Kontakt z nami

Aktualności

„Turbo Kid” to szczery, inspirowany latami 80., festiwal Gorefest

Opublikowany

on

Gdyby w tym filmie była tylko początkowa sekwencja napisów wstępnych, byłbym szczęśliwy. Już samo to przygotowuje grunt pod film, który sprawia wrażenie, że podróżnik w czasie w kinie został wysłany z lat 80-tych, by ocalić współczesny świat. Turbo Kid rozpoczyna się zabójczą balladą z lat 80-tych i niesamowitą akcją na BMX od dzieciaka przemierzającego pustkowia. Dzieciak dociera do swojej kryjówki, a publiczność poznaje bogactwo akcesoriów z lat 80. To po prostu spektakularny widok, który sprawi, że dzieci, które dorastały w latach 80-tych, poczują gulę nostalgii w gardle.

The Kid (Munro Chambers) mieszka w postapokaliptycznym świecie w 1997 roku. Wypełnia swoje dni, jeżdżąc na pustkowiach, aby odzyskać akcesoria z lat 80-tych do swojej kolekcji. W swoich poszukiwaniach znajduje komiks, w którym występuje jego bohater, „Turbo Rider”. Czytając swój komiks, spotyka dziko niebieskookiego Apple. (Laurence Leboeuf) Szybko zaprzyjaźnia się z Dzieciakiem.

Chemia między nimi jest niesamowita, magia ekranu. Leboeuf ma uroczy, żywiołowy urok, który sprawi, że będziesz chciał, żeby była twoją postapokaliptyczną przyjaciółką.

Podczas polowania na padlinożerców ich los splata się z gangiem złych facetów prowadzonym przez Zeusa. (Michael Ironside) To klasyczny kanon lat 80-tych, materiał na zły facet. Prawa ręka Zeusa, Szkieletron o dzikich oczach (Edwin Wright), ma metalową maskę szkieletową i armatę z buzzsaw. Ten film mógł być tylko o złych i być cholernie niesamowity.

Wraz z Apple, Kid musi stać się bohaterem pustkowi. Z jego nowo znalezioną turbodoładowaną armatą i jej „krasnoludem” (ceramicznym przewodem gnomów przyklejonym taśmą do kija baseballowego) muszą stawić czoła Zeusowi i jego gangowi.

Jeśli grałeś w grę alkoholową, która zachęcała Cię do wypicia drinka za każdym razem, gdy zobaczysz coś hołdującego nostalgii lat 80-tych, podczas Turbo Kid, w pierwszej połowie filmu dostaniesz zatrucia alkoholem. Podczas trzeciego oglądania filmu starałem się wskazać je wszystkie, ale straciłem rachubę. To niesamowite, jak wiele uwagi poświęcono szczegółom przy ustawianiu tych małych pisanek; sprawiają, że Turbo Kid jest filmem, który ma mnóstwo wartości powtórki.

Czasami jest przesadna głupota i okrucieństwo, ale pod spodem można poczuć miłość wszystkich zaangażowanych w ten projekt. To list miłosny do nostalgii, który ma nieustanny nurt serca. Nie znaczy to, że piękna, przesadzona krew, wypatroszywanie przez BMX i wielokrotne dekapitacje nie są niesamowite, ponieważ są absolutnie kurwa. To jest po prostu odświeżające, mieć te rzeczy opakowane w coś większego. Oglądałem teraz Turbo Kid 5 razy i zdecydowanie daję mu pierwsze miejsce w moich 10 najlepszych filmach roku.

Turbo Kid jest obecnie dostępny w wybranych kinach i na VOD. Jeśli masz szczęście znajdować się w obszarze, który go kontroluje, idź go zobaczyć z tłumem. Oglądanie tego filmu z grupą ludzi, którzy rozumieją, skąd pochodzi, sprawia, że ​​film jest jeszcze przyjemniejszy.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie