Kontakt z nami

Aktualności

Nasze modlitwy są wystawiane na próbę w klasycznym demonicznym horrorze „The Unholy”

Opublikowany

on

Napisane przez Shannon McGrew

W ciągu ostatnich kilku miesięcy miałem okazję recenzować niektóre z klasycznych horrorów z lat 80. z serii Vestron Collector's Series. Każdy był dla mnie nowym doświadczeniem i nauczyłem się doceniać pasję i intensywną pracę włożoną w takie filmy jak "Brama" i „Wishmaster”. Najnowszym tytułem wydanym w tej serii kolekcjonerskiej jest horror z 1988 roku, „The Unholy”, w reżyserii Camilo Vili z Benem Crossem, Halem Holbrookiem i Rubenem Rabasą w rolach głównych.

Jeśli znasz moje pisarstwo, wiesz, że jestem wielkim fanem horroru opartego na religii, więc można powiedzieć, że zdecydowanie nie mogłem się doczekać, aby zagłębić się w ten film. Fabuła „The Unholy” jest dość prosta - ksiądz zostaje wysłany, aby zniszczyć demona przebranego za piękną kobietę, który zabija księży w akcie grzechu, a do księdza Michała należy wykorzenienie tego zła raz na zawsze . Biorąc pod uwagę to, z czego znani są niektórzy katoliccy księża, myślę, że ten demon wyświadczyłby nam przysługę, ale nie o tym jest ten film. Zamiast tego pokazano nam, jak bardzo ludzcy są ci kapłani, ulegając pokusom świata.

Moją ulubioną rzeczą w tym filmie są praktyczne efekty stosowane przez zespół charakteryzatorów. Niezależnie od tego, czy był to prawdziwy kształt demona, czy sekwencja śmierci kapłanów, poziom szczegółowości i przywiązanie do krwi były znacznie bardziej imponujące niż gdyby CGI było na jego miejscu. Bardzo podobała mi się również myśl, że ten demon był przebrany za burzliwą piękność, która zwabiłaby tych, którzy mają być najświętszymi i najbardziej pobożnymi. Kiedy już miała pazury w swoich ofiarach, rozlew krwi popłynął ku uciesze demona i jestem pewien, że na widowni.

Pod względem aktorstwa jest na równi z tym, czego można się spodziewać po horrorze z lat 80 .; co oznacza, że ​​było dużo przesadzonych dialogów, które wywołały u mnie sporo śmiechu. Jedną z moich ulubionych postaci był kobiecy przystojniak mężczyzny, Luke, grany przez Williama Rossa. Łukasz był właścicielem satanistycznego klubu, który przeplatał się ze śmiercią poprzedniego kapłana. Historia Luke'a była śmiesznie absurdalna, gdy próbował wyjaśnić, że wszystkie jego szatańskie czyny były tylko na pokaz i nic więcej. Bez względu na to, jak śmiesznego go wydałem, nie mogłem się powstrzymać przed czerpaniem przyjemności z jego historii i jego okropnego nowoorleańskiego akcentu.

Czy ten film jest straszny? Niezupełnie, ponieważ nie przedstawia tego samego poziomu przerażenia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Mając to jednak na uwadze, mogłem zrozumieć, dlaczego ludzie czuliby się nieswojo z filmem, gdy został wydany. U szczytu ruchu Satanic Panic film, który przedstawiał satanistyczny klub wraz z grzeszną naturą księży, mógł być trochę dużo dla bardziej konserwatywnych ludzi. Nie wiem, jaka była reakcja, kiedy film ukazał się po raz pierwszy, ale mam nadzieję, że po drodze potargał kilka piór.

Ogólnie rzecz biorąc, „The Unholy” ma pewne naprawdę imponujące aspekty, w szczególności praktyczne efekty. Aktorstwo pozostawiało wiele do życzenia, ale nie jestem pewien, czy wynika to z talentu, czy z dialogów, jakie dali aktorom. Było jednak kilka momentów, które zabłysły i bardzo podobał mi się William Ross jako udawany satanista. Podoba mi się, że film w końcu się opłacił i że wreszcie mogliśmy zobaczyć stworzenie, które zamieszkiwało piękną kobietę. „The Unholy” nie jest filmem, który miał wygrać mnóstwo nagród i otrzymać mnóstwo pochwał, ale jest to fajne przeżycie i naprawdę, o co więcej można prosić?

„The Unholy” jest teraz dostępny do posiadania na Blu-ray z Lionsgate

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie