Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad: Jay Baruchel o reżyserii, efektach i jego najlepszych horrorach

Opublikowany

on

Jay Baruchel

Jako dyrektor Losowe akty przemocyJay Baruchel miał bogate doświadczenie, z którego mógł czerpać. Pracując w branży od 12 roku życia, uczył się od reżyserów, takich jak David Cronenberg i Clint Eastwood, i uzyskał cenny wgląd w to, co może stworzyć (lub zepsuć) plan filmowy.

Usiadłem z Jayem, aby porozmawiać o jego najnowszym filmie, praktycznych efektach w przemyśle horroru i niektórych z jego ulubionych horrorów.

W pierwszej części naszego wywiadu Losowe akty przemocy, kliknij tutaj.


Kelly McNeely: Tak więc jesteś w branży od dawna, zaczynając od Popularna mechanika dla dzieci, ale w jaki sposób pomogło ci to we wszystkim, czego doświadczyłeś jako reżyser i czego nauczyłeś się przez te wszystkie szalone doświadczenia? 

Sójka Baruchel: Wszystko. I prawie wszystko, co wiem o filmach, pochodzi z planu od dzieciństwa lub z oglądania filmów. Pierwszego dnia na planie miałam 12 lat. I nawet kiedy zaczynałam, mama powiedziała mi: cóż, chcesz zostać reżyserem. Moje zainteresowanie kinem nie zrodziło się z zainteresowania aktorstwem. Jest na odwrót. Zostałem aktorem, bo dzięki temu mogłem być blisko kina.

Kiedy miałem 12 lat, a mama powiedziała mi, wiesz, że chcesz w końcu iść do szkoły filmowej, będziesz musiał poczekać, aż skończysz 18 lat. Ale teraz masz okazję zagrać w najlepszym filmie szkoła na świecie, która jest doświadczeniem i po prostu widzeniem go z wnętrza. Zawsze byłem gąbką. Więc od pierwszego dnia zawsze kochałem, wiesz, boginię kina i chłonąłem wszystko, co mogłem, wybrałem każdy mózg, jaki tylko mogłem.

I fajne jest to, że patrzę wstecz na 12/13 latek zaczynający od tych rzeczy, dużo załogi, oni byli wtedy dorośli. Ale patrząc wstecz, byliby o wiele młodsi niż ja teraz, 23-24 lata, świeżo po szkole filmowej. Więc wszystkie ich pomysły i zainteresowania były wciąż świeże i różnorodne. W wieku 12-13 lat mogłem zobaczyć, jak powstają filmy. Ale musiałem być w grupie dwudziestokilkulatków, którzy właśnie wyszli ze szkoły filmowej i chcieli nakarmić mnie całym tym gównem, którego się nauczyli. I to jest naprawdę niesamowite, inspirujące miejsce, od którego można zacząć. 

Ale także, będę szczery, po ponad 20 latach na planie myślę, że byłem może na pół tuzina do dziesięciu, które działały poprawnie. Jakby istnieje branżowy standard kontrolowanego chaosu, ale jest kontrolowany w najluźniejszym sensie. Ale jest też - powiem tak - że reżyserowanie jest… jak mam to ująć? Są ludzie, którzy zawodzą w górę. A ponieważ jesteś dyrygentem, ponieważ Twoim zadaniem jest mieć instynkt i opinię, a każda inna osoba na planie ostatecznie przychodzi do Ciebie, prawda?

Oznacza to, że jeśli jesteś kimś, kto jest pozbawiony inspiracji, to cholernie łatwo to udawać, ponieważ wszyscy nieustannie pokazują Ci opcje. Nie potrafię powiedzieć, ile razy jako aktor byłem na planie, na którym było jasne, że reżyser nie miał absolutnie żadnego instynktu do tego, co próbowaliśmy zrobić. I tak ci ludzie - za każdym razem - zakładaliby, że mając przed sobą całą obsadę i ekipę jako rodzaj piaskownicy z pieprzonymi GI Joes i pojazdami w niej, w jakiś sposób trzeba by się zainspirować i mieć instynkt.

To wydaje się być wielkim wnioskiem, że wielu z nich przychodzi, nie wiedząc, o co kurwa chodzi, i mają nadzieję, że to dla nich znajdziemy. A kiedy nie wiesz, czego chcesz, a jedyne, z czego wychodzisz, to to, co nie działa dla ciebie lub czego nie chcesz, wtedy znajdziesz się na północ od 7, 10, 12, 15 ujęć i rzadko Myślę, że jest inspiracją, która to przetrwa.

Zdecydowanie najlepszymi setami, na których grałem, byliby zdecydowanie dwaj mistrzowie, dla których mam szczęście pracować, to David Cronenberg i Clint Eastwood. Ich sety też były niewiarygodnie podobne, ponieważ była to wspólna wizja, która została bardzo wyraźnie wyartykułowana. Teraz oczywiście zostawiasz miejsce na znalezienie i zbadanie, i bez względu na to, co to jest, rzecz na papierze nie będzie tym, co zrobisz. Ale jak, nadal wiesz, co próbujesz powiedzieć, prawda? Tak więc wszyscy na każdym planie wiedzieli, co ten film próbuje przekazać. Wszyscy na każdym planie lubili tam być. Wszyscy na każdym planie mieli poczucie, że ich odciski palców są na filmie. I tak każdy działa z pasji, ale nie ma też stresu i niepokoju.

Ponieważ rzecz Eastwooda jest taka, że ​​jeśli cię zatrudniłem, to dlatego, że możesz wykonać tę pracę. Zatrudniłem cię. Więc nie muszę się kurwa martwić. Nie potrzebuję mikrozarządzania. Przynieś to - tak jak wszyscy inni - i wszyscy jesteśmy dobrzy i nie musimy robić więcej niż jednej próby. Nie musimy robić więcej niż trzy ujęcia i możemy wrócić do domu wcześniej. Nikt nie wraca wcześniej do domu! Ale w przypadku obu tych filmów wyszedłem wcześniej, a one skończyły się wcześnie! Million Dollar Baby skończył się jakieś dwa dni przed planowanym terminem, co jest niespotykane w przypadku filmu tej wielkości!

Więc pomyślałem, to wszystko. Upewnij się, że wszyscy czują, że to ich, że wszyscy jesteśmy w tym razem. Nikt nigdy nie będzie tak twórczo narażony na ryzyko jak ja. Ale bez względu na to, jaka jest następna najlepsza rzecz, chcę, żeby wszyscy to czuli. Chcę, żeby poczuli, że mogą mi przedstawić każdy pomysł. Bo - nawiasem mówiąc - jeśli każdy czuje, że może mi przedstawić jakikolwiek pomysł, oznacza to, że naprawdę działają z miejsca czystej wyobraźni, co dla przedsięwzięcia artystycznego, takiego jak film, może być tylko dla niego dobre. Ale co więcej, widziałem wiele przykładów - znacznie więcej przykładów - tego, czego reżyser nie powinien robić. I to też jest silny rodzaj przewodnictwa.

przez Zdjęcia elewacji

Kelly McNeely: Z naprawdę brutalną przemocą Losowe akty przemocy, to trochę odejście od tego, czego ludzie od ciebie oczekują. Horror jest twoją pasją, czy zrobiłbyś kolejny horror? Jak ważne było dla Ciebie uzyskanie praktycznych efektów? Jak zaprojektowałeś te efekty, takie jak tryptyk, jak stworzyłeś te koncepcje?

Sójka Baruchel: Tak, to świetne pytanie. Tak, absolutnie w mgnieniu oka. Chcę spędzić życie na robieniu horrorów lub filmów akcji. I zdałem sobie sprawę, że chcę spędzić życie na robieniu filmów wojennych, ponieważ filmy wojenne są jednymi i drugimi, a potem trochę… prawie każdy pieprzony gatunek. Im jestem starszy, tym bardziej nie mogę zobaczyć prawdy w żadnym filmie, który nie jest filmem wojennym. Ale tak, chciałbym. Zdecydowanie w mgnieniu oka. 

Gdzieś w domu mojej mamy jest kaseta wideo, w której jestem w wieku 7 lat - powiedziałem, że chcę zostać reżyserem w wieku 9 lat - ale kiedy miałem 7 lat, jest taśma wideo, na której mówię do mamy, do kamery, napiszę historie tak przerażające, że przerażają Stephena Kinga z majtek. I tak, podobało mi się to gówno, odkąd byłem mały, i przyznaję się do tego szczerze od dwóch legalnych fanów filmu.

Moja mama i ojciec ciągle dawali mi Film 101, a przy każdym filmie oglądaliśmy - a zwłaszcza gdy oglądaliśmy coś ważnego - moja mama wyjaśniała mi, dlaczego Hitchcock jest mistrzem napięcia i co to oznacza i rodzaj filmów, które kręcił, co doprowadziło mnie do absolutnej obsesji na punkcie tego mężczyzny, kiedy byłem nastolatkiem. Więc uwielbiam te rzeczy. Próbowałem dowiedzieć się, dlaczego.

Myślę, że jest to ten sam powód, dla którego lubię punk, industrial i metal, ponieważ jest bezpośredni i omija wiele rzeczy, które uważam za coś więcej niż tapetę. Jest bezpośrednia, zgodna z prawdą, jest silnym lekarstwem, a jej fani są religijni i inteligencja nie darzy go miłością. Więc to jest gówno, które powinienem oglądać, to jest gówno, które chcę zrobić. 

Jeśli chodzi o to, jak ważny był materiał protetyczny: ogromne znaczenie. Dla mnie to praca [Roberto] Bavy i Johna Carpentera Rzecz. To szczyt, a wszystko inne jest odpowiedzią na to pytanie, próbą odtworzenia tego, odskocznią od tego. Kula obrazów generowanych komputerowo jest - jak każda kula - ostatecznie okaleczająca, na której jesteśmy nadmiernie zależni.

Ale oczywiście jest na to miejsce; w programie znajdują się obrazy generowane komputerowo Losowe akty przemocy, oprócz oczywistych rzeczy, takich jak animacja, ale jest coś, co zrobiliśmy, wiesz, dodać tu i tam trochę deszczu, a tutaj dodać ostrze. Jest dla niego dom, ale uczynienie go całością projektu efektów specjalnych oznacza dla mnie poświęcenie zbyt dużej kontroli nad estetyką. Nawiasem mówiąc, nie mogę też nazwać filmu z CGI, który kocham, prawda? Ale mogę wymienić kilka protez, które uważam za arcydzieła. Se7en, nie ma nic takiego jak to gówno, to prawdziwy artyzm. 

Jedną z fajnych rzeczy związanych z byciem w tym samym biznesie, odkąd byłem dzieckiem, jest to, że możesz nawiązywać relacje i uczyć się, a także pytać ludzi, z którymi pracowałeś, gdy byłeś dzieckiem, pamiętaj, że jesteś kujonem, który zadawał zbyt wiele pytań. Więc zespołem, który wykonał wszystkie efekty protetyczne, całą naszą krew, był Paul Jones. Jones również zrobił kilka rzeczy Goon: Last of the Enforcerłącznie z pięścią, która pęka mu na twarzy i traci kilka zębów, więc jego połamana paleta, to wszystko, co zrobił Paul.

Jeśli wygooglujesz Paula Jonesa, zobaczysz Resident Evil i wszystko, wszystko. Pracowałem z tym facetem, kiedy miałem 18-19 lat i świetnie się dogadywaliśmy. Po prostu dzieliliśmy się nerdowskimi zainteresowaniami - dzieci Fangoria, prawda - oczywiście, byłem prawdziwym dzieckiem, on miał 20 lat. Więc kiedy mam czas na zrobienie mojego horroru, niezależnie od pieprzonych lat - dekady plus - później i mogę powiedzieć, hej, Paul, czy możesz wymyślić jakieś szalone gówno? I to jest najlepsze. To najbardziej zabawna rzecz. Jedną z najbardziej zabawnych rzeczy w filmie jest zebranie wszystkich tych ludzi razem i to, że wszyscy po prostu jamują. 

Więc wiem, czego chcę - i myślę, że chcę jako reżyser i współautor - Karim wie, czego chce i czego myśli, że chce jako DP. Paul ma kilka pomysłów jako sam twórca, a także Michelle Lannon, nasza scenografka, Linda Muir, nasza projektantka kostiumów, i wszyscy wtrącamy się i wszyscy karmimy się sobą. I czyjś pomysł, w stylu: „o kurwa, to byłoby niesamowite, ponieważ pasuje do innej rzeczy, którą próbujemy zrobić”, „o kurwa, to prawda, to prawda, ponieważ możemy to zrobić, prawda?” A potem zaczynamy odkrywać, czym według nas jest nasz sufit w naszej piwnicy i jak szaleni chcemy być, jak szaleni możemy się stać, jak przesadnie, chcemy wiedzieć - jeśli w ogóle - bla, bla , bla.

A potem po prostu to rozumiemy i zdajemy sobie sprawę, a potem wszystko jest takie samo, potem jest jedna wspólna pieprzona wizja, a potem idziemy tam i strzelamy do skurwysyna. A więc tak, bardzo ważne jest, aby było to tak praktyczne, jak to tylko możliwe, i dotyczy to również naszego ognia, prawda? Naprawdę podpaliliśmy ten pieprzony dom. To ciężki obowiązek, stary. Więc jeśli to możliwe, bądź praktyczny i idź z praktycznością zamiast cyfrową, ale wiedz też, że będziemy potrzebować pomocy cyfrowej później.

Kelly McNeely: Podoba mi się ten pomysł, żeby wszyscy się spotykali - różni artyści - ponieważ to tak, jakbyś zebrał razem wielu naprawdę dobrych muzyków, by tworzyć jazz czy coś. To ten sam pomysł, tworzysz muzykę, która po prostu działa.

Sójka Baruchel: Otóż ​​to! I żaden pomysł nie jest zły, są tylko pomysły, które przetrwają i takie, które nie są, bo jeśli pomysł jest zły, to gitarzysta będzie w jego głowie następnym razem, gdy będzie chciał coś wymyślić. W tej chwili chcę, aby każdy przedstawił wszystko, co przyjdzie do głowy. Jeśli w końcu go użyję, to już inna sprawa, ale chcę, żebyś czuł się cholernie wolny i chcę, żebyś poczuł własność, ponieważ wiem, że będziesz walczył za płoty.

Przewiń w dół, aby przejść do strony 2, gdzie znajdują się rekomendacje filmów Jaya

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Strony: 1 2

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie