Kontakt z nami

Aktualności

The Tragic Kingdom - Real Life Death at Disneyland

Opublikowany

on

Położony nieco na południe od Los Angeles, w słonecznej Kalifornii, Disneyland jest popularnym kierunkiem turystycznym dla rodzin z całego świata. Surrealistyczny i fantastyczny park tematyczny jest także doskonałym źródłem miejskich legend.

Internauci zawsze chcą powtarzać opowieść przy ognisku o chłopcu, który się na nim powiesił To mały świat lub udostępnij film przedstawiający prawdziwego ducha The Haunted Mansion. Prawdę mówiąc, Disneyland może być nawiedzony… ale jego paranormalna aktywność nie musi polegać na wymyślonych zjawach i widmach.

W Najszczęśliwszym Miejscu na Ziemi zginęło wystarczająco dużo prawdziwych ludzi, aby legalnie go prześladować.

przez Pinterest

Pierwsza ofiara śmiertelna w Magic Kingdom miała miejsce w maju 1964 roku. Mark Maples, 15-letni chłopiec, jechał na Matterhorn Bobsleds, szybkiej kolejce górskiej, pełnej emocji, kiedy w niewytłumaczalny sposób wstał i spadł z sań. Spadł na tor poniżej i doznał złamania czaszki, kilku złamanych żeber i wielu przypadków wewnętrznego krwawienia. Został zabrany do szpitala, ale nigdy nie odzyskał przytomności, umierając trzy dni później.

Prawie dwadzieścia lat później, w styczniu 1984 roku, inny gość parku miał niesamowicie podobny wypadek podczas tej samej przejażdżki; 48-letnia kobieta o imieniu Dolly Young została wyrzucona z bobsleja na Matterhorn pod nadjeżdżające sanie i zmarła na miejscu w wyniku rozległych obrażeń głowy i klatki piersiowej. Dochodzenie wykazało, że jej pas bezpieczeństwa był odpięty, chociaż nie było jasne, czy zdjęła go sama, czy też od początku nie był odpowiednio zabezpieczony. Tak czy inaczej, wdowiec znany jako Matterhorn pochłonął kolejną ofiarę.

Wynik obrazu dla Matterhorn Disneyland

The Widowmaker (aka Matterhorn) przez parki Disneya

Matterhorn nie jest jedynym wielokrotnym mordercą w Disneylandzie. Przejażdżka znana jako PeopleMover, która, cóż, przewoziła ludzi po Tomorrowland od końca lat sześćdziesiątych do 1995 roku, ma również tory zalane krwią dwóch gości, co jest zaskakujące, ponieważ przejażdżka pełzała tylko przez 7 mil przypominających żółwia. na godzinę. Obydwa zgony miały tę samą przyczynę; kierowca próbował zmienić samochód w połowie jazdy, co zakończyło się katastrofalnymi skutkami. Do pierwszego zdarzenia doszło w sierpniu 1967 r., kiedy kolejka była czynna zaledwie przez krótki miesiąc. Siedemnastoletni Ricky Lee Yama poślizgnął się, próbując przeskoczyć z jednego samochodu PeopleMover do drugiego, i został zmiażdżony na śmierć. Niemal identyczny wypadek miał miejsce w czerwcu 1980 roku, kiedy 18-letni Gerardo Gonzales upadł podczas wchodzenia między dwa samochody i został wjechany na powolne, ale stabilne koła pojazdu.

Ostatnia atrakcja, która pochłonęła wiele ofiar w Najszczęśliwszym miejscu na Ziemi, jest jednocześnie najbardziej zabójczą: Rzeki Ameryki. To zbiornik wodny oddzielający kontynent Frontierland i Adventureland od Wyspy Tomka Sawyera, w którym zginęło (jak dotąd) trzech gości parku. Pierwsza miała miejsce w czerwcu 1973 roku, kiedy 18-letni Bogden De Laurot i jego 10-letni brat ukryli się na Wyspie Tomka Sawyera po zmroku, kiedy atrakcja jest zamknięta dla gości. Kiedy para zdecydowała, że ​​mają już dość wyspy, próbowała przepłynąć rzekę z powrotem. Młodszy brat nie umiał pływać, więc Bogden próbował go przenieść na plecach. Dobra wiadomość jest taka, że ​​młodszego chłopca uratował przewoźnik. Niestety Bogden utonął w czterometrowej wodzie.

Wynik obrazu dla Disneylandu Rivers of America

Rzeki Ameryki (nie na zdjęciu – pływające ciała) przez parki Disneya

Dziesięć lat później, w czerwcu 1983 roku, podczas jednej z corocznych obchodów „Grad Nite” w Disneylandzie, 18-letni absolwent szkoły średniej Philip Straughan wraz z przyjacielem ukradli obskurny ponton i przejechali się po rzece. Pod wpływem alkoholu Straughan nie mógł kontrolować łodzi i przewrócił ją, gdy uderzył w skałę. Wpadł do wody i utonął.

Krew ponownie przelała się do wód rzek Ameryki w Wigilię Bożego Narodzenia w 1998 r. Niewłaściwie zabezpieczona lina zerwała metalowy knaga z kadłuba żaglowca Columbia, repliki statku, który „żegluje” po rzekach po torze . Knaga uderzyła 33-letniego mężczyznę o nazwisku Luan Phi Dawson i jego żonę, 43-letnią Lieu Thuy Vuoun. Vuoun przeżył, ale dwa dni później stwierdzono śmierć mózgu Dawsona.

Powiązane zdjęcie

Big Thunder Mountain – „Trzymaj te głowy i okulary…” za pośrednictwem Disney Parks

Tylko rzut kamieniem od Rivers of America znajduje się kolejna śmiertelna pułapka na naszej trasie Disneya, Big Thunder Mountain Railroad. Otwarta w 1979 r. ta szybka kolejka górska miała czyste rekordy bezpieczeństwa aż do września 2003 r., kiedy jeden z pociągów się wykoleił, zabijając Marcelo Torresa, 22-letniego mężczyznę, który wykrwawił się na śmierć w wyniku urazu tępym narzędziem spowodowanego wypadkiem. . Rannych zostało także dziesięciu innych zawodników.

Space Mountain z Tomorrowland kończy kolejkę górską w Disneylandzie i tak, też zabiła, a jej historia jest szczególnie tragiczna. W sierpniu 1979 roku anonimowa 31-letnia kobieta skarżyła się, że po przejechaniu Space Mountain źle się czuje i nie może wysiąść z samochodu. Pracownicy Disneylandu poprosili ją, aby pozostała na miejscu podczas usuwania samochodu z toru, ale operator przejażdżki przez pomyłkę ponownie wysłał ją na przejażdżkę. Do strefy rozładunku po raz drugi dotarła w stanie półprzytomnym. Zapadła w śpiączkę i zmarła tydzień później, a przyczyną śmierci był istniejący wcześniej guz serca, który przemieścił się i przedostał się do mózgu. Innymi słowy: przyczyny naturalne.

Wynik obrazu dla Disneylandu „Przygoda Indiany Jonesa”.

Przygoda Indiany Jonesa – „Dlaczego to musiał być tętniak mózgu?” przez parki Disneya

Kolejny rozdzierający serce incydent miał miejsce podczas przejażdżki The Indiana Jones Adventure. Znajdująca się w Adventureland przygoda Indiany Jonesa to przejażdżka, która łączy w sobie turbulencje kolejki górskiej ze spektaklem malowniczej przejażdżki. W czerwcu 2000 roku 23-letnia Cristine Moreno, nowożeńczyni z Hiszpanii, która podczas miesiąca miodowego odwiedzała Disneyland, skarżyła się na ból głowy po wyjściu z przejażdżki. Wieczorem straciła przytomność i trafiła do szpitala. Zmarła dwa miesiące później z powodu tętniaka mózgu, który według jej prawników był bezpośrednim skutkiem jazdy na przejażdżce The Indiana Jones Adventure. Sprawa o bezprawną śmierć została rozstrzygnięta na nieujawnioną kwotę, ale Disneyland utrzymuje, że śmierć Moreno nie miała związku z jej przeżyciami podczas jazdy.

Choć te śmierci są wstrząsające, następna jest najgorsza. Kilka krótkich miesięcy po wizycie Cristine Moreno, we wrześniu 2000 roku, czteroletni Brandon Zucker jechał z matką i bratem kolejką Roger Rabbit’s Car Toon Spin, kiedy wypadł z szybko obracającego się samochodu i został przygnieciony pod nim na kilka minuty. Biedny chłopiec doznał licznych obrażeń, w tym pękniętej przepony, zapadniętego płuca, złamania miednicy i pękniętej śledziony. Brandon nigdy w pełni nie wyzdrowiał po odniesionych obrażeniach i ostatecznie zmarł w 2009 roku, prawie dziesięć lat później. Ponownie osiągnięto ugodę, która pozwoliła Disneyowi zapłacić za ciągłą opiekę medyczną chłopca bez przyjmowania odpowiedzialności za obrażenia, które ostatecznie doprowadziły do ​​​​jego śmierci.

Wynik obrazu dla America Sings Disneyland

Ameryka krzyczy… hm, to znaczy śpiewa! przez Yesterland

Nie wszyscy ludzie zabici w Disneylandzie byli gośćmi parku; było dwóch członków obsady, którzy również zginęli w pracy. Pierwsza miała miejsce w lipcu 1974 r., kiedy 18-letnia Deborah Stone pracowała przy zupełnie nowej atrakcji America Sings. America Sings składało się z obrotowego pierścienia sześciu scen rozmieszczonych wokół sześciu stacjonarnych kin, tak że co cztery minuty publiczność mogła posłuchać piosenki innego zestawu animatronicznych postaci. Nieszczęsna panna Stone stała zbyt blisko jednej z obracających się ścian atrakcji, gdy zaczęły się poruszać, wciągając ją i miażdżąc pomiędzy obracającą się ścianą a nieruchomą ścianą. Podobno wielu gości parku uważało, że jej krzyki bólu i przerażenia były tylko częścią przedstawienia.

Drugi członek obsady, który stracił życie w Disneylandzie, pracował w Disney's California Adventure, sąsiednim parku na tej samej posesji co Disneyland. W kwietniu 2003 roku 36-letni pomocnik sceniczny Christopher Bowman przygotowywał przejażdżkę magicznym dywanem do przedstawienia Aladyn w teatrze Hyperion w parku, kiedy spadł z wybiegu z wysokości 60 metrów, lądując na głowie. Bowman nigdy nie odzyskał przytomności i zmarł cztery tygodnie później. Jego uprząż bezpieczeństwa nie była przypięta do urządzenia zabezpieczającego na wybiegu.

Wynik obrazu dla Disneylandu jednoszynowego

Kolej jednoszynowa po dobrym szorowaniu. za pośrednictwem Disney Wiki

Nie każdemu, kto umiera na terenie Disneylandu, udaje się w ogóle dotrzeć do parku; pewnego młodego człowieka spotkał los, próbując się dostać do parku. W czerwcu 1966 roku, podczas kolejnej imprezy Disneya „Grad Nite”, 19-letni Thomas „Guy” Cleveland próbował wkraść się do parku, wspinając się na płot i spacerując na torach kolei jednoszynowej, środka transportu przypominającego pociąg, który kursuje po Disneylandzie i zabiera gości z hotelu Disneyland do parku. Zauważył go ochroniarz, a Cleveland, chcąc uniknąć zatrzymania, nie usłyszał wykrzykiwanych przez niego ostrzeżeń o zbliżającym się wagonie kolei jednoszynowej. Samochód uderzył w Clevelanda i ciągnął go 40 stóp po torze, po czym się zatrzymał. Ekipy konserwacyjne Disneylandu musiały zrzucić szczątki Clevelanda z dolnej części toru.

Chociaż incydenty te są znacznie rzadsze, kilka ofiar śmiertelnych w Disneyu było w rzeczywistości morderstwami w dobrej wierze. W marcu 1981 roku 18-letni Mel Yorba został zadźgany nożem przez 28-letniego Jamesa O'Driscolla w dzielnicy Tomorrowland w Disneylandzie. Yorba rzekomo zachował się niewłaściwie wobec dziewczyny O'Driscolla, co doprowadziło do bójki między dwoma mężczyznami.

Dokładnie sześć lat po zamordowaniu Yorby, w marcu 1987 roku, na parkingu parku wybuchła walka gangów, która przerodziła się w strzelaninę. Kiedy dym opadł, 15-letni Salesi Tai, członek gangu z Compton, nie żył, został czterokrotnie postrzelony (trzy w plecy). 18-letnia członkini rywalizującego gangu, Keleti Naea, została aresztowana i oskarżona o popełnienie przestępstwa.

Wynik obrazu dla Disneyland Hotel Disneyland

Hotel Disneyland, w tym balkony na dziewiątym i czternastym piętrze. za pośrednictwem YouTube'a

A potem są samobójstwa; tak, niektórzy ludzie przychodzą do Najszczęśliwszego Miejsca na Ziemi, aby się zabić, ale nigdy nie zrobili tego w samym parku. We wrześniu 1994 roku 75-letni Joachim Chi Tu wyskoczył z balkonu swojego pokoju na dziewiątym piętrze hotelu Disneyland. Przy jego ciele znaleziono dwa listy pożegnalne, jeden w języku angielskim i jeden w języku chińskim. Dwa lata później, w lipcu 1996 r., 23-letni mężczyzna nazwiskiem David Daigle skoczył lub spadł z balkonu na czternastym piętrze. Nie było żadnej notatki. Następnie, w maju 2008 roku, inny mężczyzna, 48-letni John Newman Jr., również skoczył z czternastego piętra, podczas gdy w pokoju siedział z nim wspólnik biznesowy.

Następnie wydawało się, że popularne miejsce samobójstw przeniosło się z hotelu Disneyland na parking Mickey & Friends, gdy w październiku 61 r. 2010-letni Ghassan Trabulsi skoczył z najwyższych pięter budynku (notatka obwiniająca „osobiste problemy” znaleziono na jego ciele), a 23-letni Christopher Tran skoczył z tego samego miejsca w kwietniu 2012 r. (bez notatki).

Na koniec dość szczęśliwa śmierć w Disneylandzie. W październiku 2013 roku Michael Zarcone, założyciel szpitala dla niepełnosprawnych dzieci, odwiedził park, aby zobaczyć coroczne dekoracje na Halloween. Mężczyzna od kilku lat cierpiał na chorobę Parkinsona, w wyniku czego podczas chodzenia stracił równowagę i upadł. Próbując wstać, doznał śmiertelnego zawału serca. Miał 63 lata. Córka Zarcone stwierdziła, że ​​słusznie, że umrze w swoim ulubionym miejscu na świecie – Disneylandzie.

Z tych historii jasno wynika, że ​​z kilkoma wyjątkami ofiary śmiertelne, które miały miejsce w Disneylandzie, były na ogół wynikiem zaniedbania, nieostrożności, a czasem po prostu głupoty ze strony ofiary. Nie ma powodu bać się wyjazdu do Disneylandu, ale następnym razem, gdy odwiedzisz Najszczęśliwsze Miejsce na Ziemi, pamiętaj, aby trzymać głowę na opak i pozostać pomiędzy białymi liniami. W ten sposób jedyną rzeczą, której będziesz się musiał obawiać, są liczne duchy, o których krążą plotki, zarówno pochodzące od nieszczęsnych dusz zabitych w parku, jak i z kremów bliskich, które goście nadal nalegają, aby wrzucić je do Nawiedzonego Dworu .

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kino

Zwiastun filmu „Egzorcyzm” w opętaniu Russella Crowe’a

Opublikowany

on

Najnowszy film o egzorcyzmach zadebiutuje latem tego roku. Ma trafny tytuł Egzorcyzm i występuje w nim zdobywca Oscara, który stał się znawcą kina klasy B Russell Crowe. Zwiastun pojawił się dzisiaj i wygląda na to, że otrzymamy film o opętaniu, którego akcja rozgrywa się na planie filmowym.

Podobnie jak niedawny tegoroczny film o demonach w przestrzeni medialnej Późna noc z diabłem, Egzorcyzm dzieje się podczas produkcji. Chociaż ta pierwsza odbywa się w talk show na żywo w sieci, druga jest na aktywnej scenie dźwiękowej. Miejmy nadzieję, że nie będzie to całkowicie poważne i wywołamy kilka metachichotów.

Film będzie miał premierę w kinach od godz Czerwiec 7, lecz odkąd Dreszcz również go nabył, prawdopodobnie niedługo potem znajdzie miejsce w serwisie przesyłania strumieniowego.

Crowe gra „Anthony’ego Millera, aktora z problemami, który zaczyna się rozsypywać podczas kręcenia horroru o zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego córka, Lee (Ryan Simpkins), z którym żył w separacji, zastanawia się, czy powrócił do swoich dawnych nałogów, czy też kryje się za tym coś bardziej złowrogiego. W filmie występują także Sam Worthington, Chloe Bailey, Adam Goldberg i David Hyde Pierce.

W zeszłym roku Crowe odniósł pewne sukcesy Egzorcysta Papieża głównie dlatego, że jego postać była tak przesadna i przepełniona tak komiczną pychą, że graniczyła z parodią. Zobaczymy, czy to jest droga, która zmieni aktora w reżysera Joshua John Miller zabiera ze sobą Egzorcyzm.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Wygraj pobyt w domu Lizzie Borden od Spirit Halloween

Opublikowany

on

dom Lizzie Borden

Duch Halloween oświadczyło, że w tym tygodniu rozpoczyna się straszny sezon i aby to uczcić, oferuje fanom szansę pozostania w Lizzie Borden House z tak wieloma korzyściami, które sama Lizzie by zaakceptowała.

Połączenia Dom Lizzie Borden w Fall River w stanie Massachusetts jest uważany za jeden z najbardziej nawiedzonych domów w Ameryce. Oczywiście jeden szczęśliwy zwycięzca i maksymalnie 12 jego znajomych przekona się, czy plotki są prawdziwe, jeśli wygra główną nagrodę: prywatny pobyt w okrytym złą sławą domu.

"Cieszymy się, że możemy pracować Duch Halloween rozwinąć czerwony dywan i zaoferować publiczności szansę na wygranie jedynego w swoim rodzaju doświadczenia w niesławnym Lizzie Borden House, które obejmuje także dodatkowe nawiedzone atrakcje i gadżety” – powiedział Lance Zaal, prezes i założyciel firmy Amerykańskie przygody duchów.

Fani mogą wziąć udział i wygrać, obserwując Duch HalloweenInstagrama i pozostawienie komentarza pod postem konkursowym od teraz do 28 kwietnia.

Wewnątrz domu Lizzie Borden

Nagroda obejmuje również:

Ekskluzywna wycieczka po domu z przewodnikiem, obejmująca wgląd w szczegóły morderstwa, procesu i często zgłaszanych nawiedzeń

Nocna wycieczka po duchach z profesjonalnym sprzętem do polowania na duchy

Prywatne śniadanie w rodzinnej jadalni Borden

Zestaw startowy do polowania na duchy, zawierający dwa elementy wyposażenia Ghost Daddy do polowania na duchy i lekcję dla dwóch osób na kursie łowiectwa duchów US Ghost Adventures

Najlepszy pakiet prezentowy Lizzie Borden, zawierający oficjalny topór, grę planszową Lizzie Borden, Nawiedzoną lalkę Lily i najbardziej nawiedzony tom Ameryki II

Zwycięzca wybiera opcję Ghost Tour w Salem lub True Crime w Bostonie dla dwojga

„Nasze obchody w połowie drogi do Halloween zapewniają fanom ekscytujący przedsmak tego, co nadejdzie tej jesieni i pozwalają im rozpocząć planowanie ulubionej pory roku tak wcześnie, jak im się podoba” – powiedział Steven Silverstein, dyrektor generalny Spirit Halloween. „Zdobyliśmy niesamowitą rzeszę entuzjastów, którzy ucieleśniają Halloweenowy styl życia i jesteśmy podekscytowani możliwością przywrócenia zabawy do życia”.

Duch Halloween przygotowuje się również do sprzedaży detalicznej nawiedzonych domów. W czwartek 1 sierpnia ich flagowy sklep w Egg Harbor Township w stanie New Jersey. zostanie oficjalnie otwarty i rozpocznie sezon. Wydarzenie to zwykle przyciąga rzesze ludzi chętnych zobaczyć, co nowego gadżety, animatroniki, i ekskluzywne towary IP będą modne w tym roku.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Trylogia „28 lat później” nabiera kształtu dzięki poważnej mocy gwiazdy

Opublikowany

on

28 lata później

Danny Boyle ponownie odwiedza swoje 28 dni później uniwersum z trzema nowymi filmami. On wyreżyseruje pierwszy, 28 lata później, a za nimi jeszcze dwa. Ostateczny termin donosi, że źródła mówią Jodie Comer i Aarona Taylora-Johnsona, i Ralph Fiennes zostali obsadzeni w pierwszym wpisie, będącym kontynuacją oryginału. Szczegóły są trzymane w tajemnicy, więc nie wiemy, jak i czy powstanie pierwsza oryginalna kontynuacja Weeks 28 Nowsze pasuje do projektu.

Jodie Comer, Aarona Taylor-Johnsona i Ralpha Fiennesa

Boyle wyreżyseruje pierwszy film, ale nie jest jasne, jaką rolę przyjmie w kolejnych. Co jest znane is Cukierkowy facet (2021) reżyser Nia DaCosta ma wyreżyserować drugi film z tej trylogii, a trzeci film zostanie nakręcony zaraz potem. Nie jest jeszcze jasne, czy DaCosta wyreżyseruje oba filmy.

Alex Garland pisze scenariusze. Wianek przeżywa obecnie sukcesy w kasie. Napisał i wyreżyserował obecny thriller akcji/thriller Civil War który właśnie wypadł z czołówki kin Radio Cisza Abigail.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy i gdzie rozpocznie się produkcja „28 lat później”.

28 dni później

Oryginalny film opowiadał historię Jima (Cillian Murphy), który budzi się ze śpiączki i odkrywa, że ​​Londyn zmaga się obecnie z epidemią zombie.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie