Kontakt z nami

Aktualności

Zagraj w „The Flock” na PC, zanim będzie za późno

Opublikowany

on

Słyszałem o rzadkich i trudnych do znalezienia grach, ale gra, w którą ostatecznie będzie niedostępna na zawsze? To niespotykane zjawisko i całkiem mały chwyt marketingowy. Najwyraźniej taki jest cel nowej gry dewelopera Vogelsapa, Stado, już wkrótce w tym kwartale na PC.
Stado, pierwszoosobowy asymetryczny horror dla wielu graczy, pojawi się na Steamie w trzecim kwartale 3 roku na ograniczony czas. Długość czasu, przez który gra będzie dostępna, zależy od współczynnika umieralności graczy Stado. Z każdą śmiercią w grze, jedno życie zostanie odebrane populacji Stada. Kiedy populacja Stada osiągnie zero, gry nie będzie już można kupić. Tylko gracze, którzy mają Stado w swojej bibliotece Steam będą mogli wziąć udział w jeszcze nieogłoszonym kulminacyjnym finale. Po zakończeniu gra zostanie trwale offline i nie będzie można w nią grać.
Łapiesz to? Długość gry zależy od liczby graczy i tego, jak długo mogą przetrwać, a następnie gra znika na zawsze i nigdy więcej nie można w nią zagrać. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale czy część gry nie zapewnia powtarzalności? Być może jest to coś, czego musisz doświadczyć i masz dosłownie tylko jedną szansę, aby to zrobić.
[id YouTube=”ggJp25gyYNc”]
Akcja rozgrywa się w roku 3000, a nie do poznania Ziemia jest w ruinie. Stulecia niszczycielskich zanieczyszczeń zasłoniły słońce, pogrążając planetę w ciemności. Nie będąc już w stanie utrzymać ludzkiego życia, przerażająca rasa potwornych stworzeń znanych jako Stado jest nowym dominującym gatunkiem na świecie. Czyli do czasu pojawienia się Przewoźnika.
Każdy gracz zaczyna jako członek Stada, gdy nagle gdzieś na mapie pojawia się dziwne urządzenie emitujące światło, zwane Artefaktem Światła. Pierwszy gracz, który dotknie Artefaktu Świetlnego, przemieni się w Nosiciela, który następnie stanie się zwierzyną.
Wyposażony w Artefakt Światła, Nosiciel może pokonać Stado, używając Artefaktu Światła do oświetlania stworzeń. Stado może z kolei uniknąć śmiercionośnych skutków światła, pozostając w bezruchu, gdy zostanie złapany przez wiązkę. Kiedy członek Stada pomyślnie rzuca się na Nosiciela, przejmuje on kontrolę nad Świetlnym Artefaktem i staje się nowym humanoidem, na którego poluje się. Następnie poprzedni Przewoźnik odradza się jako członek Stada, który właśnie przybył na miejsce zdarzenia.
Jedynym sposobem na wygranie meczu w Stadzie jest przetrwanie w roli przewoźnika przy zapalonym świetle lub zdobycie określonych celów. Cele można osiągnąć, kierując światło artefaktu na te kluczowe punkty.
3

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie