Kontakt z nami

Aktualności

Late to the Party: `` Killer Klowns from Outer Space '' (1988)

Opublikowany

on

Witamy ponownie w kolejnym wydaniu Późno na imprezę, gdzie scenarzyści iHorror na zmianę zaznaczają pola na swojej osobistej liście niepublikowanych klasyków. Wraz z wydaniem ww IT remake i premiera nowego sezonu Amerykańska Horror Story, wygląda na to, że przerażające klauny znów są w modzie. Zmusiło mnie to do dość żenującego wyznania; Nigdy nie widziałem kultowego klasyka z 1988 roku Killer Klowns z kosmosu. Do teraz.

Spóźnieni na imprezę - Killer Klown z kosmosu

Killer Klowns from Outer Space (1988), dzięki uprzejmości Trans World Entertainment (TWE).

Wchodząc, wiedziałem o kilku rzeczach Killer Klowns z kosmosu. Oczywiście wiedziałem, jak wyglądali tytułowi Killer Klown, ponieważ to oni są głównym ikonicznym obrazem filmu. Poza tym, będąc starym punkiem rockowym, znałem piosenkę przewodnią Dickies. Ale poza tym byłem w ciemno, kiedy wskoczyłem na blu-ray za 7.99 USD z Walmart (zaszalełem na limitowanej edycji Wersja okładki inspirowana Dia de los Muertos).

Spóźnieni na imprezę - Killer Klown z kosmosu

Ten. Zdjęcie dzięki uprzejmości Walmart.

Gruntownie, Killer Klowns z kosmosu to jedna wielka burza śmiechu. W filmie nie ma nic poważnego. To standardowy film o inwazji obcych na wzór Blob or Inwazja porywaczy ciał (w rzeczywistości podnosi nawet wątki fabularne z obu tych wpływowych filmów), tylko z klaunami (przepraszam, Klowns) jako najeźdźcami z kosmosu. To chwalebny film klasy B.

Późno na imprezę: Killer Klown z kosmosu

Killer Klowns from Outer Space (1988), dzięki uprzejmości Trans World Entertainment (TWE).

Co sprawia, że Killer Klowns z kosmosu „uwielbionym” filmem klasy B, a nie zwykłym filmem klasy B, są sami klauni. Jak na bardzo niskobudżetową produkcję, efekty obcych Klownów są bardzo dobrze zrobione. Są bardziej dopracowani niż tylko aktorzy w makijażu; klauny wyglądają na częściowo gumowe kostiumy potworów, a częściowo animatroniczne lalki. Klauni również na zmianę wyrywają wszystkie przystanki, terroryzując publiczność, robiąc rzeczy klaunów, takie jak wykorzystywanie ofiar jako manekinów brzuchomówcy i atakowanie przechodniów marionetkami cieni. Wtykają nawet porywanych ludzi w kokony z waty cukrowej. W historii może brakować kreatywności, ale występy i działania klaunów są wystarczająco pomysłowe, aby film był zabawny, a jak na film klasy B, to naprawdę wszystko, o co można prosić.

Późno na imprezę: Killer Klown z kosmosu

Killer Klowns from Outer Space (1988), dzięki uprzejmości Trans World Entertainment (TWE).

Osobiście nigdy specjalnie nie bałem się klaunów, więc w końcu Killer Klowns z kosmosu jest dokładnie tym filmem, o którym myślałem, że będzie. Jak mogłoby być inaczej z takim tytułem? Klauni mnie zaskoczyli, ponieważ byli znacznie bardziej ożywieni i „podobni do potworów”, niż myślałem, a niektóre z ich metod ataku są wręcz genialne. Ale w większości Killer Klowns z kosmosu jest filmem właśnie o tym – zabójczych klaunach z kosmosu – i nie udaje niczego innego

 

Zapraszamy w przyszłym tygodniu na kolejną edycję Late to the Party, czyli sprawdź starsze, które mogłeś przegapić w międzyczasie!

(Obraz obiektu dzięki uprzejmości Chrisa Fischera)

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie