Kontakt z nami

Aktualności

Dźwiękowy projekt „Layers of Fear 2” jest sam w sobie diabłem

Opublikowany

on

Warstwy

Częstotliwości różnicowe są czasami rdzeniem tego, co sprawia, że ​​rozlewasz popcorn w kinie. To bardzo pomysłowe wykorzystanie warstw dźwięków i malowania częstotliwości jest dokładnie tym, co kryje się za najbardziej imponującymi i przerażającymi fragmentami Gun Media's Warstwy strachu 2.

Warstwy strachu 2 Podąża za niezwykle metodycznym aktorem, któremu zlecony został przez kompletnego reżysera autorów, aby zbadać i znaleźć swoją postać na pokładzie gigantycznego liniowca oceanicznego.

Zapoznaj się z naszą pełną recenzją tutaj.

Ten rodzaj alchemii słuchowej był przez lata używany na różne sposoby. Przede wszystkim lata 2007 Zjawisko paranormalne Podniósł poprzeczkę subtelnie spryskując podnoszące puls elementy obuuszne, aby uzyskać wspaniały efekt. Jeśli wrócisz i popatrzysz, zauważysz dziwne buczenie o niskiej częstotliwości, które gra, gdy istota zaczyna terroryzować niefortunną parę. To było genialne i przełomowe, niekoniecznie dlatego, że tych metod wcześniej nie stosowano, ale dlatego, że Zjawisko paranormalne jest pozbawiony partytury. Zamiast tego dostajesz te napięte sceny z tym wstrząsającym szumem.

Nieznany większości, film wykorzystywał rzeczywiste tony do wpływania na nastrój i tętno. Dodaj to do jakiegoś przerażającego gówna, które przytrafiło się niczego niepodejrzewającej parze, a masz smażone złoto horroru.

Projektant dźwięku, Brunon Lubas, wykorzystał mnóstwo technologii low-fi, aby osiągnąć przerażający wir, który maluje ściany Warstwy strachu 2. Rozszerzyło się to nawet na użycie analogowych kaset magnetofonowych i różnych ręcznie wykonanych dźwięków.

Podejście to prowadzi również do mistycznie przerażającego świata różnicowych częstotliwości.

Obuuszne mają szeroki zakres zastosowań i mogą dosłownie kontrolować aspekty nastroju, gdy są odtwarzane na różnych częstotliwościach. Fale te obejmują delta, theta, alfa, beta i gamma. Każdy kontroluje wszystko, od snu, relaksacji, wysokiego poziomu poznania i szczytowej świadomości. Niektórzy ludzie używają tych dźwięków, aby pomóc im zasnąć lub zrelaksować się, ale nie jesteśmy tutaj, aby o tym rozmawiać. Mistrzowie skoku boją się znaleźć sposoby na użycie tych dźwięków przeciwko nam i ostatecznie wystraszyć nas.

Warstwy strachu 2 tworzy dość efektywne przerażające skoki z samych tylko dźwięków dźwiękowych. Ponieważ tak duża część gry (zwłaszcza na jej początku) to mniej rzeczy, które można zobaczyć, a więcej rzeczy, które można usłyszeć, zastosowanie binauralnego artyzmu zaczyna działać natychmiast.

Gra od samego początku radzi używać słuchawek. Nie mogłem się bardziej zgodzić z tą sugestią, do tego stopnia, że ​​była to prawie konieczność. Dźwięk naprawdę wiruje, żyje i oddycha wokół ciebie w tych momentach i jest niesamowicie zintensyfikowany dzięki użyciu dobrej pary słuchawek.

Binaurale naprawdę są sosem horroru i Warstwy strachu 2 układa go na grubym, napiętym miejscu, w którym prosta butelka wina tocząca się po podłodze w połączeniu z odpowiednim sygnałem dźwiękowym i kłującą wibracją kontrolera wystarcza, aby wyskoczyć z siedzenia.

Warstwy strachu 2 jest już dostępny na PC, PS4 i Xbox One.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie