Kontakt z nami

Recenzje filmowe

„Coming Home in the Dark”: Brutal Exercise in Violence [Sundance Review]

Opublikowany

on

Powrót do domu w ciemności

Powrót do domu w ciemności trzymał swoją publiczność w żelaznym uścisku zeszłej nocy podczas premiery w Sundance Film Festival z jednym z najbardziej szokujących pierwszych aktów, jakie ten recenzent widział od lat.

Film, osadzony na wspaniałym tle Nowej Zelandii, rozpoczyna się od zatrzymania się rodziny na piknik po wycieczce. Kiedy z lasu wyłaniają się dwaj mężczyźni, rodzina natychmiast staje na straży, ale po akcie nagłej i oszałamiającej przemocy ma miejsce dziwna i pokrętna seria wydarzeń, która zmusi przynajmniej jednego członka rodziny do zmierzyć się z duchem ich przeszłości.

Film oparty jest na opowiadaniu Owena Marshalla według scenariusza Eli Kenta i Jamesa Ashcrofta. Ashcroft również kieruje tą funkcją.

Powrót do domu w ciemności to film, który po obejrzeniu wymaga czasu na przetrawienie i przemyślenie. Widzowie będą musieli niemal zachować dystans między sobą a materiałem, aby przetworzyć to, co widzieli.

Natychmiastowe reakcje są instynktowne i łatwo byłoby zlekceważyć brutalność filmu jako coś, co ma jedynie zszokować widza, nie dając żadnego ukrytego znaczenia. Jest miejsce na tego typu filmy i na pewno mogą być rozrywkowe, ale tak nie jest.

To, co stworzyli Ashcroft i Kent, to opowieść o przemocy, która rodzi więcej przemocy. Jest to po części komentarz na temat traktowania dzieci w placówkach opiekuńczych i rodzaju dorosłych, którymi się one stają. Jest to również dość surowe spojrzenie na konsekwencje siedzenia i oglądania przemocy bez mówienia, aby ją powstrzymać. W ciszy jest poczucie winy, które po mistrzowsku się rozgrywa Powrót do domu w ciemności.

Mówię, że ten film rozgrywa się w odcieniach szarości. Z pewnością istnieją „źli” i „dobrzy”, ale linie, które ich dzielą, są w najlepszym razie niewyraźne. Te postacie bez nieodłącznej winy w tej moralitetycznej sztuce są wysyłane szybko i ze skrajnym uprzedzeniem przez cały film.

Wszystko to jest niesamowicie odgrywane przez centralną obsadę, która dobrze oddaje ich role.

Miriama McDowell i Erik Thomson wydają się tańczyć na cienkiej jak brzytwa linii jako rodzice Jill i Hoaggie. Od chwili, gdy zdają sobie sprawę, że ich rodzina jest w niebezpieczeństwie, stają się nerwami, nieustannie próbując ocalić tych, których kochają. Możesz naprawdę zobaczyć, jak McDowell zmienia się, gdy czuje, że jej dzieci są w niebezpieczeństwie z powodu stwardnienia jej oczu i sztywności jej ciała.

Z drugiej strony Daniel Gillies wciela się w Mandrake'a, rolę, która z łatwością mogłaby stać się karykaturalną przesadą uosobionej przemocy i zamienia ją w subtelnego, wyważonego złoczyńcę. Jednym spojrzeniem, nieco zmienioną miną, może sprawić, że twoja krew stanie się zimna.

Główną obsadę uzupełnia Matthias Luafutu jako cichy Tubs. Gra aktora w niemal całkowicie niemej roli jest samą definicją starego powiedzenia, że ​​„spokojne wody płyną głęboko”. Jest niezaprzeczalnie najbardziej tajemniczym z obsady. Nigdy nie jesteśmy pewni, co myśli ani co wiąże go z Mandragą. Jest zdecydowanie bardziej bierny z tej dwójki, wykonuje rozkazy z pozoru z dystansem, ale ze wszystkich bohaterów przedstawionych w filmie to właśnie o nim chciałem wiedzieć więcej.

Kiedy skończyliśmy oglądanie wczorajszej nocy, mój kolega i ja dyskutowaliśmy, co to wszystko znaczy. Czy było „znaczenie” tego, czego byliśmy świadkami? Czy Ashcroft naprawdę właśnie zamknął nas w samochodzie na półtorej godziny z przerażającymi zabójcami i zobaczył, jak może nas wywołać klaustrofobię?

Ostatniej nocy nie otrzymałem odpowiedzi, a dziś rano nie jestem do końca pewien, czy ja też.

Powiem to. Nie wierzyłem teraz i nigdy nie wierzyłem, że „bezsensowna przemoc” jest rzeczywistością. Niektóre rodzaje przemocy są łatwiejsze do zrozumienia niż inne, ale zawsze istnieje powód, nawet jeśli osoba dopuszczająca się tego aktu nie może sama jasno zdefiniować tego znaczenia.

Brutalność nie istnieje w próżni. Zabójców rzadko można umieścić w jednej kategorii. Mandrake i Tubs z pewnością mają w sobie przemoc i brutalność, ale to samo dotyczy Jill i Hoaggie. Medytując nad tymi pomysłami, możesz zacząć dostrzegać, co Kent i Ashcroft tworzyli w filmie, i szczerze mówiąc, po prostu musisz to zobaczyć na własne oczy.

Z szokującymi scenami i niejednoznacznym zakończeniem Powrót do domu w ciemności jest zdecydowanie filmem, o którym ludzie będą rozmawiać w 2021 roku.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Haunted Ulster Live”

Opublikowany

on

Wszystko stare jest znowu nowe.

W Halloween 1998 r. lokalne wiadomości z Irlandii Północnej postanawiają nagrać specjalną relację na żywo z rzekomo nawiedzonego domu w Belfaście. Prowadzone przez lokalną osobowość Gerry'ego Burnsa (Mark Claney) i popularną prezenterkę dziecięcą Michelle Kelly (Aimee Richardson) zamierzają przyjrzeć się siłom nadprzyrodzonym niepokojącym obecną rodzinę tam mieszkającą. Czy w związku z mnóstwem legend i folkloru w budynku kryje się rzeczywista duchowa klątwa, czy też działa coś o wiele bardziej podstępnego?

Prezentowany jako seria znalezionych materiałów z dawno zapomnianej audycji, Nawiedzony Ulster na żywo ma podobne formaty i założenia jak Ghostwatch i WNUF Halloween Special z ekipą prasową badającą zjawiska nadprzyrodzone w celu uzyskania dużych ocen, tylko po to, by przerosnąć ich głowy. I chociaż fabuła z pewnością została już nakręcona, osadzona w latach 90. reżysera Dominica O'Neilla opowieść o horrorze lokalnego dostępu wyróżnia się na własnych, upiornych nogach. Najbardziej widoczna jest dynamika między Gerrym i Michelle, ponieważ on jest doświadczonym nadawcą, który uważa, że ​​ta produkcja jest poniżej niego, a Michelle to świeża krew, która jest wyraźnie zirytowana, że ​​jest przedstawiana jako cukierek dla oczu w kostiumach. To narasta, gdy wydarzenia w miejscu zamieszkania i wokół niego stają się zbyt duże, aby je zignorować jako coś mniejszego niż prawdziwa sprawa.

Grupę bohaterów uzupełnia rodzina McKillenów, która od jakiegoś czasu zmaga się z nawiedzeniami i jaki ma na nich wpływ. Do pomocy w wyjaśnieniu sytuacji przybywają eksperci, w tym badacz zjawisk paranormalnych Robert (Dave Fleming) i wróżka Sarah (Antoinette Morelli), którzy przedstawiają nawiedzenie z własnej perspektywy i punktu widzenia. Dom ma długą i barwną historię, a Robert omawia, jak kiedyś był on miejscem, w którym znajdował się starożytny ceremonialny kamień, centrum linii mocy, i jak prawdopodobnie był opętany przez ducha byłego właściciela nazwiskiem Newell. Lokalne legendy obfitują w opowieści o nikczemnym duchu o imieniu Blackfoot Jack, który zostawiał po sobie ciemne ślady. To zabawny zwrot akcji, mając wiele potencjalnych wyjaśnień dziwnych zdarzeń na stronie zamiast jednego, wszechstronnego źródła. Zwłaszcza gdy wydarzenia się rozwijają, a śledczy próbują odkryć prawdę.

Biorąc pod uwagę 79-minutowy czas trwania i obejmującą transmisję, jest to trochę powolne palenie w miarę ustalania się postaci i historii. Pomiędzy przerwami w wiadomościach a materiałami zza kulis, akcja koncentruje się głównie na Gerrym i Michelle oraz ich faktycznych spotkaniach z siłami, których nie mogą pojąć. Pochwalę się, że poszło w miejsca, których się nie spodziewałem, co doprowadziło do zaskakująco przejmującego i duchowo przerażającego trzeciego aktu.

Więc gdy Nawiedzony Ulster Live nie wyznacza trendów, zdecydowanie podąża śladami podobnych znalezionych materiałów i emitowanych horrorów, podążając własną ścieżką. Tworzymy zabawny i kompaktowy fragment mockumentu. Jeśli jesteś fanem podgatunków, Nawiedzony Ulster na żywo jest warte obejrzenia.

3 oczy na 5
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Nigdy nie wędruj samotnie 2”

Opublikowany

on

Jest mniej ikon bardziej rozpoznawalnych niż slasher. Freddy Krueger. Michaela Myersa. Wiktora Crowleya. Notoryczni zabójcy, którzy zawsze wracają po więcej, niezależnie od tego, ile razy zostali zabici, a ich losy najwyraźniej doszły do ​​ostatniego rozdziału lub koszmaru. Wygląda więc na to, że nawet pewne spory prawne nie są w stanie powstrzymać jednego z najbardziej pamiętnych filmowych morderców: Jasona Voorheesa!

Po wydarzeniach z pierwszej Nigdy nie wędruj sam, miłośnik spędzania czasu na świeżym powietrzu i YouTuber Kyle McLeod (Drew Leighty) trafił do szpitala po spotkaniu z od dawna uważanym za zmarłego Jasona Voorheesa, uratowany przez być może największego przeciwnika zabójcy w masce hokejowej Tommy'ego Jarvisa (Thom Mathews), który obecnie pracuje jako sanitariusz w okolicach Crystal Lake. Wciąż nawiedzany przez Jasona, Tommy Jarvis stara się znaleźć poczucie stabilności, a to ostatnie spotkanie popycha go do zakończenia panowania Voorhees raz na zawsze…

Nigdy nie wędruj sam zyskał popularność w Internecie jako dobrze nakręcony i przemyślany film dla fanów będący kontynuacją klasycznej serii slasherów, która została zbudowana w oparciu o śnieżną kontynuację Nigdy nie wędruj po śniegu a teraz osiąga punkt kulminacyjny dzięki bezpośredniej kontynuacji. To nie tylko niesamowite Piątek 13th list miłosny, ale dobrze przemyślany i zabawny epilog do niesławnej „Trylogii Tommy’ego Jarvisa” z serii, która obejmowała Piątek trzynastego, część IV: rozdział finałowy, Piątek trzynastego, część V: Nowy początek, Piątek trzynastego Część VI: Jason żyje. Nawet odzyskanie części oryginalnej obsady jako postaci, aby kontynuować opowieść! Thom Mathews jest najbardziej znany w roli Tommy'ego Jarvisa, ale z innymi obsadami serialowymi, takimi jak Vincent Guastaferro, powracającymi jako obecnie szeryf Rick Cologne i wciąż mający kość do gadania z Jarvisem i bałaganem wokół Jasona Voorheesa. Nawet z niektórymi Piątek 13th jak absolwenci Część IIILarry Zerner w roli burmistrza Crystal Lake!

Poza tym film dostarcza zabójstw i akcji. Na zmianę, czego niektóre z poprzednich filmów nigdy nie miały szansy zrealizować. Co najważniejsze, Jason Voorhees wpada w szał w samym Crystal Lake, kiedy przedziera się przez szpital! Tworzenie ładnego zarysu mitologii Piątek 13th, Tommy Jarvis i trauma obsady oraz Jason robiący to, co potrafi najlepiej, w możliwie najbardziej krwawy sposób.

Połączenia Nigdy nie wędruj sam filmy Womp Stomp Films i Vincente DiSanti są świadectwem rzeszy fanów Piątek 13th oraz wciąż niesłabnącą popularność tych filmów i Jasona Voorheesa. I chociaż oficjalnie nie widać na horyzoncie żadnego nowego filmu z tej serii w dającej się przewidzieć przyszłości, przynajmniej istnieje pewne pocieszenie, że fani są gotowi dołożyć wszelkich starań, aby wypełnić tę pustkę.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Ceremonia wkrótce się rozpocznie”

Opublikowany

on

Ludzie będą szukać odpowiedzi i przynależności w najciemniejszych miejscach i najciemniejszych ludziach. Kolektyw Ozyrysa to gmina oparta na teologii starożytnego Egiptu, zarządzana przez tajemniczego Ojca Ozyrysa. Grupa liczyła kilkudziesięciu członków, z których każdy porzucił swoje stare życie na rzecz tego, które odbyło się w krainie o tematyce egipskiej, należącej do Ozyrysa w Północnej Kalifornii. Jednak dobre czasy zmieniają się w najgorsze, gdy w 2018 roku początkujący członek kolektywu Anubis (Chad Westbrook Hinds) donosi, że Ozyrys zniknął podczas wspinaczki górskiej i ogłasza się nowym przywódcą. Nastąpiła schizma, w wyniku której wielu członków opuściło kult pod niezdecydowanym przywództwem Anubisa. Trwają prace nad dokumentem młodego mężczyzny o imieniu Keith (John Laird), którego obsesja na punkcie The Osiris Collective wynika z tego, że kilka lat temu jego dziewczyna Maddy zostawiła go dla grupy. Kiedy Keith zostaje zaproszony przez samego Anubisa do udokumentowania komuny, postanawia zbadać sprawę i dać się wciągnąć w okropności, których nawet nie mógł sobie wyobrazić…

Ceremonia wkrótce się rozpocznie to najnowszy horror z gatunku twisted Czerwony śnieg„s Seana Nicholsa Lyncha. Tym razem walka z kultowym horrorem w połączeniu z mockumentalnym stylem i motywem mitologii egipskiej jako wisienką na torcie. Byłem wielkim fanem Czerwony śniegwywrotowości podgatunku romansów o wampirach i byłem podekscytowany, widząc, co przyniesie to ujęcie. Chociaż film ma kilka ciekawych pomysłów i przyzwoite napięcie między łagodnym Keithem a nieobliczalnym Anubisem, po prostu nie łączy wszystkiego w zwięzłą całość.

Historia zaczyna się od wywiadów w stylu prawdziwego filmu kryminalnego z byłymi członkami The Osiris Collective i ustalenia, co doprowadziło kult do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Ten aspekt fabuły, zwłaszcza osobiste zainteresowanie Keitha kultem, uczynił z niej interesującą fabułę. Ale poza niektórymi klipami później, nie ma to większego znaczenia. Skupiamy się głównie na dynamice między Anubisem i Keithem, która, delikatnie mówiąc, jest toksyczna. Co ciekawe, Chad Westbrook Hinds i John Lairds są uznawani za autorów tej książki Ceremonia wkrótce się rozpocznie i zdecydowanie mam wrażenie, że wkładają w te postacie wszystko, co w ich mocy. Anubis jest samą definicją przywódcy sekty. Charyzmatyczny, filozoficzny, kapryśny i groźnie niebezpieczny w mgnieniu oka.

Jednak, co dziwne, gmina jest opuszczona przez wszystkich członków sekty. Tworzenie miasta duchów, które tylko zwiększa niebezpieczeństwo, gdy Keith dokumentuje rzekomą utopię Anubisa. Wiele konfliktów między nimi czasami się przeciąga, gdy walczą o kontrolę, a Anubis w dalszym ciągu przekonuje Keitha, aby pozostał pomimo groźnej sytuacji. Prowadzi to do całkiem zabawnego i krwawego finału, który całkowicie przypomina mumiowy horror.

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo meandrowania i nieco wolnego tempa, Ceremonia wkrótce się rozpocznie to dość zabawna hybryda kultowego, found footage i mumii-horroru. Jeśli chcesz mumie, dostarcza mumie!

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie