Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad TIFF: programista Midnight Madness Peter Kuplowsky dzieli się swoimi najlepszymi propozycjami

Opublikowany

on

Szaleństwo o północy Peter Kuplowsky

KM: To trudne pytanie, ale jeśli jest ktoś, kto może zobaczyć tylko trzy filmy na tegorocznym Midnight Madness, jakie filmy trzeba zobaczyć? 

PK: Może tak to oprawię; są pewne filmy, które moim zdaniem nie będą wymagały dużej pomocy, jeśli chodzi o hype. Myślę, że nikt nie potrzebuje, bym mówił cokolwiek poza słowami Richarda Stanleya, Nicolasa Cage'a i HP Lovecrafta i nie powinien mnie interesować Kolor poza przestrzenią. Więc takie filmy mogą nie potrzebować pomocy.

Jest kilka tytułów, o których chciałbym wspomnieć, tylko dlatego, że jest tak wielu twórców filmowych po raz pierwszy i nieznanych podmiotów. Jeden film jest Platforma, hiszpański film fabularny Galder Gaztelu-Urrutia - debiutującego filmowca. Zgodnie z twoim wcześniejszym pytaniem o to, co mnie ekscytuje, oglądałem screenerów i to się stało. Wydaje mi się, że było już po północy, więc spodziewałem się obejrzenia pierwszych 20 minut i skończenia go rano i byłem zachwycony przez całe 90 minut. Byłem bardzo podekscytowany, ponieważ nie wiedziałem, dokąd zmierza film. To więzienny film science fiction, który absolutnie należy do panteonu Stuarta Gordona Twierdzalub Vincenzo Natali's Kostkai to jest tak oszczędnie połączone.

Platforma za pośrednictwem TIFF

Przypomina mi to sekwencję pokoju więziennego z japońskiego filmu symbol spotyka się Rajd. Ponieważ czasami pojawia się instynktowna, groteskowa akcja, jest naprawdę genialna satyra; robi tak dużo przy bardzo niewielkich środkach w tak kreatywny sposób, z naprawdę świetnymi występami. Myślę, że będzie to jeden z prawdziwych ukrytych klejnotów w składzie, o którym ludzie będą rozmawiać.

Podobnie jest z filmem, do którego obejrzenia gorąco zachęcam Ogromna noc. To kolejny filmowiec, który grał po raz pierwszy Slamdance I zrobiło na mnie tak duże wrażenie, że naprawdę chciałem nadać mu ogromną platformę i duży ekran, taki jak TIFF. Więc porównania, które robiłem, są Amerykańskie graffiti spotyka się Miracle Mile spotyka się Pontypool; występy są genialne, kręcenie filmów jest naprawdę dzikie, myślę, że dla niezależnych twórców filmowych będzie to naprawdę inspirujące, gdy zdadzą sobie sprawę, co można osiągnąć dzięki bardzo kreatywnemu projektowi produkcji.

Jedna z rzeczy, które lubię Naprawiono i Platforma są takie, że są to filmy gatunkowe, które naprawdę udowadniają, że podstawą jest scenariusz; upewnij się, że twój skrypt jest solidny. Ponieważ są chwile w Ogromna noc gdzie tak naprawdę kamera tylko dopracowuje się podczas jednego przedstawienia i pozwala aktorowi po prostu porozmawiać z kimś, i jest tak napięta, tak przerażająca i tak klimatyczna, a mimo to nie ma konwencjonalnych elementów gatunkowych, takich jak eksplozje czy duża akcja. Ale jestem pod wielkim wrażeniem napięcia, jakie stwarza ten film.

Chcę też zgłosić Święta maud także. Porównywałem to do Surowy jeśli chodzi o powolny film Midnighter. Myślę, że dwa występy, które w pewnym sensie są punktem zaczepienia filmu - relacja między Morfyddem Clarkiem i Jennifer Ehle - są naprawdę, naprawdę fantastyczne. Jest to super cringey w taki sposób, w jaki czasami mogą być powolne filmy o północy, gdzie w pewnym sensie wbija cię nożem po drodze, zanurzając cię w tym atmosferycznym strachu, a to jakby wybucha w wielkim momencie. Więc to są trzy filmy, które mogą nie znaleźć się na radarze ludzi.

Ale zdecydowanie dorzuciłbym to również, jeśli szukasz czegoś przerażającego, Czuwanie to film do obejrzenia. W zasadzie to Żyd Egzorcysta [śmiech]. To nawet nie są moje słowa, to słowa mojego przyjaciela Żyda, który przypadkiem zobaczył ten film i powiedział: „Teraz wiem, jak czuli się katolicy, kiedy oglądali Egzorcysta”. Za dużo to wiążą z mitologią i demonologią. Więc to jest przerażający film. 

TIFF Północne szaleństwo

The Vigil przez TIFF

KM: Czy są filmy, które naprawdę Cię ekscytują, a które są w innych programach na TIFF?

PK: Nie mogę się doczekać, żeby obejrzeć Latarnia morska ponownie z publicznością. Myślę, że ludzie mogą się nie spodziewać, że jest to naprawdę zabawne. Może to moje przewrotne poczucie humoru, bo tak myślałem Dziedziczny było naprawdę zabawne [śmiech]. lubiłam Czarownica ale ja kocham Latarnia morska, więc nie mogę się doczekać, aby zobaczyć to ponownie.

Zachęcałbym również ludzi do wymeldowania Synchroniczny który jest autorstwa Justina Bensona i Aarona Moorheada, którzy są w kręgach gatunku przez ostatnią dekadę z Rozkład i Wiosna - co było w TIFF - i Nieskończony. A jeśli podoba ci się którykolwiek z tych filmów, to w dużej mierze w tradycji bardzo konceptualnego science fiction wkrada się do filmu w naprawdę oryginalny i wyjątkowy sposób.

I jeszcze jeden film! To na pewno nie będzie na radarze ludzi, więc chcę to zasugerować, tak się nazywa Jallikattu. To indyjski horror… nie horror sam w sobie, ale jest niesamowicie emocjonalny. Żartobliwie nazywam to Indianinem Szczęki. Chodzi o byka, który uciekł przed rzezią i zaczyna pustoszyć tę indiańską wioskę. To jeden z tych filmów, które oglądał Steven Soderbergh Mad Max: Fury Road, i było jak „Nie rozumiem, dlaczego ludzie nie umarli” [śmiech], to taka moja reakcja na ten film. Byłem zachwycony samą skalą produkcji, energią i rozmachem. 

KM: Jestem ciekawy, jak myślisz, jaki jest najbardziej niedoceniany film minionego roku, który krąży poza radarem wszystkich?

PK: Każdego lata nic nie widzę, bo oglądam tylko przyszłoroczny skład. To nie jest film gatunkowy - za chwilę wymyślę film gatunkowy - ale myślę, że film Patricka Wanga A Fabryka Chleba Część I i II to najlepszy amerykański film, jaki prawdopodobnie powstał w ostatniej dekadzie, myślę, że to niezwykłe dzieło. Nazywam to Twin Peaks tylko z folkowymi częściami i bez ciemności. Ale pozwólcie mi pomyśleć o czymś, co mogłoby mieć większy sens, gdybyśmy polecili iHorror [śmiech]. To znaczy na festiwalu, ale Pasożyt autorstwa Bong Joon Ho zdecydowanie zrobił to ponownie, jest całkiem niezły.

Pasożyt przez TIFF

Coś, co szczerze uważałbym za programowanie w Midnight Madness, to absolutnie Harmony Korine Plaża Bum. Wszyscy są podekscytowani żartowniś film, też nie mogę się doczekać, kiedy go zobaczę, ale mamy już nasz film o Jokerze i to jest Plaża Bum. Ten film w zasadzie przedstawia świat, w którym Batman nie istnieje, a gdyby Batman nie istniał, Joker byłby po prostu hedonistycznym, charyzmatycznym gościem, który robił to, co chciał, i spalał pieniądze. Byłoby super chłodno. Naprawdę, naprawdę myślę, że ten film był całkowicie spany. Wiem, że to nie tylko gatunek, ale jest chaotyczny [śmiech]. Z pewnością jest chaotyczny i od publiczności zależy, czy będzie to dobre, neutralne czy złe, ale zdecydowanie chaotyczne.

KM: Jaka jest Twoja ulubiona część pracy? Wiem, że to bardzo szerokie pytanie, ale co tak naprawdę sprawia, że ​​jesteś podekscytowany robieniem tego, co masz do zrobienia? 

PK: Myślę, że moja ulubiona część - są aspekty, które lubię na każdym etapie procesu - ale moją ulubioną częścią jest oglądanie filmu z publicznością. Czuję się bardzo uprzywilejowany jako programista; bardzo niewielu programistów może oglądać wybrany przez siebie film z publicznością. Mam takie szczęście, że ponieważ filmy są o północy, nic więcej się nie dzieje. To koniec każdego dnia, a kiedy film się kończy, to koniec mojego dnia. Więc po prostu tam jestem, siedzę z publicznością i odpoczywam, i zawsze tak bardzo kochałem tę publiczność.

Reakcje na Midnight Madness to reakcje publiczności, które sprawiły, że na początku byłem podekscytowany wejściem do programu festiwalu filmowego. Zwłaszcza jeśli jest to film, który osobiście bardzo mi się podoba, ale nie grałem wcześniej w Midnight Madness i nie jestem pewien, jak to zadziała. Twórcy filmu z pewnością są często bardzo zdenerwowani, ale ja też jestem zdenerwowany. Czuję się podekscytowany, kiedy coś działa dobrze z publicznością i kiedy wszyscy stajemy się jednym duchem w oglądaniu szaleństwa. 

TIFF Północne szaleństwo

Kolor poza przestrzenią przez TIFF

KM: To coś, co absolutnie kocham w doświadczeniu Midnight Madness, to to, że naprawdę masz poczucie wspólnoty, że wszyscy są tam, aby dobrze się bawić i wspierać film. W przeciwieństwie do innych widzów, kiedy idziesz do kina.

PK: Myślę, że dla wielu osób, łącznie ze mną, warto wybrać się na pokaz o północy po prostu po to, aby zdobyć rzadkie doświadczenie związane z udziałem w wydarzeniu, na którym wszyscy chce tam być. Kiedy idziesz do multipleksu, oglądanie filmów nie zawsze jest decyzją podejmowaną przez ludzi, ponieważ chcą zobaczyć film, często jest to decyzja, aby polubić, zabić trochę czasu. Nie wiemy, co jeszcze dzisiaj robić [śmiech]. Tak więc poziom zaangażowania jest znacznie mniejszy.

Midnight Madness to rzadka okazja, w której możesz znajdować się w sali na 1200 osób i każdy chce tam być. Każdy chce się dobrze bawić i każdy jest naprawdę otwarty na dobrą zabawę. To naprawdę jedna z najbardziej otwartych i hojnych publiczności, na jaką może liczyć filmowiec, a członek widowni może mieć nadzieję, że się w niej znajdzie. 

 

Bilety na TIFF wejdzie do sprzedaży 2 września o 10 rano, z wcześniejszym dostępem dla posłów.

przez TIFF

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Strony: 1 2

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Zespół redakcyjny

Dlaczego NIE chcesz chodzić w ciemno przed obejrzeniem „Stolika kawowego”

Opublikowany

on

Jeśli planujesz oglądać, możesz przygotować się na pewne rzeczy Stolik do kawy teraz można wypożyczyć na Prime. Nie będziemy wdawać się w żadne spoilery, ale badania są Twoim najlepszym przyjacielem, jeśli jesteś wrażliwy na intensywne tematy.

Jeśli nam nie wierzysz, może przekona cię pisarz horrorów Stephen King. W tweecie opublikowanym 10 maja autor pisze: „Jest taki hiszpański film pt STOLIK DO KAWY on Amazon Prime i Apple +. Domyślam się, że nigdy, ani razu w życiu nie widziałeś filmu tak czarnego jak ten. To straszne i zarazem strasznie zabawne. Przypomnij sobie najmroczniejszy sen braci Coen.”

Trudno mówić o filmie nie zdradzając niczego. Powiedzmy, że w horrorach są pewne rzeczy, które zazwyczaj są nie do przyjęcia, a ten film w znaczący sposób przekracza tę granicę.

Stolik do kawy

Bardzo niejednoznaczne streszczenie mówi:

"Jezus (Dawid Pareja) i Marii (Stephanie de los Santos) to para przeżywa trudny okres w swoim związku. Niemniej jednak właśnie zostali rodzicami. Aby ukształtować swoje nowe życie, decydują się na zakup nowego stolika kawowego. Decyzja, która zmieni ich życie.”

Ale kryje się za tym coś więcej i fakt, że może to być najciemniejsza ze wszystkich komedii, również jest nieco niepokojący. Chociaż jest to również ciężkie ze strony dramatycznej, sedno problemu jest bardzo tabu i może wywołać u niektórych osób chorobę i niepokój.

Najgorsze jest to, że jest to film doskonały. Aktorstwo jest fenomenalne, a napięcie – mistrzowskie. Łącząc to, że jest to hiszpański film z napisami, więc musisz patrzeć na ekran; to po prostu zło.

Dobra wiadomość jest taka Stolik do kawy nie jest aż tak krwawy. Tak, jest krew, ale używa się jej bardziej jako odniesienia niż nieuzasadnionej okazji. Mimo to sama myśl o tym, przez co musi przejść ta rodzina, wytrąca z równowagi i przypuszczam, że wiele osób wyłączy to w ciągu pierwszego półgodziny.

Reżyser Caye Casas nakręcił wspaniały film, który może przejść do historii jako jeden z najbardziej niepokojących, jakie kiedykolwiek powstały. Zostałeś ostrzeżony.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Zwiastun najnowszego filmu Shuddera „The Demon Disorder” zawiera efekty dźwiękowe

Opublikowany

on

Zawsze ciekawie jest, gdy nagradzani artyści zajmujący się efektami specjalnymi zostają reżyserami horrorów. Tak jest w przypadku Zaburzenie Demona pochodzące z Stevena Boyle'a nad którym pracował Macierz kino, Hobbit trylogia, oraz King Kong (2005).

Zaburzenie Demona to najnowszy nabytek firmy Shudder, która w dalszym ciągu dodaje do swojego katalogu wysokiej jakości i interesujące treści. Film jest debiutem reżyserskim Boyle i mówi, że jest szczęśliwy, że jesienią 2024 r. stanie się częścią biblioteki streamerów horrorów.

„Jesteśmy zachwyceni Zaburzenie Demona dotarło do miejsca spoczynku wraz z naszymi przyjaciółmi w Shudder” – powiedział Boyle. „To społeczność i baza fanów, którą darzymy najwyższym szacunkiem i nie moglibyśmy być szczęśliwsi, mogąc odbyć z nimi tę podróż!”

Shudder powtarza przemyślenia Boyle'a na temat filmu, podkreślając jego umiejętności.

„Po latach tworzenia szeregu wyszukanych wrażeń wizualnych dzięki pracy jako projektant efektów specjalnych przy kultowych filmach, jesteśmy podekscytowani możliwością udostępnienia Stevenowi Boyle’owi platformy dla jego pełnometrażowego debiutu reżyserskiego pt. Zaburzenie Demona”- powiedział Samuel Zimmerman, szef programowania w Shudder. „Pełen imponującego horroru ciała, jakiego fani przyzwyczaili się oczekiwać od tego mistrza efektów, film Boyle’a to wciągająca opowieść o przełamywaniu pokoleniowych klątw, która widzowie uznają zarówno za niepokojącą, jak i zabawną”.

Film jest określany jako „australijski dramat rodzinny”, którego głównym bohaterem jest „Graham, mężczyzna prześladowany przez swoją przeszłość od śmierci ojca i separacji od dwóch braci. Jake, środkowy brat, kontaktuje się z Grahamem, twierdząc, że dzieje się coś bardzo złego: ich najmłodszy brat Phillip jest opętany przez zmarłego ojca. Graham niechętnie zgadza się pójść i przekonać się na własne oczy. Gdy trzej bracia znów są razem, szybko zdają sobie sprawę, że nie są przygotowani na siły przeciwko nim, i dowiadują się, że grzechy ich przeszłości nie pozostaną ukryte. Ale jak pokonać obecność, która zna cię od środka i na zewnątrz? Gniew tak potężny, że nie chce pozostać martwy?”

Gwiazdy filmowe, John Noble (Władca Pierścieni), Karol KottierChristiana WillisaDirka Huntera.

Rzućcie okiem na zwiastun poniżej i dajcie nam znać, co myślicie. Zaburzenie Demona rozpocznie się jesienią na platformie Shudder.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Zespół redakcyjny

Wspominamy Rogera Cormana, niezależnego impresario filmów klasy B

Opublikowany

on

Producent i reżyser Roger Corman ma film dla każdego pokolenia, który sięga około 70 lat wstecz. Oznacza to, że fani horrorów w wieku 21 lat i starsi prawdopodobnie widzieli któryś z jego filmów. Pan Corman zmarł 9 maja w wieku 98 lat.

„Był hojny, otwarty i życzliwy dla wszystkich, którzy go znali. Był oddanym i bezinteresownym ojcem, był głęboko kochany przez swoje córki” – stwierdziła jego rodzina na Instagram. „Jego filmy były rewolucyjne i obrazoburcze, a także uchwyciły ducha epoki”.

Ten płodny filmowiec urodził się w Detroit w stanie Michigan w 1926 roku. Sztuka kręcenia filmów wpłynęła na jego zainteresowanie inżynierią. Dlatego w połowie lat pięćdziesiątych skierował swoją uwagę na srebrny ekran, będąc współproducentem filmu Obława autostradowa w 1954 roku.

Rok później stanął za obiektywem i reżyserował Pięć dział na zachód. Fabuła tego filmu brzmi jak coś Spielberg or Tarantino zrobiłby dzisiaj, gdyby nie wielomilionowy budżet: „Podczas wojny domowej Konfederacja ułaskawia pięciu przestępców i wysyła ich na terytorium Komanczów, aby odzyskali skonfiskowane przez Unię złoto Konfederacji i schwytali konfederackiego zdrajcę”.

Stamtąd Corman nakręcił kilka tandetnych westernów, ale potem pojawiło się jego zainteresowanie filmami o potworach Bestia o milionie oczu (1955) i Podbił świat (1956). W 1957 wyreżyserował dziewięć filmów przedstawiających różne stworzenia (Atak potworów kraba) po wyzyskujące dramaty dla nastolatków (Nastoletnia Lalka).

W latach 60. jego twórczość skupiła się głównie na horrorach. Niektóre z jego najsłynniejszych dzieł z tamtego okresu powstały na podstawie dzieł Edgara Allana Poe, m.in. Dół i wahadło (1961) Raven (1961), a Maska czerwonej śmierci (1963).

W latach 70. zajmował się bardziej produkcją niż reżyserią. Wspierał szeroką gamę filmów, od horroru po tzw młynek Dzisiaj. Jednym z jego najsłynniejszych filmów tamtej dekady był „ Death Race 2000 (1975) i Rona Howardapierwsza funkcja Eat My Pył (1976).

W kolejnych dekadach oferował wiele tytułów. Jeśli wynająłeś np Film B z lokalnej wypożyczalni filmów wideo, prawdopodobnie on je wyprodukował.

Nawet dzisiaj, po jego śmierci, IMDb donosi, że ma w ofercie dwa nadchodzące filmy: Mało Sklep z horrorami Halloween i Miasto Crime. Jak prawdziwa legenda Hollywoodu, wciąż pracuje od drugiej strony.

„Jego filmy były rewolucyjne i obrazoburcze, a także uchwyciły ducha epoki” – stwierdziła jego rodzina. „Zapytany, jak chciałby być zapamiętany, odpowiedział: «Byłem filmowcem i tyle»”.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie