Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja: „Lifechanger” zmienia kształt między miłością a zgnilizną

Opublikowany

on

Zmieniacz życia opowiada historię Drew, zmiennokształtnego mordercy, który ma moc zamieszkiwania ciał swoich ofiar. Drew absorbuje również ich wspomnienia i myśli, co pozwala mu przekonująco funkcjonować w życiu ofiary. 

Kiedyś był w stanie przez kilka lat zamieszkiwać w jednym ciele, siła życiowa Drew słabła z czasem. Na początku filmu Drew znajduje się w sytuacji, w której jest w stanie zamieszkać w ciele tylko przez kilka godzin, zanim jego sztuczna skóra złuszcza się. 

Z tego powodu Drew musi codziennie domagać się nowego ciała. Zabija każdego, z kim się zetknie, iz tego powodu Drew nigdy nie może cieszyć się pozorem normalnego życia. Ma sześć godzin. Tak długo ciała zazwyczaj zachowują swoją formę i teksturę, zanim się rozpadną. Potem musi znaleźć kogoś innego. 

Reżyser i scenarzysta Justina McConnella przedstawia Drew jako udręczoną duszę, której związek z nieśmiertelnością jest równie skazany i tragiczny jak wampir. Podczas gdy wampir żywi się krwią, Drew potrzebuje ciała i duszy. Podobnie jak wampir, świadomość czasu Drew jest zawsze wzmocniona. Jego ciało jest jego trumną. 

Jak każdy płodny morderca kliniczny, Drew fachowo pozbywa się swoich ofiar, których ciała zamieniają się w zwiędłe skorupy po tym, jak Drew wysysa ich energię życiową. Wtedy Drew doświadcza ich życia. Zabija dentystę, policyjnego detektywa, każdego, kogo może znaleźć. Wślizguje się w ich życie na kilka godzin, a potem idzie dalej. Chociaż Drew gra w filmie wiele różnych ról, kobiet i mężczyzn, tak naprawdę jest nikim.  

Zmieniacz życia to ambitny film. Zamiast przedstawiać Drew wyłącznie jako potwora, Drew pojawia się jako wyjątkowo tragiczna postać, której główną motywacją do kontynuowania jego ponurej egzystencji jest zakazana miłość do kobiety, która zna go tylko z różnych twarzy i osobowości, które jej przedstawia. Dla Drew kochanie kogokolwiek oznacza zabijanie go. 

Zmieniacz życia to także dobrze wyglądający film. McConnell i jego autor zdjęć, Sasha Moric, tworzą w całym filmie antyseptyczny i ponury wygląd, który nieustannie wywołuje zagrożenie, nawet podczas dziennych scen filmu. 

Spektakle są również efektowne, zwłaszcza Lora Burke, która gra Julię, obiekt uczuć Drew, i Jack Foley, który gra Roberta, ostatnie ciało, które Drew zamieszkuje w filmie. Efekty specjalne w filmie są również imponujące.  Zmieniacz życia to dobrze zrobiony film.

Chciałem pochwalić Zmieniacz życia na poziomie filmowym, abym mógł zwrócić uwagę na problemy filmu, które są prawie w całości związane z logiką i narracją. Najbardziej skandalicznym tego przykładem i rzeczywiście największym utrudnieniem filmu jest ujawnienie myśli Drew poprzez narrację. 

Narracja Drew jest rozpraszająca i drażniąca. To nie ma sensu. Dzieje się tak, że narrator Drew przekazuje nam informacje, które należy zasugerować lub zwizualizować w filmie. W rzeczywistości myśli Drew są wizualizowane w całym filmie, co sprawia, że ​​narracja jest absolutnie bezcelowa. Film jest oczywiście medium wizualnym, a efektem tej narracji jest rozproszenie napięcia i napięcia, jednocześnie dodając lekkości scenom, które mają mieć poważny ton. 

Po prostu, gdyby usunięto tę narrację, Zmieniacz życia byłby znacznie lepszym filmem. Film za dużo mówi. Bez narracji ujawnienie bezbożnej mocy Drew byłoby o wiele bardziej zaskakujące niż teraz. To robi dużą różnicę. Narracja w filmie wyrywa widza z historii. 

Inne sceny zawierają zbyt dużo ekspozycji. Ponownie otrzymujemy informacje, które widzieliśmy lub zobaczymy na ekranie. Przykładem tego jest końcowa scena między Drew, w ciele mężczyzny imieniem Robert, a Julią, kobietą kochaną przez Drew. Po kochaniu się Drew, jako Robert, postanawia wyjawić Julii całą swoją historię, która uważa, że ​​zwariował. 

Nie zdradzając zbyt wiele, powiem tylko, że rozdzielczość tej ostatniej sceny między Drew i Julią nie jest tak potężna, jak mogłaby być. Ponieważ Drew ma potencjał, by zabić każdego, z kim się zetknie, myślę, że byłoby o wiele bardziej stosowne i skuteczne, gdyby Drew nieumyślnie odebrał Julii siłę życiową podczas uprawiania seksu.  

Ponieważ sekwencja istnieje teraz, związek między Drew i Julią dobiega końca po chaotycznym, ciężkim monologu Drew. Ponownie, za dużo się tu mówi. Stwarza to niezręczne przejście do ostatniej sceny w filmie, które poza tym jest bardzo efektowne. W rzeczywistości zakończenie filmu działa tak dobrze, właśnie dlatego, że los Drew ujawnia się całkowicie poprzez obrazy. 

Ponadto, gdybyśmy poproszeni o uwierzenie, że kobieta jest warta życia w nędzy, można by oczekiwać, że ta kobieta będzie dość niezwykła. Jednak Julia jest kobietą wyjątkowo nie wyróżniającą się. Umiarkowanie atrakcyjna Julia jest alkoholiczką, oblężoną młodą kobietą, która większość nocy spędza w lokalnym barze, miejscu, w którym poznaje różne wcielenia Drew. Samo miejsce w barze jest zbyt wszechobecne w całym filmie, ze względu na bliskość różnych tożsamości Drew, co czasami nadaje filmowi powtarzalny charakter. 

oglądałem Zmieniacz życia dwa razy, w kolejnych dniach, a za drugim podobało mi się to znacznie lepiej. Drugie spojrzenie również utwierdziło mnie w przekonaniu, że istnieje znacznie lepsza wersja Zmieniacz życia która mieści się w obecnym osiemdziesięciominutowym czasie trwania filmu. Jak siedzi, Zmieniacz życia to nieoszlifowany diament, czekający na nową tożsamość. 

 

 

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie