Kontakt z nami

Aktualności

Diabeł odrzuca ma 10 lat. Zastanówmy się.

Opublikowany

on

Dziesięć lat temu dzisiaj, mały film pt The Devil's Rejects ukazał się w kinach, na zawsze zmieniając sposób, w jaki postrzegaliśmy rodzinę Firefly, piosenkę Free Bird i Roba Zombie jako filmowca. Podczas gdy wielu fanów horrorów będzie bić Roba Zombie, wielu z tych, którzy lubią jego twórczość, uważa ten film za jeden z najlepszych od przełomu wieków. Dla mnie osobiście jest to jeden z moich ulubieńców wszechczasów.

jąkanie

iHorror świętuje 10-lecie filmu przez ostatni tydzień serią postów. Jeśli przegapiłeś któryś z nich, znajdziesz go tutaj:

Kane Hodder, Eli Roth i Real Corpses: 10 interesujących ciekawostek o odrzutach diabła

5 powiązań między odrzuceniami diabła a franczyzą masakry w Teksasie

Jaśniejsza strona odrzutów diabła (w memach)

10 postaci, które chciałbym zobaczyć w kontynuacji diabelskich odrzutów

Świętuj 10 lat odrzutów diabła, oglądając tę ​​fajną grafikę fanów

Pamiętam, jak niecierpliwie czekałem na premierę filmu, uważnie śledziłem aktualizacje dotyczące jego produkcji na długo przed tym, zanim zacząłem pisać do jakichkolwiek witryn z horrorami. Byłem wielkim fanem House of 1000 Trupów, i wszystko, co usłyszałem, gdy Zombie kontynuował The Devil's Rejects razem zasugerowali, że zamierza nakręcić film, który byłby jeszcze lepszy. Byłby to bardziej szorstki, brutalny, niemal westernowy film drogi. Byłem całkowicie zaintrygowany konceptem, więc zanim usiadłem w zaskakująco wypełnionym kinie w wieczór premiery, byłem bardzo podekscytowany.

poster1

Od samego początku – od melancholijnego pomruku Ślepego Williego Johnsona – po otwierającą scenę, w której Tiny ciągnie trupa po ziemi i słynną strzelaninę, było jasne, że to rzeczywiście zupełnie inny film niż House of 1000 Trupówi całkiem możliwe, że znacznie lepszy. Nie potrafię nawet opisać pośpiechu, jaki wywołała początkowa sekwencja tytułowa do Midnight Rider The Allman Brothers, która natychmiast zmieniła mnie w wielkiego fana tej piosenki, pomimo wielu lat obojętności na nią. I od tego momentu było już tylko lepiej. The Devil's Rejects okazało się 107 minutami czystej rozkoszy dla tego fana czekającego na kolejny świetny horror.

Jak powiedziałem, byłem już wielkim fanem House of 1000 Trupów, ale dla mnie, The Devil's Rejects naprawił swoją największą wadę. Ścieżka dźwiękowa nie składała się z piosenek Roba Zombie. Muzycznie, House of 1000 Trupów był najlepszy, gdy wykorzystywał starsze piosenki, takie jak I Remember You, Now I Wanna Sniff Some Glue, Who's Gonna Mow Your Grass?, Brick House i I Wanna Be Loved By You. Chociaż nie mam problemu z tytułową piosenką ani z właściwą ścieżką dźwiękową, okazjonalna piosenka Roba Zombie nadaje filmowi momentami bardziej klimat teledysku Roba Zombie. W The Devil's Rejects, nic takiego się nie dzieje.

tumblr_nb4gxooRjq1s3u023o1_500

Z perspektywy twórcy filmu The Devil's Rejects był dużo lepszym filmem House of 1000 Trupów naprawdę nie wyszło tak, jak pierwotnie planował Zombie, ale The Devil's Rejects wyszło dokładnie tak, jak to sobie wyobrażał, i to musi być satysfakcjonujące uczucie, zwłaszcza po tych wszystkich kłopotach, jakie miał z uwolnieniem tego pierwszego.

Oto fragment A Wywiad z JoBlo z Zombie z planu The Devil's Rejects:

To trochę tak, jak wtedy, gdy zacząłem tworzyć muzykę. Masz w głowie piosenkę i potrzeba trochę czasu, aby wymyślić, jak przenieść ją z głowy na płytę. A pomiędzy jakby to nie było to, co miałem na myśli. I to jest proces przenoszenia tego z głowy na film. Czasami było to zdumiewające w przypadku niektórych scen, które można zrobić i powiedzieć: „Dokładnie to, kurwa, miałem na myśli”. Gdzie ostatnio poszedłem: „Ach, cóż… w porządku, to jest tak dobre, jak to tylko możliwe”. (Śmiech)

Jak myślisz, jaki był sukces w wyrzuceniu ostatniego filmu z głowy i przeniesieniu go na ekran? A jak wypada w porównaniu z tym.

Nie jest nawet blisko. Prawdę mówiąc, nie lubię wracać. Myślę, że wszystko ma swoje miejsce na to, czym jest. Jak wiele razy wracam i mówię o wczesnych płytach i mówię: „Nienawidzę tej płyty”. A ktoś powie: „Och, to moja ulubiona płyta!” Więc nigdy nie wiadomo. Mam na myśli, że to, co ja widzę, a co widzą wszyscy inni, jest inne. Nigdy, przenigdy nie czułem się tak, jakbym miał sceny tam, gdzie chciałem w dowolnym momencie podczas ostatniego filmu. Wszystko było tak, jakbym próbował to zrobić i skończyło się tutaj. Ale tym razem z czasem i cierpliwością i większą ilością czasu na pracę z ludźmi, o wiele więcej przedprodukcji, aby naprawdę dostroić się, co się dzieje w filmie, to, co chciałem, gdzie jak ostatnim razem… Nie mogę nawet myśleć o jednym momencie, w którym ten film nie było dokładnie tym, co miałem na myśli.

Dodałby, że uważa, że ​​​​odrzuty to „nieskończenie lepszy film” i „znacznie lepszy film”.

„Niektórzy ludzie mogą, kurwa, trafić na home run za pierwszym razem, gdy kręcili film” — powiedział Zombie w wywiadzie dla Grantlanda. „Ale nie mogłem”.

Więcej o tym wszystkim mówi w tym pytaniu i odpowiedzi:

[youtube id=”RcKDE7E4lOk” align=”centrum” mode=”normal” autoplay=”no”]

[identyfikator youtube=”tjp8gAF0-vw” align=”center” mode=”normal” autoplay=”no”]

Nawet Roger Ebert pochwalił ten film, a szanowanego krytyka trudno było zadowolić, jeśli chodzi o brutalne wykorzystanie i horrory. Oto fragment jego recenzji:

Jak mogę wystawić pozytywną recenzję „The Devil's Rejects”? Rodzaj nieuważnej gorliwości przekształca jego okropności. Film jest nie tylko obrzydliwy, ale ma postawę i wywrotowe poczucie humoru. Jego aktorzy zapuszczają się w kampową satyrę, ale nigdy nie wydają się wiedzieć, że to zabawne; ich szczerość nadaje żartom coś w rodzaju uroczystego chichotu… „The Devil's Rejects” został napisany i wyreżyserowany przez Rob Zombie (znany również jako Robert Cummings i Robert Wolfgang Zombie), kompozytor i producent teledysków, którego „Dom 1,000 trupów” (2003) był niedoszłym kandydatem do „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną”. Zatrzymaj się na chwilę, aby pomedytować nad frazą „Naśladowca „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną””, a zaczniesz tworzyć wyobrażenie o artystycznej wizji Zombie. Teraz daj mu uznanie w tym filmie nie za przekroczenie „Masakry piłą mechaniczną”, ale za uniknięcie jej pokus i otwarcie zjadliwie zabawnego podejścia do materiału. W rzeczywistości dzieje się tu trochę dobrego pisania i aktorstwa, jeśli możesz cofnąć się od materiału na tyle, aby to zobaczyć.

W ciągu dekady od premiery filmu stało się całkiem jasne, że zarówno on, jak i jego poprzednik pozostawili znaczący ślad w gatunku horroru. Wystarczy przestudiować fan art lub wyszukaj w Internecie materiały związane z filmami, a znajdziesz niekończącą się masę wkładów fanów. Cosplay rodziny Firefly jest niezwykle popularny na imprezach grozy, a filmy zrobiły z głównych aktorów prawdziwe gwiazdy. Jasne, Haig i Moseley byli dobrze znanymi nazwiskami w niektórych kręgach przed filmami Zombie, ale nie ma wątpliwości, że ich status został nieskończenie podniesiony dzięki rolom kapitana Spauldinga i Otisa Driftwooda. Sheri Moon Zombie, która była wtedy nowicjuszem, jest tuż obok nich w tej sławie.

odrzuca

Zombie ma wzmiankowany w przeszłości, że miał kilka pomysłów na kolejny film Firefly, ale prawa należą do niezainteresowanego Lionsgate. Dalej, zobaczymy 31, który, jak powiedział Zombie, jest jego drugim filmem, który jest najbliższy tonowi The Devil's Rejects. Zobaczymy, czy znowu uda mu się złapać błyskawicę w butelce. Potem wygląda na to, że będzie kręci film o Groucho Marxie na podstawie książki pt Uniesione brwi: moje lata w domu Groucho.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie