Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja horroru: Willow Creek

Opublikowany

on

Recenzja Willow Creek

Bez względu na to, jak bardzo jesteś chory i zmęczony jakimkolwiek rodzajem filmu, ten brak zainteresowania zwykle nie występuje, gdy taki film jest kręcony przez jednego z twoich ulubionych filmowców. I dlatego byłem niesamowicie podekscytowany, słysząc komika Bobcata Goldthwaita (Największy tata na świecie, Boże błogosław Amerykę) pracował nad filmem found footage, mimo że czuję, że nadszedł czas, aby podgatunek pobity na śmierć wczołgał się z powrotem do lasu, z którego się wziął.

Wydane w limitowanych kinach i na VOD, Zatoczka Wierzby jest inspirowany prawdziwą historią Rogera Pattersona i Boba Gimlina, którzy w 1967 roku nakręcili najbardziej kultowy i znany fragment filmu Bigfoot, jaki świat kiedykolwiek widział.

W filmie młoda para Jim i Kelly podróżują do tej samej zatoki w Kalifornii, gdzie kręcono wideo, a Jim jest przekonany, że znajdzie to, co udokumentowali Patterson i Gimlin. Z drugiej strony Kelly jest właśnie na przejażdżce, wspierając swojego chłopaka, ale nie wierząc, że w lesie jest coś niezwykłego.

Tam, gdzie większość znalezionych filmów - i większość horrorów, kropka - słabnie, to brak interesujących postaci, co zwykle stanowi nudne zapowiedź horroru, który po prostu wiesz, jest tuż za rogiem. W przypadku Zatoczka Wierzby, jednak bohaterowie są najsilniejszą stroną filmu, a Jim i Kelly, zarówno pisani, jak i grani, są bardzo lubiani, z całkowicie wiarygodną dynamiką. Być może najważniejsze ze wszystkich jest to, że ta dwójka bohaterów nigdy nie puszcza kamery, więc aspekt found footage nigdy nie wydaje się być sztuczką z krukiem.

Zanim młodzi kochankowie udadzą się do lasu i napotkają coś niezwykłego, spędzają znaczną część czasu trwania filmu, po prostu dokumentując różne atrakcje turystyczne, które napotykają, w tym motel w stylu Bigfoot, burger w stylu Bigfoot i, cóż, cokolwiek innego, co możesz wymyślić w stylu Bigfoot. Rozmawiają z mieszkańcami i entuzjastami / ekspertami Bigfoota, jedzą wspomniane hamburgery Bigfoot - które wyglądają przepysznie, mimo że jestem wegetarianinem - i wyśmiewają się z różnych artystycznych przedstawień mitycznej bestii w okolicy. Chociaż niewiele się dzieje, pierwsza połowa filmu jest jednak dość zabawna, a humorystyczny dotyk Goldthwaita jest bardzo wyczuwalny.

Niestety, tak jak się obawiałem, nawet niezwykle utalentowany i oryginalny filmowiec, taki jak Goldthwait, nie jest w stanie powstrzymać ostatniej części filmu przed skierowaniem się na terytorium Found Footage 101, ponieważ Jim i Kelly stają się nieświadomymi gwiazdami Blair Witch Project knock-off # 524. Na wiele sposobów, Zatoczka Wierzby prawie czuje się pod Goldthwaitem, filmowcem, który jest o wiele lepszy niż kopiowanie prac innych. Film komika Bigfoot przypomina jego najbardziej bezosobowy film do tej pory, zlepek innych wpisów z podgatunku, który jest frustrująco ogólny i wydaje się aż nazbyt znajomy.

To powiedziawszy Zatoczka Wierzby to ostatecznie rodzajowy film found footage, niemniej jednak w porównaniu z większością jest dość dobrze zrobionym filmem typu found footage. Punktem kulminacyjnym drugiej połowy i najbardziej oryginalnym aspektem całego filmu jest prawie 20-minutowa scena, która została imponująco nakręcona w jednym ujęciu, co jest warte samej ceny wstępu. Kiedy zapada noc, Jim i Kelly zostają zapięci w swoim namiocie z kimś lub czymś, grasującym na zewnątrz, a cała gehenna jest dokumentowana w czasie rzeczywistym, tworząc bardzo efektowną scenę z wyczuwalnym napięciem.

Cały film jest ćwiczeniem z podejścia „mniej znaczy więcej” do tworzenia filmów, a scena z rozciągniętym namiotem jest absolutnie doskonałym przykładem tego, dlaczego filmy są często o wiele bardziej przerażające, gdy rzeczy w dużej mierze są pozostawione naszej wyobraźni. Użycie przez Goldthwait niepokojących dźwięków, aby nas zdenerwować, jest, szczerze mówiąc, mistrzowskie, a scena bez wątpienia zostanie uznana za jedną z najbardziej pamiętnych propozycji horrorów z 2014 roku. Tak, Bobcat jest równie dobry w straszeniu nas, jak i rozśmieszaniu… kto wie?!

Ale znowu, Goldthwait ostatecznie odtwarza film zbyt bezpiecznie i to jest jego upadek. Nie chodzi o to, że film jest zły, a na pewno nie chodzi o to, że śmieszek nie jest w stanie dostarczyć emocji i dreszczy. To po prostu kwestia Zatoczka Wierzby będąc o wiele za bardzo w pudełku, ponieważ wygląda bardziej jak pierwszy film Goldthwaita do wynajęcia, a nie jeden z głęboko osobistych projektów, które widzieliśmy od niego w przeszłości. Tak nie jest, biorąc pod uwagę, że on również napisał film, ale z pewnością tak się czuje.

Chociaż jest to wprawdzie całkiem dobrze wykonany film znalezionego filmu Bigfoot, Zatoczka Wierzby jest w końcu konwencjonalnym filmem od bardzo niekonwencjonalnego filmowca iz tego powodu nie mogę szczerze nazwać go niczym innym, jak tylko rozczarowaniem. Jeśli nie masz dość podgatunku, możesz tu znaleźć przyjemność. Ale jeśli myślisz, że wystarczy i nadszedł czas na zmianę, nie znajdziesz tego, czego szukasz Zatoczka Wierzby.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

1 Komentarzy

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie