Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad: scenarzysta / reżyser Justin McConnell o „Lifechanger” i przemianach

Opublikowany

on

Zmieniacz życia

Niedawno rozmawiałem z Justinem McConnellem, scenarzystą/reżyserem Zmieniacz życia, napięty, dramatyczny horror o transformacji, który rządzi festiwalami w 2018 roku. Film podąża za Drew, zmiennokształtnym mordercą, który pochłania myśli, wspomnienia i fizyczny obraz swoich ofiar, pozwalając mu ukraść ich pełną tożsamość.

Zmieniacz życia – jako film – ma dużo dzieje się pod skórą. To złożone studium żalu, tożsamości i moralności, połączone z gwałtowną metamorfozą. Oczywiście musiałam zapytać, skąd się wzięła ta koncepcja?

„Pewnego dnia jechałem autobusem i pomyślałem – co by było, gdybym zobaczył się publicznie. Który oczywiście należy do Denisa Villeneuve'a Wróg– powiedział McConnell. „Jednak w tym momencie to po prostu organicznie wyrosło na podstawę tego. Ale ton i znaczenie tego filmu mają o wiele więcej wspólnego z tym, gdzie byłem wtedy psychicznie”.

McConnell spędził kilka ostatnich lat w żałobie po śmierci Kevina Hutchinsona, swojego najlepszego przyjaciela, współpracownika i partnera do pisania.

„Po prostu myślałem o moim miejscu w życiu i tym, gdzie pasuję na świecie, i o wszystkich tych egzystencjalnych rzeczach – dużo czytając i dużo autorefleksji – i to po prostu wbudowane w to, czym skończyła się ta historia ," powiedział. „Rzeczywista koncepcja tego, czym jest to stworzenie, pojawiła się stosunkowo szybko, ale wszystko inne pod powierzchnią właśnie wyszło z procesu pisania”.

przez IMDb

Zmieniacz życia zawiera kilka praktycznych efektów graficznych, które – w połączeniu z czystymi, mocno skupionymi zdjęciami – sprawiają, że film wydaje się bardzo osadzony w rzeczywistości.

Jako wieloletni fan horrorów, McConnell miał mnóstwo inspiracji. Dorastając w okresie rozkwitu horroru z efektami praktycznymi, studiował takich mistrzów gatunku, jak Rick Baker, Steve Johnson i Screaming Mad George. Jego uznanie dla praktycznych efektów rosło wraz ze zrozumieniem, jak ich role odegrały ważną rolę w tworzeniu filmu.

„Efekty w Zmieniacz życia konkretnie” — wyjaśnił McConnell — „nie powiedziałbym, że cokolwiek na nich bezpośrednio wpłynęło, ale oczywiście są w tym zalążki wszystkich tych rzeczy. I talent samych artystów. David Scott i jego zespół, Alexandra Anger i Tabitha Burtch, mają swój własny styl. Kiedy omówiliśmy wygląd filmu i klimat, poszli robić swoje”.

McConnell dokładnie wiedział, do kogo chce się zwrócić, aby stworzyć ostatnią, bogatą w efekty scenę filmu. „To był Chris Nash i Audrey Barrett. Chris jest dyrektorem ds Z jak Zygota – ostatnia historia w ABC śmierci 2”. Segment Chrisa przekonał McConnella. „Kiedy to zobaczyłem, wiedziałem, ok tak, nikt inny nie może osiągnąć efektu, którego chcę, tak dobrze jak Chris”.

Jeśli nie pamiętasz, Z jak Zygota opowiada o kobiecie, która przez 23 lata nosi w sobie dziecko. Teraz, jako dorosły, przejmuje kontrolę nad jej ciałem w cudownie makabryczny sposób. To… całkiem fantastyczne.

"Wiedziałem, że potrzebuję czegoś, co zarejestrowałoby ten stan – jak jakaś sekwencja transformacji, zainspirowana An Wilkołak amerykański w Londynie, z rzeczami z Rzeczlub Kredytobiorca." McConnell wyjaśnia, że ​​– chociaż istniały oczywiste wpływy osobiste – były one bardziej odniesieniem stylistycznym niż bezpośrednim hołdem.

przez IMDb

Bo Zmieniacz życia podąża za zmiennokształtnym seryjnym mordercą, jest kilku różnych aktorów, którzy wcielają się w Drew. Zrozumiałe jest, że proces obsadzania wielu aktorów w jednej jednolitej roli był wyjątkowym wyzwaniem.

Kiedy aktorzy zostali zawężeni do kilku opcji do każdej roli, McConnell zdecydował się na spotkanie z każdym z nich twarzą w twarz, zamiast typowego drugiego czytania, aby „zdobyć pojęcie o tym, kim są jako ludzie, i ich klimat, ich historię oraz to, co wnoszą do stołu jako osoba i wykonawca” – wspomina.

Kiedy wszyscy zostali obsadzini, McConnell dostarczył każdemu aktorowi, który miał zagrać Drew, dwustronicowy dokument o tej postaci, zawierający wszystko, co powinni wiedzieć o jego historii. Ta praca domowa dała obsadzie możliwość przyswojenia sobie Drew jako postaci, dzięki czemu mogli zbadać – jako grupa – co motywuje go do dalszych działań.

„Mieliśmy coś, co nazwałem„ Drew Boot Camp”, gdzie wszyscy siedzieliśmy przy dużym stole i odbyliśmy długą rozmowę o tym, kim jest ta postać i skąd pochodzi, i w pewnym sensie ustaliliśmy – jako grupę – tę postać” kontynuował: „Wymyśliliśmy wspólne kleszcze i sposoby chodzenia, pewne cechy i marmur, który nosi ze sobą – co jest ostatnią rzeczą, jaką dostał od swojej matki – wszystkie te rzeczy zebrały się podczas tej sesji”.

przez IMDb

Jednym z wyzwań Drew jako postaci są te motywacje. Dzięki filmowi jego ciągła narracja dostarcza dodatkowych informacji na temat jego historii i relacji, dzięki czemu dowiadujemy się o jego obsesji na punkcie Julii.

W przemocy i fizycznych elementach otaczających jego przemiany jest oczywiście przerażenie, ale sposób, w jaki Drew idealizował swoje obsesyjne prześladowanie Julii, jest sam w sobie dość przerażający. Zapytałem McConnella, jak ten – bardzo przerażający – element został wprowadzony do filmu.

"Ten aspekt historii pojawił się podczas introspekcji we mnie” – wyjaśnił. „Ale także dlatego, że kiedy pisałem to między 2014 a 2017 rokiem, ruch Me Too stawał się niezwykle powszechny w mediach”.

McConnell czyta w Internecie wszystko, co tylko może – częściowo po to, by uzyskać informacje, a częściowo po to, by pomóc sobie w autoanalizie i rozwoju osobistym. Kiedy czytał o ruchu Me Too i krytyce feministycznej, pracował nad ponownym napisaniem scenariusza i ten element po prostu znalazł się na swoim miejscu. „Po prostu zmieniłem małe rzeczy, subtelne rzeczy, i to poinformowało tę stronę, dokąd się potoczą”.

Ale nawet z wypaczonym spojrzeniem na relacje, Zmieniacz życia jest często określany jako historia miłosna — co ładnie pasuje do następnego punktu McConnella.

„Wiele komedii romantycznych z lat 80. i 90. – filmy Johna Hughesa i tym podobne – wykorzystywało trop zwany Prześladowanie jako Miłość. Gdzie w zasadzie, tak długo, jak facet w końcu ma dziewczynę, nie ma znaczenia, co zrobi w filmie, nadal jest dobrym facetem” – wyjaśnił. „Zawsze wydawało mi się, że umieszczanie kogoś w umyśle od młodości jest szkodliwą i dziwną rzeczą”.

Aby zapoznać się z innym przykładem, patrz „Każdy oddech który bierzesz” przez Policję. To kojąca, urocza piosenka, która jest grana jako potężna, emocjonalna ballada (często na weselach), ale tak naprawdę te słowa są złowrogi.

McConnell kontynuował: „Pochodząc z małego miasteczka, tak jak ja, nie jesteś narażony na zbyt wiele. Zajęło mi dużo czasu, aby w zasadzie znaleźć równowagę i zrozumieć, co robić, a czego nie”. Podczas tego introspektywnego okresu pisania McConnell przyjrzał się sobie i swoim przeszłym działaniom i uczynił osobowość Drew „jak psychotyczną wersję tego”, którą podzielał. „Robiłem rzeczy, z których nie byłem bardzo dumny, gdy miałem 20 lat, ale wszystkie były akceptowalne w sferze tego, jak uczono nas, czym jest romans”.

McConnell przyznał, że ten obsesyjny element nie jest głównym tematem filmu, ale na pewno tam jest. „Niektórzy ludzie to wychwytują, a niektórzy – po drugiej stronie – są całkowicie po stronie Drew przez cały film. Chcę, żeby widzowie sami decydowali, ale tak naprawdę to nie jest historia miłosna, to historia obsesji”.

przez IMDb

Jeśli jesteś stosunkowo zaznajomiony z kanadyjskim horrorem, rozpoznasz, że motywy asymilacji i metamorfozy są dość powszechne. Ginger SnapsPustkaDotknięta, amerykańska Mary, a dzieła Davida Cronenberga wykorzystują horror ciała, aby opowiedzieć historię transformacji. Zapytałem McConnella – jako kanadyjskiego entuzjastę efektów praktycznych – dlaczego tak może być.

„Amerykanie mieli kontrolę nad całym naprawdę rozrywkowym kinem, kiedy dorastałem, i od czasu do czasu przebijał się kanadyjski film, ale nie sprawiał wrażenia kanadyjskiego” — powiedział. „Podobnie jak rzeczy Cronenberga, które były bardzo skierowane do amerykańskiej publiczności, jednocześnie zachowując kanadyjską tożsamość horroru.

„Nie mogłem ci powiedzieć, dlaczego mamy tutaj taką obsesję na punkcie horroru ciała, ale może być tak, że jesteśmy po prostu nieco inaczej podłączeni”. Dodał, że – chociaż istnieje wiele innych podgatunków, które są tworzone i produkowane w Kanadzie, „z jakiegoś powodu jesteśmy naprawdę znani z horroru ciała”.

Ale ponieważ wiele kanadyjskich horrorów, które wdarły się na główny nurt, to horrory z transformacją ciała, jak mówi McConnell, „wpłynęły one na nowe pokolenie filmowców”.

Jeśli filmy lubią PustkaZmieniacz życia są tego skutkiem, z pewnością nie możemy narzekać.

 

Zmieniacz życia występują Lora Burke, Jack Foley, Elitsa Bako, Rachel VanDuzer i Steve Kasan.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie