Kontakt z nami

Aktualności

A24 wkracza w komercyjny horror dzięki „Crystal Lake”

Opublikowany

on

Crystal Lake

W słabo oświetlonych korytarzach gatunku horroru A24 wyrzeźbiło niszę, tworząc opowieści, które nie tylko prześladowały widzów, ale także zyskały kultowe oddanie wśród swoich fanów. Znany ze skrupulatnego doboru projektów m.in Czarownica i Midsommar, A24 jest latarnią morską dla tych, którzy szukają niekonwencjonalności w kinowym świecie. Jednak nadchodzi zmiana, ponieważ A24 subtelnie zmienia swoją strategię, przechodząc od ukochanych perełek artystycznych do filmów bardziej komercyjnych.

Horrory A24, takie jak Dziedziczny, które zgromadziły w kraju ponad 81 milionów dolarów, wykazały zdolność łączenia artystycznego opowiadania historii z sukcesem komercyjnym. Studio zdecydowało się także na bardziej prosty komercyjny horror w przypadku Ti Westa X i jego prequel Perłai zamówił kontynuację hitowego horroru Mów do mnie, który zarobił na całym świecie prawie 90 milionów dolarów. Filmy te nie tylko przeraziły widzów, ale także pokazały, że A24 potrafi poruszać się po zdradzieckiej i często nieprzewidywalnej przestrzeni kina grozy.

Mów do mnie

Strategiczne przejście w stronę filmów bardziej komercyjnych, w tym m.in dążenie do praw do ustalonych franczyz, takich jak Halloweeni przejmowanie własności intelektualnej (IP), np Crystal Lake z Peacockiem oznacza nowy rozdział dla A24. Choć studio nie rezygnuje całkowicie ze swoich korzeni w dramatach autorskich, to jednak tak jest „robić więcej”, eksplorowanie szerokich wydań i „poszerzenie przysłony”. Obejmuje to zagłębianie się w różne dziedziny, takie jak filmy dokumentalne, adaptacje i nowe, ambitne eposy akcji, zapewniając różnorodne i innowacyjne podejście do opowiadania historii.

**Aktualizacja z 10 r. – oferta A12 została przebita przez Miramax dla Halloween Prawa telewizyjne. Przeczytaj więcej tutaj.**

Plakat koncepcyjny autorstwa Przerażający projekt kaczki

W szerszym kontekście strategiczna zmiana A24 jest odzwierciedleniem ewoluującego krajobrazu branży filmowej, w której dychotomia pomiędzy projektami autorskimi a filmami komercyjnymi staje się coraz bardziej przenikalna. Studio, które było odskocznią dla wielu filmowców, stoi przed wyzwaniem zatrzymania nowatorskich reżyserów i wspierania ich w sposób zachęcający do bardziej komercyjnego podejścia, nie tracąc przy tym wyjątkowego, innowacyjnego ducha, który uczynił A24 tak wyjątkowym w branży pierwsze miejsce.

Jako wielki fan A24, jestem podekscytowany tym, co zrobią z takimi projektami Crystal Lakea może nawet Halloween– jeśli uda im się wywalczyć prawa w wojnie licytacyjnej. Wierzę, że dodadzą głębi tym opowieściom, które zostały nieco wyblakłe w wyniku licznych przeróbek. Trzymam jednak kciuki, aby to przejście w stronę bardziej komercyjnych projektów nie osłabiło ducha indie, który sprawia, że ​​A24 wyróżnia się wśród nas, miłośników horrorów.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie