True Crime
Pedro Lopez: seryjny morderca, który wciąż tam jest

Pedro Lopez, lub, jak jest lepiej znany w Ameryce Południowej, „Potwór z Andów”, to seryjny morderca, którego nie da się uniknąć. Przerażające jest to, że został aresztowany, wypuszczony, umieszczony w szpitalu psychiatrycznym, a następnie ponownie wypuszczony.
Jeśli jesteś wrażliwy na historie dotyczące zabijania dzieci, ostrzegaj, że następujące niepokojące treści:
Syn prostytutki
Pedro Lopez był synem pracującej prostytutki. Jego ojciec, Midardo Reyes, postać polityczna, zatrudnił Belindę Lopez de Castenedę po walce z żoną. Reyes zmarł w zamieszaniu społecznym, a sześć miesięcy później urodził się Lopez.
Ponieważ jego matka nadal pracowała, Lopez był świadkiem jej czynności seksualnych. W końcu został przyłapany na pieszczeniu swojej młodszej siostry, co sprawiło, że został wyrzucony z domu.
Lopez, włóczęga w wieku 12 lat, udał się do Bogoty i spotkał mężczyznę, który dał mu schronienie, ale wielokrotnie wykorzystywał go seksualnie.
Inna rodzina zlitowała się nad nim i załatwiła Lopezowi pójście do szkoły. Podobno to właśnie tam nauczyciel nadal go wykorzystywał, ale nigdy tego nie udowodniono.
Jego pierwsze aresztowanie
Nie mając nic na swoim koncie, Lopez zaczął kraść samochody, aby szybko zarobić. W końcu został aresztowany i zamknięty. Mówi, że to w więzieniu został zgwałcony przez dwóch więźniów.
Lopez, pamiętając twarze swoich napastników, odszukał ich i zabił przed uwolnieniem. Nigdy nie ustalono, czy jego wyrok został przedłużony z powodu zabójstw.

wokal.media
Kiedy Lopez znalazł się w wolnym świecie, zaczął prześladować i zabijać dzieci, głównie miejscowe młode dziewczyny w wiejskich wioskach Peru.
Mając już ponad 100 ofiar do 1978 roku, przywódca peruwiańskiego plemienia złapał Lopeza i pochowałby go żywcem, gdyby misjonarz nie interweniował i przekonał plemię, by zamiast tego przekazało Lopeza policji.
Złapany, ale nie uwięziony
Ale Lopez nigdy nie wrócił do więzienia, policja zwolniła go wkrótce po odejściu misjonarza.
To było zbyt bliskie wezwanie, aby pozostać w okolicy, więc nieustraszony zabójca uciekł do Kolumbii i ostatecznie osiadł w Ekwadorze, gdzie kontynuował jego zabijanie. Kiedyś przechwalał się, że zabija trzy dziewczyny tygodniowo.
Niepokojąca spowiedź
Podczas swego śmiertelnego panowania udało mu się, jak sam przyznaje, zabić ponad 300 osób, w większości młode dziewczyny. Wolał młodzież z Ekwadoru, mówiąc z niepokojem, że są „delikatniejsi i bardziej ufni, bardziej niewinni”.
Zabójca został ponownie złapany i przyznał się do zdumiewającej liczby 300 morderstw. Prowadził organy ścigania do niektórych grobów. Jego ofiary miały od 9 do 12 lat.
Pomimo liczby zabójstw, do których się przyznał, Lopez został skazany tylko za 110 z nich, uznany za niepoczytalnego i skazany na odbycie kary w zakładzie psychiatrycznym. Został zwolniony w 1998 roku za dobre zachowanie. Został również uznany za zdrowego.
Gdzie jest Pedro?
Uciekł z Ekwadoru i od tamtej pory go nie widziano. Jest poszukiwany na przesłuchanie w sprawie morderstwa w 2002 roku.
W niewrażliwym i pozbawionym smaku wpisie do ich księgi rekordów świata Guinness dał kiedyś Lopezowi tytuł „najbardziej płodnego seryjnego mordercy”. Wkrótce zredagowali i usunęli wzmiankę o tym po tym, jak ludzie, co zrozumiałe, oskarżyli Guinnessa o robienie konkurencji z seryjnego zabijania.
Lopez, jeśli jeszcze żyje, w październiku skończy 71 lat.

Kino
Dokument Netflix „Diabeł w procesie” bada paranormalne twierdzenia dotyczące „Obecności 3”

O czym to jest Lotaryngia Warren i jej ciągła kłótnia z diabłem? Być może dowiemy się tego z nowego dokumentu Netfliksa pt Diabeł na rozprawie która będzie miała swoją premierę Październik 17, a przynajmniej zobaczymy, dlaczego zdecydowała się zająć tą sprawą.
W 2021 r. wszyscy ukrywali się w swoich domach, a każdy, kto miał tzw HBO Max subskrypcja może przesyłać strumieniowo „Przywoływanie 3” dzień i data. Otrzymał mieszane recenzje, może dlatego, że nie była to zwykła opowieść o nawiedzonym domu Wyczarowywanie wszechświata jest znany z. Miało to raczej charakter kryminalny niż dochodzeniowy dotyczący zjawisk paranormalnych.
Podobnie jak w przypadku wszystkich opartych na Warren Konwencja kino, Diabeł mnie do tego zmusił Film powstał na podstawie „prawdziwej historii” i Netflix poddaje się temu twierdzeniu Diabeł na rozprawie. E-zin Netflixa wszystko wyjaśnia historię:
Proces 19-letniego Arne Cheyenne Johnsona, często nazywany sprawą „diabeł mnie do tego zmusił”, szybko stał się przedmiotem wiedzy i fascynacji po tym, jak w 1981 r. trafił do ogólnokrajowych wiadomości. Johnson twierdził, że zamordował swoich 40-latków. letniego właściciela domu, Alana Bono, będącego pod wpływem sił demonicznych. Brutalne morderstwo w Connecticut zwróciło uwagę samozwańczych demonologów i badaczy zjawisk paranormalnych Eda i Lorraine Warrenów, znanych z dochodzenia w sprawie niesławnego nawiedzenia w Amityville na Long Island kilka lat wcześniej. Diabeł na rozprawie opowiada o niepokojących wydarzeniach poprzedzających morderstwo Bono, procesie i jego następstwach, korzystając z relacji z pierwszej ręki osób bliskich sprawie, w tym Johnsona”.
Następnie jest linia logiczna: Diabeł na rozprawie bada pierwszy i jedyny przypadek „opętania” oficjalnie użytego jako obrona w procesie o morderstwo w USA. Ta niezwykła historia, włączając relacje z pierwszej ręki na temat rzekomego opętania przez diabła i szokującego morderstwa, zmusza do refleksji nad naszym strachem przed nieznanym.
W każdym razie ten dodatek do oryginalnego filmu może rzucić trochę światła na to, jak dokładne są te „prawdziwe historie” filmy Conjouring i ile zależy tylko od wyobraźni scenarzysty.
True Crime
Po prawie dekadzie podejrzany został aresztowany za morderstwa na Long Island „Gilgo Beach”

W 2010 roku sprawa zaginionej Shannan Gilbert doprowadziła urzędników do przerażającego odkrycia. Znaleziono 11 ciał. Podejrzany Rexa Heuermanna, 59, został oficjalnie aresztowany w czwartek i został oskarżony o 3 morderstwa 3 kobiet: Amber Lynn Costello, 27, Megan Waterman, 22 i Melissa Barthelemy, 24.
Został również uznany za głównego podejrzanego w sprawie zabójstwa 25-letniej Maureen Brainard-Barnes. Heuermann nie przyznał się do postawionych mu 3 zarzutów morderstwa pierwszego stopnia i trzech zarzutów morderstwa drugiego stopnia. Sędzia nakazał zatrzymanie go bez kaucji.

Chaotyczny, mrożący krew w żyłach telefon pod numer 911 ostatecznie doprowadził do odkrycia tych ofiar. Shannon Gilbert, lat 24, zadzwoniła gorączkowo, mówiąc: „Coś się ze mną stanie… ktoś mnie ściga… proszę”. Poszukiwania jej zakończyły się 8 miesięcy później, ale szukając jej ciała, w ciągu następnych kilku dni znaleźli szczątki innych ofiar, które były kobietami.

„Rex Heuermann to demon, który chodzi wśród nas, drapieżnik, który zrujnował rodziny” – powiedział w piątek komisarz policji hrabstwa Suffolk, Rodney Harrison. Stwierdził, że „Nawet z tym aresztowaniem nie skończyliśmy. Jest więcej pracy do wykonania w tym śledztwie w odniesieniu do innych ofiar ciał Gilgo Beach, które zostały odkryte” Niektóre szczątki znaleziono już w 1996 roku.
Z dokumentów sądowych wynikało, że podejrzany będzie szukał aktualności w śledztwie. Szukał zdjęć ofiar i ich rodzin. Przeszukał także „Dlaczego seryjny morderca z Long Island nie został złapany” i aktualne informacje na temat śledztwa.

Jednym z dowodów użytych do powiązania go z morderstwami są telefony z nagrywarką, które były używane do kontaktowania się z prostytutkami, a następnie wyrzucane po ich zabiciu. E-mail, który był używany z tymi telefonami z nagrywarką, był powiązany z tysiącami wyszukiwań związanych z osobami świadczącymi usługi seksualne, pornografią związaną z sadystycznymi torturami i pornografią dziecięcą. Telefony z nagrywarką zostały namierzone w Massapequa Park, gdzie mieszka podejrzany.
Kolejnym dowodem łączącym go z tymi morderstwami były kosmyki włosów. W jutowym płótnie przywiązanym do jednej z ofiar znaleziono włos, który został przetestowany pod kątem dopasowania DNA do podejrzanego. Stwierdzono, że jest to dopasowanie na podstawie próbki DNA pobranej ze skórki w pudełku po pizzy, które zostało wyrzucone. Kolejny kosmyk włosów znaleziony na 3 ofiarach został przetestowany i należał do żony podejrzanego. Stwierdzono, że uważają, że spadł z ubrania podejrzanego. Zgodnie z aktami sądowymi była poza stanem w czasie, gdy miały miejsce te 3 morderstwa.

Kolejny dowód dostarczył świadek, który stwierdził, że widział Chevroleta Avalanche prowadzonego przez mężczyznę z jedną z ofiar w środku. Później odkryto, że podejrzany był zarejestrowany na Chevroleta Avalanche.

Wśród 11 ofiar jest 10 dorosłych kobiet i jedna mała dziewczynka. Niektóre inne ofiary to Jessica Taylor, Valerie Mack i Shannan Gilbert. Wszystkie były dwudziestokilkuletnimi kobietami. Z czterech ofiar, które były powiązane z podejrzanym, były one podobne, ponieważ wszystkie były prostytutkami i były drobne. Stwierdzono również, że miejsca zbrodni były podobne, ponieważ ofiary znaleziono związane na głowie, a ich brzuch i nogi były zakryte płótnem kamuflażowym.
Wszystkie szczątki ofiary znaleziono w pobliżu Gilgo Beach. Dokładniej w pobliżu Ocean Park, po drugiej stronie odcinka autostrady między Nassau a hrabstwem Suffolk. Sześć ofiar znaleziono mniej niż milę od siebie. Niektóre szczątki, które zostały częściowo znalezione na Wyspie Ognia, są nadal nieznane. Na ten moment nie ujawniono wszystkich nazwisk ofiar.

Niektórzy sąsiedzi powiedzieli, że byli zszokowani, gdy dowiedzieli się, że podejrzanym w tej sprawie był Rex Heuermann. Jest żonaty i ma 2 dzieci. Byli opisani jako samotnicy, ale wszyscy byli przyjaźni. Był architektem Manhattanu od 1987 roku.
Jeden z sąsiadów, Devilliers, powiedział stacji informacyjnej: „Jesteśmy tu od około 30 lat, a facet jest cichy, nigdy nikomu nie przeszkadza. Byliśmy trochę zszokowani, prawdę mówiąc. Później stwierdził: „Jak powiedziałem, jesteśmy w szoku. Ponieważ jest to bardzo, bardzo spokojna okolica. Wszyscy się znają, wszyscy nasi sąsiedzi, wszyscy się przyjaźnimy. To nigdy nie było problemem”.

Inni sąsiedzi nie byli już tak optymistyczni. Sąsiad Libardi mówi: „Ten dom wystaje jak bolący kciuk. Były zarośnięte krzewy, przed domem zawsze było drewno. To było bardzo przerażające. Ja bym tam dziecka nie posłała.” Sąsiad Auslander stwierdził: „To było dziwne. Wyglądał na biznesmena. Ale jego dom to śmietnik.
W przypadku skazania na podstawie obecnych zarzutów podejrzany odsiedziałby kilka wyroków dożywocia. Obecnie sprawa jest nadal w toku. Rodzinom ofiar składamy kondolencje w tym trudnym czasie. Co myślisz o tej sprawie? Daj nam znać w komentarzach poniżej. Możesz również sprawdzić doniesienia prasowe w tej sprawie poniżej.
Kino
Zapomnij o „Christine”, Czarna Wołga to prawdziwy demoniczny samochód

W 1983 roku Stephen King wydał swój opętany amerykański horror samochodowy Christine ale lata wcześniej Czarna Wołga terroryzował ulice Polski, a niektórzy uważają, że nie jest to konstrukt z horroru. Ale żeby zrozumieć, dlaczego, musimy zrobić małą lekcję historii. Nie martw się, to bezbolesna chwila mikronauki.
W latach trzydziestych Europa Środkowa przeżywała, powiedzmy, kryzys. Polska została dość mocno uderzona przez nazistów i Związek Radziecki, z których każdy zajął dwa różne terytoria. Naziści chcieli zabić wszystkich Polaków, podczas gdy Sowieci chcieli ich deportować (a następnie zabić). To był bardzo burzliwy czas.

Po zakończeniu wojny (polski ruch oporu pomógł pokonać Niemców) narodziła się nowa era; epoki komunistycznej. Pomijając długie wyjaśnienia politycznego hijinx, istniały organizacje zwane „tajną policją”, które pomagały utrzymać na urzędach autokratów, czyli polityków posiadających najwyższą władzę. Jedną z tych sił była tzw NKWD. Ich praca? Represje polityczne.
W latach 1952-1989 Polską rządził rząd komunistyczny. Co to ma wspólnego z demonicznym samochodem, pytasz? Cóż, kierowane przez Sowietów NKWD nadzorowało produkcję Czarnej Wołgi (czarna farba była tania w użyciu) i wykorzystywało je w swoich patrolach, przerażając obywateli.
Ale niektórzy uważają, że sam diabeł dostał się w posiadanie jednego z tych samochodów w latach 60. i 70. i jeździł po gettach dla dzieci i niczego niepodejrzewających dorosłych. The Legenda miejska mówi, że sam diabeł podjeżdżał obok kogoś i prosił o czas lub coś do konwersacji, a następnie zabijał ich tam, gdzie stali.

Czarna Wołga miałby też tablicę rejestracyjną z numerem „666”, niektórzy twierdzą też, że miał też firanki w oknach. Jedynym sposobem na ucieczkę przed demonicznym kierowcą było powiedzenie „Nadszedł czas Boga”, a pojazd po prostu znikał. Niektóre historie mówią, że kierowca nie zabiłby cię na miejscu, ale mówią, że umrzesz o tej samej porze następnego dnia.
Inna, być może bardziej realistyczna, ale konspiracyjna wersja opowieści mówi, że samochody zachowywałyby się tak, jak powyżej, ale to nie diabeł za kierownicą, ale agenci KGB porywali dzieci i kradli ich krew i narządy na zachodni czarny rynek.
Na podstawie tej wersji historii nakręcono film z 1973 roku, zatytułowany odpowiednio: Czarna Wołga. Po premierze filmu w Polsce został szybko zakazany.
Podczas kręcenia, reżyser Patryk Symański chciał użyć prawdziwej czarnej Wołgi, ale nie mógł, bo przestraszeni mieszkańcy na widok samochodu nie chcieli wyjść, co uniemożliwiło kręcenie w plenerze. Ostatecznie Symański nigdy więcej nie nakręcił filmu obwiniającego Czarna Wołga za bycie przeklętym. Czy ukryli ten fakt w Dreszcz doktor?
Kolejny, bardziej superbohaterski film, który nie ma nic wspólnego z legendą, ale przedstawia Wołgę, nosi tytuł „Czarna błyskawica” z 2009 roku. Chitty Chitty Bang Bang spotyka się Transformatory spotyka się Zielona Latarnia.
Ta legenda przetrwała próbę czasu i jest znana nawet w Mongolii. W jeszcze innej wersji opowieści kultyści używali samochodu do przeszukiwania ulic w poszukiwaniu dzieci do składania krwawych ofiar.
Podobnie jak w przypadku większości miejskich legend i przerażających opowieści, Czarna Wołga jest prawdopodobnie czymś wymyślonym jako metafora ponurych czasów w historii Europy Wschodniej. Ale fakt, że tak wielu ludzi wciąż boi się jego obecności, sprawia, że zastanawiasz się, która wersja tej miejskiej legendy przestraszyła ich najbardziej.