Kontakt z nami

Recenzje filmowe

RECENZJA: „Scream VI” to pełen akcji, galwanizujący Tour de Force

Opublikowany

on

Chciałbym móc powiedzieć, że tzw Krzyczeć franczyza przeskoczyła rekina tym najnowszym rozdziałem — wszyscy wiemy, że ten dzień nadchodzi — ale tak się nie stało. Nie tym razem.

Możemy mieć „rdzeń czwarty” za to podziękować. „Podstawowa czwórka” składa się z ocalałych z zeszłego roku, Sama (Melissa barrera), Tara (Jenny Ortegi), Mindy (Jaśminowy Savoy Brown) i Czad (Masona Goodinga). To wyróżnienie nie dotyczy tylko postaci na ekranie, ale Krzyk VI ma jednych z najlepszych cholernie młodych aktorów w dzisiejszym Hollywood.

Lr, Hayden Panettiere („Kirby Reed”), Jasmin Savoy Brown („Mindy Meeks-Martin”), Jack Champion („Ethan Landry”), Melissa Barrera („Sam Carpenter”), Jenna Ortega („Tara Carpenter”), Mason Gooding („Chad Meeks-Martin”) i Courteney Cox („Gale Weathers”) występują w produkcji Paramount Pictures i Spyglass Media Group „Scream VI”.

Polowanie na pisanki

Ta recenzja będzie nieco krótka, ponieważ nie chcę zdradzać żadnych spoilerów ani nieumyślnych wskazówek dotyczących tej ekscytującej przejażdżki na krawędzi siedzenia. Ale posunę się naprzód, jakbyś już widział ostatni film, więc jeśli nie, sprawdź to zanim zobaczysz Krzyk VI, jest wiele rzeczy, o których powinieneś wiedzieć, a które znacznie wzbogacą Twoje wrażenia.

Otwarte na zimno

Na początek zacznijmy od wszechobecnego chłodu. Krzyk VI ma najdziwniejszy i najbardziej satysfakcjonujący prolog od tamtego czasu cztery. Znowu lepiej, żebym nie wspominał, z czym to się wiąże, bo to część zabawy. Ale powiem ci to Wielkanoc nadeszła wcześniej bo wszędzie są jajka Jeśli jakikolwiek film może sprawić, że obejrzysz go dwa razy, to właśnie ten. Raz za główną akcję, a drugi za poszukiwaczy skarbów IYKYK.

Ghostface w filmie Paramount Pictures i Spyglass Media Group „Scream VI”. © 2022 Paramount Pictures. Ghost Face jest zarejestrowanym znakiem towarowym firmy Fun World Div., Easter Unlimited, Inc. ©1999. Wszelkie prawa zastrzeżone.". Ghost Face jest zarejestrowanym znakiem towarowym firmy Fun World Div., Easter Unlimited, Inc. ©1999. Wszelkie prawa zastrzeżone."

Akcja

Krzyk VI ma najwięcej sekwencji akcji z trzech pierwszych filmów razem wziętych. To jest jak Szklana pułapka z horroru. Ponownie, dawanie czegokolwiek nie sprawi, że poczujemy się dobrze, więc pójdziemy dalej. Ale wystarczy powiedzieć, że jest kilka prawdziwych popisów, które nigdy nie miały takiego huku w poprzednich filmach. Zauważyłem, że krzyczę do ekranu wśród moich kolegów dziennikarzy i mnie nigdy Zrób to. To fajna przejażdżka w pełnym kinie, więc nie przeglądaj całego popcornu w ciągu pierwszych 30 minut.

Lr, Melissa Barrera („Sam Carpenter”), Jenna Ortega („Tara Carpenter”), Jasmin Savoy Brown („Mindy Meeks-Martin”) i Mason Gooding („Chad Meeks-Martin”) występują w filmach Paramount Pictures i Spyglass Media Group. „Krzyk VI”.

Rodzina i rdzeń czwarty

In Krzyczeć (2022) duży nacisk kładziono na rodzinę. Widzieliśmy, jak Sam powoli popada w szaleństwo, próbując się powstrzymać Ghostface. W końcu jej psycho supermocarstwo wystarczyło, by pokonać zabójcę z pomocą Mistrz Yoda…eee, tatusiu Billy'ego Loomisa. Krzyk VI jest wykuty na sile dalszej rodziny. Jak Dom toretto powiedziałby: „Nie mam przyjaciół, mam rodzinę”. I oczywiście istnieje siostrzana relacja między Samem i Tarą. Od wydarzeń w Woodsboro minął zaledwie rok, a oni nie mieli czasu się wyleczyć, nie mówiąc już o zrozumieniu, jak ruszyć do przodu. Zarówno Barrera, jak i Ortega mają ogromny talent.

Ghostface w filmie Paramount Pictures i Spyglass Media Group „Scream VI”.

Współczynnik przypomnienia

Powiedziałem wcześniej, że powinieneś obejrzeć 2022 Krzyczeć zanim Krzyk VI. Również polecam obejrzeć cała kolekcja ukończenia Krzyczeć filmy przed udaniem się do tego. natomiast w Krzyczeć (2022) fandom został skrócony do rozmiarów, Krzyk VI to przemówienie Oscarowe do miłośników serii. Przyda się jako fanowi odświeżenie i pomocne dla osób, które tylko od niechcenia szukają punktów odniesienia.

Ujmijmy to w ten sposób: jeśli nigdy nie widziałeś np Krzyczeć nadal będziesz się dobrze bawić, ale ryzykujesz, że zrujnujesz randkę po filmie, zadając wiele pytań. Nie rób tego. Odrób swoją pracę domową.

Lr, Melissa Barrera („Sam Carpenter”) (z lewej) i Jenna Ortega („Tara Carpenter”) występują w filmie „Scream VI” wytwórni Paramount Pictures i Spyglass Media Group.

Sidney'a?

Krzyk VI ma tak solidny kręgosłup, że może stać samodzielnie. Nie można powiedzieć wystarczająco dużo o tej utalentowanej grupie aktorów. Oni naprawdę docenić franczyzę.

Trzeba pamiętać, że niektórzy z tych aktorów nawet się nie urodzili Krzyczeć został wydany. W rzeczywistości Ortega miał przyjść na świat dopiero siedem lat później. To znaczy wszystko Wes Craven dokonane przez ponowne wynalezienie zasad horroru w 2009 roku, odświeżone pokolenie wkroczyło na scenę i na nowo wymyśliło własne. Tak jak my, milenialsi, doceniliśmy wtedy to, co zrobił oryginalny film, tak zupełnie nowa publiczność doceni to, co robi dzisiaj. Craven bije brawo zza grobu.

Więc tak, Sidney może tęsknić duchowo, ale prawie nie będziesz wiedział, że jej nie ma. Czy ona jest?

Demaskowanie (bez spoilerów)

Jak w przypadku wszystkich Ghostface W filmach pojawia się ten element oczekiwania, gdy próbujesz dowiedzieć się, kto trzyma nóż i nosi maskę. Te ostatnie 10 minut, kiedy zabójca zostaje ujawniony, a publiczność wydaje zbiorowe „ooohhh…!” Jeśli filmowcy wykonali swoją pracę, ujawnienie pozostawia nas z „tym utworem” zamiast „Wiedziałem!” Krzyk VI opiera się na tej samej formule, w której chodzi nie tyle o cel, co o podróż. Nic więcej na ten temat nie powiem.

Ostatnie przemyślenia: Krzyk VI

Bardziej krwawy niż poprzednie. Założę się, że z większą akcją niż ostatnio i obsadą pełną utalentowanych aktorów Krzyk VI będzie unosić się na szczycie ulubionych franczyzy. Chociaż formuła jest stosunkowo niezmieniona, film nadal ma tony niespodzianek. Nie można tego powiedzieć o klasycznych slasherach z przeszłości.

Krzyczeć nadal zmienia grę (i zasady) i jak dotąd działa; żaden rekin nie skoczył. Dopóki ten dzień nie nadejdzie, król slasherów nadal panuje niepodzielnie.

Wiadro popcornu „Pogromcy duchów: Kraina lodu”.

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Recenzje filmowe

Recenzja: Czy w przypadku tego filmu o rekinach nie ma już drogi?

Opublikowany

on

Stado ptaków wlatuje w silnik odrzutowy komercyjnego samolotu pasażerskiego, powodując jego rozbicie się w oceanie, a tylko garstka ocalałych ma za zadanie uciec z tonącego samolotu, jednocześnie znosząc wyczerpujący się tlen i wściekłe rekiny w Nie ma mowy w górę. Ale czy ten niskobudżetowy film wznosi się ponad wyświechtany w sklepach stereotyp potwora, czy też ugina się pod ciężarem skromnego budżetu?

Po pierwsze, ten film najwyraźniej nie jest na poziomie innego popularnego filmu o przetrwaniu, Towarzystwo Śniegu, ale, co zaskakujące, tak nie jest Sharknado albo. Widać, że przy tworzeniu tego filmu włożono wiele dobrego, a gwiazdy są gotowe na to zadanie. Historionika została ograniczona do absolutnego minimum i niestety to samo można powiedzieć o napięciu. To nie znaczy, że tak Nie ma mowy w górę jest bezwładny, jest tu mnóstwo materiału, który sprawi, że obejrzysz do końca, nawet jeśli ostatnie dwie minuty będą obraźliwe dla twojego zawieszenia niedowierzania.

Zacznijmy dobry. Nie ma mowy w górę ma mnóstwo dobrej gry aktorskiej, zwłaszcza od głównego bohatera, SOphie McIntosh która gra Avę, bogatą córkę gubernatora o złotym sercu. Wewnątrz zmaga się ze wspomnieniem utonięcia matki i nigdy nie jest odległa od swojego nadopiekuńczego starszego ochroniarza Brandona, z którym bawił się z nianią Colm Meaney. McIntosh nie redukuje się do rozmiarów filmu klasy B, jest w pełni zaangażowana i daje mocny występ nawet przy wydeptanym materiale.

Nie ma mowy w górę

Kolejnym wyróżnikiem jest Łaska Pokrzywa gra 12-letnią Rosę, która podróżuje z dziadkami Hankiem (Jamesa Carolla Jordana) i Mardy (Phyllis Logan). Pokrzywa nie sprowadza swojej postaci do delikatnej animacji. Tak, boi się, ale ma też pewne uwagi i całkiem dobre rady, jak przetrwać tę sytuację.

Czy Attenborough gra niefiltrowanego Kyle'a, który, jak sądzę, miał na celu poprawę humoru, ale młody aktor nigdy nie udało się złagodzić swojej podłości niuansami, dlatego sprawia wrażenie wykrojonego, archetypowego dupka, który uzupełnia różnorodny zespół.

Obsadę uzupełnia Manuel Pacific, który gra Danilo, stewarda, będącego oznaką homofobicznej agresji Kyle'a. Cała ta interakcja wydaje się nieco przestarzała, ale znowu Attenborough nie rozwinął swojej postaci na tyle dobrze, aby na to zasługiwać.

Nie ma mowy w górę

Kontynuacją tego, co dobre w filmie, są efekty specjalne. Scena katastrofy lotniczej, jak zawsze, jest przerażająca i realistyczna. Dyrektor Claudio Fäh nie szczędził wydatków w tym dziale. Widziałeś to wszystko już wcześniej, ale tutaj, odkąd wiesz, że rozbijają się o Pacyfik, panuje większe napięcie i kiedy samolot uderza w wodę, będziesz się zastanawiać, jak oni to zrobili.

Jeśli chodzi o rekiny, są one równie imponujące. Trudno powiedzieć, czy używali żywych. Nie ma tu żadnych śladów CGI, nie ma mowy o niesamowitej dolinie, a ryby są naprawdę groźne, choć nie mają tyle czasu, jakiego można by się spodziewać.

Teraz ze złym. Nie ma mowy w górę to świetny pomysł na papierze, ale rzeczywistość jest taka, że ​​coś takiego nie mogłoby mieć miejsca w prawdziwym życiu, zwłaszcza gdy jumbo jet rozbija się z Pacyfikiem z tak dużą prędkością. I chociaż reżyserowi udało się stworzyć wrażenie, że jest to możliwe, istnieje wiele czynników, które po prostu nie mają sensu, gdy się nad tym zastanowić. Pierwsze, co przychodzi na myśl, to ciśnienie powietrza pod wodą.

Brakuje mu też kinowego blasku. Sprawia wrażenie prosto do filmu, ale efekty są tak dobre, że nie można oprzeć się wrażeniu, że zdjęcia, szczególnie w samolocie, powinny być nieco uniesione. Ale jestem pedantyczny, Nie ma mowy w górę to dobry czas.

Zakończenie nie do końca odzwierciedla potencjał filmu i można kwestionować granice ludzkiego układu oddechowego, ale znowu jest to zastanawiające.

Ogólnie rzecz biorąc, Nie ma mowy w górę to świetny sposób na spędzenie wieczoru z rodziną oglądając film typu survival horror. Jest trochę krwawych obrazów, ale nie jest tak źle, a sceny z rekinami mogą być umiarkowanie intensywne. Ma najniższą ocenę R.

Nie ma mowy w górę może nie jest to film o „następnym wielkim rekinie”, ale jest to porywający dramat, który wznosi się ponad innych, tak łatwo wrzuconych do wód Hollywood dzięki zaangażowaniu gwiazd i wiarygodnym efektom specjalnym.

Nie ma mowy w górę jest już dostępny do wypożyczenia na platformach cyfrowych.

Wiadro popcornu „Pogromcy duchów: Kraina lodu”.

Kontynuuj czytanie

Recenzje filmowe

TADFF: „Dzień założycieli” to przebiegły, cyniczny slasher [Recenzja filmu]

Opublikowany

on

Dzień założycieli

Gatunek horroru ma charakter społeczno-polityczny. W każdym filmie o zombie pojawia się motyw niepokojów społecznych; z każdym potworem lub chaosem następuje eksploracja naszych kulturowych lęków. Nawet podgatunek slasherów nie jest na to odporny i oferuje medytacje na temat polityki płci, moralności i (dość często) seksualności. Z Dzień założycieli, bracia Erik i Carson Bloomquist przyjmują polityczne tendencje horroru i czynią je znacznie bardziej dosłownymi.

Krótki klip z Dzień założycieli

In Dzień założycieli, Małym miasteczkiem wstrząsa seria złowieszczych morderstw, które miały miejsce na kilka dni przed gorącymi wyborami na burmistrza. W miarę jak krążą oskarżenia, a na każdym rogu ulicy pojawia się groźba zamaskowanego zabójcy, mieszkańcy muszą ścigać się, aby odkryć prawdę, zanim strach ogarnie miasto.

W rolach głównych Devin Druid (13 Powody Dlaczego), Emilia McCarthy (SkyMed), Naomi Grace (NCIS), Olivia Nikkanen (Społeczność), Amy Hargreaves (Ojczyzna), Katarzyna Curtin (Stranger Things), Jayce’a Bartoka (SubUrbia) i Williama Russa (Chłopiec poznaje świat). Cała obsada jest bardzo silna w swoich rolach, ze szczególnym uznaniem dla dwóch opryskliwych polityków, granych przez Hargreavesa i Bartoka. 

Jako horror skierowany w stronę Zoomera, Dzień założycieli jest mocno zainspirowany cyklem horrorów dla nastolatków z lat 90. Jest tu szeroka gama postaci (każda jest bardzo specyficznym i łatwym do zidentyfikowania „typem”), seksowna, ponura muzyka pop, slasherowa przemoc i niesamowita tajemnica, która nadaje tempo. Ale wewnątrz silnika wiele się dzieje; silna energia „ta struktura społeczna to bzdury” sprawia, że ​​niektóre sceny stają się jeszcze bardziej istotne. 

Jedna ze scen pokazuje zwaśniony protestujący tłum rezygnuje ze swoich znaków, aby walczyć o to, kto pocieszy i ochroni queerową kolorową kobietę (każda twierdzi, że „ona jest z nami”). Inny przedstawia polityka, który w żarliwej przemowie próbuje rozzłościć swoich wyborców, wzywając ich do szturmu na miasto w ofensywnej obronie. Nawet diametralnie przeciwni kandydaci na burmistrza mają na sobie lojalność (głos na „zmianę” kontra głos na „konsekwencję”). Istnieje cały nadrzędny temat popularności i czerpania korzyści z tragedii. Nie jest to subtelne, ale, do cholery, działa. 

Za komentarzem stoi reżyser, współscenarzysta i aktor Erik Bloomquist, dwukrotny zdobywca nagrody Emmy w Nowej Anglii (wybitny scenarzysta i reżyser za Korytarz brukowy) i były dyrektor Top 200 w HBO Projekt Greenlight. Jego praca nad tym filmem to wszechstronny slasher-horror; od pełnych napięcia pojedynczych ujęć i nadmiernej przemocy po potencjalnie kultową broń i kostium zabójcy (który sprytnie łączy Skarpeta i Buskin maska ​​komediowa/tragedia).

Dzień założycieli oferuje podstawowe potrzeby podgatunku slasherów (w tym komedię w odpowiednim czasie), jednocześnie pokazując środkowy palec instytucjom politycznym. Przedstawia niepochlebny komentarz po obu stronach płotu, sugerując mniej ideologii „prawica kontra lewica”, a więcej cynizmu „spalić wszystko i zacząć od nowa”. To zaskakująco skuteczna inspiracja. 

Jeśli nie przepadasz za horrorem politycznym, to… w porządku, ale mamy złe wieści. Horror jest komentarzem. Przerażenie jest odbiciem naszych niepokojów; to reakcja na politykę, gospodarkę, napięcie i historię. To kontrkultura, która działa jak zwierciadło kultury, a jej zadaniem jest angażowanie i rzucanie wyzwań. 

Filmy jak Noc żywych trupów, Miękki i cichy, i Czystka franczyza przedstawia zjadliwy komentarz na temat szkodliwych skutków silnej polityki; Dzień założycieli cynicznie zastanawia się nad absurdalnym teatrem tej polityki. To wzruszające, że sugerowaną grupą docelową tego filmu jest kolejne pokolenie wyborców i przywódców. Pomimo całego tego cięcia, dźgania i krzyków, jest to potężny sposób promowania zmian. 

Dzień założycieli grał w ramach Festiwal filmowy w Toronto po zmroku. Więcej informacji na temat polityki horroru można znaleźć w artykule Mia Goth broniąca gatunku.

Wiadro popcornu „Pogromcy duchów: Kraina lodu”.

Kontynuuj czytanie

Recenzje filmowe

[Fantastyczny festiwal] „Infested” z pewnością sprawi, że widzowie będą się wiercić, skakać i krzyczeć

Opublikowany

on

Porażone

Minęło trochę czasu, odkąd pająki skutecznie powodowały, że ludzie w kinach tracili rozum ze strachu. Ostatni raz, kiedy pamiętam, że był to utwór trzymający w napięciu, był z Arachnofobia. Najnowsze dzieło reżysera, Sébastiena Vanička, tworzy to samo kino eventowe, które Arachnofobia zrobił, kiedy został pierwotnie wydany.

Porażone zaczyna się od kilku osób na środku pustyni szukających egzotycznych pająków pod skałami. Po zlokalizowaniu pająk jest umieszczany w pojemniku i sprzedawany kolekcjonerom.

Flash to Kaleb, osoba z całkowitą obsesją na punkcie egzotycznych zwierząt. Tak naprawdę ma ich nielegalną mini-kolekcję w swoim mieszkaniu. Oczywiście Kaleb sprawia, że ​​pustynny pająk staje się miłym, małym domem w pudełku po butach, wyposażonym w przytulne elementy, dzięki którym pająk może się zrelaksować. Ku jego zdziwieniu pająkowi udaje się uciec z pudełka. Nie trzeba długo czekać, aby odkryć, że ten pająk jest zabójczy i rozmnaża się w zastraszającym tempie. Wkrótce cały budynek będzie nimi wypełniony.

Porażone

Znasz te krótkie chwile, które wszyscy przeżyliśmy z niepożądanymi owadami, które pojawiały się w naszym domu. Znasz te chwile, zanim uderzymy je miotłą lub zanim nałożymy na nie szklankę. Te krótkie chwile, w których nagle rzucają się na nas lub decydują się biec z prędkością światła Porażone robi bez zarzutu. Jest wiele momentów, w których ktoś próbuje zabić je miotłą, ale jest zszokowany, gdy pająk wspina się po ramieniu i na twarz lub szyję. dreszcze

Kwarantannie poddawani są także mieszkańcy budynku, którzy początkowo przypuszczają, że w budynku panuje epidemia wirusowa. Tak więc ci nieszczęśni mieszkańcy utknęli w środku z tonami pająków poruszających się swobodnie po otworach wentylacyjnych, narożnikach i gdziekolwiek indziej, co tylko przyjdzie ci do głowy. Są sceny, w których można zobaczyć osobę w toalecie myjącą twarz/ręce, a także zdarza się, że widzi się za nimi całą masę pająków wypełzających z otworu wentylacyjnego. Film jest pełen mnóstwa takich momentów, które nie dają spokoju.

Cały zespół bohaterów jest genialny. Każdy z nich doskonale czerpie z dramatu, komedii i grozy i sprawia, że ​​działa to w każdym rytmie filmu.

Film porusza także temat aktualnych na świecie napięć pomiędzy państwami policyjnymi a ludźmi, którzy próbują zabrać głos, gdy potrzebują prawdziwej pomocy. Architektura rocka i twardego miejsca filmu stanowi doskonały kontrast.

Tak naprawdę, gdy Kaleb i jego sąsiedzi decydują, że są zamknięci w środku, dreszcze i liczba ciał zaczynają rosnąć, gdy pająki zaczynają rosnąć i rozmnażać się.

Porażone is Arachnofobia spotyka film Safdie Brothers, taki jak Nieoszlifowane diamenty. Dodaj intensywne momenty braci Safdie, wypełnione postaciami rozmawiającymi między sobą i krzyczącymi w szybkich, wywołujących niepokój rozmowach, do mrożącego krew w żyłach środowiska pełnego śmiercionośnych pająków pełzających po ludziach i masz Porażone.

Porażone jest wytrącający z równowagi i kipi od sekund po sekundzie grozy polegającej na gryzieniu paznokci. To najstraszniejszy czas, jaki prawdopodobnie spędzisz w kinie od dłuższego czasu. Jeśli przed obejrzeniem Infested nie cierpiałeś na arachnofobię, poczujesz ją po.

Wiadro popcornu „Pogromcy duchów: Kraina lodu”.

Kontynuuj czytanie

Film z reakcją na horror