Kontakt z nami

Aktualności

Ekskluzywne wywiady dla „PASSENGERS” {2016}!

Opublikowany

on

Guy Hendrix Dyas uzyskał tytuł Bachelor of Arts w Chelsea School of Art oraz tytuł magistra w Royal College of Art. Guy rozpoczął swoją karierę w Tokio, pracując jako projektant przemysłowy dla SONY. W tym czasie Guy dołączył do zespołu Industrial Light and Magic w Kalifornii, gdzie rozpoczął swoją karierę filmową jako dyrektor artystyczny ds. efektów wizualnych w filmie Twister. Guy przez wiele lat rozwijał swoje umiejętności jako artysta koncepcyjny, zanim otrzymał pierwsze zadanie jako scenograf X2: Zjednoczeni X-Men dla Bryana Singera. Facet pracował także przy filmach takich jak Superman Returns, Elizabeth, The Brother's Grimm, Indian Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki, i oczywiście Pasażerowie. Facet aktualnie pracuje Dziadek do orzechów. 

Guy Hendreix Dyas Scenograf – Pasażerowie [2016]

dsc_0124

Przerażenie: Czy możesz opowiedzieć naszym czytelnikom o projektowaniu produkcji?

Guy Hendrix Dyas: Ta nowa generacja filmowców ma bardzo zdrową równowagę, jeśli chodzi o to, co powinno być CGI, a co powinno być praktyczne, a dwie interesujące rzeczy, które warto obserwować jako scenograf, to po pierwsze poprawa występów artystów. Kiedy umieścisz je w środowisku, w którym naprawdę tam są, czy to na statku kosmicznym, czy w przerażającym lesie, ich wydajność poprawia się, naprawdę. Wiem, pracowałem przy obu rodzajach filmów. Po drugie, oświetlenie jest bardziej realistyczne, bez względu na to, co mówią ludzie. Jeśli pojawi się zielony ekran, zabrudzi kolory zestawu, a wszystko to będzie wymagało naprawy. Kiedy używasz podkładów tak staroświeckich, jak to brzmi, jeśli potrzebujesz na przykład ruchu i potrzebujesz wioski, i chcesz zobaczyć kominy dymu lub wodospad, to jest czas na wprowadzenie zielonego ekranu. Ale kiedy masz coś nieruchomego, co się nie porusza, nadszedł czas, aby użyć podkładu. Wtedy też ostatecznie oszczędzasz pieniądze.

jaH: ważne jest, aby znaleźć tę równowagę. Uważam, że wiele filmów jest przeładowanych CGI, za dużo się dzieje. Jak powiedziałeś, równowaga między nimi znacznie poprawia jakość filmu.
GHD: Dzieje się tak, dzieje się coś jeszcze, a mianowicie dyscyplina filmowców. Kiedy wolno ci załadować wszystko do posta i powiedzieć: „tak, zajmiemy się tym później”, opowiadanie historii staje się nieco bardziej niechlujne, ponieważ nie musisz wymyślać rzeczy, pchasz je w dół drogi. Ale jeśli jesteś zmuszony to rozgryźć, jest plan, jest wszystko, nie masz wymówki, musisz uchwycić scenę, musisz uchwycić przedstawienie. Myślę, że filozofia Mortona w PASSENGERS polegała na próbie uchwycenia emocji ludzi zakochujących się w kosmosie, co uczyniło ten projekt tak wyjątkowym. Nie było broni, nie było potworów, to było tak pociągające na tak wiele sposobów, że przypominało mi klasyczne filmy science-fiction. Bardzo dla mnie, czułem się jak w filmie Silent Running z lat 70-tych. Pamiętasz Silent Running?

jaH: Nie, nigdy tego nie widziałem.

GHD: {Śmiech} Kiedy byłem dzieckiem, puszczali to w powtórkach. Fantastyczny film o człowieku w kosmosie próbującym uratować zaginiony las przed Ziemią. Bardzo aktualne. Trochę głupio patrzeć w nocy, ale pomysł, wątek tego pomysłu jest tak sprytny, tak myślę PASAŻEROWIE należy do tej samej rodziny przemyślanych i sprytnych scenariuszy. Kiedy oglądałem zwiastun, od razu zauważyłem, że był bardzo starannie złożony, naprawdę płynął. Wiele razy oglądam zwiastun science fiction i dzieje się tak wiele, że może to być bardzo mylące. Zestawy są niesamowite i przypadną do gustu wielu osobom. Nie zamierzam cię okłamywać. Jestem teraz pod dużą presją i ogromnym zmartwieniem. W przypadku scenografii starałem się złamać kilka zasad dotyczących naszych oczekiwań. Pracowałem jako artysta koncepcyjny przy wielu filmach science fiction i po raz pierwszy jako scenograf mam szansę być za to odpowiedzialny. Jeśli chodzi o mnie, chciałem uniknąć pułapek wymyślania estetyki i szukać statku kosmicznego, który biegł przez cały czas. Zwykle to, co dzieje się ze statkami kosmicznymi, ma sens, gdy się nad tym zastanowić. Wymyślasz wygląd, kolor ścian, kolor podłogi, a te kolory mają tendencję do biegania po całym statku kosmicznym, ponieważ tak. Ale w naszym przypadku mamy statek kosmiczny, który zasadniczo zmienia pasażerów na duże odległości. Po dotarciu do miejsca docelowego następuje okres rehabilitacji, aby udać się na statki zrzutowe na planetę. To cztery miesiące piekielnego nieba w handlu detalicznym; jednak chce się na to patrzeć, a dla mnie to był nasz plac zabaw do zabawy kolorem filmu i pozwalał nam zmieniać nastrój. Jestem pewien, że zauważyliście, że na środku statku kosmicznego znajduje się bar, bar w stylu Art Deco. Filmowi maniacy, tacy jak ja, zauważą kilka interesujących podobieństw z filmem Stanleya Kubricka Lśnienie. Bardzo dużo rozmawialiśmy z Mortonem na początku, jak uchwycić związek między postacią Chrisa, Jimem, a Barmanem, jak możemy stworzyć tę więź? Miał bardzo podobne cechy do postaci Jacka Nicolsona Lśnienie i uwielbiamy to, jak ten film pomógł również pokazać samotność, z punktu widzenia Jacka. To miało na nas ogromny wpływ, jeśli chodzi o bar. Po prostu wziąłem esencję tego pojęcia i powiększyłem wystrój, zwiększyłem bogactwo i ciepło zestawu. W świecie izolacji i samotności potrzebowaliśmy latarni morskiej, w której potrzebowaliśmy miejsca dla dwojga pasażerów, do którego Jennifer i Chris mogliby się udać. Więc jest to ciepłe pudełko z biżuterią. Jest ta bardzo uwodzicielska przestrzeń, z tym bardzo charyzmatycznym robotem, który im służy, jedynym innym człowiekiem, którego mogą doświadczyć, mimo że jest syntetyczny, więc potrzebujemy miejsca, które będzie sprawiało wrażenie zabawy dla ludzi, a jednocześnie wyrafinowanego. Dla mnie wspaniałym pomysłem było umieszczenie czegoś z lat dwudziestych XX wieku na statku kosmicznym, który był tak daleko w przyszłości, i wzięliśmy tę koncepcję i pobiegliśmy z nią. Chcieliśmy, żeby mieli romantyczną kolację. Do diabła, dlaczego nie zrobić XVIII-wiecznej francuskiej restauracji z ogromnymi 1920-metrowymi kolumnami i klasycznym oknem wychodzącym w przestrzeń. Więc siedzisz tam ze swoją ukochaną, jesz posiłek przy świecach, a Wszechświat kręci się na zewnątrz, a to jest trippy pomysł. Czuliśmy, że już nigdy nie będziemy mieli okazji, aby to zrobić, dlatego pobiegliśmy z tym.
jaH: A co z basenem w filmie?

GHD: Miesiącami szukaliśmy prawdziwego basenu w Atlancie, gdzie kręciliśmy, iw końcu pociągnęli za spust w ostatniej chwili, gdy wykopaliśmy basen na ich nowym, ładnym parkingu w Pine Wood. [Śmiech} Nie byli z tego powodu zbyt szczęśliwi, ale pokochali zestaw, kiedy z nim skończyliśmy. Tak więc w ciągu sześciu tygodni wykopaliśmy dziurę, którą wyłożyliśmy i stworzyliśmy basen o wymiarach olimpijskich z ogromnym kopułą, i to był piękny moment. To naprawdę miejsce schronienia dla Aurory Jennifer Lawrence. Naprawdę pracowaliśmy nad tym głębokim błękitem, który był naprawdę symbolem oczyszczenia. To było miejsce, gdzie ktoś mógł się ukryć, ktoś w jej kłopotliwej sytuacji.

jaH: Naprawdę myślę, że osiągnąłeś to, co zamierzałeś osiągnąć ze sceną.

GHD: Dziękuję Ci

jaH: To było piękne, a teraz wiedzieć, że faktycznie zostało zbudowane, a nie CGI, jest niesamowite.

GHD: Zestaw, który sprawi, że ludzie nie uwierzą, że został zbudowany tylko dlatego, że jest tak dziwaczny, nazywa się obserwacją. To duża przestrzeń z tymi bardzo dynamicznymi żebrami, które krążą wokół. Są tak pięknie wykonane z drewna, starannie oszlifowane, że wyglądają jak te futurystyczne stopy, ale na filmie mogą wyglądać, jakby były zrobione na komputerze.

jaH: Wielkie dzięki, Guy!

Czekajcie na recenzję filmu i więcej wywiadów dla Sony PASAŻEROWIE w nadchodzących tygodniach!

 

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Strony: 1 2

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie