Kontakt z nami

Aktualności

Teraz w serwisie Netflix: „Yoga Hosers” Kevina Smitha (2016)

Opublikowany

on

Długo oczekiwane ćwiczenie obcości Kevina Smitha Hosers jogi wreszcie pojawił się na Netflix. Ale czy jest to warte półtorej godziny twojego czasu? Odpowiedź na to jest ścisła "to zależy".

Hosers jogi jest dziwne - naprawdę dziwne - ale nadal wydaje się, że jest to przedsięwzięcie Kevina Smitha. Co, jeśli lubisz Kevina Smitha, to dobra rzecz. Jestem fanem pracy Smitha i bardzo mi się podobała Kieł (2014) Myślałem, że jego najnowszy film był całkiem przyzwoity. Nie tak przyjemne jak Kieł, ale może to wynikać z faktu, że nie należę do docelowej grupy demograficznej Smitha.

Smith jasno określił, dla kogo dokładnie ten film jest przeznaczony w kwietniu na Instagramie:

Główną publicznością w filmie są animowane dziewczyny (to bezradny spotyka Gremliny!), Więc powstrzymałem się od słonego języka, aby zrobić film całkowicie przyjazny dzieciom. I chociaż jest to „horror”, nie widać krwi: kiedy nasi źli faceci z Bratzi zostają zabici, skoncentrowana kiszona kapusta eksploduje wszędzie - nie we wnętrznościach czy wnętrznościach. Szczerze mówiąc, ten film jest TAME (lub „kiepski” według niektórych recenzji)

Więc lepiej wejdź do Hosers jogi nie spodziewając się niczego tak niepokojącego, jak to, co widziałeś Kieł. Smith natychmiast zdobywa punkty w tym filmie za pełną samoświadomość - jest pewien rodzaju filmu, który robi, i od samego początku jest niezwykle otwarty. Zostaw swoje własne uprzedzenia za drzwiami.

Jednak świadomość tego nie sprawia, że ​​początkowa sekwencja Harley Quinn Smith i Lily-Rose Depp śpiewających gumową wersję „I'm The Man” firmy Anthrax jest mniej irytująca. Będą jeszcze dwie z tych sekwencji, dopóki film się nie skończy (jedna to napisy końcowe), ale poza tymi trzema przypadkami reszta Hosers jogi jest więcej niż do zniesienia. Właściwie to całkiem przyjemne i część mnie nienawidzi tego przyznać. Jednak uczciwość to najlepsza polityka, a komedia grozy dla nastolatków Kevina Smitha ma w sobie wiele wspaniałych rzeczy.

Wiele radości z tego filmu wynika z samego absurdu tego wszystkiego. Było wiele negatywnych reakcji na dziwaczną fabułę. Można się tego spodziewać, gdy film zawiera nazistów faszerowanych kiełbasą z kapustą. Ale gdzie w tym szkoda? To szaleństwo, jasne, ale to fajne. Urok filmu Kevina Smitha polega na tym, że został wyraźnie stworzony dla niego i wydaje się, że nie obchodzi go, co o nim myślisz. Od samego początku był krytykowany za to, jakie to dziwne. Jeśli to nie twoja filiżanka herbaty, wystarczy. Ale ja i wielu innych wybiorę każdą wymówkę, by wskoczyć na pokład Insanity Express. Hosers jogi to darmowy przejazd, wszystkie wydatki opłacone.

Ci, którzy szukają czegoś niepokojącego lub przerażającego zamiast niepokojąco dziwacznego, powinni trzymać się z daleka od tego filmu. Ale jeśli masz ochotę na zabawę z dziwnym filmem o nadprzyrodzonych okropnościach kiełbasy Wielkiej Białej Północy, to jest to akceptowalny wybór… niezależnie od tego, że jest to Twój jedyny wybór w tej kategorii.

Yoga Hosers jest teraz transmitowana na Netflix, z udziałem Harley Quinn Smith, Lilly-Rose Depp i Johnny'ego Deppa.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie