Kontakt z nami

Aktualności

Scenariusz / reżyser Preston DeFrancis and the Road to „Ruin Me”

Opublikowany

on

Dla Prestona DeFrancisa droga do stworzenia fantastycznego horroru wcale nie była konwencjonalna. Jasne, był na studiach podyplomowych na USC, kiedy jego współscenarzysta Trysta A. Bissett studiował scenariusz. Razem napisali jego film dyplomowy. Napisali razem dwa filmy fabularne i pilota telewizyjnego. Tak się składa, że ​​wszystkie cztery filmy były komediami lub komediami romantycznymi. Na takim tle widzowie mogą być zaskoczeni, że ich pierwszy film fabularny Zrujnuj mnie, to nie tylko horror, ale także jeden z najlepszych tego typu filmów, jakie widziałem od lat.

„Rzecz w tym, że w komediach romantycznych, chyba że masz w nich wielkie gwiazdy, nikogo to nie obchodzi” - wyjaśnia DeFrancis. „Trysta i ja byliśmy niezależnie fanami horrorów, a wszyscy nasi przyjaciele powtarzali nam, że powinniśmy zrobić horror. Jednak nigdy nie mieliśmy pomysłu, który się sprawdził i naprawdę dla nas zadziałał ”.

Następnie odwiedzili jedno z najsłynniejszych ekstremalnych miejsc w kraju. Nie wymienię tutaj imprezy, ale nie trzeba dodawać, że byli… rozczarowani.

„Mieliśmy gotowanie przed wyjazdem i całkowicie się nad tym zastanawialiśmy, wymyślając scenariusze” - mówi. „Nie zrozumcie mnie źle, wartości produkcyjne były świetne, plany zdjęciowe były świetne, ale pomysły, które przedstawialiśmy wcześniej, były znacznie bardziej przerażające. Nagle przyszło mi do głowy, że powodem było to, że zawsze było poczucie bezpieczeństwa, bez względu na to, jak dzikie istoty się tam znajdowały ”.

I po tym wyruszyli na wyścigi.

Zrujnuj mnie to horror o klasycznym charakterze. DeFrancis i Bissett wzięli kilka ze swoich ulubionych trofeów i odwrócili je do góry nogami, tworząc film, który jest znajomy, ale wciąż potrafi zaskoczyć widzów. Jest to nie tylko dobra rzecz, ale niezbędna, jeśli chcesz, aby Twój pierwszy film wyróżniał się i jeśli mamy uniknąć atrofii, którą widzieliśmy wcześniej w naszym gatunku.

Alex, pięknie grana przez utalentowaną Marcienne Dwyer, niechętnie wybiera się wraz ze swoim chłopakiem Nathanem (Matt Dellapina) na ekstremalną kombinację nawiedzenia, pokoju ewakuacji i wyprawy na kemping o nazwie „Slasher Sleep-Out”. Ona nie chce tam być. Nie lubi swoich kolegów obozowiczów, a obecnie dochodzi do siebie po poważnym problemie z narkotykami.

Dwyer i Dellapina są otoczeni przez imponującą obsadę drugoplanowych graczy, w tym gwiazdorskiego zwrotu Johna Odoma jako żywego, oddychającego uosobienia każdego internetowego trolla horroru, którego kiedykolwiek widziałeś w Internecie. Nazywa się Pitch i chodzi po drucie kolczastym między zapalonym zawodnikiem a niebezpieczną dziką kartą. Podobnie Chris Hill oferuje bardzo potrzebną ulgę komiksową jako nieudolny Larry z genialnym wyczuciem komiksów.

A zakończenie?

Cóż, każdy, kto przeczytał moją pracę, wie, że nie robię spoilerów, ale mówiąc własnymi słowami DeFrancisa: „Chcieliśmy mieć pewność, że nasze zakończenie jest w 100% organiczne i konieczne. Chcieliśmy stworzyć zakończenie, w którym kiedy je zobaczysz, zdasz sobie sprawę, że ten film nie może zakończyć się w inny sposób. Od pierwszej chwili filmu byliśmy na kursie kolizyjnym ”.

Zrujnuj mnie zasłużenie zbierał nagrody w całym kraju, a nawet był laureatem nagrody iHorror Award for Excellence in Horror na ostatnim Festiwal Filmowy Koszmary. Film zdobył również nagrodę Nightmare Award za najlepszy horror na tym samym festiwalu.

Film kończy obecnie swoją festiwalową trasę koncertową i poszukuje odpowiedniego dystrybutora Zrujnuj mnie do jeszcze szerszej publiczności. W międzyczasie DeFrancis i Bissett już przygotowują się do rozpoczęcia kręcenia kolejnego filmu, który zabierze ich z powrotem do Muskegon w stanie Michigan, który zapewnił piękną scenerię do tego filmu.

Aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat Zrujnuj mnie, możesz ich śledzić Facebook oraz na Twitterze @Ruinmemovie..

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie