Kontakt z nami

Aktualności

Eleanor Worthington-Cox o procesie stawania się „Gwen”

Opublikowany

on

Eleonora Worthington-Cox

Eleanor Worthington-Cox miała zaledwie 16 lat, kiedy wystąpiła w roli Gwen, tytułowy bohater scenarzysty / reżysera Williama McGregora Na jej radarze pojawił się thriller, a jeśli zapytasz młodą aktorkę, powie ci, że był to jeden z najszczęśliwszych momentów w jej życiu.

Położony w odosobnionym krajobrazie północnej Walii, Gwen to historia młodej kobiety, która mieszka z matką (Maxine Peake) i młodszą siostrą (Jodie Innes) na ich rodzinnej farmie. Gdy życie wymyka się spod kontroli, a lokalna firma wydobywcza czai się nad ich ziemią, Gwen musi zrobić krok naprzód i objąć przywództwo, by ocalić swoją rodzinę i dom.

Worthington-Cox otrzymała scenariusz do filmu zaledwie cztery do sześciu tygodni przed rozpoczęciem zdjęć iw ciągu dwóch spotkań została obsadzona w roli, którą nazywa snem, ze względu na swobodę, jaką otrzymała od McGregora w badaniu postaci.

„To była jedna z najbardziej niezwykłych prac, jakie wykonałem, ponieważ podczas kręcenia naprawdę udało mi się stworzyć ją z Willem” - wyjaśniła aktorka w wywiadzie dla iHorror. „Spędził osiem lat, tworząc ten projekt i tę postać. Zaufał mi i pozwolił mi zrobić to, co uważałem za słuszne z tą postacią… to było nieocenione ”.

Tego rodzaju zaufanie było atutem w projekcie nakręconym w całości w plenerze, dotyczącym nieoczekiwanych zamieci i wielu nocnych zdjęć, ale mówi, że ten rodzaj relacji przeniknął całą ekipę i obsadę w miarę postępu kręcenia.

Szczególnie przydało się to w przypadku jej współpracowników.

„Szczerze mówiąc, mogę powiedzieć, że było to jedno z najbardziej satysfakcjonujących doświadczeń jako aktorka” - mówi o pracy z Maxine Peake w roli swojej matki Elan. „Aby wykorzystać tę intensywność i czuć się bezpiecznie w tym środowisku, to rzadka rzecz. Udało nam się stworzyć tak solidną relację roboczą, w której mieliśmy do siebie zaufanie i szacunek, abyśmy mogli dostarczyć coś, w czym mieliśmy dużo miłości leżącej u podstaw całej niepewności, przez którą przechodzą te postacie ”.

Jednak to młoda Jodie Innes stała się jej światłem w ciemności w filmie wypełnionym nieustannie narastającym lękiem.

„Mieliśmy na pokładzie tę małą sześciolatkę, która była najbardziej niesamowitą młodszą siostrą, z jaką chciałbym pracować” - wyjaśnił Worthington-Cox. „To mały promyk słońca odbijający się między scenami. Trudno jest być zdenerwowanym lub przytłoczonym materiałem, gdy masz go przy sobie ”.

McGregor zanurzył swoją obsadę w środowisku filmu, posuwając się nawet do znalezienia domu zbudowanego w okresie, w którym Gwen ma miejsce i sprowadza załogę, która była lokalna w okolicy, w celu naprawy i uczynienia go „znośnym”.

„Byliśmy w Snowdonii na wolności” - powiedziała. „To naprawdę nas wszystkich przetransportowało. Kiedy znajdziesz się w zamieci o 3 w nocy, mając na sobie tylko nocną sukienkę, nie tylko myślisz o tym, przez co przeszłaby ta młoda kobieta, ale także doceniasz, jakie masz szczęście, że możesz uciec z powrotem do ogrzewany pokój po zakończeniu sceny. ”

Jak wspomniałem wcześniej, presja na postać była duża. Matka Gwen zachorowała i to od niej zależy, czy zbierze plony i przyniesie warzywa na rynek, aby je sprzedać, tylko po to, by odkryć, że nikt od niej nie kupi.

W jednej z kluczowych scen bierze krucyfiks wiszący na ścianie domu i wpatruje się w ogień, po czym w końcu wrzuca go w płomienie.

„To historia młodej kobiety, która utrzymuje rodzinę razem pomimo presji patriarchalnej społeczności i społeczeństwa, w którym jest prawie niemożliwe, aby ktoś miał inny system wierzeń” - podkreśliła aktorka. „Myślę, że w tym momencie Gwen całkowicie straciła nadzieję. W tym momencie filmu jej wiara, nie tyle w Boga, ile w całą jej sytuację, zmalała do zera ”.

Oglądanie Eleanor Worthington-Cox w tej roli to trochę rewelacja i nie jest zaskakujące, że zanim została obsadzona jako Gwen, zdobyła już nominację do nagrody BAFTA.

Gwen jest w kinach i dostępny na żądanie już dziś. Koniecznie obejrzyj tę genialną młodą aktorkę w tym inspirującym thrillerze!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie