Kontakt z nami

Kino

30 najlepszych horrorów transmitowanych teraz na żywo

Opublikowany

on

Serwisy streamingowe są pełne filmów akcji i komedii Adama Sandlera, ale są one praktycznie przepełnione horrorami. Może to liczba świetnych tytułów; może to liczba fanów horrorów? Tak czy inaczej, wybór spośród tysięcy opcji jest prawie niemożliwy.

Ale po to tu jesteśmy. Gdy stawiliśmy czoła mrocznym lasom ośmiu serwisów streamingowych – Netflix, Hulu, HBO Max itp. – wyszliśmy z workiem z doskonałymi tytułami, kultowymi momentami i klasycznymi złoczyńcami. Zanurz się i bądź ostrzeżony: to nie jest dla osób o słabym sercu.

Martwe zło (HBO Max):

Czasami chcesz po prostu zobaczyć, jak facet walczy z bandą potworów. Martwe zło zdaje sobie z tego sprawę. Porzucili fabułę na rzecz mikstury potworów z większą ilością krwi, przeskoków i gwałtów na drzewach niż jakikolwiek inny film z gatunku do tej pory. Może mogliby się obejść bez gwałtu na drzewach, ale zdjęcia Sama Raimiego „zrób to sam” pozostają jednym z najbardziej imponujących wyczynów kinematografii we współczesnym kinie.

28 dni później (maks. HBO):

Jeśli nie chcesz oglądać filmu o zarazie, to rozumiemy. Biorąc to pod uwagę, 28 dni później to dziki, przerażający film pełen przerażeń i niezapomnianych chwil. Jest tak dobrze, że Robert Kirkman wymienił to jako inspirację dla The Walking Dead.

Zniszczenie (Najważniejsze +):

Największym horrorem 2018 roku był Annihilation. Choć okazało się, że jest to bardziej science fiction niż horror, wciąż ma kilka przerażeń. Inspirowana przez Tarkovksy'ego podróż do strefy — fluorescencyjnej bańki, w której zwierzęta rosną kwiaty, a żołnierze się męczą — to szaleństwo, którego szybko nie zapomnisz.

Dom (maks. HBO):

A propos, House jest najbardziej zbliżony do kwasu na rynku. Chcesz zobaczyć złe pianina, magiczne koty i gadające banany bez psychodelików? Chłopcze, mamy dla ciebie film. Debiutancki film Nobuhiko Obayashiego jest jak połączenie Scooby-Do i The Magical Mystery Tour, Suspirii i Salvadora Dali. Musisz to zobaczyć, żeby w to uwierzyć.

Pierścień (Hulu):

The Ring to także podróż myślowa, ale w inny sposób. To japoński film z fajnym założeniem i szalonym zakończeniem. Scena, w której kobieta wyłazi ze studni do telewizora, jest tak samo szalona jak wszystko w House czy Annihilation. Może nawet bardziej…

Czarny Narcyz (Kanał Kryterium):

Czarny Narcyz to piąty element z serii The Archers. W żadnym wypadku nie jest to ich najlepsze, ale z drugiej strony zrobili jedne z najlepszych filmów wszechczasów. Jak cokolwiek mogłoby przewyższyć Czerwone buty lub Opowieść kanterberyjską? Biorąc to pod uwagę, wymyślili film Zła zakonnica za pomocą tego klasyka z 1947 roku, atmosferycznego kawałka technikoloru, który zainspirował Benedettę i Zakonnicę.

Jego dom (Netflix):

Najnowsze horrory Netflixa wkraczają w sferę nadprzyrodzonych. Obejmuje dom, który jest nawiedzony i uwięzioną parę, a także lekcję o tym, jak to jest być imigrantem w Anglii. Nawiedzone domy są przerażające, ale przeprowadzka do miejsca, w którym nikt nie wygląda jak ty, może być jeszcze bardziej przerażająca.

Inwazja porywaczy ciał (tubi):

Nie, nie wersja Donalda Sutherlanda. W tym momencie Sutherland był jeszcze dzieckiem. Oryginalna Invasion of the Body Snatchers to amerykański klasyk od Dona Siegala, znacznie lepszego filmowca niż Phillip Kaufman. Jego wersja opowieści o kosmitach przebranych za ludzi jest metaforą komunizmu i zła, które kryje się na widoku, co czyni ją jeszcze bardziej przerażającą, gdy „ludzi strąków” zaczynają pojawiać się znikąd.

Lśnienie (HBO Max):

Musieliśmy ściągnąć tu trochę Kubricka. Lśnienie to jego jedyny „horror”, ale wszystkie jego filmy zawierają elementy horroru: gang gwałcicieli (Mechaniczna pomarańcza), człowiek, który się rozpada (Barry Lyndon), gatunek, który znika (2001: Odyseja kosmiczna) . Kubrick jest dyskretnym maestro terroru, który nigdy nie był bardziej widoczny niż w wstrząsających, oznaczonych kolorami korytarzach Lśnienia. Jack Nicholson gra ojca z toporem do grindowania. Po miesiącu spędzonym w hotelu Overlook zaczyna tracić rozum i jak stado myszy goni swoją rodzinę. Następuje Redrum.

Indeksowanie (Hulu):

To gigantyczne aligatory! Co może być fajniejszego niż to? Poczekam…

Oczy bez twarzy (kanał kryterium):

Być może nie słyszałeś o tym, ale Oczy bez twarzy to jeden z najbardziej wpływowych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono. Film zainspirował Skórę, w której żyję, a także reżyserów takich jak Guillermo del Toro. Podąża za chirurgiem plastycznym, który morduje studentów college'u, aby móc zedrzeć ich twarze i przyczepić je do swojej córki, której skóra została uszkodzona w wypadku samochodowym. Obrazy są ponure, partytura poetycka, a zakończenie nadaje nowe znaczenie „ratowaniu twarzy”.

Tylne okno (kanał kryterium):

To historia opowiadana milion razy. Ktoś zagląda do okna sąsiada. Potem dochodzi do morderstwa i dzwonią do znajomego, żeby zbadał sprawę. Disturbia i Kobieta w oknie opierają się na tym samym założeniu. Jedyną, która ma znaczenie, jest jednak wersja Hitchcocka, w której mężczyzna zdaje sobie sprawę, że zaginęła kobieta.

Halloween (Roku):

Pierwsze Halloween było na najwyższym poziomie i naprawdę zmieniło grę. Potem dostaliśmy kilka sequeli, które były… w porządku. Może zło nie jest tak przerażające, gdy wiesz, że bohaterka przeżyje, przetrwa, przetrwa i przetrwa. Zaczynam myśleć, że Lauri Strode jest nieśmiertelny, a nie Michael Meyers. W każdym razie, oryginał Johna Carpentera ma prawdziwą stawkę i prawdziwe napięcie. Przesuwająca się kamera, partytura klawesynu, pierwsze ujęcie, Ostatnia dziewczyna… nawet 11 sequeli nie jest w stanie odebrać nowości Magnum Opus Carpentera.

Podąża za (Netflix):

Czy to film o chorobach przenoszonych drogą płciową, czy reklama prezerwatyw? Nie przychodzi mi do głowy inny film o znaczeniu ochrony noszenia, co oznacza, że ​​reżyserski debiut Davida Roberta Mitchella jest klasą samą w sobie. Podąża za kobietą, która jest nawiedzana przez demona, który został jej przeniesiony przez seks. Czy przekaże to dalej? A może będzie dalej biec? Odpowiedź nigdy nie jest jasna.

Labirynt Pana (Netflix):

Guillermo del Toro stoi na czele Dark Fantasy i wdarł się do głównego nurtu z Pan's Labyrinth. Częścią jego umiejętności jest łączenie kreatywności i rzeczywistości. Historia dziewczyny w innym świecie może nie wydawać się realistyczna, ale jest zakorzeniona w horrorze hiszpańskiej wojny domowej, wykorzystywaniu dzieci i zaniedbaniu. Nawet w filmie, w którym występuje potwór zwany „Pale Man”, prawdziwymi potworami są ludzie.

Niewidzialny człowiek (HBO Max):

Myślisz, że masz problemy z chłopakiem… Cecilia ma chłopaka, który jest niewidzialny i chce ją uwięzić w rezydencji. Próbuje uciekać, ale tylko on może się ukryć.

Omen (Hulu):

Nie każdy film ze złym dzieckiem działa, ale ten działa. Damien jest dzieckiem, któremu nigdy nie pozwolisz zbliżyć się do swojego syna ani do ciebie. Jest powód, dla którego za każdym razem ma nową nianię

miesiąc i to nie z powodu złej płacy. Wystarczy powiedzieć, że ludzie giną, odbywają się pogrzeby, a śmierć wita gości pod drzwiami jak powitalna mata.

Poltergeist (HBO Max):

Znamy Stevena Spielberga jako reżysera, ale w rzeczywistości stał się też całkiem producentem. Wyprodukował jedne z najlepszych filmów lat 1980., a jego ślady są widoczne w całej tej pełnej efektów historii o duchach. Kiedy dziewczyna zaczyna rozmawiać ze swoim telewizorem, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Wkrótce zostaje porwana przez złowrogą siłę. Zanim zdążysz powiedzieć „telefon do domu”, próbuje skontaktować się z rodzicami z innego świata.

Suspiria (tubi):

Nie mylić z Suspirią Luki Guadagnino, ta Suspiria opowiada o nastolatce, która wstępuje do akademii tańca prowadzonej przez czarownice. W pewnym momencie będzie musiała znaleźć ich sabat i powstrzymać ich przed zabijaniem kolejnych tancerzy. Powodzenia… Akademia jest niezrównanym labiryntem gotyckiej architektury, zamkniętymi drzwiami i fontannami karmazynowej krwi. Wynik Goblina zamienia każdą klatkę schodową w schody do piekła.

Człowiek z wikliny (Amazon Prime, premium):

To horror. To komedia. To ludowa opowieść. To podróżnik. Człowiek z wikliny to te wszystkie rzeczy, a nawet więcej. Policjant przybywa na wyspę, aby zbadać zniknięcie 12-letniej dziewczynki, o której miejscowi twierdzą, że nic nie wiedzą. Sprawy przychodzą do głowy, gdy ich rytuały (taniec na rurze?) zaczynają wydawać się coraz bardziej szatańskie, prowadząc do zakończenia, którego nie zobaczysz i którego szybko nie zapomnisz.

Latarnia morska (Amazon Prime):

Czy to horror? Oczywiście, że jest! Nie rozumiem, dlaczego tak wielu fanów gatunku tak łatwo odrzuciło ten czarno-biały utwór kameralny, gdy w jednej klatce było więcej napięcia niż większość filmów w całym czasie wykonywania.

Noc żywych trupów (kanał kryteriów):

Noc żywych trupów może nie wymyśliła filmu o zombie ani ruchu DIY, jak wydaje się wielu ludziom. Ale przeniosło grozę z królestwa zamków i cieni do światła współczesności. Reżyser George Romero mówi, że większość tego, co zadebiutowało w nim tak wyjątkowo – ręczna kamera, naturalne światło – było po prostu produktem niskobudżetowego kręcenia filmów. Tak, jasne. Tylko geniusz mógł dokonać tego, co robi tutaj Romero.

Les Diaboliques (kanał kryteriów):

M. Night Shyamalan musiał oglądać Les Diaboliques co najmniej 20 razy, zanim nakręcił Szósty zmysł. Film podąża podobną trajektorią: po tym, jak Nicole topi męża w wannie, wrzuca jego ciało do stawu. Potem zaczyna spotykać się z mężem w mieście. Czy on żyje? A może widzi martwych ludzi? Hmmm, zastanawiam się?

Carrie (drżenie):

Carrie transmituje teraz na Shudder, więc oczywiście musieliśmy to uwzględnić. To była pierwsza rola Sissy Spacek i nie mogła być lepsza. Nie codziennie można zobaczyć kogoś tak utalentowanego na tak dobrze wyreżyserowanym filmie.

Midsommar (Amazonka Prime):

Ari Aster opisał kiedyś Midsommar jako Czarnoksiężnik z Krainy Oz na temat grzybów, co ma sens. Żółta ceglana droga to piekło narkotyku w Midsommar. W drodze na ten szwedzki festiwal jest wiele zniekształconych obrazów, odrażających kolorów i zniekształconych umysłów. Nie jesteśmy już w Kansas, to na pewno.

Dziedziczna (Hulu, premia):

Dziedziczny jest również wyreżyserowany przez Ari Aster. I podobnie jak Midsommar skupia się na kobiecie, która stara się utrzymać swój związek razem. Toni Collette gra Annie, artystkę, która traci matkę i boi się utraty męża. Tworzy miniatury swojego domu, które wkrótce są czymś więcej niż miniaturami; są proroctwami tego, co ma nadejść. Jeśli nie widziałeś jeszcze tego debiutu w pucharze, na co czekasz?

Gumka (kanał kryterium):

Kocham wszystko w Eraserhead. Obsada jest świetna, atmosfera jest niesamowita, koncepcja jest genialna. Historia oparta jest na narodzinach córki Davida Lyncha, choć dziecku bardziej przypomina butelkę wody niż człowieka. Nie wszyscy będą na jego falach, ale ja na pewno.

Wampir (kanał kryterium):

Jest więcej filmów o wampirach niż Starbucks Coffees, ale Vampyr nie wygląda jak żaden z nich. To bardziej sen niż film, bardziej nastrój niż morderstwo. To wszystko, czym Blade nie jest: cichy, medytacyjny i mrożący krew w żyłach.

Szczęki (Amazon Prime):

Szczęki to najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek stworzył Spielberg, kropka. Chociaż kochamy ET Indiana Jones i Jurassic Park, nic nie przebije emocji spędzonej w Amity z Robertem Shawem, Royem Schniederem, Richardem Dreyfussem i gigantycznym rekinem.

Zaklinanie (Netflix):

W tym ostatnim chcieliśmy dać Ci coś, co każdy może cieszyć. The Conjuring to rodzaj filmu, który przemawia do miłośników horrorów i fanów Marvela, poszukiwaczy mocnych wrażeń i przerażających kotów. W jakiś sposób ten powrót jest ulubionym wśród wszystkich grup demograficznych. Nawet nastoletnie dziewczyny myślą, że The Conjuring jest całkiem fajny.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Fede Alvarez drażni „Obcy: Romulus” za pomocą RC Facehuggera

Opublikowany

on

Obcy Romulus

Szczęśliwego Dnia Obcego! Aby uczcić pamięć dyrektora Fede alvarez który reżyseruje najnowszą kontynuację serii Alien Alien: Romulus, wyciągnął swoją zabawkę Facehugger w warsztacie SFX. Swoje wybryki zamieścił na Instagramie z następującą wiadomością:

„Bawienie się moją ulubioną zabawką na planie #ObcyRomulus zeszłego lata. RC Facehugger stworzony przez niesamowity zespół z @wetawarsztat Szczęśliwy #Dzień Obcy wszyscy!"

Dla upamiętnienia 45. rocznicy powstania oryginału Ridleya Scotta Alien film, 26 kwietnia 2024 został oznaczony jako Dzień Obcy, Z ponowna premiera filmu trafi do kin na ograniczony czas.

Obcy: Romulus to siódmy film z serii, który znajduje się obecnie w fazie postprodukcji, a premiera kinowa planowana jest na 16 sierpnia 2024 r.

W innych wiadomościach z Alien uniwersum James Cameron przedstawiał fanom pudełkowy zestaw Obcy: Rozszerzony nowy film dokumentalny, i kolekcja gadżetów związanych z filmem, których przedsprzedaż zakończy się 5 maja.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Zwiastun filmu „Egzorcyzm” w opętaniu Russella Crowe’a

Opublikowany

on

Najnowszy film o egzorcyzmach zadebiutuje latem tego roku. Ma trafny tytuł Egzorcyzm i występuje w nim zdobywca Oscara, który stał się znawcą kina klasy B Russell Crowe. Zwiastun pojawił się dzisiaj i wygląda na to, że otrzymamy film o opętaniu, którego akcja rozgrywa się na planie filmowym.

Podobnie jak niedawny tegoroczny film o demonach w przestrzeni medialnej Późna noc z diabłem, Egzorcyzm dzieje się podczas produkcji. Chociaż ta pierwsza odbywa się w talk show na żywo w sieci, druga jest na aktywnej scenie dźwiękowej. Miejmy nadzieję, że nie będzie to całkowicie poważne i wywołamy kilka metachichotów.

Film będzie miał premierę w kinach od godz Czerwiec 7, lecz odkąd Dreszcz również go nabył, prawdopodobnie niedługo potem znajdzie miejsce w serwisie przesyłania strumieniowego.

Crowe gra „Anthony’ego Millera, aktora z problemami, który zaczyna się rozsypywać podczas kręcenia horroru o zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego córka, Lee (Ryan Simpkins), z którym żył w separacji, zastanawia się, czy powrócił do swoich dawnych nałogów, czy też kryje się za tym coś bardziej złowrogiego. W filmie występują także Sam Worthington, Chloe Bailey, Adam Goldberg i David Hyde Pierce.

W zeszłym roku Crowe odniósł pewne sukcesy Egzorcysta Papieża głównie dlatego, że jego postać była tak przesadna i przepełniona tak komiczną pychą, że graniczyła z parodią. Zobaczymy, czy to jest droga, która zmieni aktora w reżysera Joshua John Miller zabiera ze sobą Egzorcyzm.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie