Kontakt z nami

Kino

Josh Ruben w filmie „Ranny Jelonek” i Gra w worek treningowy

Opublikowany

on

Ranny jelonek

Josh Ruben jest trochę człowiekiem z miasta w gatunku horroru. Jest aktorem, scenarzystą, reżyserem i producentem, znanym z filmów fabularnych (Strasz mnie i Wilkołaki wewnątrz) i – ostatnio – jego rola w Travisa Stevensa Ranny jelonek, w którym gra niestabilnego zabójcę, który ma na oku nową nagrodę. 

Zanim w horrorze znalazł dom, Ruben wyreżyserował dla niego szkice Late Late Show z Jamesem Cordenem i odcinkami Adam rujnuje wszystkoi był jednym z członków założycieli collegehumorw dziale „Originals” (gdzie reżyserował i występował w tysiącach krótkometrażowych komedii). Przez lata był dość zajętym facetem.

Udało mi się porozmawiać z Rubenem na ten temat Ranny jelonek, dwustronna moneta z horroru i komedii, i co będzie dalej. 

Strasz mnie

Kelly McNeely: Jestem wdzięczny, że jesteś tutaj, aby ze mną dzisiaj porozmawiać, kiedyś oglądałem to gówno College Humor kiedy byłem na uniwersytecie. Więc jeszcze raz dziękuję za dołączenie do mnie. Pod tym względem horror i komedia to w pewnym sensie dwie strony tej samej monety. To ten sam pomysł na konfigurację i puentę, prawda? I wiem, że masz dość obszerne doświadczenie z komedią, czy mógłbyś powiedzieć trochę o tym przejściu i jak – zasadniczo – działa ta równowaga?

Josh Ruben: Tak, mam na myśli, że jest kilka różnych fragmentów tej rozmowy, z których pierwszą jest nieoczekiwana puenta, taka jak nieoczekiwany strach. Więc masz tego rodzaju kongruencję. Myślę, że o to chodzi, komedia – a przynajmniej twórcy komedii, tacy jak Jordan Peele i Zach Cregger, i ośmielę się zbliżyć do nich – myślę, że pracujemy, ponieważ przesuwamy granice, ponieważ szturchamy i szturchamy i być może mamy niewielką przewagę w obserwowaniu kultury, ponieważ ją nabijamy. Lub pewne typy osobowości, które chcemy przebić; Wydaje się, że moją specjalnością są toksyczni mężczyźni. 

Mój pierwszy film opowiadał o wykastrowanym mężczyźnie w cieniu kobiecej wielkości i chciałem naprawdę nadziać go humorem i horrorem. Więc myślę, że jest w tym zaleta, a już na pewno w technicznej stronie tego wszystkiego, wiesz, endorfiny, które moim zdaniem wyzwalają się w ten sam sposób. Nasze tętno rośnie w ten sam sposób. Nieoczekiwany śmiech wywołuje nieoczekiwany śmiech, gdzie strach wywołuje krzyk.

Kelly McNeely: Cieszę się, że wspomniałeś o Zachu Creggerze, ponieważ Barbarzyńca było niesamowite i kiedyś kochałem Najbielsze dzieci, jakie znasz również. Nie wiedziałem, że to wyreżyserował, kiedy poszedłem do tego filmu, dowiedziałem się po fakcie i było tak, jak wtedy, gdy dowiedziałem się, że Smutek wyreżyserował facet z Kanady. Rozwaliło mi to umysł! Ale chcę trochę pogadać Strasz mnie i sztuka opowiadania historii, ponieważ jest bardzo teatralna i pomysłowa, a ja to naprawdę kocham. Jak została pomyślana konstrukcja tego filmu?

Josh Ruben: To było trochę oszustwo i być może trochę meta, ponieważ każdy scenariusz, który napisałem do tego momentu bez nakreślenia, po prostu blokował mnie podczas pisania. Za każdym razem, gdy zabierałem się do pisania scenariusza, jakby ktoś mógł napisać powieść, trafiałem na stronę 33 i myślałem, o cholera, to powinno być opowiadanie. Albo po prostu nie przemyślałem wszystkiego do końca. Wypełniłem drugi akt tymi scenariuszami – tymi nieudanymi scenariuszami – stały się one w istocie opowiadaniami, antologiami. Ale motorem tego było to tête-à-tête między tymi dwoma postaciami, cała rywalizacja. 

Moja pierwsza zmiana draftu była nieco bardziej – jak sądzę – oczywista, że ​​Fred miał być psychopatycznym zabójcą i tak właśnie miało być. Ale, na przykład, nie, poszalejmy trochę tę linię, uczyńmy go po prostu delikatnym mężczyzną, który miał za dużo alkoholu i był obiektem trzeciego koła po nocy, w której po prostu nic nie uderzało. Tak więc, żeby mówić o strukturze tego, upakowałem go w środku i dotarłem do punktu kulminacyjnego z historiami, tak jak być może zagrałby antologia filmowa.

Ranny jelonek

Kelly McNeely: Zrobiłeś sporo zarówno przed, jak i za kamerą, co sprawia ci więcej radości czy ekscytacji?

Josh Ruben: Obaj ekscytują mnie na tak wiele sposobów. Myślę, że moje doświadczenie jako filmowca – co zwykle byłoby moją pierwszą odpowiedzią, przynajmniej w tej epoce mojego życia – jako filmowca jestem teraz bardziej podekscytowany graniem i występami, ponieważ archiwizuję to, jak inni reżyserzy i filmowcy rozmawiają ze swoją ekipą i obsadą i komunikują się. Więc się uczę. Problem polega na tym, że chcesz wbić paznokcie w kolana i polubić, nie mówić czegoś lub nie być pomocnym, aby wyjść na tłumacza. 

Ale myślę, że na chwilę odłożyłem aktorstwo, a przynajmniej stałem się mniej podekscytowany, ponieważ ekscytowało mnie kręcenie tego horroru, cała kontrola nad tym, doświadczenie tego, dowodzenie i dowodzenie statkiem. Ale myślę, że moja miłość do aktorstwa nie zniknęła, ale powróciła, myślę, że kilkukrotnie Ranny jelonek. Tylko dlatego, że granie terroryzującego i terroryzowanego jest w zasadzie wymarzoną rolą, i właśnie to, co reprezentuje ten film, oraz to, jak inteligentny i pomysłowy jest.

Kelly McNeely: I bez zbytniego spojlera, twoja postać Ranny jelonek jest trochę wymagającą osobą, powiedzmy? Jak się do tego przygotować? I jak cię wyzwał?

Josh Ruben: Przygotowanie go dla mnie było dwojakie, z których pierwszym było uświadomienie sobie jego maski. Był pawim narcyzem, więc rzeczywiście nosi maskę i tworzy ten moment lub tę okleinę, kiedy Meredith (Sarah Lind) lub jakakolwiek inna postać odwróciłaby się plecami do tego mężczyzny, a to jakby rozpłynęłoby się i zobaczyłbyś tylko małe wskazówki, kim i czym naprawdę był. 

Bawiąc się tym, ale także jako ktoś, kto jest po prostu z natury zabawny i głupek – prawdopodobnie – dla ludzi w moim życiu osobistym – do irytującego stopnia – zawsze musi powiedzieć lub zrobić coś zabawnego, albo szturchać i szturchać. Mówiłem o przekraczaniu granic do nieznośnego stopnia, musiałem się naprawdę ugruntować, żeby nie dać się złapać na próbie bycia zabawnym i spróbować nawiązać kontakt z czymś uwodzicielskim, bo to właśnie robi ten facet. Tak się odżywia. W ten sposób wabi kobiety. Musiałem więc udawać uprzejmą, czego naprawdę nigdy, przenigdy nie robię; O wiele bardziej komfortowo czuję się grając na odwrót.

Kelly McNeely: Naprawdę doceniam – prawie rodzaj podgatunku – który lubię nazywać horrorem Czerwonej Flagi, jak Świeży jest kolejnym dobrym tego przykładem. Wygląda na to, że wykorzystujesz coś pierwotnego Ranny jelonek; jako aktor, czy jest to bardziej wyzwalające? A może trudniej to okiełznać?

Josh Ruben: Och, to takie uwalniające. To takie wyzwalające, myślę, że z jakiegokolwiek powodu mam, lub przynajmniej rozwinąłem, pewną kontrolę nad moim instrumentem. Może dlatego, że kiedy byłem aktorem i nie zostałem agentem, zacząłem kręcić filmy, robić skecze z przyjaciółmi. Nawet wcześniej College Humor, mieliśmy grupę szkiców z niektórymi z tej samej ekipy. Uczysz się, jak w pewnym sensie kontrolować swój instrument. 

Tak więc w pewnym sensie czytam pokój lub działam jako mój własny barometr, pokazujący, jak daleko posuwam się do czegoś i jak to może być postrzegane na filmie, tak myślę. Myślę, że jest to również umiejętność, którą nabywa się jako aktor teatralny; w tym czasie interesowałem się teatrem, kiedy byłem młodszy. Więc tak, to było całkowicie wolne. Chodzi mi o to, że cały film był takim placem zabaw, że mogłem zagrać w każdą stronę spektrum, które kiedykolwiek chciałem zbadać.

Kelly McNeely: Jako były dzieciak teatralny doceniałem element greckiego chóru Ranny jelonek. To było bardzo nieoczekiwane. Czy możesz opowiedzieć trochę o tym elemencie filmu i o tym, jak trochę zmienia on horror?

Josh Ruben: Pewny. To znaczy, wiesz, pozornie oglądasz ten film, a ja się zgłosiłem, bo to Patrick Bateman w The Dead Zły chata, a Furie to cenobici, wiesz? Tak więc zaczyna się od tego, że zasadniczo czujesz się jak slasher, który zamienia się w historię o duchach. I ostatecznie jest to rodzaj greckiego superbohatera, feministycznej sagi fantasmagorycznej, opowieści, rozdziału i jednego z tego rodzaju – nie nazwałbym tego nawet tragedią, po prostu grecką opowieścią. Więc po prostu doceniam, jak to się zmieniło. 

Myślę, że horror zmienia się ze wszystkiego, co na początku może wydawać się pochodne i znajome, a potem zamienia się w coś w rodzaju przejażdżki kolejką górską, bo co jest bardziej oczyszczające niż ujawnienie gównianego, narcystycznego mężczyzny? To jest to, co kocham w graniu workiem treningowym w tych opowieściach, kto po czterech latach od ostatniego prezydenta, czy to nie jest dokładnie ten typ osoby, którą chcesz sprawić, by poczuła się bezbronna? Ale nie psując niczego, woleliby zrobić wszystko, ale nie przyznać się do winy.

Ranny jelonek

Kelly McNeely: I znowu, nie psując niczego, sekwencja napisów końcowych przypomina mi trochę zakończenie Perła, po prostu ponownie trzymając to przez dowolną liczbę minut, jak długo to trwało? Czy wydawało ci się, że to wieczność? Ile czasu zajmie, zanim nastąpi cięcie?

Josh Ruben: Cóż, Travis (Stevens) został zainspirowany do nakręcenia całej rolki filmu tej samej sekwencji, a rolka filmu trwa 11 minut. Więc jest sekwencja napisów końcowych – myślę, że to pięć minut i zmiana – więc jest jeszcze pięć dziwnych minut na podłodze montażowni tego, co widzisz. To było ekscytujące, to znaczy, to było w ciągu ostatnich dwóch dni kręcenia. Więc do tego momentu wszyscy byliśmy, no wiesz, przez kilka, kilka nocy kręcenia z dnia na dzień. Dwa tygodnie noclegów sprawią, że będziesz gotowy na wszystko. Więc to było ekscytujące. 

Wszyscy pytali mnie, czy było to niewygodne? Jak twoje oko, jak sztuczna krew, no i toga w todze, musiało być zimno i te sprawy. Po prostu poczułem elektryczne skupienie i zaangażowanie. Myślę, że wszyscy to zrobiliśmy, wiedząc, że wszyscy to zrobimy. A teraz, wiesz, jestem pewien, że wiesz równie dobrze jak wszyscy, że filmy muszą zrobić furorę, ludzie stają się tym, o czym mówią. Więc jeśli nie doceniasz sztuki lub giallo tego wszystkiego, ani feministycznej opowieści o tym, hej, musisz zobaczyć to z tego powodu. 

To dlatego jestem podekscytowany, aby zobaczyć Przerażający 2, nawet nie widziałem części pierwszej. Ale ludzie mówią, och, musisz to zobaczyć z tego powodu. Więc cieszę się, że w tym filmie jest element, który sprawia, że ​​ludzie myślą: och, powinienem to sprawdzić.

Kelly McNeely: Widzę, że jesteś fanem horrorów. Czy horror zawsze był częścią twojego fundamentu, czy też znalazłeś go trochę później? I czy chcesz dalej pracować w tym gatunku?

Josh Ruben: To zawsze było częścią mojej fundacji. Byłem fanem horrorów, zanim zostałem fanem komedii. Moja siostra Rachel, to ona przedstawiła mnie takim osobom Koszmary Freddy'ego i Stephena Kinga Oko kota. A kiedy byłeś dzieckiem lat 80., twoi rodzice nie byli pewni, jak ocenić film po okładce, więc mówili: och, Małpa świeci, chodzi o zabawkę, możesz to obejrzeć. 

I nadal chcę robić horrory. Zdecydowanie na następny jeden lub dwa – niezależnie od tego, co będę miał na tyle uprzywilejowany, by mieć okazję zrobić – chcę przesunąć strach i zobaczyć, czy uda mi się zatańczyć tę delikatną linię, aby zachować humor. Więc na pewno popchnę horror i ostatecznie na pewno chcę odkrywać inne gatunki. Podobają mi się filmy komediowe lub komedie, ale także jako dzieciak teatru uwielbiam musicale. Nie mogę się doczekać, aby włączyć muzykę lub taniec do jednego z filmów w przyszłości, być może z jakimś gatunkiem. Więc zobaczymy jak to wypadnie.

Kelly McNeely: Jako fan horrorów chciałbym, abyś polecił horror, który spodoba się hardkorowym fanom horrorów. Jeśli jest ktoś, kto widział Egzorcysta, widzieli Rzecz, widzieli, wiesz, wszystkie podstawy, jaki film polecasz?

Josh Ruben: Och, wow! Zagorzały fan horrorów? Poleciłbym hardkorowemu fanowi horrorów taki, którego nie widziałem od bardzo dawna, ale wiem, że jest dość hardcore, jest – o rany, teraz drugi właśnie wpadł mi do głowy… och, teraz trzeci – Chciałbym polecić Pierwsza moc; to film o opętaniu z Lou Diamondem Phillipsem i naprawdę – z tego, co pamiętam, to znaczy, bardzo mnie przerażał, kiedy byłem dzieckiem, może gdybyś go teraz założył, byłby super lekki, ale z czego Pamiętam, że było dość intensywnie. rodzaj Upadły-esque fabuła jest tym, co pamiętam, posiadaniem, ale jest to jedna z pierwszych, które pamiętam. Jest też coś w rodzaju szorstkiej akcji. 

To i jedno, które wiem na pewno, że jest naprawdę hardcore, nazywa się Części ciała. To w zasadzie współczesność Frankenstein. Naprawdę brutalny, naprawdę krwawy, także trochę akcji. Prawdopodobnie trochę sprośny w tym momencie, nie pamiętam, jak to było, wiesz, obrzydliwe, ale myślę, że kiedy oglądałem to w wieku 10 lat, byłem o wiele za młody. Doceniam to z powodów, dla których powinniśmy.

Kelly McNeely: Wiele filmów, które ostatnio robiłeś, Więzami krwi niedawno ukazał się w Shudder i Strasz mnie i Ranny jelonek, wszyscy mają swój dom na Shudder, co jest niesamowite, ponieważ jest to wspaniała platforma… tak samo, czy jest jakiś film o Shudder, który bardzo byś polecił?

Josh Ruben: Cóż, musisz sprawdzić Briana Fullera Dziwaczny ze strachu film dokumentalny. Myślę, że wszystkie ich filmy dokumentalne są niesamowite. Jest także Nigdy nie śpij ponownie, który jestem prawie pewien, że nadal jest dostępny na Shudder. To jakieś osiem godzin Koszmar z ulicy wiązów film dokumentalny. Jest fenomenalny, mogłabym to oglądać jeszcze raz. To znaczy, to naprawdę przewija się przez każdy film i jest tam Robert Englund, Heather Langenkamp i Wes Craven, tak wiele materiałów archiwalnych i tym podobnych. Ale film filmowy? O Boże, myślę, że wszyscy powinni się sprawdzić Przestrasz mnie, krewni, ranny jelonek, Kto ich zaprosił?, również pod redakcją Patricka Lawrence'a, który to zrobił Strasz mnie , jak również.

Strasz mnie

Kelly McNeely: Więc co dalej z tobą?

Josh Ruben: Wychodzi powieść graficzna, która jest swego rodzaju hołdem dla mojej miłości Opowieści z krypty, co wydaje się być opowieścią w programie telewizyjnym, miejmy nadzieję, dla niektórych osób. Może ostatecznie okazać się zbyt pokręcony, jak na gust ludzi. Więc to się nazywa Darla, a to wyjdzie w przyszłym roku. I to w Invader Comics, z ilustracjami Brianny Tippetts, artystki, z którą uwielbiam pracować. 

I Michael Kennedy, pisarz Blumhouse's Zakręcony, on i ja pracujemy nad horrorem komediowym, który po prostu kocham i nie mogę się doczekać, żeby go zrobić. I są inne rzeczy, które po prostu krążą, nigdy nie wiesz, czy to się wydarzy, ale naprawdę chcę po prostu przerobić Darkman lub przynajmniej starsza kontynuacja. Myślę, że Liam Neeson chce skopać komuś tyłek i może znowu założyć bandaże.

Kelly McNeely: Jeśli pokazał nam cokolwiek swoimi ostatnimi wyborami aktorskimi, to wszystko, czego chce, to skopać tyłki, wiesz?

Josh Ruben: Chyba tak! Myślę, że dlatego jest tak, okej, dlaczego przynajmniej nie zrobić takiego, który jest trochę bardziej wypaczony gatunkowo, wiesz? Nie musisz być kierowcą ciężarówki na lodowej drodze ani niczym innym.

Kelly McNeely: Albo ktoś, kto naprawdę próbuje odzyskać swoje dzieci.

Josh Ruben: Rozumiem, to znaczy rozumiem.

Kelly McNeely: Dziwne pytanie, czy jest coś, o co chciałbyś, żeby ktoś zapytał cię podczas wywiadu? Czy masz niewypowiedziane pytanie podczas wywiadu, które brzmi: och, naprawdę chcę porozmawiać o tej jednej rzeczy?

Josh Ruben: To znaczy, uwielbiam – już zadawałeś pytania techniczne, na przykład o proces, zawsze się tym przejmuję. Za każdym razem, gdy ktoś pyta – zwłaszcza filmowców – o ich proces, wiesz, jak to wszystko blokujesz, rozmawiasz z aktorami, jak się komunikujesz, chemia tego wszystkiego, tego typu rzeczy. To są pytania, które po prostu uwielbiam. Ale jeśli o mnie chodzi, trafiłeś we wszystkie te znaki. 

Ale to także powód, dla którego pożeram Micka Garrisa Post mortem, tylko dlatego, że naprawdę się w to angażuje. Więc nie wiem, może pewnego dnia, kiedy przejdę na emeryturę lub będę blisko niej, po prostu nakręcę taki, który jest jawnie techniczny, jakbym nawet nie pytał filmowców, jakie są ich pochodzenie, po prostu mam rację na like, jak to robisz?

Kelly McNeely: Jak ty to robisz? Co robisz? Czego używasz? Zapisz wszystko. 

Josh Ruben: Tak, bardzo, bardzo konkretnie. Znajdź dyrektora ds Części ciała i zapytaj go, dlaczego to zrobił.

Kliknij tutaj, aby przeczytać recenzję Bri Ranny jelonek, teraz transmitowane na Shudder.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Fede Alvarez drażni „Obcy: Romulus” za pomocą RC Facehuggera

Opublikowany

on

Obcy Romulus

Szczęśliwego Dnia Obcego! Aby uczcić pamięć dyrektora Fede alvarez który reżyseruje najnowszą kontynuację serii Alien Alien: Romulus, wyciągnął swoją zabawkę Facehugger w warsztacie SFX. Swoje wybryki zamieścił na Instagramie z następującą wiadomością:

„Bawienie się moją ulubioną zabawką na planie #ObcyRomulus zeszłego lata. RC Facehugger stworzony przez niesamowity zespół z @wetawarsztat Szczęśliwy #Dzień Obcy wszyscy!"

Dla upamiętnienia 45. rocznicy powstania oryginału Ridleya Scotta Alien film, 26 kwietnia 2024 został oznaczony jako Dzień Obcy, Z ponowna premiera filmu trafi do kin na ograniczony czas.

Obcy: Romulus to siódmy film z serii, który znajduje się obecnie w fazie postprodukcji, a premiera kinowa planowana jest na 16 sierpnia 2024 r.

W innych wiadomościach z Alien uniwersum James Cameron przedstawiał fanom pudełkowy zestaw Obcy: Rozszerzony nowy film dokumentalny, i kolekcja gadżetów związanych z filmem, których przedsprzedaż zakończy się 5 maja.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie