Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja filmu: Cub

Opublikowany

on

Cub był jednym z najbardziej poruszających tematem horrorów 2015 roku przed premierą w USA, która w końcu pojawi się u nas w tym miesiącu. Belgijski slasher (natywny tytuł Welp) podąża za grupą harcerzy prowadzoną przez trzech przywódców, którzy udają się na wycieczkę do odległego lasu poza zrujnowanym parkiem przemysłowym.

W miarę rozwoju opowieści dowiadujemy się, że miejscowi (których nie wydaje się być wielu) uważają, że miejsce biwakowe jest przeklęte, jeśli nie nawiedzone. Nikt nie chce tam jechać, bo na drzewach powiesili się pracownicy fabryki, którzy stracili pracę. Nawet miejscowe organy ścigania, które przyjeżdżają motorem (i wydają się składać hołd Piątek 13th) lubi tam być.

W międzyczasie kręci się dzieciak w masce. Widzimy go na samym początku filmu w naprawdę przerażającej konfiguracji i dostrzegamy jego przebłyski wędrujące po całym obrazie. Ale czy to tylko jakiś morderczy dzieciak? Wilkołak? Duch? Musisz tylko zobaczyć, jak się rozwinie.

Cub jest dobrze wyreżyserowany, dobrze zagrany i dobrze sfotografowany. Naprawdę nie ma się czego nie lubić w tym fanie slasherów. Wykorzystuje wiele typowych tropów (łobuzów, brak benzyny, policjant na rowerze, biwakowanie w lesie, knebel kota i inne, które pozwolę ci samemu odkryć), ale nie wykorzystuje ich w irytujący sposób. Może trochę mrugać do publiczności (co jest najbardziej widoczne, gdy jeden z telefonów bohatera wykorzystuje bardzo rozpoznawalny motyw z horroru jako dzwonek), ale nie do punktu, w którym wydaje się, że wciska nam go do gardła lub udaje -wartość komediowa.

Film jest kolejnym z ostatnich filmów gatunkowych, które zapewniają ścieżkę dźwiękową z lat 80. Dla niektórych może to być trend, który wyczerpuje swoje powitanie, ale szczerze mówiąc, jestem po prostu frajerem, bez względu na to, jak bardzo się z tym spotykam.

Jest kilka wynalazczych zabójstw, chociaż szczerze mówiąc, wolałbym, aby w tym dziale zobaczył trochę więcej. Mimo to jest jeden w szczególności, który jest o wiele bardziej niepokojący niż cokolwiek innego w filmie. Nie będę się dalej rozwijać, żeby tego nie zepsuć.

Chociaż nie nominuję go do filmu roku, naprawdę nie mam wiele do powiedzenia na jego temat. Jeśli sięgnę, powiem, że nie miałbym nic przeciwko działowi rozwoju postaci, ale nawet to jest w większości wystarczające.

Ostatecznie, Cub to jakościowy slasher, który choć niekoniecznie jest przełomowy, potrafi nadać własny charakter podgatunkowi i powinien być liczony jako mile widziany dodatek do niego.

[youtube id = ”KKVo-MP2Ajc”]

Cub trafia na DVD i Blu-ray z Artsploitation 18 sierpnia. Dodatkowe funkcje obejmują: usunięte sceny, rolkę SFX, film krótkometrażowy (tylko Blu), teledysk (tylko Blu) i zwiastuny.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie