Kontakt z nami

Aktualności

„Butt Boy” może być najbardziej szalonym filmem od czasów „The Human Centipede”

Opublikowany

on

Dla tych z Was, którzy kliknęli ten artykuł, ponieważ jesteście zainteresowani tym, o czym mógłby być film zatytułowany „Butt Boy”, wierzcie lub nie, to nie jest przynęta na kliknięcia.

Film jest obecnie w festiwal gospodarstwa wzór i moglibyśmy spróbować to opisać, ale tego nie zrobimy. Zostawimy to dyrektorowi Tylera Cornacka w konsorcjalnym wywiadzie prasowym.

Reżyser Tyler Cornack

Czy to prawda, że ​​BUTT BOY rozpoczął życie jako szkic na twoim Małe kino kanał komediowy?

Tak, zaczęło się od bardzo prostego szkicu o człowieku, który idzie do lekarza na badanie prostaty i zaczyna uzależniać się od tego uczucia. To był zawsze jeden z naszych ulubionych szkiców, ponieważ znaleźliśmy interesujący ton w stylu horroru. Zrozumieliśmy również, że wymykające się przedmioty z pustym spojrzeniem to tylko żart, w którym puenta może rosnąć dzięki efektom wizualnym. Pierwsze dwanaście minut filmu to bardzo podobny rytm i ton do oryginalnego szkicu.

Dla tych, którzy jeszcze go nie widzieli, jak opisalibyście ten film?

Od początku pisania scenariusza z Ryanem zrozumiałem, że film będzie bardzo trudny do wyjaśnienia ludziom. Ale czuję, że jestem w tym coraz lepszy. Tutaj nic nie idzie:

To klasyczny thriller o kotach i myszach, ale skupiony wokół żartu. Cały film to jeden mały żart, a następnie gra go prosto jak strzała. Nigdy nie przeprasza ani nie wycofuje się z tego. Mężczyzna utknął w zbędnym i stęchłym stylu życia, idzie na badanie doodbytnicze i całe jego życie się zmienia. Uzależnia się od stawiania sobie rzeczy na tyłku. Przedmioty zamieniają się w zwierzęta, zwierzęta w dzieci, dzieci w dorosłych. Gdy rzeczy stają się większe, jego tyłek staje się silniejszy. Pojawia się detektyw, który również boryka się z własnym nałogiem i zaczyna układać elementy. To coś w rodzaju naszej dziwnie pomieszanej wersji filmu komiksowego. Gra w kotka i myszkę w stylu Finchera z małą szczyptą tyłka

Wcielasz się w tytułową rolę Chipa, który przyjmuje "retencja odbytu" na zupełnie nowy poziom. Czy była to trudna decyzja, biorąc pod uwagę wyzwania, przed którymi stanąłeś?

 Grałem w oryginalnym skeczu komediowym, więc myślę, że napisanie go wokół tego było dla nas naturalne. Nie lubię grać prawie tak bardzo, jak reżyserować. Jednak naprawdę lubię rozśmieszać ludzi, a wybór przyszedł bardzo organicznie. Szczerze mówiąc, ledwo pamiętam, jak grałem w filmie. Tak dużo myślałem o zmianie w mojej głowie i logistycznym poprawieniu wszystkiego. Myślę, że to faktycznie działało dobrze, ponieważ jest czymś w rodzaju tego gościa, który utknął we własnej głowie. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek napisał dla siebie dużą rolę, ale bardzo się cieszę, że mogłem to zrobić w tym filmie.

Ton filmu jest bardzo interesujący. Główne założenie wydaje się zabawnym żartem, ale wszyscy grają w to prosto. Jak udało ci się osiągnąć równowagę między satyrą a szorstkim realizmem?

Jak powiedziałem wcześniej, oryginalny szkic naprawdę ułatwiał tworzenie brzmienia. Ale chcieliśmy stworzyć coś nowego, czego nie widzieliście. Coś, od czego odejdziesz i będziesz przypominać to, czego do diabła właśnie doświadczyłem? Ale miej też papkowate filmowe tropy i hołdy, które widziałeś wcześniej. Jeśli chodzi o równowagę w komedii, wycięliśmy wiele scen, ponieważ wydawały się zbyt zabawne. To usunęło cię z historii. Zawsze mówię, że to przeciwieństwo „Samolotu”. W Samolocie bohaterowie znajdują się w bardzo poważnej sytuacji, w której leci samolot, ale film jest pełen żartów. W Butt Boy sytuacja jest żartem, ale gra się to bardzo poważnie. To tak, jakby posłuchać dobrego dowcipu Norma Macdonalda i naprawdę myślę, że pod koniec wykonujemy puentę.

Tyler Rice jest wspaniały jako oficer śledczy. Jak go obsadziłeś?

Jest jednym z moich ulubionych aktorów w Los Angeles. Odkąd go poznałem, staram się pisać dla niego różne rzeczy. Poznaliśmy się lata temu, kiedy brałem udział w castingu do krótkometrażowego filmu. To dość poważny aktor, którego uwielbiam oglądać w komediach. To mnie wkurza, jak się w to wpakuje, jeśli to ma sens? Uwielbiam oglądać go na ekranie. Ma jedną z tych twarzy, które należą do filmów. Jest super pracowity i wkłada 110 procent we wszystko, co robi, a który reżyser nie chciałby tego od aktora?

Uzależnienie jest sercem tej historii. Czy były jakieś prawdziwe doświadczenia, z których czerpałeś?

Nie brzmi to jak pretensjonalny koszmar, ale myślę, że wszyscy mamy nałogi. Na szczęście osobiście nie miałem żadnych na tyle toksycznych, aby zrujnować mi życie. Ale miałem i nadal mam w swoim życiu ludzi, którzy zmagają się z substancjami i rzeczami. Bierzesz rzeczy z własnego doświadczenia i myślę, że od innych wokół ciebie

Gdzie nakręciłeś „Colon Cave” i dlaczego zdecydowałeś się obrać fantastyczną trasę?

 Kręciliśmy to w pobliżu Beachwood Canyon w Bronson Bat Caves. Spędziłem tam lata na wędrówkach i burzy mózgów. To była jaskinia ze starej serii Batmana z Adamem Westem. Strzelanie tam było najbardziej wyczerpującą, ale zdecydowanie moją ulubioną częścią sesji. W środku lata było 115 stopni. Strzelaliśmy do piątej rano. Cały pot, który widzisz, jest prawdziwy. To było bardzo intensywne i wyczerpujące, ale myślę, że to był najlepszy czas w moim życiu. To było dla mnie takie magiczne. Od początku wiedzieliśmy, że musimy to uwzględnić w opowieści. To powolne budowanie tej ogromnej rzeczy. Zawsze uwielbiam trzecie akty, które tam prowadzą… 

Czy kiedykolwiek kusiło Cię lub wywierałeś presję, aby zmienić tytuł?

 Wiele osób też nam o tym mówiło, ale zawsze byli to ludzie, którzy uwielbiają słyszeć swój własny głos. Wydają opinie oparte na zerowym doświadczeniu lub strachu przed czymś innym lub poza strefą komfortu. Jak dotąd było to dla nas tylko dobre i nie wywołało nic poza uwagą i dyskusją na temat filmu. Kochamy to. 

Co masz nadzieję, że widzowie wyciągną z filmu - poza inspiracją do nowych dowcipów o tyłkach!

 Mamy nadzieję, że ludzie odchodzą, czując, że widzieli coś, czego nigdy wcześniej nie widzieli. Nigdy nie chcieliśmy tworzyć czegoś przewidywalnego. Chcieliśmy wejść na nowe terytorium i mamy nadzieję, że widzowie to zobaczą. Chcemy, żeby ludzie myśleli, że to śmieszne, bo takie jest. Chcemy, żebyś się śmiał i cieszył naszą małą dziwną jazdą.

 Wreszcie, co dalej?

 Obecnie kończę dwa kolejne scenariusze i mamy zamiar nakręcić pilota telewizyjnego na podstawie naszego kanału komediowego „Tiny Cinema” na Instagramie. To trochę rozszerzenie tego, co zrobiliśmy z filmem, ale z różnymi żartami.

BUTT BOY jest pokazywany na Teatr Filmowy w Glasgow w sobotę 7 marca o godz. 6.30 w ramach godz Strzałka wideo FrightFest Glasgow 2020

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie