Kontakt z nami

Aktualności

Wydawca: Od Gay-Bashing do Queer-Coding w „IT: Chapter Two”

Opublikowany

on

IT: Rozdział drugi

Fani Stephena Kinga ustawiają się w kolejce od ponad tygodnia, aby zobaczyć IT: Rozdział drugi, druga połowa Andy'ego Muschiettiego i Gary'ego Daubermana adaptacja kultowej powieści Kinga.

Reakcje zarówno krytyków, jak i fanów były w większości pozytywne, ale społeczność LGBTQ miała prawdziwy i nie do końca bezpodstawny problem z nową adaptacją i przedstawieniem jednej z najbardziej brutalnych scen książki, a także traktowaniem seksualności innej postaci.

Jest rzeczą oczywistą, że poniżej tej linii będą spoilery IT: Rozdział drugi. Proszę o poradę.

Każdy, kto czytał tę książkę, zna historię Adriana Mellona, ​​młodego geja, brutalnie pobitego przez grupę homofobicznych mężczyzn, a ostatecznie zrzuconego z mostu i wykończonego przez klauna Pennywise'a.

King zaczerpnął tę historię z prawdziwej walki z gejami, która wywarła na niego głęboki wpływ, kiedy czytał tę sprawę, i użył tego jako przykładu tego, jak Pennywise/IT nadal wpływało na miasto Derry, nawet gdy spał. Scena była brutalna w książce i równie brutalnie rozegrana na ekranie w nowym filmie Muschiettiego.

Istnieje jednak jedna wyraźna różnica między nimi.

W książce King opowiedział historię poprzez retrospekcje, podczas gdy łobuzy i chłopak Adriana opowiadali o wydarzeniach, które doprowadziły do ​​tamtej nocy. Posunął się także do poinformowania nas, że homoseksualiści zostali faktycznie ukarani za swoje zbrodnie, nawet jeśli na pewnym poziomie zaangażowana policja i prokuratorzy byli bardziej po stronie napastników niż Adrian.

Adrianowi wymierzono sprawiedliwość trzema wyrokami skazującymi za zabójstwo z dwoma pełnoletnimi mężczyznami skazanymi na od dziesięciu do dwudziestu lat więzienia.

W nowym filmie widzimy, jak ta zbrodnia ma miejsce, i bezpośrednio staje się katalizatorem dla Mike'a Hanlona, ​​by dotrzeć do Klubu Frajerów, przypominając im o ich przysiędze powrotu do Derry i pokonania Pennywise'a raz na zawsze, gdyby kiedykolwiek powstał ponownie.

Podobnie jak wiele ofiar przestępstw z nienawiści, o Adrianie nigdy więcej się nie wspomina i myślę, że dla wielu członków queerowej społeczności ta rzeczywistość uderzyła mocno i szybko.

W końcu, podobnie jak w książce Kinga, jest to prawie pierwsza scena w filmie. Niektórzy twierdzili, że powinno to nastąpić z ostrzeżeniem o wyzwoleniu, ale zarówno Muschietti, jak i Dauberman mówią o włączeniu sceny od ponad roku, więc nie jestem pewien, o ile więcej ostrzeżenia może być potrzebne.

Inni wskazywali, że brak kary był co najmniej nieodpowiedzialny, skoro te zbrodnie wciąż zdarzają się codziennie. Chociaż zgadzam się z tym, nie jestem pewien, czy przejście przez cały proces zeznań i wszystko, co się z tym wiązało, nie spowolniłoby filmu, który już trwał prawie trzy godziny.

Niezależnie od tego, cały proces sprawiał wrażenie, jakby był prowadzony niezręcznie, pokazując brutalność w sposób, na który niektórzy widzowie najwyraźniej nie byli przygotowani.

Jednak gdy ich queerowa publiczność była wstrząśnięta tą brutalnością, Dauberman i Muschietti z jakiegokolwiek powodu posunęli się o krok dalej, decydując się na queer-kodowanie jednego z Przegranych jako geja.

Dla niewtajemniczonych kodowanie queer to proces, w którym scenarzysta lub reżyser wstawia elementy do historii, aby zasugerować, że postać jest queer, nigdy nie potwierdzając jej queerowej tożsamości. Kodowanie queer było podstawą kręcenia filmów podczas kodu Haysa na początku do połowy XX wieku, co nie jest już postrzegane jako pozytywna praktyka i ostatecznie szkodliwa dla społeczności queer.

Jeśli widziałeś ten film, to wiesz, że oczywiście mówię o oficjalnym krzykaczu Klubu Loser Richie Tozier, którego Dauberman i Muschietti zdecydowali się zakodować jako geja.

Jednak najbardziej niepokojący w tym filmie jest związek, jaki udaje im się stworzyć między byciem queer a traumą, próbując wcielić się w postać naszego dorosłego Richiego. Seksualność Richiego staje się przedmiotem jego „traumy”, ale nigdy tak nie jest faktycznie rozwiązane, mimo że poświęcamy tyle uwagi i rozwoju reszcie postaci.

Bill wciąż cierpi z powodu utraty Georgiego i spędza większość filmu, próbując chronić innego małego chłopca, który przypomina mu młodszego brata, którego zabrał mu Pennywise.

Beverly doznała przemocy ze strony swojego ojca, a potem dorosła, by poślubić mężczyznę, który był równie agresywny. Obserwujemy, jak podejmuje decyzję o opuszczeniu go, a ponadto ma szczęśliwe zakończenie, uciekając z ważnym architektem Benem, który, wiesz, nie jest już gruby i dlatego jest godny uwagi i bycia kochanym, co jest problemem dla omówić inny dzień.

Hipochondryk Eddie Kaspbrak dorastał, by poślubić swoją matkę – ta sama aktorka grała obie role w filmach. Ciągle wciąga swój inhalator, a jego trauma jest widoczna dla wszystkich.

A Mike, niosący pochodnię, dźwigający ciężar tego, do czego Derry jest zdolny na własnych barkach, jednocześnie wciąż przetwarzając śmierć swoich rodziców, gdy był dzieckiem, raz po raz przeciwstawia się wpływowi Pennywise.

Nie Richie. „Trauma” Richiego jest ukryta w miejscu, o którym tylko on wie. Na nieszczęście dla niego, Pennywise może również uzyskać dostęp do tego miejsca i używa go, aby drażnić i drwić z Richiego z tego powodu, zatrzymując go w miejscach publicznych, głośno pytając, czy chce zagrać w Prawda czy wyzwanie.

W retrospekcji widzimy, jak Richie gra w salonie gier z uroczym młodym facetem, który niestety okazuje się być kuzynem Henry'ego Bowersa, dając łobuzowi okazję do rzucania jego ulubionym epitetem - zaczyna się na „f” i rymuje się z „torba” ” – kilka razy, gdy Richie ucieka.

To bardzo popularne słowo w scenariuszu Daubermana. Takiego, którego być może używał trochę za często, nawet w przypadku postaci, które nawet nie mrugnęłyby, mówiąc to.

Oczywiście było to wielokrotnie rzucane w Adriana, gdy był bity, a potem pojawiało się raz za razem od Bowersa tak często, że zacząłem się zastanawiać, czy dorosłemu Richiemu nie grozi ten sam los.

Później widzimy, jak młody Richie trzyma hamak w ich kryjówce, a Eddie wspina się, wtykając stopy w twarz przyjaciela, na co Richie podejrzliwie patrzy nie wyrzucić jeden ze swoich zwykłych zingerów.

Potem widzimy, jak Richie rzeźbi coś w drewnianej desce na starym moście, dostrzegając tylko przelotny przebłysk tego, co to jest.

Dorosły Richie jest całkowicie zdruzgotany, gdy Eddie umiera podczas walki z Pennywise pod koniec filmu i załamuje się przed przegranymi, płacząc, zanim lamentuje, że zgubił okulary. Jego przyjaciele nurkują w wodzie kamieniołomu, aby pomóc ich znaleźć, co, jak się okazuje, jest świetnym momentem dla Bev i Bena na obściskiwanie się pod wodą, ale nie jest to dobry moment, aby Richie rozmawiał o tym, dlaczego jest tak niesamowicie zdenerwowany strata ich przyjaciela.

Richie, w ostatnich chwilach filmu, wraca do swojego wcześniejszego rzeźbienia, pogłębiając cięcia, które wyblakły z czasem i ujawniając R + E, dzięki czemu wszystkie poprzednie sceny wskakują na miejsce dla tych, którzy nie widzieli znaków wcześniej.

Przyznam, że po pierwszym obejrzeniu byłem poruszony tą akwafortą i do pewnego stopnia nadal jestem.

Dopiero dzień lub dwa później dotarło do mnie, że po raz kolejny fani queerowego horroru są tak spragnieni okruchów reprezentacji w gatunku, który uwielbiamy, że bierzemy dwa inicjały na kawałku drewna i czujemy się tak, jakbyśmy zostałem nakarmiony czterodaniowym posiłkiem.

Co więcej, oglądając tę ​​konkretną scenę przez zakodowany obiektyw po brutalnym biciu gejów w początkowych scenach filmu, można odnieść wrażenie, że queerowość Richiego i queerowa publiczność filmu zostały wykorzystane do emocjonalnego pożywienia raz jako ofiara, a drugi raz jako nieodwzajemniona miłość.

Żeby było jasne, nie wierzę, że Dauberman lub Muschietti chcieli wyrządzić krzywdę queerowej społeczności. W rzeczywistości uważam, że możliwe jest, że faktycznie próbowali wnieść trochę reprezentacji do gatunku.

Skontaktowałem się z reprezentacją Daubermana dwukrotnie, kiedy planowałem ten artykuł, ale w chwili jego pisania nie otrzymałem odpowiedzi.

Prawda jest taka, że ​​na świecie jest wielu 40-letnich mężczyzn, którzy wciąż zmagają się z faktem, że są w jakiś sposób queer i którzy jeszcze się nie ujawnili, ani nie ma powodu, aby musieli się spieszyć i zrób to. Wychodzenie jest niezwykle osobiste i większość członków społeczności powie ci, że musimy to robić w kółko w naszym życiu.

Patrząc wstecz IT: Rozdział drugi, nie mogę oprzeć się myśli, że gdyby scenarzysta i reżyser mogli podjąć decyzję o dodaniu tego elementu do historii Kinga, równie dobrze mogliby dać Richiemu jedną chwilę, w której przeciwstawił się Pennywise, odzyskał swoją tożsamość i odzyskał część władza zła nad nim. To nie musiało się wydarzyć na oczach jego przyjaciół ani nikogo innego, ale mogła to być piekielnie wzmacniająca scena dla Bill Hader do grania i dla publiczności, niezależnie od jej tożsamości, do zobaczenia.

Niestety, jak to jest w najlepszych czasach w IT: Rozdział drugi, ich wysiłki są odbierane jako głuche, aw najgorszym przypadku powrót do czasów, gdy bardzo preferowano ukrywanie queerowych postaci, a ponadto queerowych ludzie w zaciemnionym kącie, aby zająć się własnymi sprawami bez pomocy społeczności lub sojuszników.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie