Kontakt z nami

Muzyka

Inspirowany Halloween utwór „Danse Macabre” Duran Duran jest pierwszym z nowego albumu

Opublikowany

on

Niezależnie od tego, czy żyłeś w latach 80., 90., czy nie, z pewnością słyszałeś o Duran Duran, brytyjskim zespole popowym, który w pewnym momencie był równie popularny jak Beatlesi.

Grupa właśnie ogłosiła swój 16. album studyjny, Danse Macabrei drażniłem go utworem tytułowym, którego możecie posłuchać poniżej. Ciekawe w tym LP jest to, że został zainspirowany Halloween i wszystkie dziwne rzeczy, które dzieją się podczas tych wakacji.

"Piosenka 'Taniec śmierci' świętuje radość i szaleństwo Halloween” – powiedział Nick Rhodes, klawiszowiec i wokalista zespołu. „To tytułowy utwór z naszego nadchodzącego albumu, który zawiera niezwykłą mieszankę coverów, przerobionych piosenek Duran Duran i kilku nowych kompozycji. Pomysł zrodził się podczas koncertu, który zagraliśmy w Las Vegas 31 października 2022 roku. Postanowiliśmy wykorzystać ten moment, aby stworzyć wyjątkowe, wyjątkowe wydarzenie… pokusa wykorzystania wspaniałej gotyckiej wizualizacji z mroczną ścieżką dźwiękową pełną horroru i humoru było po prostu nie do odparcia.”

Dodaje: „Ten wieczór zainspirował nas do dalszych poszukiwań i stworzenia albumu, którego motywem przewodnim było Halloween. Płyta przeszła metamorfozę w czystym, organicznym procesie i nie tylko powstała szybciej niż cokolwiek innego od czasu naszego debiutanckiego albumu, ale także zaowocowała czymś, czego nikt z nas nie mógł przewidzieć. Emocje, nastrój, styl i postawa zawsze były w sercu DNA Duran Duran. Szukamy światła w ciemności i ciemności w świetle i czuję, że w jakiś sposób udało nam się uchwycić esencję tego wszystkiego w tym projekcie. ”

Danse Macabre nie tylko zawiera oryginalny materiał, ale zawiera także pewne przeróbki i covery także: „Bury a Friend” Billie Eilish, „Psycho Killer” Talking Heads (z udziałem Victorii De Angelis z Måneskin), „Paint It Black” The Rolling Stones, „Spellbound” Siouxsie and the Banshees, „Supernature” Cerrone, oraz „Ghost Town” zespołu The Specials i bop inspirowany Rickiem Jamesem „Super Lonely Freak”.

Album ukaże się 27 października.

Perkusista Roger Taylor ma nadzieję, że fani wysłuchają ich i docenią ich na nowo: „Mam nadzieję, że wyruszycie z nami w podróż przez ciemniejszą stronę naszych inspiracji do miejsca, w którym jesteśmy w 2023 roku. Być może wyjdziecie z głębszym zrozumieniem jak Duran Duran dotarłem do tego momentu.”

Duran Duran

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Muzyka

„The Lost Boys” – klasyczny film w nowej odsłonie musicalu [zwiastun]

Opublikowany

on

Musical „Zagubieni chłopcy”.

Kultowy horror-komedia z 1987 roku "Zaginieni chłopcy" doczeka się nowej odsłony, tym razem jako musicalu scenicznego. To ambitny projekt, wyreżyserowany przez zdobywcę nagrody Tony Michała Ardena, przenosi klasykę wampirów do świata teatru muzycznego. Nad rozwojem serialu stoi imponujący zespół kreatywny, w skład którego wchodzą producenci James Carpinello, Marcus Chait i Patrick Wilson, znani z ról w filmach "Obecność" i „Aquaman” filmy.

Zagubieni chłopcy, nowy musical Zwiastun zwiastuna

Autorem książki do musicalu jest David Hornsby, znany ze swojej pracy nad filmem “Zawsze jest słonecznie w Filadelfii”i Chrisa Hocha. Uroku dodaje muzyka i teksty autorstwa The Rescues, w skład którego wchodzą Kyler England, AG i Gabriel Mann, a kierownikiem muzycznym jest nominowany do nagrody Tony Ethan Popp („Tina: The Tina Turner Musical”).

Rozwój programu osiągnął ekscytującą fazę wraz z zaplanowaną prezentacją branżową 23 lutego 2024 r.. Na to wydarzenie dostępne wyłącznie za zaproszeniem zaprezentowane zostaną talenty Caissie Levy, znanej z roli w filmie „Kraina lodu” jako Lucy Emerson, Nathana Levy’ego z „Dear Evan Hansen” jako Sam Emerson i Lorny Courtney z „& Juliet” jako Star. Ta adaptacja zapewnia świeże spojrzenie na ukochany film, który odniósł znaczący sukces kasowy i zarobił ponad 32 miliony dolarów w porównaniu z budżetem produkcji.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Muzyka rockowa i praktyczne efekty Goopy w zwiastunie „Destroy All Neighbors”.

Opublikowany

on

Serce rock and rolla wciąż bije w oryginale Shudder Zniszcz wszystkich sąsiadów. W tej wersji, która pojawi się na platformie 12 stycznia, pojawią się także niezwykłe efekty praktyczne. Streamer wypuścił oficjalny zwiastun, za którym stoi kilka znanych nazwisk.

W reżyserii Josha Forbesa gwiazdy filmowe Jonaha Raya Rodriguesa, Alex Winter, Kiran Deol.

Rodrigues gra Williama Browna, „neurotycznego, zaabsorbowanego sobą muzyka, zdeterminowanego, by dokończyć swoje prog-rockowe opus magnum, staje przed twórczą przeszkodą w postaci hałaśliwego i groteskowego sąsiada o imieniu Vlad (Aleks Zima). W końcu zdobywając się na odwagę i żądając, aby Vlad się trzymał, William niechcący odcina mu głowę. Jednak podczas próby zatuszowania jednego morderstwa przypadkowe rządy terroru Williama powodują, że ofiary gromadzą się i stają się nieumarłymi trupami, które dręczą i tworzą kolejne krwawe objazdy na jego drodze do progresywnej Valhalli. Zniszcz wszystkich sąsiadów to pokręcona komedia o obłąkanej podróży do samopoznania, pełna głupich, praktycznych efektów, znanej obsady i DUŻO krwi.

Obejrzyj zwiastun i daj nam znać, co myślisz!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Boysband zabija naszego ulubionego renifera w „Myślę, że zabiłem Rudolfa”

Opublikowany

on

Nowy film Coś jest w stodole wydaje się przypominać wakacyjny horror z przymrużeniem oka. To jest jak Gremliny ale bardziej krwawe i z krasnale. Teraz na ścieżce dźwiękowej znajduje się piosenka, która oddaje humor i horror filmu pt Chyba zabiłem Rudolfa.

The ditty to efekt współpracy dwóch norweskich boysbandów: Subwoofer i A1.

Subwoofer był uczestnikiem Eurowizji w 2022 roku. A1 to popularny zespół z tego samego kraju. Razem zabili biednego Rudolfa w wyniku potrącenia i ucieczki. Humorystyczna piosenka jest częścią filmu opowiadającego o rodzinie spełniającej swoje marzenie, „o przeprowadzce po odziedziczeniu odległej chaty w górach Norwegii”. Oczywiście tytuł zdradza resztę filmu i zamienia się w inwazję na dom — lub — a gnom inwazja.

Coś jest w stodole Premiery w kinach i na żądanie 1 grudnia.

Subwoofer i A1
Coś jest w stodole

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie