Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad: Zak Bagans omawia nowy dokument „Demon House”

Opublikowany

on

Minęło wiele lat, odkąd Zak Bagans, gospodarz telewizyjnych „Ghost Adventures”, po raz pierwszy usłyszał o tajemniczym domu w Gary w stanie Indiana, w którym wydarzyło się mnóstwo niewyjaśnionych incydentów. Przychodził, by nazwać to „dom demona„, A jego nowy dokument o tym samym tytule zadebiutuje w tym tygodniu w wybranych kinach i na VOD w USA.

Bagans rozmawiał w tym tygodniu z iHorror o procesie tworzenia Dom Demonów i opad z jednego z najbardziej intensywnych nawiedzeń, jakich kiedykolwiek doświadczył z pierwszej ręki. Od początku była to niemal obsesja.

„Trudno było zignorować oczywiste, a oczywiste było, jak wiele wiarygodnych źródeł doświadczyło dowodów na istnienie tych rzeczy” - powiedział Bagans. „Policja z trzech różnych okręgów, służby ochrony dzieci, lekarze pogotowia ratunkowego, ale to historia chłopca wchodzącego po ścianie przykuła moją uwagę najbardziej”.

Bagans spędził wiele godzin przy telefonie, gdy usłyszał te historie i nie poddał się, dopóki nie zapewnił sobie własności domu i rozpoczęła się jego podróż w głąb jego tajemnic.

„Nie wiedziałem, co się wydarzy. Nie wiedziałem, czy ten dokument w ogóle powstanie, i szczerze mówiąc, nie obchodziło mnie to - powiedział. „To detektyw we mnie… chciałem tylko coś zobaczyć”.

W przeciwieństwie do odcinka „Ghost Adventures”, Bagans miał pozornie nieograniczony czas na zbadanie i zbadanie głębi tego domu oraz złowrogiego wpływu, jaki wywarł on na niego i wszystkich, którzy do niego dołączyli. Sam Bagans donosi, że prawie osiemdziesiąt procent zdjęć jest chory, a inni ulegli poważnej chorobie, zmianom w zachowaniu, a jedna dziewczyna nawet próbowała popełnić samobójstwo po krótkim pobycie w domu.

Był to jednak incydent z kamerzystą imieniem Adam, który stał się jednym z najbardziej przerażających i fascynujących momentów w filmie dokumentalnym.

Adam, według Bagansa, pracował wcześniej kilka razy z reżyserem zdjęć Jayem Wasleyem, zanim dołączył do ekipy. Mówił też głośno o swoim niedowierzaniu w zjawiska paranormalne.

Było to dla wszystkich szokiem, gdy po powrocie do hotelu pewnej nocy podczas kręcenia, Adam zaczął zachowywać się dziwnie i gwałtownie w stosunku do Zaka i reszty ekipy. Krzyczał z niewidzialnej siły i niejednokrotnie wydawało się, że może rzucić się na Bagans.

„Można było poczuć, co się dzieje wokół Adama” - wyjaśnił Bagans. „Można było poczuć wokół siebie lodowate, lodowate powietrze, a jego skóra była równie zimna. Szczerze mówiąc, bałam się na tym korytarzu, ponieważ kiedy ktoś jest w pełni opętany, może mieć ogromną siłę fizyczną. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, co zamierza zrobić, ani czy będzie próbował mnie zabić ”.

Na szczęście sytuacja się ostatecznie rozproszyła, ale przyznaje, że nie rozmawiał z Adamem od czasu incydentu.

Dokument jest pełen momentów o takiej intensywności i właśnie ten fakt skłonił Bagansa do ostatecznej decyzji o zburzeniu domu, ale szybko zwraca uwagę, że samo zrobienie tego nie wystarczy, aby zakończyć demoniczną działalność.

„Postanowiłem zniszczyć dom, aby nikt inny nie mógł w nim mieszkać” - powiedział. „To tak, jakby ktoś musiał poddać się egzorcyzmowi i potrzeba wielu razy, aby był on naprawdę skuteczny. Uważam, że jest to część działań potrzebnych do zniszczenia rzeczy, które mieszkają w tym domu, ale czy wierzę, że już ich nie ma? Absolutnie nie."

Minęło dużo czasu od zburzenia do fundamentów malutkiego, skromnego domku, w którym według dokumentu znajdowało się aż 200 demonów, ale Bagans przyznaje, że czas wcale nie zagłuszył jego obsesji.

„Ciągle myślę o tym domu i chory za nim tęsknię” - wyznał. „Wiem, że to nie jest dobra rzecz. Nie lubię ciemności, ale to uczucie, które tam miałem. To mnie nie opuści ”.

Dom Demonów ukaże się w wybranych kinach i w serwisach VOD w USA w najbliższy piątek, 16 marca 2018 r. To film, który trzeba zobaczyć, aby uwierzyć… jeśli wierzyć.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie