Kontakt z nami

Aktualności

Women In Horror - Jennifer Nangle Is Malvolia: The Queen of Screams!

Opublikowany

on

Wywiad iHorror z Malvolią: Królową Krzyków – Jenn Nangle

Przerażenie: Jennifer, witaj. Dziękuję bardzo za dzisiejszą rozmowę z nami. Naprawdę nie mogę uwierzyć, że od naszego ostatniego spotkania minęło siedem miesięcy wywiad razem. Gdzie do cholery ucieka ten czas? Najpierw muszę zacząć od pytania o Twoje najnowsze przedsięwzięcie: Malvolię: Królowa Krzyków. O ile wiem, siedem miesięcy temu Malvolia nie istniała, a może przebywała w uśpionym miejscu, czekając na tchnienie życia. Skąd wzięła się ta seksowna lisica nocy? Opowiedz nam o niej.

Jennifer Nangle: Czy to już tak długo? Mam wrażenie, jakbyśmy wczoraj rozmawiali o „Demonicznym Przywiązaniu”… Mój największy wróg Malvolia był wtedy w początkowej fazie. To ona była moim pomysłem na film fabularny. Kiedy zgłosiłem propozycję leczenia, została ona grzecznie odrzucona, ale kilku innych filmowców zachęciło mnie do kontynuowania tego pomysłu. Wiedziałem, że tego chcę, ale czegoś mi brakowało. Wiedziałem, że chcę pokazać silną, bezczelną, złą kobietę i Morticia Addams pojawiła się w mojej głowie. A potem zacząłem robić więcej badań na temat Wampiry. I… reszta to już historia. Choć recenzowanie filmów krótkometrażowych na YouTubie nie będzie jedynym zajęciem Malvolii, nie mogę jednak na razie wchodzić w ten temat zbyt szczegółowo. Wciąż w pracy!

jaH: Jennifer, 2017 Mam silne przeczucie, że będzie to ważny krok nie tylko w Twojej karierze, ale także w roli kobiety walczącej na szczyt! Mówię to, ponieważ jesteś wszędzie w mediach społecznościowych. Nie mogę załadować niczego, jeśli twoja piękna twarz nie jest na górze moich kanałów i uwielbiam to. Wiem, że w ciągu ostatnich kilku lat na tej ścieżce kariery stałeś przed wieloma wyzwaniami i niepowodzeniami. Czy zauważyłaś jakieś pozytywne zmiany jako kobieta podejmująca karierę filmową?

JN: Jesteś zbyt miły i naprawdę to wszystko doceniam. Zacząłem myśleć, że ludzie mają mnie dość! Rok 2016 był dla mnie rollercoasterem. Kiedy wszystko było w porządku, było na wysokim poziomie! A kiedy było źle, było naprawdę źle. Zacząłem tracić nadzieję i zastanawiałem się nad czymś innym. Trafiłem na główną blokadę pisarską; było mnóstwo projektów, w których nie brałem udziału, była też ostra krytyka na temat mojej gry „Demoniczne przywiązanie” – to wszystko zaczęło mnie naprawdę przygnębiać… Dopóki nie zaakceptowano Festiwalu Filmowego Zed Fest „Demoniczne przywiązanie”! Został nagrodzony czterema nagrodami. To mnie orzeźwiło i utwierdziło w przekonaniu, że ciężka praca i determinacja popłacają. Wyciągnięta lekcja – nigdy, przenigdy nie rezygnuj z czegoś, czego tak bardzo pragniesz. To nie jest tego warte.

Przyjęłam też inne podejście do tego, jak ludzie mnie postrzegali. Jestem niezwykle wszechstronna, ale zaczęłam słyszeć, że niektórzy ludzie w branży postrzegają mnie tylko w określony sposób. To był czas „rób albo giń”. Albo zaczęłam pokazywać się w innym świetle, albo na castingach ciągle mnie przeoczano. Stąd zrodziły się sesje zdjęciowe i różne pomysły na networking w mediach społecznościowych. Pojawiło się kilka komentarzy na temat mojego narcyzmu, ale gdyby ci ludzie naprawdę wiedzieli, kim jestem, wiedzieliby, że robię te rzeczy dla swojej kariery.

jaH: Czy oprócz Malvolii masz w planach zająć się w tym roku innymi projektami, czy też ta postać będzie twoim głównym celem?

JN: Znasz mnie! Zawsze mam w ręku wiele różnych doniczek! Malvolia będzie moim głównym celem na początku roku (również w zależności od liczby zgłoszeń, które otrzymam), a następnie zajmę się moim filmem fabularnym „Mania społeczna” który dotyka wzlotów i upadków mediów społecznościowych. Pod koniec miesiąca będę kręcił także odcinek pilotażowy komedii (tylko w nim gram), a w ciągu najbliższych kilku miesięcy kolejny. Mam kilka filmów krótkometrażowych, które ukażą się w lutym. Staram się być jak najbardziej zajęty i kreatywny!

jaH: Kobiety odegrały kluczową rolę w horrorach. Niestety, z biegiem lat stereotypy dotyczące postaci kobiecych przyćmiły coś, co uważam za bardzo ważne. Gdy opadnie kurz i przejrzymy te stereotypy, w horrorach dominują kobiety, moim zdaniem to one prawie zawsze są bohaterkami. Jest to widoczne w naszych klasykach, takich jak Koszmar z ulicy Wiązówpiątek 13, Halloween, Alien, Krzyk, i Pluję na twój grób, żeby wymienić tylko kilka. Co o tym myslisz? Czy uważasz, że jest to coś tragicznie przeoczonego?

JN: Mam wrażenie, że istnieje pewien schemat, który od dawna sprawdza się w filmie, od którego ludzie boją się odejść od… Ale kiedy już to zrobili, odnieśli niesamowity sukces. Kobiety są silne. Są potężni. I potrafią przechytrzyć człowieka w inny sposób niż fizyczny. Mój krótki film "Transakcja' porusza to wszystko (w lutym!). Mam wrażenie, że przez długi czas wyglądało to przesadnie… Ale z mojego doświadczenia wynika, że ​​większość scenarzystów w branży to mężczyźni i większość twórców filmowych w społeczności zajmującej się horrorami to mężczyźni. Mężczyźni piszą dla mężczyzn. Nie wszyscy tak robią, ale jest to dla nich naturalne (oczywiście) i jest to w porządku. Ale czuję, że to się zmienia… Coraz więcej kobiet, szczególnie w środowisku niezależnym, po prostu nad tym pracuje. Kobiety są celebrowane na festiwalach filmowych i innych okazjach. W Internecie znajdujemy wsparcie od ludzi z całego świata. Zdecydowanie wierzę, że zmiany są już blisko i mam nadzieję, że będziemy je akceptować, a nie się ich obawiać. Tak, zmiany są niewygodne, ale w dobry sposób urozmaicają życie! To znaczy, możemy wyglądać niesamowicie seksownie, wbijając w kogoś nóż. Tylko mówię…

jaH: I na koniec, Jennifer, ponieważ luty jest „miesiącem kobiet w horrorach”, jakich rad i wesołych myśli możesz udzielić kobietom próbującym odnieść sukces w biznesie?

JN: Nie ma dobrego ani złego sposobu ani listy A, którymi się kierujesz, aby cokolwiek zrobić w tym biznesie. PO PROSTU TO ZRÓB. Nie czekaj, aż ktoś powie, że dasz radę, ani nie słuchaj krytycznych głosów wokół siebie, bo jeśli to zrobisz, nic nigdy nie zostanie zrobione. Rzeczy mogą nie działać, a sytuacje mogą nie być idealne lub idealne, ale każda sytuacja jest doświadczeniem, które uczy. Zawsze potrzebujemy więcej kobiecych głosów. Nie pozwól, aby strach stanął ci na drodze. Jesteś silny, niż myślisz.

jaH: To była z pewnością wielka przyjemność. Dziękuję bardzo za dzisiejszą rozmowę z nami, Jennifer.

W chwili obecnej Malvolia: The Queen of Screams poszukuje zgłoszeń do zaprezentowania. Aby uzyskać więcej informacji, wyślij zapytanie, jeśli się odważysz [email chroniony]

Media Linki

Twitter @QueenMalvolia          Jennifer Nangle – Wywiad z iHorrorem

 

 * Fotografia dzięki uprzejmości G113 Photography.
-O AUTORZE-

Ryan T. Cusick jest autorem dla ihorror.com i bardzo lubi rozmawiać i pisać o wszystkim z gatunku horroru. Horror po raz pierwszy wzbudził jego zainteresowanie po obejrzeniu oryginału, Horror Amityville kiedy miał trzy lata. Ryan mieszka w Kalifornii z żoną i jedenastoletnią córką, która również interesuje się gatunkiem horroru. Ryan niedawno uzyskał tytuł magistra psychologii i ma aspiracje, aby napisać powieść. Ryana można śledzić na Twitterze @ Nytmare112

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Strony: 1 2

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie