Kontakt z nami

Aktualności

[WYŁĄCZNIE] Wywiad z mistrzem FX „The Evil Dead” Tomem Sullivanem

Opublikowany

on

Trzydzieści trzy lata temu mały niezależny film trafił do kin i na zawsze zmienił historię kina grozy. Film nosił tytuł „Martwe zło” i czy mu się to podoba, czy nie, stał się jednym z najbardziej wpływowych horrorów, jakie kiedykolwiek pojawiły się na srebrnym ekranie. Tom Sullivan był odpowiedzialny za specjalne efekty do makijażu w filmie i narodziło się dziedzictwo. Sullivan pracował także przy „Martwym zło 2”, „Armii ciemności” i „Fly 2”, ale jego oryginalna praca nad filmem „Martwe zło” jest świadectwem sztuki tworzenia efektów specjalnych.

Sullivan udziela ekskluzywnego wywiadu dla iHorror. Od spostrzeżeń po swoje rzemiosło, ekskluzywne historie o tym, co działo się za kulisami, i kilka zdjęć ze swojej prywatnej kolekcji, artysta pozostaje pokorny, jeśli chodzi o zrobienie jednego z najbardziej szanowanych filmów w historii horroru.

Sullivan pracuje z animacją poklatkową (fot. Dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Sullivan pracuje z animacją poklatkową (fot. Dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

 

Z oryginalnym scenariuszem nieznanego wówczas reżysera Sama Raimiego i kapryśnym występem młodego aktora o nazwisku Bruce Campbell, „Martwe zło” przełamało schemat kina grozy i pozwolił krwi i żółci swobodnie przepływać przez mrok przerażonego kina . Aby urzeczywistnić magię „Martwego zła”, Sullivan czerpał z inspiracji z dzieciństwa, aby jeszcze raz uchwycić tajemnicę tworzenia filmów. Uwieczniony w każdym źródle rozrywki, jego arcydzieła są jednymi z najbardziej niepokojących i kapryśnych obrazów, jakie kiedykolwiek rozświetliły kino kulturalne.

Sullivan nie uważa, że ​​jego pracę nad „Martwym złem” można opisać jako zmianę krajobrazu współczesnego kina, tak jak zrobił to jego idol Ray Harryhausen. Sullivan raczej sugeruje, że „Martwe zło” było pod większym wpływem innych artystów i ich dzieł. „Myślę, że Three Stooges i Robert Wise's, The Haunting miał większy wpływ na Martwe Zło niż cokolwiek innego. Ale kiedy myślę o filmach, na które mógł mieć wpływ Evil Dead Myślę o Re-animator, Od zmierzchu do świtu, Jacksona Braindead i Bava's Demony. A ostatnio może Gulagera Uczta filmy mogły mieć wpływ na Martwe zło, ale nie widzę zmiany krajobrazu ”. Powiedział.

Ewolucja sztuki. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Ewolucja sztuki. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Choć Sullivan jest skromny, jeśli przeszukujesz internet w poszukiwaniu list horrorów „Best of”, „Martwe zło” jest zwykle wymienione u góry. W rzeczywistości Rotten Tomatoes przyznaje „The Evil Dead” 96% certyfikowanej oceny świeżości. W latach 80-tych horrory były wszędzie i tylko nieliczne były czczone jako artystyczne arcydzieła krwi i efektów specjalnych: „Amerykański wilkołak w Londynie”, „The Thing” i tak, „The Evil Dead”.

Chociaż Stowarzyszenie Motion Picture Association of America (MPAA) w latach 80-tych było niezwykle surowe w kwestii stosowania krwi i przemocy w mediach, Sullivan mówi, że rzadko się nad tym zastanawiał; myśli nawet, że Raimi nie był świadomy tego, jaką ocenę może otrzymać film. „Jeśli chodzi o oceny MPAA, przypominam sobie, że nie myślałem o tym zbyt wiele podczas produkcji. Jestem pewien, że Sam i ja nie rozmawialiśmy o ocenie, na którą warto się wybrać. Byłem trochę zaniepokojony ilością krwi wymiotowanej i rozlanej podczas kręcenia The Evil Dead, więc wymyśliłem różne kolorowe jamy, które wypluwa Linda. Ale to też był mój sposób na zasugerowanie, że posiadanie Deadites zmieniło nieco ich biologię ”.

Trzydzieści lat temu „Martwe zło” przesuwane koperty, efekty specjalne w czasie rzeczywistym i zdjęcia poklatkowe to kamienie węgielne filmu Raimiego. Zapytałem Sullivana, czy są jakieś pomysły zaproponowane przez Raimiego, które na początku wydawały się niemożliwe:

„Sam miał pomysł na finał, który wydawał się nieco trudny. Chciał, żebym zrobiła martwe balony Cheryl i Scotty'ego i sprawiła, że ​​wyciekły z dymu, gdy się rozpadły. Czułem, że pomimo całej krwi, którą wyprodukowaliśmy podczas filmu, finałem powinna być krwawa kąpiel. Zasugerowałem Samowi sekwencję stop-motion stop motion, używając glinianej animacji postaci rozkładających się jak Morlok w filmie George'a Pala The Time Machine, który zrobił to pod koniec jego filmu. Zrobiłem kilka storyboardów i przekonałem Sama, że ​​mogę to zrobić. Sam znał Barta Pierce'a, solidnego operatora kamery i entuzjastów animacji poklatkowej, a Bart i ja potrzebowaliśmy trzech i pół miesiąca na ukończenie sekwencji finałowej ”.

Jedną z niezapomnianych scen w filmie jest brutalny gwałt na Cheryl (Ellen Sandweiss) przez okoliczne lasy. Sullivan mówi, że ta scena nigdy nie była w scenariuszu; Raimi wymyślił to na miejscu: „W scenariuszu nie było gwałtu na drzewie. Cheryl zostaje zaatakowana przez winorośl, ale nie opisano żadnego gwałtu. Sam to wymyślił. Zasugerowałem, żeby owinęli winorośl wokół nóg Cheryl, odciągnęli je i wydrukowali odwrotnie, ale być może już to wymyślili. Rzepak sięga dość daleko. Wiem, że Sam powiedział, że dzisiaj zrobiłby tę scenę inaczej ”.

Tom daje Betsy przewagę. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Tom daje Betsy przewagę. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Sullivan jest również odpowiedzialny za stworzenie jednego z najbardziej kultowych rekwizytów filmowych w historii, The Natura Demontolub Book of the Dead. Ma ciekawą historię o tym, jak powstała ta historyczna posiadłość, i jej niezwykłą okładkę: „Został odlany z formy Hala Delricha. Następnie formowane z płynnego lateksu na 6 lub 7 warstw i przyklejane do okładki książki z tektury falistej. Natychmiastowy rekwizyt filmowy ”.

Zawiłości animacji poklatkowej. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Zawiłości animacji poklatkowej. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

W związku z tym, że film taki jak „Martwe zło” został nakręcony przy tak niewielkim budżecie i przy tak niewielkiej odległości, zapytałem pana Sullivana, czy mógłby przekazać czytelnikom iHorror ekskluzywną, zakulisową opowieść o tworzeniu filmu; anegdota z planu. Z przyjemnością zobowiązał się:

„Pamiętam, jak przygotowywałem się do sceny rąbania ręką Shelly w garażu rodziców Sama Raimiego. Wsadzałem prawdziwe mięso na fałszywe gumowe ramię Shelly wraz z probówką do krwi. Położyłem fałszywe ramię na podniesionej podłodze w garażu i później nie mogłem go znaleźć. Montgomery, rodzinny buldog Sama, wyciągnął rękę na ulicę przed domem i przeżuwał ją przed przerażonym sąsiadem, kiedy go znalazłem. Musiałem odciągnąć rękę od pięknego psa Sama ku przerażeniu sąsiada. Rzeczy, które robimy dla sztuki ”.

Tom Sullivan miał swój udział we wszystkim. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Tom Sullivan miał swój udział we wszystkim. (zdjęcie dzięki uprzejmości Toma Sullivana)

Sullivan mówi, że bardzo wspiera remake „The Evil Dead” z 2013 roku i pod pewnymi względami ponowne wyobrażenie zachowuje intencję oryginału, ale jest też samodzielną pracą jako niezależne dzieło. . To był hardcore i działał dla mnie. Postrzegałem to jako inny zestaw ludzi zajmujących się nieco innym aspektem zjawiska Deadite. Bardzo podobało mi się, że ich książka pochodzi z innej, europejskiej kultury popołudniowej. To był sposób walki z przekleństwami Deadite, podczas gdy moja książka była książką kucharską o tym, jak wywołać klątwy i siły zła.

Można by argumentować, że niedawne wieści o ponownym uruchomieniu Starz'a postaci w Evil Dead są świadectwem wpływu Sullivana; niesamowite efekty oryginału są ważnym składnikiem sukcesu tego filmu. Kiedy fan otrzymuje wiadomość o możliwej kontynuacji lub remake'u „Martwego zła”, nie może się doczekać intensywnej krwi i odrażających demonicznych opętań. „Ash vs. The Evil Dead”, mówi Sullivan, będzie listem miłosnym do fanów. „Będę zagorzałym fanem i kibicem bez względu na moje zaangażowanie. Czy moja książka nie spaliła się w kominku? ”

Ponieważ Sam Raimi jest tak zajęty w branży, czarodziej efektów mówi, że rzadko się z nimi kontaktuje, ale on i Campbell nadal widują się co najmniej raz w roku. „Bruce, na szczęście widuję się co najmniej raz w roku. miła i hojna osoba i podziwiam również całą jego pracę. Jestem też w Michigan, a ci goście mieszkają na zachodnim wybrzeżu ”.

Bruce Campbell jako Ash

 

W ostatnich latach było wielu twórców horrorów, którzy przenoszą ten gatunek na nowe, wspaniałe poziomy. Mówi, że jest kilku reżyserów, których ma na oku: „Cały czas widzę niezwykłe nowe talenty The Spierig Brothers (Nieumarli, Daybreakers) przychodzą do głowy. Podoba mi się świeże pomysły, które wnoszą do zmęczonego gatunku. Gareth Edwards (Potwory, Godzilla 2) tworzy też satysfakcjonujące i dobrze zrobione filmy. Nie mogę się też doczekać spotkania Fede Alvareza (Evil Dead) następny film. ”

Sullivan wciąż jest zajęty. Mistrz efektów ciężko pracuje, oddając hołd swoim fanom i promując tych, których film na zawsze poruszył:

„Razem z utalentowanymi przyjaciółmi tworzymy repliki moich rekwizytów i innych zabawnych przedmiotów. Mój oficjalny Introligator Umarłych, Patrick Reese, wrócił do produkcji ręcznie zszywanej repliki Księgi Umarłych i mamy długą listę oczekujących na Książki. A mój surpreme twórca form, Steve Diruggirero, rzuca sztylety, miniksiążki umarłych, a także okładki naszych replik książek. A więcej jest w drodze ”. Sullivan dodaje, że dostępny jest dokument, który opisuje jego życie i karierę: „Ryan Meade, twórca filmów Gung ho, nakręcił bardzo zabawny i pouczający dokument o moim życiu, karierze i pracy nad filmami Martwego zła, zatytułowany NIEZWYKŁA. Jest dostępny tutaj wraz z niektórymi innymi filmami Ryana. Grałem w kilku z nich ”.

Tom Sullivan może wierzyć, że „Martwe zło” nie zmieniło kinowego krajobrazu. Ale prawda jest taka, że ​​film zaczął obserwować i nadal pozostaje mocną stroną gatunku 33 lata później. Wielu aspirujących artystów jest dziś w branży z powodu jego pracy nad „Martwym złem” oraz w branży, w której gatunek może zostać zabity przez plagę nadmiaru, „Martwe zło” i jego efekty specjalne przypominają, że pomysłowość i efekty specjalne ryzyko może być pierwszym krokiem do znalezienia skutecznego leku.

 

 

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Aktualności

Rob Zombie dołącza do linii „Music Maniacs” McFarlane Figurine

Opublikowany

on

Rob Zombie dołącza do rosnącej obsady legend muzyki grozy Kolekcja McFarlane’a. Firma zabawkowa, na której czele stoi Todd McFarlane, robi to Maniacy filmowi linii od 1998 roku, a w tym roku stworzyli nową serię pt Maniacy muzyki. Dotyczy to legendarnych muzyków, Ozzy Osbourne, Alice Cooper, Żołnierz Eddie od Iron Maiden.

Do tej kultowej listy należy jeszcze reżyser Rob Zombie dawniej z zespołu Biały Zombie. Wczoraj na Instagramie Zombie zamieścił informację, że jego podobizna dołączy do linii Music Maniacs. The „Dracula” Teledysk inspiruje jego pozę.

Pisał: „Zbliża się kolejna figurka Zombie @toddmcfarlane ☠️ Minęły 24 lata odkąd zrobił mi pierwszy raz! Zwariowany! ☠️ Zamów już teraz! Przyjdzie tego lata.

Nie będzie to pierwszy raz, kiedy Zombie pojawi się w firmie. W 2000 roku, jego podobizna była inspiracją na edycję „Super Stage”, gdzie wyposażony jest w hydrauliczne pazury w dioramę złożoną z kamieni i ludzkich czaszek.

Na razie McFarlane’a Maniacy muzyki Kolekcja dostępna wyłącznie w przedsprzedaży. Liczba figurek Zombie jest ograniczona tylko do 6,200 sztuk. Zamów swój egzemplarz w przedsprzedaży na stronie Witryna internetowa firmy McFarlane Toys.

Okular:

  • Niesamowicie szczegółowa figurka w skali 6 cali z podobizną ROBA ZOMBIE
  • Zaprojektowany z maksymalnie 12 punktami artykulacji do pozowania i zabawy
  • Akcesoria obejmują mikrofon i stojak na mikrofon
  • Zawiera kartę artystyczną z numerowanym certyfikatem autentyczności
  • Prezentowany w opakowaniu z okienkiem z motywem Music Maniacs
  • Zbierz wszystkie metalowe figurki McFarlane Toys Music Maniacs
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

„W brutalnej naturze” Gory widz wymiotuje podczas seansu

Opublikowany

on

w brutalnym horrorze przyrodniczym

Chisa Nasha (ABC śmierci 2) właśnie zadebiutował swój nowy horror, W brutalnej naturze, na Festiwal Filmowy Krytyków Chicago. Sądząc po reakcji publiczności, osoby o wrażliwych żołądkach mogą chcieć zabrać ze sobą worek z barfami.

Zgadza się, mamy kolejny horror, który powoduje, że widzowie wychodzą z seansu. Według raportu z Aktualizacje filmowe przynajmniej jeden z widzów zwymiotował w połowie filmu. Poniżej możesz usłyszeć reakcję publiczności na film.

W brutalnej naturze

To zdecydowanie nie pierwszy horror, który wywołał taką reakcję publiczności. Jednak wczesne doniesienia o W brutalnej naturze wskazuje, że ten film może być właśnie tak brutalny. Film obiecuje na nowo odkryć gatunek slasherów, opowiadając historię z... perspektywa zabójcy.

Oto oficjalny opis filmu. Kiedy grupa nastolatków zabiera medalion z zawalonej wieży strażackiej w lesie, nieświadomie wskrzeszają gnijące zwłoki Johnny'ego, mściwego ducha pobudzonego straszliwą zbrodnią sprzed 60 lat. Nieumarły zabójca wkrótce wpada w krwawy szał, by odzyskać skradziony medalion, metodycznie mordując każdego, kto stanie mu na drodze.

Chociaż będziemy musieli poczekać i zobaczyć, czy W brutalnej naturze spełnia cały swój szum, ostatnie odpowiedzi na X nie pozostaje nic innego, jak tylko pochwalić film. Jeden z użytkowników nawet odważnie twierdzi, że ta adaptacja przypomina dom artystyczny Piątek 13th.

W brutalnej naturze będzie emitowany w ograniczonych kinach od 31 maja 2024 r. Film będzie wtedy miał premierę Dreszcz gdzieś później w tym roku. Koniecznie obejrzyjcie poniższe zdjęcia promocyjne i zwiastun.

Z brutalną naturą
Z brutalną naturą
w gwałtownym charakterze
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Nowy zwiastun akcji Windswept do „Twisters” zmiażdży Cię

Opublikowany

on

Letni hit filmowy pojawił się w wersji miękkiej Jesienny facet, ale nowy zwiastun Twistery przywraca magię dzięki intensywnemu zwiastunowi, pełnemu akcji i napięcia. Firma produkcyjna Stevena Spielberga, amblin, stoi za tym najnowszym filmem katastroficznym, podobnie jak jego poprzednik z 1996 roku.

Tym razem Daisy Edgar-Jones gra główną rolę kobiecą, Kate Cooper, „byłą łowczynię burz, której w czasach studenckich nawiedzało niszczycielskie spotkanie z tornado, a obecnie bezpiecznie bada wzorce burz na ekranach w Nowym Jorku. Jej przyjaciel Javi zwabia ją z powrotem na otwarte równiny, aby przetestować nowy, przełomowy system śledzenia. Tam spotyka Tylera Owensa (Glen powell), uroczej i lekkomyślnej supergwiazdy mediów społecznościowych, która czerpie przyjemność z publikowania swoich przygód w pogoni za burzą ze swoją hałaśliwą załogą – im bardziej niebezpieczne, tym lepiej. W miarę nasilania się sezonu burzowego uwalniane są przerażające zjawiska, których nigdy wcześniej nie widziano, a Kate, Tyler i ich rywalizujące zespoły znajdują się prosto na ścieżkach wielu systemów burzowych zbiegających się w środkowej Oklahomie w walce o ich życie”.

W obsadzie Twisters znajduje się Nope's Brandona Perei, Sasza Lane (Miód amerykański), Daryla McCormacka (Peaky Blinders), Kiernana Shipki (Mrożące krew w żyłach przygody Sabriny), Nick Dodani (Atypowy) i zdobywca Złotego Globu Maury Tierney (Piękny chłopak).

Twisters reżyseruje Lee Izaak Chung i trafia do kin Lipiec 19.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie