Kontakt z nami

Aktualności

Wchodzenie w postać z Tristanem McKinnonem w „Alfred J. Hemlock”

Opublikowany

on

Proces tworzenia postaci przez aktora jest fascynujący, wyjątkowy i kształtowany przez osobiste doświadczenia. Dobrzy aktorzy tworzą postać, która wywołuje emocjonalną reakcję na historię. Wielcy aktorzy całkowicie zatracają się w swoich postaciach. Kochamy ich; nienawidzimy ich, ale co ważniejsze, stają się dla nas realne. Kiedy usiadłem do rozmowy z Tristanem McKinnonem z filmu krótkometrażowego „Alfred J. Hemlock” który wkrótce będzie krążył po festiwalach, miałem pojęcie, kogo zaraz spotkam, ale nie mogłem się bardziej pomylić i wcale mi to nie przeszkadza.

Była 8:00 w sobotni wieczór tutaj w Teksasie, ale słońce świeciło jasno w Australii, kiedy nasza rozmowa została nawiązana przez Skype. W pięknie udekorowanym salonie siedział Tristan McKinnon. Jego brat i siostra byli w tle, uśmiechając się i machając, a on przedstawił mnie im, wyjaśniając, że jego rodzina wynajęła razem rezydencję, aby spędzić trochę czasu.

Teraz muszę przyznać, że byłem zdumiony. McKinnon jest po prostu uroczym młodym mężczyzną o swobodnym, zaraźliwym śmiechu i przystojnym męskim wyglądzie. Jest pełen życia i emanuje niemal kinetyczną energią, gdy opowiada o swoim najnowszym projekcie. Krótko mówiąc, jest wszystkim, czym nie była jego postać i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, jak wspaniały był ten młody aktor.

Po kilku minutach rozmowy i bliższego poznania się zabraliśmy się do rozmowy o jego alter ego Alfredzie i o tym, jak doszedł do stworzenia tego diabelskiego stworzenia, które żywi się duszami zagubionych i samotnych.

Wszystko zaczęło się od wiadomości na Facebooku. McKinnon zobaczył, że Edward Lyons pracuje nad innym filmem i wysłał mu wiadomość z gratulacjami. Chwilę później Lyons odpowiedział, dziękując mu, ale także mówiąc mu, że ma kolejny film, nad którym pracuje, i pomyślał, że McKinnon byłby idealny do roli głównej. Nie trwało długo, zanim aktor miał scenariusz i nurkował głęboko, aby dowiedzieć się, kim był Alfred J. Hemlock.

Aktora natychmiast uderzył fakt, że była to rzeczywista historia do opowiedzenia bez wielu zbędnych akcji, i był tym zachwycony.

„To był prawdopodobnie pierwszy film krótkometrażowy, jaki nakręciłem, w którym składał się głównie z dialogów” — wyjaśnił. „Wszystko odbyło się w zaułku. To były dwie postacie opowiadające historię. Pochodzenie z teatru i bycie aktorem teatralnym było dla mnie naprawdę wspaniałe. A oto Hemlock i ja możemy naprawdę zbadać, kim jest, dlaczego i jak stał się tym duchem lub demonem, którym jest”.

„Alfred J. Hemlock” rzeczywiście ma miejsce w jednej alejce późną nocą. Emily (Renaye Loryman) zostaje porzucona przez swojego chłopaka Guya (Chrześcijanin Charisiou), po tym jak oskarża ją o flirtowanie z innymi mężczyznami na przyjęciu. Gdy Emily ze złamanym sercem idzie w dół alejki, spotyka nikczemnego Alfreda J. Hemlocka, stworzenie, które chce zabrać duszę młodej Emily.

Lyons całkowicie oddał Alfreda McKinnonowi, pozwalając mu zbadać osobowość diabła, poszukać jego głosu i ostatecznie doprowadzić go do diabelskiego życia. Jednak dopiero, gdy zajmował się kostiumami i makijażem, zdał sobie sprawę z tego, co stworzył.

„Pamiętam, jak wyszedłem i powiedziałem:„ Myślę, że znalazłem dziecko miłości Soku z żuka i Kapitana Jacka Sparrowa ”- roześmiał się McKinnon. „Nie próbowałem tego zrobić, ale myślę, że tak po prostu wyszło. Myślę, że na początku moja osobowość jest trochę podobna do Jacka Sparrowa i w jakiś sposób przelała się do pracy.

Nadal jednak trzeba było dodać elementy, a wiele z nich znalazło się na swoim miejscu w wyniku pecha.

Wciąż wyciągnięty z Alfreda J. Hemlocka

Byli zarezerwowani na nocną sesję zdjęciową w weekend. Potrzebne były dwa dni, aby nakręcić film krótkometrażowy, aw pierwszy weekend natura wkroczyła i rzuciła ich na ziemię. Aby się nie zniechęcić, Lyons zarezerwował drugi weekend. Musieli zatrudnić innego operatora, ponieważ pierwszy musiał być na planie reklamowym. Tym razem natura była po ich stronie, ale z powodu błędu mechanicznego każde ujęcie było niedoświetlone i zbyt ciemne, by można je było wykorzystać. Była to teraz kwestia zasad dla Lyonsa, obsady i ekipy. Zarezerwowano trzecią sesję weekendową, sprowadzono obsadę i trzecią scenografię. Tym razem natura i mechanika podporządkowały się i cały harmonogram zdjęć przebiegł bez żadnych problemów.

Jakkolwiek frustrujące było to wszystko, McKinnon zwraca uwagę, że dało mu to jeszcze więcej czasu na rozwinięcie bliższej relacji z Alfredem i sposobem, w jaki się manifestował. Pozwoliło to również Lyonsowi wprowadzić jeszcze większą manię do części filmu, w której Alfred dręczy i torturuje Emily, próbując ją złamać.

„Jest taka część filmu, w której myślę, że Ed zdecydował się na szalony styl. Oddał hołd Kubrickowi i Piła i wszystko było bardzo spontaniczne. Ten rodzaj montażu udręki Emily był całkiem niezły. Znalazł dla mnie ten trójkołowiec, który świetnie współgrał z osobowością Hemlocka. I to trochę tam, ale także wskazuje na te filmy, które wszyscy znamy i kochamy”.

McKinnon ubolewał nad końcem zdjęć i mówi, że wróciłby do tej postaci ponownie, gdyby miał szansę.

„To zabawne”, mówi, „ale prawie chcesz, żeby wygrał, mimo że jest naprawdę złym facetem. Byłoby fantastycznie sięgnąć do jego historii i dowiedzieć się o nim więcej. Czy był przeklęty? Czy on jest demonem? Czy odpowiada przed kimś innym? Moim zdaniem mógł być demonem, który upadł, gdy szatan walczył z niebem. Jest z niego usunięty. A więc on tęskni za światłem, od którego jest mu zabroniony, i nienawidzi tego światła tak bardzo, jak go łaknie. Dlatego szuka go w jedyny możliwy sposób. Znajduje tych ludzi, których dusze płoną jasno i odbiera im to. Problem w tym, że nigdy dość. Jest tam wiele do odkrycia.”

Jestem z tobą w tej sprawie, Tristanie. A przy odrobinie szczęścia może w przyszłości zobaczymy więcej Alfreda J. Hemlocka.

Aby uzyskać więcej informacji o filmie i być na bieżąco z festiwalowymi występami, możesz je śledzić Facebook, ich oraz na Twitterze i Instagramie pod adresem @AlfredJHemlock. Obecnie ma zadebiutować w maju 2017 roku na Bermudzkim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym kwalifikującym do Oscara.

ALFRED J HEMLOCK – ZWIASTUN od Edwarda Lyonsa on Vimeo.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

„Clown Motel 3” – filmy w najstraszniejszym motelu w Ameryce!

Opublikowany

on

Klauni mają w sobie coś, co może wywoływać uczucie niesamowitości i dyskomfortu. Klauni ze swoimi przesadnymi rysami twarzy i wymalowanymi uśmiechami są już nieco oderwani od typowego ludzkiego wyglądu. Przedstawiane w filmach w złowrogi sposób mogą wywołać uczucie strachu lub niepokoju, ponieważ unoszą się w niepokojącej przestrzeni pomiędzy znajomym i nieznanym. Skojarzenie klaunów z dziecięcą niewinnością i radością może sprawić, że przedstawianie ich jako złoczyńców lub symboli terroru będzie jeszcze bardziej niepokojące; samo pisanie tego i myślenie o klaunach sprawia, że ​​czuję się dość nieswojo. Wielu z nas może się ze sobą utożsamić, jeśli chodzi o strach przed klaunami! Na horyzoncie pojawił się nowy film o klaunach, Clown Motel: 3 drogi do piekła, który obiecuje armię ikon horroru i mnóstwo krwawej krwi. Zapoznaj się z komunikatem prasowym poniżej i uważaj na tych klaunów!

Motel Clown – Tonopah, Nevada

Motel Clown, nazwany „Najstraszniejszym motelem w Ameryce”, położony jest w spokojnym miasteczku Tonopah w stanie Nevada, znanym wśród miłośników horrorów. Może poszczycić się niepokojącym motywem klauna, który przenika każdy centymetr jego zewnętrznej części, holu i pokoi gościnnych. Usytuowany naprzeciwko opuszczonego cmentarza z początku XX wieku, niesamowitą atmosferę motelu potęguje bliskość grobów.

Clown Motel doczekał się swojego pierwszego filmu, Clown Motel: Powstają duchy, w 2019 r., ale teraz jesteśmy w trzecim!

Reżyser i scenarzysta Joseph Kelly powraca do tego ponownie Clown Motel: 3 drogi do piekła, i oficjalnie uruchomili swój trwająca kampania.

Motel Klauna 3 stawia sobie wielkie cele i jest jedną z największych sieci aktorów z serii horrorów od czasu Death House z 2017 roku.

Motel Clown przedstawia aktorów z:

Halloween (1978) – Tony Moran – znany z roli zdemaskowanego Michaela Myersa.

Piątek 13th (1980) – Ari Lehman – oryginalny młody Jason Voorhees z inauguracyjnego filmu „Piątek 13”.

Koszmar z ulicy Wiązów, część 4 i 5 – Lisa Wilcox – portretuje Alicję.

Egzorcysta (1973) – Elieen Dietz – Demon Pazuzu.

Teksańska masakra piłą mechaniczną (2003) – Brett Wagner – który po raz pierwszy zabił w filmie jako „Kemper Kill Leather Face”.

Krzyk Część 1 i 2 – Lee Waddell – znany z grania w oryginalną Ghostface.

House of 1000 Trupów (2003) – Robert Mukes – znany z roli Rufusa u boku Sheri Zombie, Billa Moseleya i nieżyjącego już Sid Haiga.

Poltergeist Części 1 i 2— Oliver Robins, znany z roli chłopca terroryzowanego przez klauna pod łóżkiem w Poltergeist, teraz odwróci scenariusz, gdy sytuacja się odwróci!

WWD, obecnie znane jako WWE – Zapaśnik Al Burke dołącza do składu!

Dzięki szeregowi legend horroru i akcji rozgrywającej się w najbardziej przerażającym motelu Ameryki, jest to spełnienie marzeń fanów horrorów na całym świecie!

Motel Clown: 3 drogi do piekła

Czym jednak byłby film o klaunach bez prawdziwych klaunów? Do filmu dołączają Relik, VillyVodka i oczywiście Mischief – Kelsey Livengood.

Efektami specjalnymi zajmie się Joe Castro, więc wiesz, że brutalność będzie cholernie dobra!

Wśród powracających członków obsady jest Mindy Robinson (VHS, zakres 15), Mark Hoadley, Ray Guiu, Dave Bailey, DieTrich, Bill Victor Arucan, Denny Nolan, Ron Russell, Johnny Perotti (Hammy), Vicky Contreras. Więcej informacji o filmie można znaleźć na stronie Oficjalna strona Clown Motel na Facebooku.

Wraca do filmów fabularnych i właśnie dzisiaj ogłoszono, że Jenna Jameson również dołączy do klaunów. I zgadnij co? Jedyna w życiu okazja, aby dołączyć do niej lub kilku ikon horroru na planie w jednodniowej roli! Więcej informacji można znaleźć na stronie kampanii Clown Motel.

Do obsady dołącza aktorka Jenna Jameson.

W końcu kto nie chciałby zostać zabity przez ikonę?

Producenci wykonawczy Joseph Kelly, Dave Bailey, Mark Hoadley, Joe Castro

Producenci Nicole Vegas, Jimmy Star, Shawn C. Phillips, Joel Damian

Clown Motel 3 drogi do piekła został napisany i wyreżyserowany przez Josepha Kelly'ego i zapewnia mieszankę horroru i nostalgii.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Pierwsze spojrzenie: na planie „Witamy w Derry” i wywiad z Andym Muschietti

Opublikowany

on

Wychodząc z kanałów, performer drag i miłośnik horrorów Prawdziwy Elwirus zabrała swoich fanów za kulisy filmu MAX seria Witamy w Derry w ekskluzywnej trasie z gorącym setem. Premiera serialu zaplanowana jest na rok 2025, ale konkretna data nie została ustalona.

Zdjęcia kręcą się w Kanadzie w Port Hope, zastępca fikcyjnego miasta Derry w Nowej Anglii, położonego w Uniwersum Stephena Kinga. Senna lokalizacja została przekształcona w miasteczko z lat 1960. XX wieku.

Witamy w Derry to serial będący prequelem reżysera Andrew Muschiettiego dwuczęściowa adaptacja Kinga It. Serial jest o tyle ciekawy, że nie tylko o nim opowiada It, ale wszyscy ludzie mieszkający w Derry – w tym niektóre kultowe postacie z twórczości Kinga.

Elwirus w przebraniu Pennywise, zwiedza gorący plan, uważając, aby nie ujawnić żadnych spoilerów, i rozmawia z samym Muschietti, który wyjawia dokładnie w jaki sposób wymówić jego imię: Łoś-Key-etti.

Komiczna drag queen otrzymała przepustkę na cały teren i korzysta z tego przywileju, aby zwiedzać rekwizyty, fasady i przeprowadzać wywiady z członkami ekipy. Ujawniono również, że drugi sezon ma już zielone światło.

Spójrz poniżej i daj nam znać, co myślisz. A Wy nie możecie się doczekać serii MAX? Witamy w Derry?

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Nowy zwiastun tegorocznego, mdlącego dropu „In a Violent Nature”.

Opublikowany

on

Niedawno opublikowaliśmy artykuł o tym, jak jeden z widzów oglądał W brutalnej naturze zachorował i zwymiotował. To ślad, zwłaszcza jeśli czyta się recenzje po premierze na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Sundance, skąd pochodzi jeden z krytyków USA Today powiedział, że ma „Najstraszniejsze zabójstwa, jakie kiedykolwiek widziałem”.

To, co czyni ten slasher wyjątkowym, to fakt, że ogląda się go głównie z perspektywy zabójcy, co może mieć wpływ na to, dlaczego jeden z widzów rzucił ciasteczka podczas niedawnego seans o godz Festiwal Filmowy Krytyków Chicago.

Ci z Was mocne żołądki będzie mógł obejrzeć film po jego limitowanej premierze w kinach 31 maja. Ci, którzy chcą być bliżej własnego Johna, mogą poczekać do premiery Dreszcz jakiś czas później.

Póki co, spójrzcie na najnowszy zwiastun poniżej:

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie