Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja Blu-ray: Trylogia Gamera

Opublikowany

on

Piętnaście lat po ostatnim pojawieniu się na ekranie (a nawet dłużej od ostatniej „właściwej” kontynuacji), seria Gamera została ponownie uruchomiona w 1995 roku. Był to pierwszy z trzech filmów Gamera z tak zwanej serii Heisei. Trylogię filmów wyreżyserował Shusuke Kaneko (którego praca była tak imponująca, że ​​zagrał koncert z niesamowitym Godzillą, Mothrą i King Ghidorah: Giant Monsters All-Out Attack).

Jeśli, tak jak ja, podobał ci się ostatni film Mill Creek Entertainment Gamera Ultimate Collection Tom 1 i 2 Tom, z przyjemnością dowiesz się, że Mill Creek wydało również trylogię Heisei na Blu-ray w 2011 roku. Zestaw jest równie imponujący, a filmy są jeszcze lepsze.

gamera-strażnik-uniwersum

Gamera: Strażnik Wszechświata (1995)

Zanim pojawi się tytułowy potwór, Gamera: Guardian of the Universe rozpoczyna się od wprowadzenia trio Gyaos. Przypominający nietoperza potwór przeszedł spory lifting od czasu jego pierwszego pojawienia się w 1967 roku w Gamera vs. Gyaos. Kiedy trzy „ptaki” (jak ich pierwszy wspomniano) zostają uwięzione na stadionie baseballowym, gigantyczny żółw Gamera (również zmodernizowany) wyłania się z oceanu i wywołuje jeszcze większą panikę u obywateli Japonii. Będąc większym stworzeniem, Gamera pozornie stanowi większe zagrożenie, ale późniejszy atak odkrywa, że ​​Gamera chroni ludzkość. Kiedy zostaje tylko jeden Gyao, rośnie do rozmiarów Gamery i dwóch się wyrzuca.

Gra Gamera: Guardian of the Universe została doceniona przez krytyków i fanów za mroczniejszy ton. Chociaż to prawda, że ​​to nie jest Gamera twojego taty, nie jest to też podejście do kaiju Christophera Nolana. Film wciąż ma szczyptę schloku dla nostalgii. Wykorzystuje wiele takich samych technik efektów specjalnych, jak w oryginalnych filmach - po prostu nie byłaby to Gamera bez faceta w gumowym kombinezonie rozbijającym miniaturowe budynki - ale są one wzbogacone o nowsze osiągnięcia technologiczne. Wszystko wygląda na większe, lepsze i fajniejsze. Na szczęście CGI jest używane oszczędnie i efektywnie. Guardian of the Universe pozostaje jako udany restart.

legion-ataku-gamera

Gamera 2: Atak Legionu (1996)

Gamera 2: Attack of Legion wprowadza nowego przeciwnika do kanonu Gamera po uderzeniu meteorytu w ziemię: obcy gatunek potworów przypominających owady, zwanych symbiotycznymi Legionami. (Przypominają stworzenia pasożytnicze z Cloverfield.) Jest też ogromny Legion Królowej, który wyłania się z kapsuły, która ląduje w środku miasta. Nawet z pomocą japońskiej armii Gamera ma pełne ręce roboty z jednym dużym potworem i setkami mniejszych.

Mimo, że po sukcesie ponownego uruchomienia, gra była szybko śledzona, Gamera 2: Attack of Legion nie jest pośpieszna. W prawdziwym sequelu zakres jest większy, zniszczenia bardziej imponujące, fabuła bardziej intensywna; staje się nawet biblijny. Istnieje również większe poleganie na CGI, które jest godne podziwu jak na swoje czasy, ale nie zestarzało się tak dobrze. W szczególności ostateczna rozgrywka wydaje się kreskówkowa; Gamera prezentuje nową moc w postaci strumienia plazmy wystrzelonego z jego klatki piersiowej. Ale to mały problem, ponieważ reszta filmu przedstawia wszystko, co fani kaiju chcą zobaczyć.

gamera-zemsta-tęczówki

Gamera 3: Zemsta Iris (1999)

Chociaż od ostatniego ataku minęło kilka lat, obywatele Japonii nadal żyją w strachu przed gigantycznymi potworami - i nie bez powodu. Gyao wyewoluowali w zaawansowany, zmutowany gatunek, ale nadal nie mogą się równać z Gamerą. Zagrożeniem dla naszego przyjaciela żółwia jest jednak inny krewny Gyao: starożytne stworzenie zwane Iris. Latająca bestia z mackami jest wyposażona w broń przypominającą miecz i posiada zdolność wystrzeliwania wiązki dźwiękowej. Jak dowodzi ostateczna bitwa, Iris jest naprawdę największym wrogiem Gamery.

Podczas gdy Gamera 2 wzmocniła akcję, Gamera 3: Revenge of Iris jest bardziej fantastyczna, bardziej dramatyczna. Oferuje spory udział w akcji, ale ogólnie jest to powolny palnik; są długie odcinki wypełnione ekspozycją postaci ludzkich. Mówiąc o okultyzmie, Gamera 3 przypomina bardziej tradycyjny horror. Iris jest prawie w całości generowana komputerowo, a film mógłby w ogóle istnieć bez Gamera. W związku z tym Gamera 3 jest nieco rozczarowująca, jeśli szukasz bitew kaiju, ale mimo to pozostaje interesującym filmem. Ma też niesamowite zakończenie.

Trylogia to zestaw dwóch Blu-ray; pierwsza płyta zawiera dwie pierwsze raty, a druga zawiera trzeci film i funkcje specjalne. Jest prawie 3 godziny materiału dodatkowego, w tym nagrania zza kulis ze wszystkich trzech, a także usunięte i rozszerzone sceny i nie tylko. Zarówno oryginalne japońskie wersje, jak i angielskie wersje są dostępne dla wszystkich trzech filmów. Prezentacje w wysokiej rozdzielczości są wyraźne i czyste.

Żałuję, że seria Gamera Kaneko była kontynuowana (jak sugeruje zakończenie Gamera 3). Niezmiennie imponująca i zabawna, trylogia nadal trzyma się dobrze, prawie 20 lat później. Choć oryginalna seria Gamera była zabawna, zawsze bladła w porównaniu z Godzillą. Jednak jeśli chodzi o epoki Heisei, Gamera udowadnia, że ​​jakość jest ważniejsza niż ilość. Możesz znaleźć ten zestaw szalenie tani, więc fani filmów o potworach nie mają wymówki, by nie posiadać trylogii Gamera. Nawet jeśli nie widziałeś oryginału lub nie lubisz go, istnieje duża szansa, że ​​spodoba ci się te filmy.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

1 Komentarzy

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Aktualności

Travis Kelce dołącza do obsady „Grotesquerie” Ryana Murphy’ego

Opublikowany

on

travis-kelce-groteskeria

Gwiazda futbolu Travis Kelce wybiera się do Hollywood. Przynajmniej to jest to Dahmera O tym poinformowała wczoraj na swojej stronie na Instagramie zdobywczyni nagrody Emmy, gwiazda Niecy Nash-Betts. Opublikowała wideo, na którym jest na planie nowego filmu Ryan Murphy Seria FX groteskowa.

„Tak się dzieje, gdy ZWYCIĘZCY łączą się‼️ @killatrav Witamy w Grostequerie[sic!]!” Ona napisała.

Tuż poza kadrem stoi Kelce, która nagle wkracza i mówi: „Wskakujemy na nowe terytorium z Niecy!” Wygląda na to, że Nash-Betts jest w... suknia szpitalna podczas gdy Kelce jest przebrany za sanitariusza.

Niewiele wiadomo o tym groteskowapod względem literackim oznacza to dzieło przepełnione zarówno elementami science fiction, jak i skrajnego horroru. Myśleć HP Lovecraft.

W lutym Murphy udostępnił zwiastun audio groteskowa w mediach społecznościowych. W tym, Nasha-Bettsa mówi częściowo: „Nie wiem, kiedy to się zaczęło, nie jestem w stanie tego określić, ale to różne Teraz. Nastąpiła zmiana, jakby coś się otwierało na świecie – coś w rodzaju dziury, która opada w nicość…”

Nie opublikowano oficjalnego podsumowania dotyczącego groteskowa, ale sprawdzaj dalej iHorror dla dalszych szczegółów.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Trzeci film „47 metrów w dół” zatytułowany „Wrak”

Opublikowany

on

Ostateczny termin zgłasza się że nowy 47 metrów w dół część wchodzi do produkcji, czyniąc z serii Shark trylogię. 

„Twórca serialu Johannes Roberts i scenarzysta Ernest Riera, którzy napisali pierwsze dwa filmy, są współautorami trzeciej części: 47 metrów w dół: wrak.” Patryk Lussier (My Bloody Valentine) wyreżyseruje.

Pierwsze dwa filmy odniosły umiarkowany sukces, ukazały się odpowiednio w 2017 i 2019 roku. Drugi film nosi tytuł 47 metrów w dół: Uncaged

47 metrów w dół

Fabuła dla Wrak jest szczegółowo określony w Terminie. Piszą, że dotyczy to ojca i córki próbujących naprawić swój związek, spędzając razem czas nurkując z akwalungiem do zatopionego statku. „Jednak wkrótce po zejściu ich główny nurek ulega wypadkowi, pozostawiając ich samych i bez ochrony w labiryncie wraku. Gdy napięcie rośnie, a tlen się kurczy, para musi wykorzystać nowo odkrytą więź, aby uciec przed wrakiem i bezlitosną falą krwiożerczych wielkich żarłaczy białych.

Twórcy filmu mają nadzieję zaprezentować boisko Rynek w Cannes z produkcją rozpoczynającą się jesienią. 

"47 metrów w dół: wrak to doskonała kontynuacja naszej serii pełnej rekinów” – powiedział Byron Allen, założyciel/prezes/dyrektor generalny Allen Media Group. „Ten film po raz kolejny wprawi widzów w przerażenie i napięcie z siedzeń”.

Johannes Roberts dodaje: „Nie możemy się doczekać, aż widzowie ponownie znajdą się razem z nami pod wodą. 47 metrów w dół: wrak będzie największym i najbardziej intensywnym filmem w tej serii”.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Drugi sezon „Wednesday” udostępnia nowy zwiastun przedstawiający pełną obsadę

Opublikowany

on

Christopher Lloyd Środa Sezon 2

Netflix ogłosił to dziś rano Wednesday sezon 2 w końcu nadchodzi produkcja. Fani długo czekali na więcej przerażającej ikony. Sezon pierwszy z Wednesday premiera miała miejsce w listopadzie 2022 r.

W naszym nowym świecie rozrywki strumieniowej nierzadko zdarza się, że wydanie nowego sezonu serialu zajmuje lata. Jeśli w ogóle wypuszczą kolejny. Chociaż prawdopodobnie będziemy musieli sporo poczekać, aby zobaczyć program, wszelkie wieści są takie dobre wieści.

Środa Obsada

Nowy sezon Wednesday wygląda na to, że ma niesamowitą obsadę. Jenny Ortegi (Krzyczeć) powróci w swojej kultowej roli jako Wednesday. Dołączy do niej Billie Pipera (Szufelka), Steve Buscemi (Boardwalk Empire), Evie Templeton (Wróć do Silent Hill), Malarz Owena (Opowieść o niewiastę), A Noe Taylor (Charlie i fabryka czekolady).

Zobaczymy także powrót niesamowitej obsady z pierwszego sezonu. Wednesday pojawi się sezon 2 Catherine zeta jones (Skutki uboczne), Luis Guzman (dżin), Izaak Ordonez (W Czasie zmarszczek), A Luyanda Unati Lewis-Nyawo (Devs).

Gdyby cała ta gwiezdna moc nie wystarczyła, legendarny Tim Burton (Poprzedni koszmar Boże Narodzenie) będzie reżyserował serial. Jako bezczelny ukłon Netflix, w tym sezonie Wednesday będzie zatytułowany Znowu biada.

Jenna Ortega Środa
Jenna Ortega jako Wednesday Addams

Nie bardzo wiemy o czym Wednesday będzie wiązać się z drugim sezonem. Jednak Ortega stwierdził, że ten sezon będzie bardziej skupiony na horrorze. „Zdecydowanie skłaniamy się ku bardziej horrorowi. To naprawdę ekscytujące, ponieważ przez cały serial, choć Wednesday potrzebuje trochę akcji, ona tak naprawdę nigdy się nie zmienia i to jest w niej cudowne”.

To wszystkie informacje, jakie posiadamy. Zaglądaj tu ponownie, aby uzyskać więcej wiadomości i aktualizacji.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie