Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad: Scout Taylor-Compton o „Ghost House” Hauntings i „Feral” Characters

Opublikowany

on

Scout Taylor-Compton zyskała ogromne uznanie w społeczności horrorów. Włamała się na scenę jako Laurie Strode w Rob Zombie's Halloween, ale jej ostatnie występy w Dom duchów i Feral przywróciły ją z powrotem do centrum uwagi gatunku w wielkim stylu.

Rozmawiałem ze Scout o jej doświadczeniach w każdym filmie i o tym, co sprawia, że ​​te intensywne role są tak przyjemne.

przez IMDb

Kelly McNeely: wiem Dom duchów został nakręcony w Tajlandii, ale wydaje się bardzo międzynarodowy jako film - nie do końca amerykański, nie do końca tajski, w pewnym sensie łączy oba. Jakie było Twoje doświadczenie podczas pracy nad filmem w Tajlandii?

Skaut Taylor-Compton: Szczerze mówiąc, było to prawdopodobnie jedno z najwspanialszych doświadczeń. To nie był mój pierwszy wyjazd do Tajlandii - pojechałem na Festiwal Filmowy w Bangkoku - i stałem się takim fanem kultury w Tajlandii i to znaczy, to po prostu takie piękne miejsce. Więc świetnie się bawiłem, mogąc tam filmować. Wszyscy są tak otwarci na tamtejszą produkcję. Było to zdecydowanie inne doświadczenie niż samo kręcenie w Los Angeles.

przez Vertical Entertainment

KM: Ponieważ wcześniej lubiłeś kulturę, czy znasz historię domów duchów przed filmem?

STC: Wiedziałem o nich, ale nie wiedziałem, na przykład, w szczegółach, o co im chodzi. Więc było całkiem interesujące dowiedzieć się, w co naprawdę wierzą w tych domach duchów i na ile ten film jest - mam na myśli - rodzajem rzeczywistości, w której istnieje przekonanie, że może się to wydarzyć.

przez IMDb

KM: Teraz widzieliśmy już wcześniej traumatyczne przejście emocjonalne od ciebie, gdy grałeś rolę Laurie Strode Halloween i Halloween II, ale Dom duchów rodzaj podkręcił tę intensywność z krótszym czasem przejścia. Jak wyglądało to dla Ciebie jako aktorki i jak utrzymywałaś intensywność na wysokim poziomie przez cały czas trwania sesji?

STC: Nie wiem! To znaczy, to takie szalone, ludzie zawsze mnie pytają, jak jestem w stanie odgrywać te intensywne role, i nie wiem, uważam je za bardzo łatwe. Wydaje mi się, że i tak mam dużo energii, więc kiedy wkładam ją w coś innego twórczego, to trochę mi pomaga. Dla mnie to trochę jak terapia, kiedy filmuję, wiesz, możesz wyjść z tego wszystkiego… rzeczy w każdym ujęciu. Uwielbiam robić te intensywne role, są po prostu naprawdę zabawne.

przez IMDb

KM: Oczywiście, było tak wiele fajnych rzeczy z praktycznymi efektami, a cała scena opętania była… wszędzie i tak intensywna. Wygląda na to, że byłaby to zarówno świetna zabawa, jak i duże wyzwanie.

STC: Tak, kiedy masz fajną ekipę do pracy, reżysera i obsadę, myślę, że to po prostu sprawia, że ​​to doświadczenie jest o wiele przyjemniejsze niż bycie aktorem metodycznym i traktowanie tego bardzo poważnie. Aktorstwo to dla mnie jak plac zabaw.

KM: Chciałem porozmawiać Feral, ponieważ niedawno go zobaczyłem i bardzo mi się spodobało, że mógł wyglądać jak film o zombie, ale tak naprawdę nie przypomina historii o zombie. To zupełnie inny podgatunek. Twoja postać, Alicja, wspomina słowo z, ale przelatuje tuż za nim. Było Feral kiedykolwiek prezentowany lub zamierzony jako film o zombie? A może zawsze był to rodzaj mieszanego podgatunku?

STC: Myślę, że chcieli stworzyć coś innego, ale coś, co ludzie też będą znali. Traktuję to jako bardziej rodzaj filmu o chorobie, a oni po prostu próbują stworzyć ten nowy rodzaj stworzeń. Widzieliśmy tak wiele filmów o zombie, widzieliśmy tak wiele filmów o wilkołakach, więc myślę, że po prostu próbowali rzucić nowe światło na coś, co ludzie znają.

przez YouTube

KM: Absolutnie. To jedna z rzeczy, które naprawdę mi się w nim podobały; dopóki Alice nie wspomina konkretnie o zombie, to nawet nie przyszło mi do głowy, ponieważ wydaje mi się, że jest to coś zupełnie nowego i innego.

STC: Uwielbiam to! Uwielbiam to.

KM: Feral ma niesamowity kobiecy charakter, co jest niesamowite. Alice, twoja postać, mówi, że nie jest silna, ale jest bardzo zdolna. Całe życie trenowała do tego scenariusza. Z natury ratuje życie, ale ma instynkt zabójcy. Jak to było zagrać w jej postaci i czy miałeś jakieś osobiste doświadczenia, które wciągnąłeś w tę rolę?

STC: To ciekawe, ponieważ w mojej wcześniejszej karierze odgrywając różne role… Nauczyłem się, że aktorstwo jest w dużej mierze moją terapią i rozwojem w moim własnym życiu dzięki temu, jak wybieram role. Podobnie jak w mojej wcześniejszej karierze, grałem wrażliwe postacie, jakby ofiary, ponieważ przechodziłem przez niepewność i rozwój i tak dalej. Teraz, gdy się zestarzałem, wyrosłem na silną indywidualność i silną kobietę, jak lubię mówić, więc teraz wybieram role, w których kobiety są silne.

Alice, z którą mogłem się utożsamić, zwłaszcza jeśli chodzi o każdego, kogo kocham. Zrobiłbym to natychmiast wszystko dla osoby, którą kocham, bez wahania. Ona jest taka sama. Nie waha się, po prostu przejmie sytuację w mgnieniu oka. I jestem bardzo podobny w swoim życiu. Więc granie w nią było interesujące. I granie w nią nie było trudne - po prostu poczułem tę siłę w sobie iw niej. Więc było fajnie, fajnie było zobaczyć podobieństwo między mną a postacią.

KM: I naprawdę pojawia się na ekranie. Wydawałeś się taki wygodny, naturalny i pewny siebie. Postać brzmi, jakby nie czuła się zbyt pewna siebie, ale znowu jest tak zdolna i silna, pomimo tego, jak często mówi „Nie jestem silna”. Ona naprawdę zamieszkuje tę siłę, jest potęgą.

STC: Tak, odkopałem ją. To była moja pierwsza rola, która taka była, więc zdecydowanie chcę grać więcej ról, takich jak Alice. Świetnie się bawiłem, grając ją. Fajnie jest grać pewną siebie kobietą, a nie kobietą, która cały czas się waha.

Jako kobiety jesteśmy bardzo silni i niektórzy po prostu o tym zapominają. Szczególnie w tej branży. Wiesz, że sami jesteśmy w stanie to zrobić?

KM: Absolutnie! Myślę, że jedną z rzeczy, które osobiście uwielbiam w gatunku horroru, jest to, że czuję, że jest tam tak wiele naprawdę silnych kobiecych ról i postaci. Mogą wyjść z pozycji niepewności lub niepewności siebie, ale odnajdują tę wewnętrzną siłę poprzez wyzwania, przez które przechodzą. W tych rolach jest tyle siły.

STC: Tak, ostatnio widzimy dużo więcej ról dla kobiet. Właściwie to właśnie mówiłem o tej ostatniej nocy w podcastie - kobiety były przynętą w gatunku horroru. To były wszystkie kobiety. Więc teraz fakt, że to się zmieniło, a kobiety są tymi, które naprawdę mogą uratować życie… Myślę, że to po prostu super. Ewoluujemy. Myślę, że to po prostu tworzy bardziej interesujący film, mając tę ​​siłę w kobiecej postaci.

KM: Feralwspomniałeś, że tego typu intensywne role mają rodzaj terapeutyczny. Jeśli chodzi o tworzenie samego filmu i wszystkiego, co mogło się pojawić, co było największym wyzwaniem w całym procesie tworzenia tego filmu?

STC: Szczerze mówiąc, to była taka płynna jazda, wszyscy naprawdę dobrze się dogadywali. Uwielbiam robić akcje, więc wszystko, co wiąże się z robieniem sceny walki lub strzelaniem z broni, jest po prostu moim ulubionym, więc naprawdę lubię to robić. Nie było niczego, co byłoby naprawdę trudne, po prostu świetnie się bawiliśmy.

przez MovieBeasts

KM: Rozumiem, że jesteś fanem horrorów, więc czy masz nadzieję lub zamierzasz dalej pracować w tym gatunku - zwłaszcza, że ​​wspomniałeś, że są to role, do których dążysz? Czy masz jakieś nadchodzące projekty, którymi możesz się podzielić?

STC: Zdecydowanie tak. Uwielbiam robić horror. Myślę - jedyną rzeczą w przypadku horrorów jest to, że muszę być bardzo selektywny w stosunku do postaci. Jak powiedziałem, mam zamiar wybrać tylko role, które są trochę jak Alice. Coś w stylu Resident Evil or Alien. To są role, które chcę teraz odegrać, ponieważ tam jestem wewnętrznie.

Ale tak, mam. Feral jest jednym z nich, Dom duchów jest jednym z nich, właśnie założyłem film o nazwie Gwiezdny co było świetną zabawą. Muszę pracować z moim kumplem [Mitchella Altieri] który mnie skierował Prima Aprilis, więc to było super. Pracuję nad podcastem i w przyszłym miesiącu zamierzam zacząć robić kolejny film o nazwie Pielęgnacja. Więc po prostu pracuję wszędzie, tu i tam. Więc jest fajnie. Po prostu jestem bardzo wybredny w stosunku do kobiet, w których gram teraz.

 

Aby uzyskać bardziej ekskluzywne treści, sprawdź nasz ostatni wywiad ze scenarzystą / reżyserem Christopherem Landonem o ojcostwie, Dzień Szczęśliwego Śmierci, i więcej!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

1 Komentarzy

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie