Kontakt z nami

Aktualności

Nawiedzone sale hotelu Stanley

Opublikowany

on

Położony w Górach Skalistych z widokiem na park Estes w stanie Kolorado, hotel Stanley położony jest w cichej świetności i oferuje wyśmienitą kuchnię, piękne widoki, eleganckie pokoje i jeszcze jedną rzecz, która odróżnia go od innych hoteli tej klasy. Hotel Stanley jest po prostu nawiedzony, BARDZO nawiedzony.

W ciągu ostatniego stulecia hotel powoli gromadził zastępy duchów i nikt dokładnie nie wie, dlaczego. Wiemy jednak, że z jakiegoś powodu nawiedzenia Stanleya są bardzo aktywne i zainspirowały wyobraźnię zarówno autorów, jak i filmowców, z których nie najmniej ważnym był Stephen King i jego powieść Lśnienie.

W ciągu ostatnich dwóch dekad Stanley w pełni przyjął swoją historię i duchowych mieszkańców i zaczął oferować codzienne wycieczki, aby goście hotelu i inni goście w regionie mogli w pełni doświadczyć Stanley. Niektóre obejmują historię budynków i ich budowniczego; niektóre, piękne antyki i meble dodane przez lata do hotelowej kolekcji. A potem są wycieczki z duchami, które odbywają się późnym wieczorem, aby dać osobom zainteresowanym zjawiskami paranormalnymi posmak tego, co najlepsze w Stanley.

Niedawno miałem szczęście wziąć udział w jednej z tych wieczornych wycieczek po duchach i było to doświadczenie, którego szybko nie zapomnę. Nie będę opowiadał wszystkiego, co wydarzyło się na trasie. Gdybym to zrobił, nie byłoby powodu, abyś brał to sam i jest to coś, czego naprawdę powinieneś doświadczyć z pierwszej ręki, ale dam ci kilka moich ulubionych atrakcji tej fascynującej trasy.

Do hotelu dotarliśmy, gdy słońce powoli chowało się za linią gór. Rozległe tereny są pięknie utrzymane i szybko zauważyliśmy kilka łosi, które zeszły z okolicznych lasów, leniwie pasąc się na wypielęgnowanych trawnikach. Hotel przechodził niezbędne prace budowlane, a także kładli podwaliny pod wyszukany labirynt, który zostanie dodany do terenu jeszcze tego lata. Weszliśmy do hotelu i szybko znaleźliśmy salę konferencyjną na początek wycieczki.

łoś
Znaleźliśmy miejsca w małym pokoju dla zwiedzających, a nasz przewodnik pokazał nam krótki fragment filmu The Stanley Effect, filmu dokumentalnego o dziwnych wydarzeniach w hotelu. Po klipie dała nam kilka wskazówek, jak zostać razem i udaliśmy się do naszego pierwszego przystanku na trasie, Sali Koncertowej. Weszliśmy do budynku i skierowaliśmy się na górę na balkon wychodzący na korytarz.

Kiedy przewodnik opowiedział nam krótką historię hotelu i jego budowniczych, FO Stanleya i jego żony Flory, siedziałem obserwując scenę i dwa pokoje po obu stronach. Odwróciwszy się od lekcji historii, zaczęła opowiadać historię robotnika, który został wynajęty do remontu sceny. W nocy pracował sam, żeby nie przeszkadzać gościom, którzy następnego dnia przychodzili na lunch. Był na czworakach, piaskując scenę, kiedy poczuł, jak czyjeś ramiona obejmują go w pasie i podnoszą, tak że stoi. Odwrócił się szybko i nikogo tam nie było. Mężczyzna uciekł, zostawiając swoje narzędzia na scenie. Wrócił następnego ranka, aby je odebrać, ale dopiero po tym, jak kierownik zgodził się wysłać kogoś z nim na scenę. Wyjechał i nigdy nie wrócił.

koncert
Historia jest mrożąca krew w żyłach, ale naprawdę fascynujące jest to, że podczas jej opowiadania kurtyny po lewej stronie sceny poruszyły się w sumie sześć razy. Pokój był szczelny i nie było wiatru, ale nawet gdyby był, tego ruchu nie można było przypisać wiatrowi. Był to rodzaj ruchu, który ma miejsce, gdy ktoś chwyta zasłonę i z grubsza ją poprawia. Kurtyna dosłownie szarpnęła w przód iw tył. Kiedy zeszliśmy na dół, przyjrzałem się bliżej i okazało się, że w pokoju nie tylko nikogo nie było, ale było ono wypełnione różnymi zapasami, więc trudno byłoby się tam zmieścić.

Zostawiając za sobą balkon, zeszliśmy do podziemi Sali Koncertowej. Kiedy Stanley organizuje wesela, to tutaj przyjęcie weselne zmienia się i przygotowuje do wielkiego dnia. Gdy usiedliśmy w Pokoju Panny Młodej, przewodnik wręczył mi detektor pola elektromagnetycznego. Detektory pola elektromagnetycznego odczytują pola elektromagnetyczne, a parapsycholodzy i badacze zjawisk paranormalnych powiedzą ci, że kiedy obecne są duchy, energia w tych polach często wzrasta.

Usiadłem na krześle tuż przy drzwiach pokoju i słuchałem przewodnika, który opowiadał nam historię Lucy, kobiety, którą kiedyś znaleziono kucającą w hotelu. Na początku historii na mierniku pola elektromagnetycznego było bardzo mało ruchu, ale kiedy mówiła o śmierci Lucy i rzekomym powrocie duchem do hotelu, miernik podskoczył, a drzwi obok mnie powoli przesunęły się do przodu, a następnie zamknęły. Przewodnik uśmiechnął się i ponownie otworzył drzwi, wyjaśniając, że Lucy bardzo często bawiła się z gośćmi w salonie Bride's Room. Po raz kolejny pojawił się kolec i drzwi powoli się zamknęły.

Później, kiedy mieliśmy czas na samodzielną wędrówkę po piwnicy, poświęciłem trochę czasu na obejrzenie drzwi. Były to ciężkie drzwi i niełatwo je było przesunąć; nie było również dowodów na manipulację lub obwody, które mogłyby spowodować zamknięcie drzwi za pomocą pilota, a zatem nie mogły spowodować skoku miernika pola elektromagnetycznego.

Zanim opuściliśmy Salę Koncertową, nasz przewodnik poświęcił kilka minut na przedstawienie niektórym z nas jej ulubionych duchów, które przemierzają hotel. W hotelu jest dużo dzieci, ale tylko część z nich żyje. W damskiej toalecie na parterze zebraliśmy się w luźny krąg. Położyła trochę cukierków na podłodze i położyła mały Maglite na podłodze po tym, jak pozwoliła nam go obejrzeć. Był to prosty model, który wymagał przekręcenia góry, aby włączyć i wyłączyć.

lampa błyskowa
Zaczęła rozmawiać z dziecięcymi duchami hotelu i można było poczuć, jak temperatura w pokoju zaczyna spadać. Spojrzałem w dół na na wpół zapomniany czytnik EMF w mojej dłoni i był ustawiony na najwyższym poziomie. Wtedy włączyła się latarka, a kilka chwil później znowu zgasła. Kiedy przez następne dziesięć minut kontynuowała rozmowę z dziećmi i zadawała im pytania, straciłem rachubę, ile razy światło włączało się i wyłączało, najwyraźniej w odpowiedzi na jej pytania. Czytnik EMF odbijał się tam iz powrotem między najwyższymi i najniższymi odczytami, prawie bez ostrzeżenia między zmianami. Spędziłem trochę czasu sprawdzając gniazdka i oprawy oświetleniowe, ale nie mogłem znaleźć żadnych zakłóceń z ich strony. Ale mieliśmy inne pokoje do zwiedzania i inne zabytki do zobaczenia, więc w końcu musieliśmy się spakować i udać się do głównego budynku na pozostałą część wycieczki.

Wewnątrz wędrowaliśmy od pokoju do pokoju, słuchając kolejnych opowieści o nawiedzeniach i konsekwencjach braku szacunku dla niektórych duchów w hotelu. Pani Stanley najwyraźniej była pianistką na poziomie koncertowym, a jej pianina są rozrzucone po całym hotelu, ale nie są przeznaczone dla gości, zwłaszcza na pianinie w dawnym salonie dla kobiet w głównym budynku. Duch pani Stanley jest nadal tak surowym krytykiem po śmierci, jak była za życia, i znana jest z tego, że zatrzaskuje wieko fortepianu na rękach ludzi, którzy nie dorównują jej umiejętnościami gry. Zdarzało się to tak często, że fortepiany były obwieszone ostrzeżeniami skierowanymi do wszystkich psotników, którzy mogliby spróbować swoich sił w grze „Pałeczkami” na jednym z jej instrumentów.

fortepian
Z salonu przenieśliśmy się do Sali Balowej i tam w końcu opowiedziano nam historię wizyty Stephena Kinga w hotelu Stanley. Wygląda na to, że King uderzył w ścianę w swojej najnowszej powieści. W grę wchodziła rodzina psychików, która zostaje uwięziona w nawiedzonym domu w parku rozrywki i zmierza donikąd. Jego przyjaciel zasugerował, by wyjechał na kilka dni z rodziną i polecił Stanley jako miejsce docelowe. On i jego żona przybyli ostatniego dnia sezonu i powiedziano im, że wszystko się zamyka. King trochę się targował iw końcu powiedziano mu, że mogą zostać na jedną noc. Zszedł tego wieczoru na drinka do baru i zgubił się wracając do pokoju. Kiedy w końcu zasnął, znalazł się w środku strasznych koszmarów, w których dusiły go węże instalacji tryskaczowej w ścianie.

Wyskoczył z łóżka i wyszedł na werandę, żeby zapalić. Zanim wrócił do środka, już zaczął w swoim umyśle zarysować to, co miało się stać Lśnienie.

W tym czasie trasa dobiegała końca, a kiedy nasza przewodniczka odprawiła grupę, zawołała mnie i zapytała, czy chciałbym rzucić okiem na jeszcze kilka rzeczy. Wiedziała, że ​​byłem tam dla iHorror i po prostu pomyślała, że ​​może być jeszcze jedna lub dwie rzeczy, które mnie zainteresują. Tu zaczęło się robić naprawdę ciekawie.

Pojechaliśmy na górę zabytkową windą i wyjechaliśmy na drugie piętro. Korytarze tutaj są niepokojące. Wydają się nieproporcjonalne, jakby były dłuższe niż sam hotel, co potęgują duże lustra wiszące na obu końcach naprzeciw siebie.

Hall
Szliśmy krótkim bocznym korytarzem. Wszystkie pokoje były zarezerwowane dla personelu hotelowego, który mógł potrzebować pokoju na noc, a obecnie były puste. Opowiedziała nam historię kilku pracowników, którzy wybiegli z pokoju na końcu korytarza, nie mogąc wrócić z powodu obecności, którą tam wyczuli. Kiedy odwróciliśmy się, by odejść, wszyscy trzej zamarliśmy na swoich miejscach, gdy usłyszeliśmy, jak te same drzwi się otwierają, a potem zamykają. Odwróciliśmy się, aby spojrzeć i nikogo tam nie było. Po chwili przewodnik zasugerował, żebyśmy przeszli do czegoś nowego.

Wspięliśmy się po schodach na następne piętro i natknęliśmy się na trójkę ludzi siedzących na środku korytarza, próbujących skontaktować się z duchami dzieci, które napotkaliśmy wcześniej podczas wycieczki. Chłopiec siedział z Tootsie Pops w obu rękach, oferując je tym młodym duchom. Poprosili nas, żebyśmy do nich dołączyli, a ja usiadłam na małej kanapie obok miejsca, gdzie na podłodze siedział chłopiec. Zapytałem, czy nie miałby nic przeciwko podzieleniu się ze mną cukierkiem i spróbowaniu, a on ochoczo podał mi jednego z frajerów.

Położyłem dłoń dłonią do góry na kolanie i położyłem przyssawkę z patykiem obok kciuka i cukierkiem na środku dłoni. Bardzo cicho rozmawiałem z dziećmi i powiedziałem im, że mogą dostać cukierka, jeśli tylko go wezmą. Po chwili, ku naszemu zaskoczeniu, patyk od Tootsie Po zaczął unosić się z mojej dłoni. Ustawił się całkowicie pionowo, stał tam przez chwilę, a potem wypadł mi z ręki.

Rozejrzałem się po wszystkich, uśmiechnąłem się i powiedziałem: „Myślę, że już czas wracać do domu”.

Przewodnik odprowadził nas z powrotem na dół i rozmawialiśmy jeszcze przez kilka minut, zanim wyruszyliśmy w chłodne nocne górskie powietrze. Było o wiele więcej rzeczy, które wydarzyły się na trasie, tak wiele małych, niewytłumaczalnych zjawisk, które sprawiły, że ci z nas, którzy byli na trasie, wpatrywali się w siebie nawzajem, szukając wyjaśnień. To coś, czego powinieneś doświadczyć sam, a jeśli jesteś fanem zjawisk paranormalnych i nawiedzeń, zachęcam cię do wybrania się na wycieczkę do Estes Park i właśnie tego.

Więcej informacji o hotelu i różnych wycieczkach można znaleźć pod linkiem tutaj.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie