Kontakt z nami

Aktualności

Zombieland: Część Billa Murraya była przeznaczona dla Patricka Swayze'a

Opublikowany

on

Ogromny hit zarówno krytyczny, jak i komercyjny w momencie premiery, horror Zombieland z 2009 roku jest obecnie drugim najbardziej dochodowym filmem o zombie wszechczasów i nie bez powodu. Od Columbusa (Jesse Eisenberg) opisującego szczegółowo swoje opatentowane zasady przetrwania zombie, przez obsesję Tallahassee (Woody Harrelson) na punkcie Twinkies, po „zabijanie zombie tygodnia” - film naprawdę ma coś dla każdego fana horroru, który lubi się pośmiać ich nieumarła rzeź.

Jak stało się dobrze znane w latach, odkąd wyszedł, jedna z najwspanialszych sekwencji w Zombieland wiąże się z wycieczką do domu Billa Murraya, na którą początkowo czteroosobowa grupa decyduje się zrobić tylko dla zabawy. Co zaskakujące, legendarny aktor wciąż żyje, udając zombie. Oczywiście prowadzi to do wielu zwariowanych Pogromcy duchówpowiązane hijinki z udziałem Murraya, Tallahassee i Wichita (Emma Stone). Niestety, niegdysiejszy doktor Venkman zostaje wtedy naprawdę zabity przez zdezorientowanego Kolumba, chociaż Murray zaczyna żartować o swoim błędzie w zrobieniu Garfield film.

Late to the Party - Zombieland (2009)

To powiedziawszy, pierwotny plan dotyczący tej części Zombieland był zupełnie inny. Jak ujawnili skrybowie Rhett Reese i Paul Wernick podczas niedawnego występu w talk show Kevina Smitha AMC Geeking, rola, która ostatecznie trafiła do Murraya, została pierwotnie napisana Dirty Dancing i Point Break gwiazda Patrick Swayze, z żartami przypuszczalnie dostosowanymi do jego własnej kariery w Hollywood. Niestety Swayze wkrótce rozwinął raka trzustki, który ostatecznie zakończył jego życie, uniemożliwiając mu uczestnictwo Kraina zombie. Sprawdź pełny klip poniżej, aby dowiedzieć się, do kogo jeszcze zwrócono się przed Murrayem.

Chociaż z pewnością jest to trudna propozycja Zombieland fanów, aby wyobrazić sobie sceny Murraya, które nie pojawiły się w filmie, trudno argumentować, że kamea Swayze nie mogła być tak zabawna, gdyby ta pierwsza Ghost heartthrob był grą, która zakończyła się komedią. Z pewnością jest najbardziej znany ze swojej dramatycznej pracy, ale Swayze nigdy nie wydawał się mieć problemu z robieniem zwariowanych komedii i prawdopodobnie byłby skłonny pójść na całość, aby spróbować się pośmiać, nawet jeśli niektóre z nich byłyby jego własnym kosztem. Niestety, drań znany jako rak skrócił życie Swayze'owi, odmawiając światu szansy zobaczenia, co mógł zrobić z tą rolą.

zombieland

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie