Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja TIFF: „Assassination Nation” to pulsująca, drapiąca i wściekła jazda

Opublikowany

on

naród zabójstwa

Położony na przedmieściach Salem, Naród zabójców jest – w istocie – eksploracją niesławnych procesów czarownic, ale z całkowicie nowoczesnej perspektywy. Pomyśl o tym jako Wredne dziewczyny spotyka się Czystka, Z Spring Breakers estetyczny.

Kiedy burmistrz Salem zostaje zhakowany, świat zostaje wtajemniczony w jego najgłębsze, najbardziej perwersyjne sekrety. Nagle na celowniku stają inni mieszkańcy miasta. Ich aktywność online – w tym historia wyszukiwania, wiadomości tekstowe, pliki osobiste i zdjęcia – są ujawniane, aby wszyscy mogli je zobaczyć.

W miarę rozpowszechniania brudnych sekretów niespokojny gniew w Salem osiąga apogeum. Życie jest zrujnowane. Strach przeradza się we wściekłość, a bezwzględne polowanie na hakera przeradza się w okrutną, chaotyczną manię.

przez IMDb

Film opowiada o grupie czterech nastoletnich dziewcząt, które łączy nierozerwalna więź, gdy poruszają się po szkolnych kodeksach społecznych. Młody z Odessy (High Life), Hari Nefa (Przezroczysty), Suki Waterhouse (Zły pakiet), a silna nowicjuszka Abra kipi energią bez wysiłku jako ognisty gang dziewczyn.

Chociaż w ich szkole i wokół niej często mają miejsce sceny, rzadko widujemy uczniów w ich klasie – a obecność ich nauczycieli jest znikoma. To kładzie cały nacisk na społeczny element szkoły średniej (tajniki, przyjaźń, imprezy). Ustanawia ramę wokół ich życia z jednym widocznym obrazem w środku.

przez TIFF

Odessa Young gra Lily, naszą szczerą bohaterkę. Jako nasza narratorka jest kanałem, przez który przepływa społeczne przesłanie filmu. Jej obudzony, elokwentny gniew jest ostry, ale wyważony – idealna równowaga między występem a scenariuszem.

Naród zabójców kładzie duży nacisk na kobiecą seksualność oraz na to, jak była ona jednocześnie fetyszyzowana i demonizowana. Kobiety są zachęcane do bycia seksownymi, ale niezbyt seksualnymi. Pewny siebie, ale nie za głośny. Zawsze chętny, ale nigdy zdzirowaty.

Warto zauważyć, że strach przed kobiecą seksualnością w dużym stopniu przyczynił się do powstania Malleus Maleficarum i późniejszych polowań na czarownice. Tak więc – jak wszyscy wiedzą – było to na ogół problemem na długo przed wynalezieniem autoportretów i mediów społecznościowych.

To powiedziawszy, ulepszenia technologiczne oczywiście wpłynęły na dostępność – i presję na dostarczanie – intymnych zdjęć i filmów. Na każdą przesłaną nagość przypada około tuzina zdjęć, które nie do końca spełniły nierealne oczekiwania. I jako Naród zabójców tak wyraźnie pokazuje, że wszystko, co zostało opublikowane, opublikowane lub udostępnione online, nie jest naprawdę prywatne (jak mówi film: „Bardzo trudno jest zatrzymać internet”).

przez IMDb

Naród zabójców przygląda się również amerykańskiej ultraprzemocy i nadwrażliwości. Film zaczyna się od zuchwałej listy „ostrzeżeń o wyzwalaniu” wielkimi czerwonymi, białymi i niebieskimi literami, które uderzają w każdy punkt. Informacje, które wyciekły, są potwornie wyrwane z kontekstu przez wściekły motłoch, który płynie na fali wartości rodzinnych.

Ale pomimo moralnego oburzenia przemoc jest najbardziej naturalnym rozwiązaniem dla każdego w mieście. Akty przemocy domowej są tak amerykańskie jak szarlotka, więc naturalnie postrzegane są jako najlepsza opcja na rozładowanie złości i wyeliminowanie problemu. Amerykańska flaga jest wyraźnie i często przedstawiana zarówno jako tło, jak i latarnia morska dla tych aktów przemocy.

W tym filmie jest sporo do rozpakowania, ale wszystko kończy się głęboko satysfakcjonującym trzecim aktem, który brzmi wyraźnie jak okrzyk bojowy.

Reżyser Sam Levinson (Kolejny szczęśliwy dzień) i autor zdjęć Marcell Rév (Biały Bóg) poruszać się po śnie na jawie w Technicolorze z pulsującą partyturą autorstwa Iana Hultquista (Kliniczne).

Jest jedna szczególnie oszałamiająca scena, która śledzi akcję w domu z zewnątrz w jednym ciągłym ruchomym ujęciu i jest niesamowicie skuteczna, jeśli chodzi o sprawienie, by widzowie poczuli się jak bezradni świadkowie.

W obsadzie drugoplanowej pełno znajomych twarzy, w tym Bill Skarsgård (TO), Joel McHale (Społeczność), Belli Thorne (Niania), Colmana Domingo (Boisz się chodzących martwych), Maude Apatow (To jest 40) i Cody'ego Christiana (Teen Wolf), z porywającym występem Aniki Noni Rose (Dreamgirls).

przez TIFF

Teraz może być ci trudno zaakceptować pomysł, że całe miasto tak łatwo i brutalnie zwróciłoby się przeciwko grupie nastolatków. Ale nie zapominajmy, że to nie byłby pierwszy raz. Naród zabójcówBłyskotliwa, nowoczesna, feministyczna retrospektywa polowań na czarownice wykorzystuje nakładające się warstwy toksycznej męskości, homofobii, transfobii, zawstydzania dziwek i bezpośredniość przesadnych reakcji internetowych, aby przedstawić ideę, że może – po prostu Może - nie jest tak daleko idące.

 

Narody zabójstwa Premiera kinowa 21 września 2018 r. Sprawdź zwiastun i plakat z czerwonym paskiem poniżej.
Oglądane na TIFF 2018 w ramach ich programu Midnight Madness. Aby zobaczyć pełną listę filmów Midnight Madness 2018 (w tym światową premierę Halloween) Kliknij tutaj!

przez NEON

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie