Kontakt z nami

Kino

Recenzja niezależnego filmu: Trójkąt Bridgewater

Opublikowany

on

Każde miasto ma swoje miejskie legendy. Bigfoot. Potwór z Loch Ness. Człowiek ćma. Diabeł z Jersey. Chupacabra… Lista jest długa.

Żyjąc w południowo-wschodnim Massachusetts, nasz mit wykracza poza pojedyncze istoty lub gatunki. Zamiast tego mamy cały region o powierzchni 200 mil kwadratowych z historyczną przeszłością dziwnych obserwacji, znany jako Trójkąt Bridgewater. O tym regionie napisano wiele książek, ale reżyserzy Aaron Cadieux i Manny Famolare jako pierwsi zgłębili ten temat w pełnometrażowym filmie dokumentalnym. Trafnie zatytułowany Trójkąt Bridgewater, film próbuje nadać sens temu, co niewytłumaczalne.

Porównany do Trójkąta Bermudzkiego, autor Loren Coleman po raz pierwszy zdefiniował parametry i nazwał obszar Trójkątem Bridgewater w swojej książce z 1983 roku: Tajemnicza Ameryka. Nazwa utknęła w martwym punkcie, a od tamtej pory legenda wydawała się tylko umacniać, ale istnieje długa historia niewyjaśnionej działalności na tym obszarze.

Jeden z najbardziej zróżnicowanych gorących punktów zjawisk na świecie, Trójkąt Bridgewater, mówi się, że obejmuje między innymi niezidentyfikowane obiekty latające, okaleczenia zwierząt, nawiedzenia, zjawy, zniknięcia i niewytłumaczalne kule światła. Obserwacje zwierząt kryptozoologicznych są częstym zjawiskiem; ludzie zgłaszali, że widzieli Wielką Stopę, różne duże psy, koty, węże i ptaki oraz kilka niezidentyfikowanych stworzeń. Film poświęca czas każdej z tych tajemnic i nie tylko.

W środku Trójkąta jest Hockomock Swamp, epicentrum aktywności. Dokument przedstawia ten i inne interesujące zabytki, w tym Dighton Rock, duży głaz z nieodczytywalnym pismem nieznanego pochodzenia oraz cmentarzysko indiańskie zlokalizowane w regionie.

Jednym z potencjalnych źródeł władzy stojącej za Trójkątem Bridgewater jest wojna króla Filipa, długa, brutalna walka między angielskimi kolonistami a rdzennymi Amerykanami w XVII wieku. Najkrwawszy konflikt w historii Ameryki per capita, wojna zabiła w tym czasie 1600% wszystkich mieszkańców Nowej Anglii. Niektórzy teoretyzują, że rdzenni Amerykanie rzucili klątwę na ziemię, podczas gdy inni kwestionują, czy wojna była tylko kolejnym skutkiem istniejącego zła.

Tematy wywiadów Bridgewater Triangle składają się z naocznych świadków, badaczy zjawisk paranormalnych, kryptozoologów, historyków, autorów (w tym wspomnianego Colemana), dziennikarzy i innych ekspertów. Oczywiście ich historie składają się w dużej mierze z informacji z drugiej i trzeciej ręki, więc szczególnie ekscytujące jest zobaczenie fragmentów oryginalnego materiału filmowego i nagrań EVP, choć mogą być niejasne, dostarczone przez niektórych świadków.

Rozmówcy na ogół podchodzą do tematu poważnie, choć jest kilka rozproszonych momentów lekkomyślności. Niektóre z zaangażowanych osób zaczęły jako sceptycy, zanim osobiste doświadczenia zmieniły ich w wierzących. To powiedziawszy, osoby, z którymi przeprowadzono wywiady, są również w stanie rozpoznać, że niektóre historie to niewiele więcej niż miejskie legendy przekazywane bez dowodów. Jednak inne zdarzenia są tak powszechne, że trudno je obalić.

Trójkąt Bridgewater toczy się energicznie; zawiera wiele informacji w 91 minut, nie wysychając przy tym. Jak w przypadku każdego filmu dokumentalnego, niektóre fragmenty trwają trochę dłużej, podczas gdy inne wydają się pomijane, ale ogólnie jest dobrze wyważone. Produkcja o profesjonalnej jakości przypomina coś, co można znaleźć na History Channel lub Discovery Channel podczas surfowania po kanałach, tylko po to, aby wciągnąć ją fascynujący temat. Moje jedyne zastrzeżenie - i to maleńkie - polega na tym, że ambientowa muzyka w tle graniczy z rozpraszaniem podczas niektórych wywiadów.

Niezależnie od tego, czy jesteś mieszkańcem Massachusetts, czy też nigdy nie słyszałeś o Trójkącie Bridgewater, film dokumentalny jest niezaprzeczalnie interesującą sprawą (o ile możesz spojrzeć poza kilka grubych bostońskich akcentów). Nawet jako sceptyk wydało mi się to trochę przerażające. Co ważniejsze, Trójkąt Bridgewater sprawi, że będziesz się zastanawiać, jakie inne dziwactwa czekają na odkrycie na twoim własnym podwórku.

Obejrzyj cały film za darmo tutaj:

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Fede Alvarez drażni „Obcy: Romulus” za pomocą RC Facehuggera

Opublikowany

on

Obcy Romulus

Szczęśliwego Dnia Obcego! Aby uczcić pamięć dyrektora Fede alvarez który reżyseruje najnowszą kontynuację serii Alien Alien: Romulus, wyciągnął swoją zabawkę Facehugger w warsztacie SFX. Swoje wybryki zamieścił na Instagramie z następującą wiadomością:

„Bawienie się moją ulubioną zabawką na planie #ObcyRomulus zeszłego lata. RC Facehugger stworzony przez niesamowity zespół z @wetawarsztat Szczęśliwy #Dzień Obcy wszyscy!"

Dla upamiętnienia 45. rocznicy powstania oryginału Ridleya Scotta Alien film, 26 kwietnia 2024 został oznaczony jako Dzień Obcy, Z ponowna premiera filmu trafi do kin na ograniczony czas.

Obcy: Romulus to siódmy film z serii, który znajduje się obecnie w fazie postprodukcji, a premiera kinowa planowana jest na 16 sierpnia 2024 r.

W innych wiadomościach z Alien uniwersum James Cameron przedstawiał fanom pudełkowy zestaw Obcy: Rozszerzony nowy film dokumentalny, i kolekcja gadżetów związanych z filmem, których przedsprzedaż zakończy się 5 maja.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie