Kontakt z nami

Aktualności

Najlepsze horrory 2014 roku autorstwa Daniela Hegarty'ego

Opublikowany

on

To właściwie pięć najlepszych filmów roku, ale z szacunkiem umieściłem szóste miejsce, żeby dać ukłon Kickstarter.com za wypuszczenie filmu, nawet jeśli nie był to mój pomysł. Zatem nie przedłużając, oto moje najlepsze horrory z 2014 roku.

#6 Babadook

babunia

Jak już pewnie się zorientowaliście, nie jestem fanem tego filmu, ale wywołał on takie poruszenie swoją fabułą „otwartą na interpretację”, że muszę go uwzględnić w moich najlepszych filmach. Nie czyniąc tego artykułu zbyt dużym spoilerem, The Babadook utrzymuje zainteresowanie aż do samego końca, oferując mnóstwo przerażających momentów, fantastyczny występ Essie Davis, a jeszcze bardziej Noah Wiseman i mnóstwo tematów do omówienia, gdy pojawią się napisy końcowe. To jeden z tych filmów, w których im więcej o nim myślisz, tym więcej odkryjesz fabuły, więc na pewno obejrzę go po raz drugi, teraz, gdy znam zakończenie, próbując odkryć więcej wskazówek i spróbować dowiedzieć się, co do cholery o to chodziło.

#5 Jessabelle

jessabelle

To typowo hollywoodzki horror z dużym budżetem na efekty specjalne i mnóstwem zwrotów akcji, które pozwolą Ci zgadywać. Dla odmiany nowa fabuła, a nie połączenie czegoś, co już zostało zrobione. Jessabelle znajduje kilka nagrań wideo, na których jej matka czyta karty tarota, aby Jessabelle mogła je obejrzeć w dniu osiemnastych urodzin. To, co zaczyna się jako miłe odkrycie materiału filmowego matki, której tak naprawdę nigdy nie znała, okazuje się okropnym odkrywaniem przeszłości tej rodziny. Brzmi świetnie, prawda!

#4 Krystian

Kristy

Powrót slashera z lat dziewięćdziesiątych w nowej odsłonie. Wiem, co myślisz, ale to nie znalazło się w mojej pierwszej piątce ze względu na fakt, że zostałem zaproszony na Premier Londynu i spotkał się z reżyserem Oliverem Blackburnem. Jestem wielkim fanem slasherów, a ten film naprawdę nadał temu gatunkowi nowe znaczenie. Jest niezwykle klimatyczny i wykorzystuje fantastyczną pracę kamery i oświetlenia, które doskonale pokazują odbicie masek i broni zabójców. Scena na basenie jest po prostu najlepszą, jaką widziałem od lat.

#3 W domu

nieobecny w domu

To bardzo dziwny film, równie przyjemny, co dziwaczny. Prowadzi cię nadprzyrodzoną drogą przez pierwsze 30 minut, a potem, kiedy myślisz, że już zrozumiałeś, zmienia się to znowu i znowu… i znowu. Ma podtekst komediowy, co tylko czyni całość lepszą, a pod koniec dochodzi do przesadnego rozlewu krwi. Myślę, że ten film został stworzony dla mnie!

#2 Annabelle

Annabelle3

Może to był Dziecinnie proste franczyzy, która zaszczepiła w mojej duszy miłość do filmów z lalką Creep, nie wiem. Kup, naprawdę mi się podobało Annabelle nawet jeśli nie miała tej charyzmatycznej jednostronności, jaką miał/ma nasz ukochany Chucky. W połączeniu z faktem, że filmy o zjawiskach nadprzyrodzonych naprawdę do mnie przemawiają, przez cały film byłem bardziej podekscytowany niż odtwarzacz Sony Walkman z lat 1990. Niektóre sceny zasługują na nagrodę za oryginalność, np. fragment, w którym dziewczynka biegnie do zamykających się drzwi sypialni (czas na nowe majtki). A scena z windą w piwnicy była świetną robotą. Jeśli jeszcze tego nie widziałeś, nie zrozumiesz, o czym mówię, więc zdobądź kopię i sprawdź, ponieważ słusznie zajmuje numer 2 na mojej liście.

#1 Kieł

kieł

Podobało mi się wszystko w tym nieszablonowym, pełnym czarnego humoru filmie porno z torturami. Biorąc to pod uwagę, być może nie była to całkowicie oryginalna fabuła The Human Centipede miał zakrytego chirurga-szalonego rzeźbiącego ludzi w zwierzęta, ale jedna rzecz Wij brakowało poczucia humoru. Kiedy zdecydujesz się nakręcić film o psychopatycznym seryjnym mordercy, który przemienia swoje ofiary w dawno zaginionego morsa, nie możesz oczekiwać, że zostaniesz potraktowany zbyt poważnie. Tusk łączy horror i komedię, żeby przypomnieć… TO NIE PRAWDZIWE! Jednak zadajesz sobie pytanie – czy śmierć byłaby taka zła?

Cóż, to wszystko. Wiem, że ogromna liczba czytelników nie zgodzi się z moimi wyborami, ale pamiętajcie, że właśnie dlatego wszyscy kochamy horrory. Gatunek ten przybiera więcej form niż jakakolwiek inna kategoria, a to, co dla jednego jest gównem, dla innego jest szylingiem!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie