Kontakt z nami

Aktualności

[RECENZJA] „The Ice Cream Truck” - Znajomość może być słodka, ale zabójcza!

Opublikowany

on

Tego lata scenarzystka i reżyserka Megan Freels Johnston szarpie naszą wewnętrzną psychikę, zabierając nas w mrożącą krew w żyłach podróż przez prawdziwy koszmar na przedmieściach. Przedmieścia środkowego miasta przez lata stanowiły tło dla wielu horrorów i cieszą się powodzeniem do dziś. Filmy takie jak Halloween, Koszmar na ulicy Elm, Carrie, Hałaśliwy i złośliwy duch, i Ojczym namalowali poplamiony krwią obraz tego, jak niesamowite i opuszczone potrafią być przedmieścia. Tegoroczna letnia uczta, Ciężarówka z lodami, powtarza boskie uczucie grozy i przypomina, że ​​nigdy nie jesteś bezpieczny. Znajomość może być słodka, ale zabójcza.

Deanna Russo i Jeff Daniel Phillips w Ciężarówka z lodami. Zdjęcie dzięki uprzejmości Uncork'd Entertainment.

 

Jeff Daniel Phillips w Ciężarówka z lodami. Zdjęcie dzięki uprzejmości Uncork'd Entertainment.

Nasza historia zaczyna się, gdy kamera odbywa wycieczkę po okolicy. Okolica, która może być Twoja lub moja; okolica, która jest cicha i normalna… przynajmniej na razie. Ton nadaje złowroga ścieżka dźwiękowa przypominająca rytmy z naszych fantastycznych filmów Johna Carpentera. To była miłość od pierwszego dźwięku, dzięki kompozytorowi Michaelowi Boatengowi. Nagle uspokoiłem się, chętnie przeniosłem się w czasie, teraz metodycznie przekraczając okolicę, w której kiedyś dorastałem, gdy ta tajemnicza melodia pulsuje w moich bębenkach. Muzyka ożywia ten film, zalewając nasze głowy natychmiastowym strachem i niepewnością. Opowieść Johnstons skupia się na Mary (Deanna Russo) wracającej do rodzinnego miasta z powodu zmiany pracy jej męża. Pozwalając rodzinie pozostać w domu i ukończyć szkołę, niepewna siebie i sytuacji, Mary jest zupełnie sama. Samotna i zdesperowana w poszukiwaniu ludzkich interakcji Mary spotyka Jessicę (Hilary Barraford), wścibską sąsiadkę, którą ma każda ulica.     

LaTeace Towns-Cuellar, Lisa Ann Walter i Hilary Barraford w Ciężarówka z lodami. Zdjęcie dzięki uprzejmości Uncork'd Entertainment.

Mary jest sama i pozwala swojej rodzinie zostać w domu do zakończenia szkoły za kilka dni. Wkrótce Mary spotyka dziwnego dostawcę (Jeff Daniel Phillips), który wydaje się mieć ukryte plany. Jej skupienie zostaje skradzione, gdy zabytkowa ciężarówka z lodami nieustannie paraduje po ulicy. Jeden z sąsiadów zaprasza Mary na imprezę z okazji zakończenia szkoły u jej syna Maxa (John Redlinger). W miarę upływu czasu Mary spędza coraz więcej czasu z młodym Maxem. Mary wie, że nie powinna spędzać czasu sam na sam z tym energicznym młodym mężczyzną, a co dopiero myśleć o atrakcyjności. Tęsknota Mary za utraconą młodością przyćmiewa jej zmysły, gdy obłąkany lodziarz przechadza się po ulicach jej sąsiedztwa. A może bardziej nieuchwytny strach czai się bliżej, niż może sobie wyobrazić? Dowiemy się 18 sierpnia kiedy Ciężarówka z lodami premiery na platformach VOD i w kinach. 

Emila Johnsena w Ciężarówka z lodami. Zdjęcie dzięki uprzejmości Uncork'd Entertainment.

Tworząc złowrogą mgłę nad przedmieściami, Lody Truck oddaje nastrój i piękno epoki, którą uwielbiam i za którą tęsknię. Johnston i jej zespół odnieśli sukces, skutecznie odtwarzając sztuczkę z mojego dzieciństwa. Film wykonuje nienaganną robotę, oddając swój wielogatunkowy klimat, pozwalając czarnej komedii wydobyć się z kontekstu zamknięcia i rzeczywistości tego, jak wszechstronne może być życie na przedmieściach. Gra aktorska nie jest godna uwagi, a kreacja Maryi i Lodziarza w wykonaniu Deanny Russo i Emila Johnsona jest po prostu niezwykła. Russo wnosi do swojej postaci, Mary, pewne życie, co z pewnością spodoba się wielu kobietom. Mary to dziewczyna, którą każdy facet chciałby przyprowadzić do domu swojej mamy; słodka, rozsądna i wciąż ma oko na przygodę. Emil Johnsen ożywia okrutną postać za pomocą swojego stylowego munduru w stylu retro i przerażającej zabytkowej ciężarówki, patrolując okolicę z szalonym i pozbawionym skrupułów wyrazem oczu.
Projekt filmu umożliwi widzom wykorzystanie wyobraźni i interpretacji, czyniąc z niego naprawdę przerażającą rzeczywistość, dla niektórych wywołującą ulewę emocji, w tym śmiech i strach. W jednej chwili horror komediowy, w następnej thriller psychologiczny, Ciężarówka z lodami nie zawiedzie.

Za kulisami Uncork'd Entertainment Ciężarówka z lodami. Megan Freels Johnston Reżyseria Emila Johnsena. Zdjęcie dzięki uprzejmości Heather Cusick.

 

Za kulisami Uncork'd Entertainment Ciężarówka z lodami. Obsada i ekipa przygotowują się do pierwszej sceny śmierci! Zdjęcie dzięki uprzejmości Heather Cusick.

 

Ciężarówka z lodami - Zwiastun filmu 

 

 

-O autorze-

Ryan T. Cusick jest autorem dla ihorror.com i bardzo lubi rozmawiać i pisać o wszystkim z gatunku horroru. Horror po raz pierwszy wzbudził jego zainteresowanie po obejrzeniu oryginału, Horror Amityville kiedy miał trzy lata. Ryan mieszka w Kalifornii z żoną i dwunastoletnią córką, która również interesuje się gatunkiem horroru. Ryan niedawno uzyskał tytuł magistra psychologii i ma aspiracje, aby napisać powieść. Ryana można śledzić na Twitterze @ Nytmare112

 

 

 

Emila Johnsena w Ciężarówka z lodami. Zdjęcie dzięki uprzejmości Uncork'd Entertainment.

 

 

 

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie