Kontakt z nami

Aktualności

Tobin Bell przekształca serię pił w sztukę

Opublikowany

on

Tobin Bell zauważył kiedyś, że „Chcę zrobić wszystko, co jest dobrze napisane, co ujawnia coś o ludzkiej kondycji, co zapewnia rozwój zarówno materiału, jak i aktorów".

Odniósł się do tego jako „wspaniała okazja".

Po karierze, która trwała trzy dekady w teatrze, telewizji i filmie, największą szansę nadarzyła się, gdy Bell miał 62 lata. Niewiele osób wiedziało, że weteran odrodzi się jako ikona horroru 29 października 2004 roku.

To, że Bell wyraził chęć na projekty, które były dobrze napisane, potwierdza fakt, że Piła franczyza sięga daleko poza horror popcornu do sfery sztuki. Dla niektórych serial jest po prostu pornografią z torturami stworzoną dla krwawej przyjemności masochistów wśród nas, ale w rzeczywistości seria zawsze dotyczyła odkrywania tego, co Bell cytuje jako „Chce chwały” ludzkiej kondycji, oprócz przesuwania dostrzeganych granic i doceniania życia.

I nie mogło być lepszego wyboru, aby przejść przez sagę, która zawierała raka, utratę dziecka i małżeństwo; i to rozciągnęło się na siedem filmów (z plikiem ósma w drodze) niż Tobin Bell.

W wywiad z MTV przed wydaniem Piła III (2006) Bell ujawnił, że po przyjęciu roli zadaje sobie serię pytań, w tym „Kim jestem? Gdzie ja jestem? Czego chcę? Kiedy tego chcę? Jak mam to osiągnąć?"

Ponadto Bell chce mieć molekularne zrozumienie „co mam na myśli przez to, co mówię".

Poza motywacją Bell ujawnił w tym samym wywiadzie, że tworzy rozbudowane historie dla swoich postaci. Ponieważ wstajemy rano i znamy każde wydarzenie, które przydarzyło się nam do tej pory, bohaterowie filmu nie mają tego luksusu. Po prostu otrzymują plan i stamtąd budują.

Niewielu jest lepszych architektów niż Tobin Bell.

Kredyt obrazu: hdimagelib.com

Rozważmy jego rolę jako The Nordic Man w Firm (1993), na przykład. Bell przyznał, że stworzył 147-stronicowy dokument oparty na swoim zestawie pytań dla postaci drugoplanowej, która choć ważna dla tej konkretnej historii, w żadnym wypadku nie była wiodącą i nie była porównywalna z rozmiarem Jigsaw Johna Kramera.

Rewelacja, która rozlała się na każdą postać, którą Bell pomógł stworzyć, czego dowodem jest czas spędzony z Betsy Russell po tym, jak została obsadzona jako żona Kramera, Jill Tuck. Bell spacerował i rozmawiał z Russellem, kupował jej drobne upominki, a nawet czytał jej poezję, wszystko po to, by zbudować zaufanie i więź, jakie może posiadać małżeństwo.

Takie podejście, które wymaga profesjonalizmu i przygotowania do apetytu perfekcjonisty, było idealne dla postaci, która badała lekcje życia i symboliczną zemstę.

Jako Amanda Young (Shawnee Smith) powie Piła II (2005), „On chce, żebyśmy to przeżyli”.

Kramer nie był złym człowiekiem, ale takim, który, jak powiedział Bell, „nie czuł się dobrze”, który podświadomie doszedł do wniosku, że jego życiowa praca nie będzie polegała na inżynierii, ale raczej na nauczaniu wybranych nielicznych wdzięczności za życie.

Jigsaw naprawdę nie doceniał swojego własnego, dopóki nie skonfrontował się z faktem, że został zgaszony, ale po umyślnym zanurzeniu się w klifie tylko po to, by odejść, zdał sobie sprawę, że jest silniejszy niż kiedykolwiek sobie wyobrażał. Z tym zrozumieniem doszedł do wniosku, że gdyby mógł mieć takie objawienie, mogłoby to być wspólne doświadczenie.

Nie wiesz, do czego jesteś zdolny, dopóki nie masz innego wyboru, jak tylko walczyć. Nie po to, by być kierowanym jak wiele owiec, ale by faktycznie poświęcić się temu, co cenisz, czego chciałbyś, żebyś zrobił inaczej i co byś zrobił, gdybyś miał kolejną szansę.

„Niewinne” ofiary, które Kramer wybrał do swoich eksperymentów społecznych, zgubiły drogę, a inni zapłacili za to cenę lub zostali spaleni za tę obojętność. Wszystko to doprowadziło do wyjątkowej stosowności symbolicznej odpłaty.

Jigsaw poprowadził nas jako Dante, a raczej Wergiliusz, na wycieczkę po oskarżeniu społecznym.

Sędzia, który odwrócił wzrok, gdy kierowca zabił małym dzieckiem samochodem, przykuty za szyję do podłogi kadzi wypełnionej upłynnionymi świniami, pozostawiony, by udławić się decyzją lub niezdecydowaniem. Guru ubezpieczeniowy, który wymyślił formułę, która wybierała kilku zdrowych do ubezpieczenia, podczas gdy inni byliby skazani na śmierć, ponieważ stwarzali większe ryzyko finansowe, poprowadził przez labirynt, w którym ponownie podejmował decyzje o tym, kto przeżyje i zginie. Tym razem nie były to jednak anonimowe numery przypadków, ale prawdziwe istoty ludzkie, które albo przetrwają, albo odejdą na jego oczach.

Ci, którzy grali w tę grę, zostali starannie wybrani przez Bell's Jigsaw, podczas gdy ci, których oszczędził lub potępił William (Peter Outerbridge), zostali wybrani tak samo bezkrytycznie, jak rak wybiera każdego z nas. Tak jak wybrał Kramera.

Zdjęcie: Kyle Stiff

Przygotowania Bella sprawiły, że był świadomy motywacji Kramera do tych wyborów i wyzwań, ale jego intensywność i dramatyczne umiejętności rządziły ekranem. Niezależnie od tego, czy pojawił się z krwi i kości, czy po prostu jako głos, który opowiadał scenariusz, Bell nie był aktorem po prostu wypluwającym wersety, ale raczej człowiekiem, który stał się rolą i odczuwał frustrację i ból, ale co ważniejsze, nadzieję, że ci postanowił zagrać w grę, słuchając z otwartymi oczami, uszami i sercem. Czego się nauczyłeś? Czy możesz wybaczyć? Możesz zmienić?

Ostatecznie zamiarem postaci, którą stworzył Bell, nie była wymyślna śmierć lub kara, ale dla tych, którzy nie cenili już istnienia, aby go pielęgnować i naprawdę żyć po raz pierwszy.

Rola Johna Kramera / Jigsawa mogła trafić do kogoś po prostu ze względu na rozpoznawalność nazwiska lub fantastyczny głos, albo dlatego, że mógł wywołać strach w swoich wiadomościach, ale zamiast tego została powierzona Tobinowi Bellowi, ponieważ jest aktorem myślącego człowieka, który widzi charakter dla człowieka, którym jest i był, z mocnym zrozumieniem jego zawiłości i nie tylko tego, czego chce dla siebie, ale dla innych i dla swojej pracy.

W świecie horrorów publiczność otrzymała tło i ulotną motywację dla antybohaterów, takich jak Jason Voorhees, Freddy Krueger i Michael Myers, ale rzadko aktorzy, którzy ich przedstawiali, mieli okazję zbadać tę bolesną przeszłość.

Tobin Bell otrzymał czyste płótno i stworzył arcydzieło, nie z powodu Pułapki albo jedno-liniowe, ale dlatego, że poświęcił trochę czasu na ukształtowanie człowieczeństwa Johna Kramera.

Zdjęcie: Criminal Minds Wiki

Kredyt graficzny funkcji: 7wallpapers.net.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie