Kontakt z nami

Aktualności

Late To The Party: „Salem's Lot (1979) - iHorror

Opublikowany

on

Carrie

 

Zajęło mi to ponad trzydzieści lat, ale w końcu miałem okazję usiąść do tego Stephen King cholernie wysysający klasyk. „Salem's Lot ożył w mistrzowskiej wyobraźni Kinga, kiedy po raz pierwszy odważył się zastanowić, co by się stało, gdyby hrabia Dracula przeprowadził się do miasta? Będąc tym geniuszem, Stephen King zmienił tę iskrę ciekawości w nowoczesny klasyk horroru.

 

obraz za pośrednictwem IMDB

 

Salem's Lot była pierwszą z książek Kinga, jakie kiedykolwiek przeczytałem. Odebrałem swój egzemplarz za siedem funtów (plus jakiś skandaliczny podatek importowy) w wysokości Anglia, jedyna angielska księgarnia (jeszcze w latach 90-tych), którą mieliśmy w Sankt Petersburgu w Rosji i nie mogliśmy jej odłożyć. Stała się pierwszą z wielu innych książek króla, które ostatecznie dodałem do mojej biblioteki. Przez najdłuższy czas, „Salem's Lot była w istocie moją ulubioną książką Stephena Kinga, bijącą nawet górę od gwiazdorskich osiągnięć Podstawka i Pet Sematary dla mnie. Od 2016 r IT stał się moim ulubionym królem, ale „Salem's Lot nadal zajmuje to szczególne miejsce dla mnie. Tak bardzo, że musiałem ponownie przeczytać tę minioną wiosnę. Ten sam podziw i zachwyt wciąż tam są.

 

obraz za pośrednictwem IMDB

 

Skoro powieść wciąż jest świeżo w pamięci, jak trzyma się ten film? Nakręcony w 1979 roku przez legendę horroru Tobe Hoopera z Teksańska masakra piłą mechaniczną sława, film przez lata zyskał dziki kult.

Natychmiast przypomina mi się, jaki mógł być ten film. Wcześniej omawiałem, jak George Romero (Świt żywych trupów, Creepshow) miał współpracować ze Stephenem Kingiem i ożywić wampirzy tour de force na dużym ekranie. Bez szacunku dla naszego ukochanego pana Hoopera, ale czuję, że zostaliśmy okradzieni jako fani horroru. Zwłaszcza, gdy porównasz makabryczną pracę demonicznego duetu z ukochaną przez fanów Creepshow.

Film Hoopera jest dobry, jeśli nie, może tylko trochę przestarzały. Ta sama powolna kompilacja, której użył w swoim tytanicznym hicie TCM został ponownie użyty dla „Salem's Lot. Jednakże, chociaż czuję, że styl ten świetnie sprawdził się w przypadku jego arcydzieła kanibala, to tej samej pochwały nie można oddać dla jego krwiożerczych potworów. Nastrój, atmosfera, budowa postaci - wszystko to zostało ustalone w powieści. Stephen King wspaniale czyni miasto „Salem's Lot główny bohater. To prawie niemożliwe i tylko mistrz sztuki może to zrobić. Nie tylko to, ale głównym bohaterem tej historii jest Marsten House, demoniczna siedziba stojąca - majacząca - nad sennym miastem i działająca jak żywa latarnia morska przyciągająca do siebie bardzo złe rzeczy. Naturalnie do domu przyciąga nasz starożytny wampir Barlow.

 

zdjęcie za pośrednictwem Stephen King Wiki

 

Film podąża za tą samą myślą, ale zrobienie filmu, w którym głównymi bohaterami są zarówno nawiedzony dom, jak i skazane na zagładę, byłoby cholernie trudne. I tutaj przestajemy porównywać do książki, ponieważ w przeciwnym razie byłoby to autodestrukcyjne. Na koniec powiem na ten temat: idź przeczytaj książkę!

To może nie jest moja ulubiona adaptacja filmowa Stephena Kinga, ale podobała mi się. Film działa pomimo swoich wad. Różnice między książką a filmem są z pewnością widoczne, ale nie na tyle, aby zepsuć staromodną, ​​upiorną zabawę filmową. Jasne, wygląd Barlowa jest wzięty od razu nosferat, a jego uprzejmy hipnotyzm starego świata zostaje zastąpiony przez pomruki i pomruki; i tak, ok, jego prawa ręka nie jest już wychudzoną, łysą, groźną postacią jak w powieści, ale tutaj zachowuje się bardziej jak złoczyńca Disneya, ale mimo to jest to fajny zegarek.

 

„Salem's Lot

obraz za pośrednictwem Amazon

 

Biorąc to pod uwagę, nie mogę zaniedbać pochwały, gdzie rządzi ten film! Muszę to oddać „scenie przy oknie”. Ta chwila wciąż działa i przez lata była koszmarem dla wielu widzów. Poza tym, chociaż być może nie przejmowałam się growlującym występem Barlowa (Reggie Nalder), uwielbiałam makijaż i efekty wampira. Widok nieumarłych unoszących się nad ziemią z wiecznym głodem i drapieżną cierpliwością sprawia, że ​​film jest koniecznością.

 

obraz za pośrednictwem giphy

 

Jest tam remake z 2004 roku i tak, widziałem go. Po prostu w ogóle nie pamiętam tego cholerstwa. To było niezapomniane. Ten jednak zostanie ze mną i zasługuje na miano klasyka.

Ok z tym wszystkim, co zostało powiedziane, nie mogę pomóc, ale myślę, że ta historia jest ustawiona na PRAWIDŁOWY remake. Wszystkie prace Stephena Kinga wydają się być teraz częścią szaleństwa remake'ów i też dobrze! Jestem podekscytowany. Z takimi rzeczami jak IT, stojak, Tommy Knockers wszystko przeznaczone na przyszłość Chciałbym wrócić na zacienione ulice „Salem's Lot.

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Zwiastun filmu „Egzorcyzm” w opętaniu Russella Crowe’a

Opublikowany

on

Najnowszy film o egzorcyzmach zadebiutuje latem tego roku. Ma trafny tytuł Egzorcyzm i występuje w nim zdobywca Oscara, który stał się znawcą kina klasy B Russell Crowe. Zwiastun pojawił się dzisiaj i wygląda na to, że otrzymamy film o opętaniu, którego akcja rozgrywa się na planie filmowym.

Podobnie jak niedawny tegoroczny film o demonach w przestrzeni medialnej Późna noc z diabłem, Egzorcyzm dzieje się podczas produkcji. Chociaż ta pierwsza odbywa się w talk show na żywo w sieci, druga jest na aktywnej scenie dźwiękowej. Miejmy nadzieję, że nie będzie to całkowicie poważne i wywołamy kilka metachichotów.

Film będzie miał premierę w kinach od godz Czerwiec 7, lecz odkąd Dreszcz również go nabył, prawdopodobnie niedługo potem znajdzie miejsce w serwisie przesyłania strumieniowego.

Crowe gra „Anthony’ego Millera, aktora z problemami, który zaczyna się rozsypywać podczas kręcenia horroru o zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego córka, Lee (Ryan Simpkins), z którym żył w separacji, zastanawia się, czy powrócił do swoich dawnych nałogów, czy też kryje się za tym coś bardziej złowrogiego. W filmie występują także Sam Worthington, Chloe Bailey, Adam Goldberg i David Hyde Pierce.

W zeszłym roku Crowe odniósł pewne sukcesy Egzorcysta Papieża głównie dlatego, że jego postać była tak przesadna i przepełniona tak komiczną pychą, że graniczyła z parodią. Zobaczymy, czy to jest droga, która zmieni aktora w reżysera Joshua John Miller zabiera ze sobą Egzorcyzm.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie