Kontakt z nami

Aktualności

Legenda miejska: retrospektywa z okazji 25. rocznicy

Opublikowany

on

Dla Silvio.

Lata 90. były synonimem renesansu slasherów, a wiele z nich deptało im po piętach. Krzyczećsukces zmieniający gatunek. Legenda miejska był jednym z takich filmów, który został zaklasyfikowany do kategorii „Zdzierstwo krzyku”, ale szybko zyskał status legendy, zyskując ogromną popularność dzięki ponurym zabójstwom i niezaprzeczalnie zapadającej w pamięć atmosferze. Teraz, 25 lat po pierwotnym wydaniu, Legenda miejska nadal wydaje się tak samo mrożący krew w żyłach i ekscytujący, jak wtedy.

Dołącz do mnie i przeżyj na nowo najważniejsze rzeczy, które uczyniły tę książkę tak wyjątkową: od fantastycznego otwarcia i postaci po wyjątkowe śmierci i legendy, którymi się zainspirowały. Świętujmy 25 lat ulubionego filmu, który z pewnością znajdzie się na liście regularnie oglądanych filmów przez każdego fana horrorów.

Blanks na planie z Leto i Rosenbaumem

Klasyczny slasher z 1998 roku wyreżyserował młody, dobrze zapowiadający się reżyser Jamiego Blanksa, miał wtedy zaledwie 26 lat. Co robiłem w wieku 26 lat? Nadal mieszkam z rodzicami! Początkowo miał na oku Blanksa Wiem co zrobiłeś zeszłego lata a nawet wyreżyserował krótki próbny zwiastun, ale ostatecznie Jim Gillespie został już zatrudniony do tego zadania.

Dla wielu, w tym dla reżysera, musiało to być przeznaczeniem, tak jak Wes Craven i Krzyczeć Nie mogłem sobie wyobrazić dreszczyku emocji i tonu Legenda miejska zostać „schwytany” w zupełnie taki sam sposób, gdyby był to inny reżyser. Blanks wybrał mniej emocjonalny styl i bardziej stonowane podejście, które zajęło późno Sylwio Hortapomysł i przetłumaczył go w sposób zachęcający widzów do uruchomienia wyobraźni, co sprawdziło się niezwykle dobrze i w pewnym sensie odzwierciedla niepewność i nieznaną prawdziwą miejską legendę.

Zabójca uderza

Akcja filmu pierwotnie rozgrywała się zimą, stąd zabójca założył przytulny kostium parki, ale zmiany w produkcji zmieniły sezonową scenerię. Ostatecznie kostium został zachowany i choć był niezwykle prosty w konstrukcji, miał w sobie coś uroczego i przystępnego. Slasher: Strona winna, z pewnością czerpał z tego inspirację, ponieważ zabójca nosił parkę w tym samym stylu. Jednak był mokry i śliski od krwi każdej ofiary… miły dodatek.

Scenariusz Horty również był nieco inny. Co najważniejsze, zakończenie zostało nieco zmienione: przedstawiało kolejną śmierć i brak pojawienia się Brendy. Zamiast tego Reese wprowadza nową, „dziwaczną” grupę uczniów. Kiedy jedna z nich, Jenny, zostaje sama, jej usta zakrywa dłoń w rękawiczce. Topór wznosi się w powietrze, a następnie uderza w ziemię, tnąc na czarno.

Nkk
Michelle Mancini (Natasha Gregson Wagner)

Urban Legend zaczyna się w wizualnie uderzający i niepokojący sposób Krzyczeć, jego początkowa sekwencja odegrała ważną rolę w nadaniu tonu i przybliżyła terror do osoby, bawiąc się ideą folklorystycznych opowieści o samotnych kobietach i klaustrofobii. Ale zamiast dziewczyny samotnie w domu przygotowującej się do oglądania filmu, jest to jedna dziewczyna jadąca samotnie w warunkach odpowiednich do każdego horroru.

Zapadająca w pamięć ścieżka dźwiękowa Christophera Younga przenosi nas w klimat i mroczny film, przesiąknięty grozą i wspaniałością. Szybko poznajemy Michelle Mancini, beztroską dziewczynę, która wraca swoim SUV-em do domu w deszczową noc, śpiewając Bonnie Tyler… słowa „odwróć się” są sprytnie użyte jako brutalna zapowiedź. Wkrótce odkrywa, że ​​kończy jej się benzyna i zmuszona jest zatrzymać się na opuszczonej stacji benzynowej, oczywiście z przerażającym stewardem. Podczas tankowania samochodu steward zauważa coś dziwnego i udaje mu się przekonać ją, aby weszła do środka, pod pretekstem niedziałającej karty kredytowej. Jest jasne, że Michelle jest ostrożna i gdy zdaje sobie sprawę, że stewardesa kłamała, ucieka, bojąc się o swoje życie. Ironia ucieczki od bezpieczeństwa w szpony niebezpieczeństwa jest naprawdę przerażająca.

Brad Dourif w roli Michaela McDonnella

Nie zapominajmy o wstrząsających słowach wykrzyczanych z głębi brzucha stewarda, kiedy w końcu udaje mu się uwolnić je od jąkania… „ktoś jest na tylnym siedzeniu!” – zdanie równie charakterystyczne jak każdy z pamiętnych dialogów Dourifa i wywołujące prawdziwe dreszcze w dół kręgosłupa. Kiedy Michelle ucieka swoim samochodem po pustych drogach, zalana łzami, padającym na nią deszczem i grzmotami, za nią w ciemności i błyskach błyskawic pojawia się postać. Jednym szybkim uderzeniem topora Michelle zostaje ścięta, a ostrze rozbija okno, a na czubku znajduje się ciało, krew i włosy. Obraz znika, topór znika z pola widzenia i pozostaje tylko rozbite okno. Sekwencja otwierająca gra z poczuciem nieznanego, kiedy nie do końca wiadomo, kiedy zabójca uderzy i w jaki sposób… a kiedy to zrobi, jest to cudownie makabryczne i niepokojące. To gratka dla fanów kinematografii i gorehoundów z krawędzi siedzenia. Oryginalny początek Horty był jednak nieco bardziej makabryczny i obejmował głowę Michelle toczącą się w stronę kamery, aż jej usta wypełniły ekran, a następnie scena zmieniła się w Natalie ziewającą i wysuwającą się z ust.

Natalie (Alicia Witt) i Paul (Jared Leto)

Akcja rozgrywa się w Pendleton, wspaniałym uniwersytecie w Nowej Anglii, który sam w sobie jest imponującą postacią, a historia opowiada o „ostatniej dziewczynie” Alicii Witt, Natalie Simon, która zostaje wciągnięta w folklorystyczny szał zabijania sadystycznego zabójcy… i, co gorsza, nie zdaje się jej wierzyć. Do Natalie dołącza enigmatyczny dziennikarz Paul, grany przez Jareda Leto (który zdaje się zaprzeczać jakiejkolwiek wiedzy o filmie), aby zbadać morderstwa, które zbiegają się z 25. rocznicą masakry w akademiku Stanley Hall. W przerażającej przejażdżce towarzyszą jej przyjaciele, doskonale dobrana grupa, która odzwierciedla pewne stereotypy z horroru… Brenda, lojalna i energiczna przyjaciółka Natalie, Damon, nieustanny dowcipniś z matowymi końcówkami, Sasha, zdzirowata prowadząca program radiowy z poradami seksualnymi i Parker, jej chłopak z bractwa.

Danielle Harris jako Tosh

Większość tych postaci spotyka swoją śmierć w kreatywny sposób, oczywiście w stylu miejskiej legendy. Damon odchodzi pierwszy i po szczerze zabawnej scenie, w której w radiu przypadkowo rozbrzmiewa motyw przewodni Joshuy Jacksona z Dawson's Creek, Damon praktycznie zwabia Natalie do lasu fałszywą, łkaną historią o swojej byłej dziewczynie, która zmarła w nadziei, że zostanie złapana. trochę czułości z jej strony. To się nie udaje i Damon wkrótce dostaje swoją nagrodę i zostaje zawieszony na drzewie nad samochodem Natalie w wersji legendy „Hak”. Czubki jego butów drapią dach, gdy Damon desperacko chwyta się życia. Gdy Natalie zmierza w stronę zabójcy, Damon zostaje uniesiony w powietrze i spotyka go koniec. Następna jest Tosh, niezwykle gotycka i niezwykle napalona współlokatorka z chorobą maniakalno-depresyjną, która znana jest z tego, że spotyka się z wieloma facetami na kampusie. Krzyki Tosh są mylone z pasją, ponieważ znana jest z szalonego, głośnego seksu z nieznajomymi, a Natalie, po wcześniejszym skarceniu, nie zapala świateł. Zamiast tego zakłada słuchawki i kładzie się do łóżka, gdy Tosh zostaje uduszony przez zabójcę. Natalie wstaje rano i widzi zimne, martwe ciało Tosh z podciętymi nadgarstkami i pyta: „Czy nie cieszysz się, że nie włączyłaś światła?”. wypisana jej krwią na ścianie – także nazwa tej konkretnej legendy. Blanks pięknie reżyseruje te sceny, używając głównie ukrytej przemocy zamiast totalnej brutalności, co idealnie pasuje do tonu filmu i zabójstw. Na przykład śmierć Damona mogłaby być ostrzejsza i bardziej barbarzyńska, gdyby obejmowała złamanie mu karku w wyniku nagłego zatrzymania samochodu, ale jego faktyczna śmierć ma miejsce poza ekranem. W większości slasherów chciałoby się zobaczyć więcej, ale w Urban Legend wszystko wydaje się być w porządku.

Hootie zostaje podgrzany w kuchence mikrofalowej

Dziekan uniwersytetu jako następny spotyka zabójcę w legendzie przypominającej „Złodzieja samochodu przecinającego kostkę” lub „Człowieka pod samochodem”. Oczywiście ma podcięte ścięgna w kostce i spada na barierkę z kolcami z opony. Nadszedł czas, aby ten krzykliwy członek bractwa umarł i Parker z pewnością ujmuje to w ciekawy sposób, łącząc 3 lub 4 legendy w jedną. Na przyjęciu bractwa Parker odbiera telefon, a w słuchawce słychać tajemniczy głos, który mówi mu, że umrze… brzmi znajomo? Głos z niego drwi, chociaż Parker wierzy, że to Damon po prostu próbuje go przestraszyć, używając legendy „Opiekunka i mężczyzna na górze”, ale zabójca w rzeczywistości posługuje się legendą „Zwierzak w mikrofalówce” i usmażył w kuchence mikrofalowej psa Parkera Hootie, co skutkuje w krwawej, niegotowanej eksplozji psiego mięsa.

Jednak ostateczna śmierć Parkera ma miejsce w postaci legendy „Pop Rocks And Coke”, a zabójca zmywa ją ogromną porcją Draino, aby go wykończyć. Sasha umiera wkrótce potem w związku z legendą „Love Rollercoaster Scream”, gdy jej atak i umierające krzyki są transmitowane na żywo na antenie, co wszyscy imprezowicze uważają za jakiś dowcip z okazji rocznicy masakry w Stanley Hall. Przed śmiercią podrywa ją na imprezie, gdzie facet opowiada jej o piosence „Love Rollercoaster”, w której podobno słychać prawdziwy krzyk ofiary morderstwa.

Reese (Loretta Devine) z emblematem Pendleton

Oprócz dobrej zabawy i kreatywnych śmierci z odrobiną niuansów, Urban Legend zawiera mnóstwo gwiazd horroru, nawiązań i pisanek. Profesora Wexlera gra legenda horroru Robert Englund. Nazwisko Michelle to Mancini, oczywiście w nawiązaniu do twórcy Child's Play, Dona Manciniego. Pracownika stacji benzynowej, Michaela McDonnella, gra sam Chucky, Brad Dourif. Zarówno Joshua Jackson, jak i Rebecca Gayheart byli obecni Krzyk 2 a nazwisko Brendy, bohaterki Gayheart, to Bates, na cześć Normana Batesa.

Tosh gra królowa krzyku Danielle Harris, znana z roli Jamiego Lloyda w Halloween 4 i 5, a nawet przerażający woźny zagrał Trzy Palce w pierwszym filmie Wrong Turn… a jeśli chcesz jednego z najlepszych jajek wielkanocnych w horrorach, motto Pendletona brzmi „Amicum Optimum Factum”, co oznacza „zrobił to najlepszy przyjaciel”. Mówiąc o tym…

Dziewczyna ze wstążką

Ujawnienie zabójcy to jeden z moich ulubionych slasherów. Akcja rozgrywa się w opuszczonym Stanley Hall, obecnie domu grozy, w którym wystawiano ciała ofiar, Natalie wkrótce odkrywa ciało Brendy leżące na łóżku. Kiedy odwraca się zrozpaczona, Brenda staje za nią, uderza ją w szczękę i uśmiecha się jak szalona psycholka. Kiedy Natalie się budzi, zabójca wyłania się z jej zamazanego pola widzenia, ściąga kaptur, a Brenda stwierdza: „Mam cię!”.

Finał przebiega tak maniakalnie, jak można się spodziewać, a odpowiednio obłąkana Brenda ujawnia, że ​​jakiś czas wcześniej Natalie i Michelle spowodowały śmierć swojej ukochanej ze szkoły średniej i narzeczonego, kiedy zdecydowały się jechać bez włączonych reflektorów i wypróbować „High Legenda Beam Gang Initiation, według której każdy samochód, który mruga światłami, zostaje wytropiony i zabity. Chcąc zrobić facetowi dowcip, Natalie i Michelle przypadkowo go zabiły, rozbijając Brendę i jej zdrowie psychiczne na kawałki.

Film zatacza koło, gdy Brenda pojawia się z siekierą na tylnym siedzeniu samochodu Paula i po krótkiej bójce wylatuje przez okno do rzeki i nigdy więcej jej nie widać… ale oczywiście widać ją jeszcze raz i w cudownej scenie końcowej, w której Brenda żyje i ma się dobrze, pojawia się z nową grupą uczniów noszących wstążkę na szyi. Ten interesujący nowy wygląd został zainspirowany opowieścią/legendą „Dziewczyny z zieloną wstążką”, w zasadzie historią dziewczyny, której głowa była przymocowana do ciała wstążką. Można to zobaczyć jako Brendę przechodzącą pewną reformę i wstążkę przedstawiającą ją trzymającą się razem… lub jako bezgłowego zombie. Tak czy inaczej, jest to dość wyjątkowy i satysfakcjonujący wniosek, który w połączeniu z jej prawdziwym szaleństwem sprawia, że ​​Brenda jest jedną z moich ulubionych zabójczyń.

Robert Englund jako profesor Wexler

Obsada jest znakomita, występuje w niej wiele legend i przyszłych gwiazd, a jako świadectwo dobrze napisanego i zwięzłego scenariusza Silvio Horty można dowiedzieć się wystarczająco dużo o każdej postaci, zanim zostaną zabici. Englund emanuje niegodziwością i przemyka przez każdą scenę z zadowolonym błyskiem w oku. Joshua Jackson odgrywa rolę doskonałego głupca i nadaje filmowi komiczny charakter, w szczególności błyszczy w słynnej scenie pop-rocka, gdzie wygląda, jakby świetnie się bawił, miotając się na podłodze. Gayheart jest prawdopodobnie gwiazdą serialu zarówno jako oddana najlepsza przyjaciółka, jak i szalona zabójczyni, szczególnie podczas ostatnich monologów, podczas których przeżuwa scenerię i dodaje swojej postaci dodatkowego wigoru.

To właśnie w tych chwilach Brenda zmienia się z maniaka w udręczoną skorupę przytłoczoną żalem, kiedy naprawdę można jej uwierzyć jako kobiecie, której dusza została wyrwana i zastąpiona wściekłością. Nie zapominajmy też o niezrównanej Loretcie Devine w roli Reese Wilson, uzbrojonej w złoty pistolet i zagorzałej fance filmu Blaxpoitation Coffy. Można ją postrzegać jako Deweya z Urban Legend, po prostu uroczą i trochę niezdarną, ale jej ognista postawa naprawdę czyni Reese jej potężną postacią.

Brenda (Rebecca Gayheart) i Natalie (Alicia Witt)

Film jest złowieszczy i zły, ma naprawdę mroczną atmosferę wśród wszystkich slasherów, a jednocześnie zapewnia ogromną pociechę dzięki czystej nostalgii za latami 90-tymi. Nawet neogotycka architektura i scenografie sprawiają, że masz ochotę wpełznąć na ekran, ale może to tylko ja, ponieważ pociąga mnie telewizja i film, w którym pojawiają się wielkie uniwersytety, a nawet po prostu uniwersytecka sceneria. Jest w nich coś urzekającego, a jednocześnie przerażającego, co w Legenda miejskaSprawa naprawdę dodaje tajemniczości i ogólnej aury. Czujesz się jak mała ryba w ogromnym morzu, ale gdy nadchodzi zabójca, ściany zamykają się i jesteś uwięziony. Można wszędzie uciec, ale nie ma gdzie się schować, a to z pewnością był idealny wybór na slasher o dużym sposobie działania. Zwiadowcy lokalizacji trafili w dziesiątkę i wybrali odpowiednią scenerię, która zamieniła proste założenie w coś znacznie większego… i, co ciekawe, Joshua Jackson również tam nakręcił film The Skulls.

Jak Krzyczeć, Legenda miejska Na swój sposób oddaje cześć horrorowi i jest listem miłosnym do tego gatunku. Prawdziwy horror stworzony dla zagorzałych fanów horroru. Zrobiło to dla tajemniczej, nieznanej i brutalnej możliwości miejskich legend, tak jak Krzyk zrobił dla filmów i fandomów. Oba tematy są zakorzenione w inspiracji, nieznanym i tym, co może stać się przerażającą rzeczywistością, jeśli zostanie ożywione. W tamtym czasie było to niezwykle świeże i genialne w wykorzystywaniu lęków, które wszyscy mieliśmy w młodości. Każdy znał miejską legendę i każde miasto miało ją głęboko w swojej historii. Od razu poczułeś się związany z tematyką gry i wciągnięty w jej historię, co sprawia, że ​​Urban Legend jest czymś więcej niż tylko „kolejnym klonem Krzyku”. Ma swoje własne trwałe dziedzictwo, które, szczerze mówiąc, mam nadzieję, że odwiedzimy go ponownie w przyszłości.

Myślenie, że ten film ma 25 lat, wydaje się szalone, ale tak jest. Za kolejne 25 lat nadal będziemy wspominać to z rozrzewnieniem. Jak to się mówi… nie robią ich tak jak kiedyś.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie