Kontakt z nami

Aktualności

Lin Shaye, Michael Welch Shine w „Ostatnim życzeniu”

Opublikowany

on

ostatnie życzenie

Ubiegłej nocy Ostatnie życzenie, nowy film reżysera Timothy'ego Woodwarda Jr. (Kraina gangsterów) miał specjalny, tylko na jeden wieczór pokaz za pośrednictwem Fathom Events, który rozpoczął się uroczym i zabawnym wstępem Lin Shaye, wyjaśniającym jej własne przemyślenia na temat tego, dlaczego horror działa i dlaczego ciągle wracamy do tego gatunku.

Film, oparty na opowiadaniu Jeffreya Reddicka (Wreszcie miejsce docelowe) i napisany przez Reddicka, Williama Halfona i Jonathana Doyle'a, opowiada historię Aarona (Michael Welch), świeżo upieczonego prawnika, który próbuje sobie poradzić w wielkim mieście. Kiedy nadchodzi wiadomość, że jego ojciec zmarł, wraca do domu, do Ohio.

To może być przygotowanie do rodzinnego dramatu o podnoszeniu się i zaczynaniu od nowa… ale nie zapominajmy, kto to napisał.

To był niewątpliwie osobisty film dla Reddicka. W nagranym wcześniej pytaniu i odpowiedzi, które zostało wyemitowane po napisach końcowych filmu, opowiedział o tym, jak on również podjął decyzję o opuszczeniu domu, aby spróbować szczęścia w świecie filmu, oraz o tym, czego żałuje, patrząc wstecz.

Jako autor horrorów przefiltrował swoją historię przez pryzmat gatunku Ostatnie życzenie być może zrodziła się z obosiecznej ceny spełnienia jego życzeń.

Kiedy Aaron wraca do domu, stwierdza, że ​​wszystko jest dalekie od dobrego, a jego matka, Kate, grana przez niezrównanego Lin Shaye, jest w trakcie własnego załamania emocjonalnego.

Ojciec Aarona był handlarzem antykami, a dom jest prawdziwym muzeum bibelotów i artefaktów, aw jednym z nich, urnie, mieszka dżinn — starożytny, zmiennokształtny duch ognia, który spełni twoje życzenia… za odpowiednią cenę.

ostatnia urna życzeń
Urna zawiera czyste zło.

To opowieść starsza niż „Małpia łapa”, a sztuczka z każdą taką historią lub filmem polega na znalezieniu odpowiedniego punktu, w którym bohater zda sobie sprawę, że jego życzenia się spełniają, i jak zareaguje na tę realizację.

Zależy to również od zrównoważenia ilości informacji, które przekazujesz odbiorcom. Za dużo, za wcześnie i oddałeś rękę; za mało, za późno i staje się to frustrujące.

To chwiejna równowaga, ale Woodward i scenarzyści dali z siebie wszystko. Pierwsze życzenia Aarona są tak subtelne, że nie byłam pewna, czy w ogóle je złożył, dopóki się nie spełniły.

Reddick stosuje niektóre z tych samych sztuczek, które zasłynęły w tym gatunku, drażniąc śmierć i zagładę, wielokrotnie używając błędnego kierunku, trzymając prawdziwą broń tuż poza zasięgiem wzroku. Formuła działa, gdy masz odpowiednią obsadę, aby ją sprzedać.

Wchodzi Lin Shaye.

Lin Shaye Ostatnie życzenie
Lin Shaye jest genialny jako Kate Ostatnie życzenie

Aktorka wciela się w rolę Kate, tańcząc na linie złożonej z drutu kolczastego emocji. Jej umiejętność płynnego przechodzenia od pozornego szaleństwa przez żywiołową radość do nieokiełznanego gniewu nie tylko przynosi zwiększoną szczerość kobiecie, której świat został wywrócony do góry nogami po stracie męża, ale także wprawia widzów w strach przed kolejnym wybuchem.

W międzyczasie Welch jako Aaron miał swój własny balans do wykonania. Aaron musi być po prostu samolubny i wystarczająco zdesperowany, by spełniać życzenia, które powodują zdradziecką piłkę, a jednocześnie być wystarczająco bezinteresowny i wrażliwy, aby podejmować właściwe decyzje, gdy zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, w jakim się znajduje.

Na szczęście Welch sprostał zadaniu, a zwłaszcza jego sceny z Shaye'em są czymś godnym uwagi.

Niestety, nie wszystkim pozostałym aktorom udało się odnieść taki sukces.

Melissa Bolona była sztywna i zdystansowana jako Lisa, potencjalna miłość Aarona. Wydaje się, że ma do dyspozycji tylko trzy mimiki twarzy i choć jest całkiem piękna, jednodźwiękowy występ nigdy nie wywołał emocjonalnego połączenia z publicznością.

Podobnie Kaiwi Lyman nigdy nie staje się niczym więcej niż stereotypem jako były rozgrywający z liceum, który został szeryfem miasta.

Mimo to Jonathan Daniel Brown błyszczy jako najlepszy przyjaciel Aarona z dzieciństwa, Jeremy, dobrze trzymający swoje karty i rozgrywający je we właściwym czasie, a Tyrone grany przez Jeana Elie jest zarówno sympatyczny, jak i niemal przezabawny jako facet mający pecha, jakiego tylko Jeffrey Reddick mogę ci dać.

Czy wspominaliśmy już o Tonym Toddzie?

Większy niż życie aktor ma małą rolę w filmie, podobnie jak jego rola w Ostateczny cel franczyzy, na ekranie wystarczająco długo, aby przestraszyć publiczność, jednocześnie rozdając tajemną mądrość, jak tylko on może. Przysięgam, że Todd potrafi sprawić, że lista zakupów brzmi jak Szekspir, i po raz kolejny udowadnia, że ​​potrafi.

Działając na bok, film, choć ogólnie zabawny, czasami był po prostu zbyt mroczny i nie mam na myśli tematu.

Zwłaszcza wiele scen w domu Shaye'a wydaje się być całkowicie oświetlonych światłem świec. Wizualnie to uderzający obraz, gdy klatka schodowa jest oświetlona świecami na każdym stopniu, ale bez odrobiny większego oświetlenia otoczenia widzowie przegapią to, co próbujesz im pokazać.

Niestety, przez cały film ten błąd powtarzał operator Pablo Diez. Były chwile, kiedy drzwi się otwierały, a kamera pozostawała, jakby kazała widzom przyjrzeć się uważnie… jest tu coś do zobaczenia. Widzielibyśmy to, gdyby światło przesunęło się w górę tylko o kilka stopni.

Oprócz oświetlenia, w całym filmie występowały problemy z tempem, niektóre sceny były zbyt długie i męczące, podczas gdy inne, które faktycznie zawierały potrzebne nam informacje, poruszały się w zawrotnym tempie.

Czy to zepsuło całe doświadczenie? Niewątpliwie. Czy nadal bawiłem się, gdy pojawiły się napisy końcowe? stawiasz.

ostatni plakat życzeń

Możliwe, że jestem po prostu frajerem dramatu rodzinnego, który stał się horrorem, ale z nutami Ostateczny cel i Jacek wraca do domu a z dobrą mieszanką napięcia, emocji, krwi i kilku dobrze umiejscowionych przerażających skoków, film jest wart obejrzenia, aby podjąć decyzję ze względu na jego wzloty i pomimo upadków

Ostatnie życzenie miał swój oficjalny debiut na Screamfest i trafi na Blu-Ray i DVD 19 marca 2019 roku.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Pierwsze spojrzenie: na planie „Witamy w Derry” i wywiad z Andym Muschietti

Opublikowany

on

Wychodząc z kanałów, performer drag i miłośnik horrorów Prawdziwy Elwirus zabrała swoich fanów za kulisy filmu MAX seria Witamy w Derry w ekskluzywnej trasie z gorącym setem. Premiera serialu zaplanowana jest na rok 2025, ale konkretna data nie została ustalona.

Zdjęcia kręcą się w Kanadzie w Port Hope, zastępca fikcyjnego miasta Derry w Nowej Anglii, położonego w Uniwersum Stephena Kinga. Senna lokalizacja została przekształcona w miasteczko z lat 1960. XX wieku.

Witamy w Derry to serial będący prequelem reżysera Andrew Muschiettiego dwuczęściowa adaptacja Kinga It. Serial jest o tyle ciekawy, że nie tylko o nim opowiada It, ale wszyscy ludzie mieszkający w Derry – w tym niektóre kultowe postacie z twórczości Kinga.

Elwirus w przebraniu Pennywise, zwiedza gorący plan, uważając, aby nie ujawnić żadnych spoilerów, i rozmawia z samym Muschietti, który wyjawia dokładnie w jaki sposób wymówić jego imię: Łoś-Key-etti.

Komiczna drag queen otrzymała przepustkę na cały teren i korzysta z tego przywileju, aby zwiedzać rekwizyty, fasady i przeprowadzać wywiady z członkami ekipy. Ujawniono również, że drugi sezon ma już zielone światło.

Spójrz poniżej i daj nam znać, co myślisz. A Wy nie możecie się doczekać serii MAX? Witamy w Derry?

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Nowy zwiastun tegorocznego, mdlącego dropu „In a Violent Nature”.

Opublikowany

on

Niedawno opublikowaliśmy artykuł o tym, jak jeden z widzów oglądał W brutalnej naturze zachorował i zwymiotował. To ślad, zwłaszcza jeśli czyta się recenzje po premierze na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Sundance, skąd pochodzi jeden z krytyków USA Today powiedział, że ma „Najstraszniejsze zabójstwa, jakie kiedykolwiek widziałem”.

To, co czyni ten slasher wyjątkowym, to fakt, że ogląda się go głównie z perspektywy zabójcy, co może mieć wpływ na to, dlaczego jeden z widzów rzucił ciasteczka podczas niedawnego seans o godz Festiwal Filmowy Krytyków Chicago.

Ci z Was mocne żołądki będzie mógł obejrzeć film po jego limitowanej premierze w kinach 31 maja. Ci, którzy chcą być bliżej własnego Johna, mogą poczekać do premiery Dreszcz jakiś czas później.

Póki co, spójrzcie na najnowszy zwiastun poniżej:

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

James McAvoy na czele gwiazdorskiej obsady w nowym thrillerze psychologicznym „Control”

Opublikowany

on

James McAvoy

James McAvoy powraca do akcji, tym razem w thrillerze psychologicznym "Kontrola". Znany ze swojej zdolności do podniesienia poziomu każdego filmu, najnowsza rola McAvoya gwarantuje, że widzowie będą w napięciu. Produkcja jest obecnie w toku, wspólnym wysiłkiem Studiocanal i The Picture Company, a zdjęcia odbywają się w Studio Babelsberg w Berlinie.

"Kontrola" jest inspirowany podcastem Zacka Akersa i Skipa Bronkiego i przedstawia McAvoya w roli Doktora Conwaya, mężczyzny, który pewnego dnia budzi się na dźwięk głosu, który zaczyna mu rozkazywać mrożącymi krew w żyłach żądaniami. Głos rzuca wyzwanie jego uściskowi rzeczywistości, popychając go do ekstremalnych działań. Julianne Moore dołącza do McAvoya, grając kluczową, enigmatyczną postać w historii Conwaya.

Zgodnie z ruchem wskazówek zegara, od góry po lewej stronie: Sarah Bolger, Nick Mohammed, Jenna Coleman, Rudi Dharmalingam, Kyle Soller, August Diehl i Martina Gedeck

W obsadzie zespołu znajdują się także utalentowani aktorzy, tacy jak Sarah Bolger, Nick Mohammed, Jenna Coleman, Rudi Dharmalingam, Kyle Soller, August Diehl i Martina Gedeck. Reżyseruje je Robert Schwentke, znany z komedii akcji "Czerwony," który wnosi do tego thrillera swój charakterystyczny styl.

Oprócz "Kontrola," Fani McAvoya mogą go złapać w remake’u horroru „Nie mówcie nic złego” premiera ustalona na 13 września. Film, w którym występują także Mackenzie Davis i Scoot McNairy, opowiada historię amerykańskiej rodziny, której wymarzone wakacje zamieniają się w koszmar.

Z Jamesem McAvoyem w roli głównej „Kontrola” może być wyjątkowym thrillerem. Intrygujący scenariusz w połączeniu z gwiazdorską obsadą sprawiają, że warto go mieć na radarze.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie