Kontakt z nami

Aktualności

Wyjaśnienie sekretnej roli Olivii Wilde w „Ghostbusters: Afterlife”

Opublikowany

on

Wilde

Ostrzeżenie: Jeśli nie widziałeś Ghostbusters: Afterlife i zależy Ci na drobnych spojlerach, nie czytaj dalej.

Pogromcy duchów: życie pozagrobowe jest bieżnikowaniem Pogromcy duchów. Nie ma na to dwóch sposobów. ITt to takie samo podejście do opowiadania historii, jak Przebudzenie Mocy i po prostu powtarza niektóre z wielkich nostalgicznych kawałków z nowymi postaciami na nową erę. Nie mówię tego w żaden negatywny sposób. Kochałem ten film. Miałem uśmiech od ucha do ucha na czas jego działania. Bieżnikowanie przywróciło kilku klasycznych złoczyńców i byliśmy zachwyceni w szczególności jednym.

Ostrzeżenie: Jeśli nie widziałeś Ghostbusters: Afterlife i zależy Ci na drobnych spojlerach, nie czytaj dalej.

Gozer the Gozer powraca na ekran w Pogromcy duchów: życie pozagrobowe. Wielkie zło zostało pierwotnie zagrane przez bardzo egzotyczną i zapadającą w pamięć Slavitzę Jovan. Tym razem bezpłciowego boga podziemi gra nikt inny jak piękna Olivia Wilde.

Wilde jest znana ze swoich ról w dom i Tron: Legacy i za jej reżyserską turę z Mądrala. Tym razem aktorka dokonuje całkowitej przemiany w Pogromcy duchów wielki łuk nemezis i przybija go.

Wilde nie został wymieniony w napisach końcowych za Pogromcy duchów: życie pozagrobowe prowadzące do premiery filmu. W rzeczywistości nadal nie można znaleźć jej imienia związanego z filmem nigdzie na IMDB. To było jedno z tych doświadczeń w kinach po drugim obejrzeniu nowego filmu, kiedy zdałem sobie sprawę, że to właśnie Wilde kryje się za wszystkimi niezwykłymi charakteryzatorami.

Jovan uczynił rolę Gozera absolutnie kultową. Jej pytanie do Raya o jego status boga jest tam z najlepszymi Pogromcy duchów ma do zaoferowania. Chociaż niefortunne jest to, że Jovan nie gra Gozera, Wilde absolutnie dopasowuje się do tej roli i czyni ją całkowicie własną. Makijaż Gozera jest w tym momencie tak zaawansowany, że jest prawie zupełnie nową postacią. Mieszanka praktycznej pracy FX i CG jest tutaj fenomenalna.

Czy rozpoznałeś Wilde'a jako Gozera? Daj nam znać na naszym Facebook lub sekcję komentarzy na Twitterze.

Wilde

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie