Kontakt z nami

Aktualności

Patrząc w przyszłość: czy rok 2020 będzie rokiem Henry'ego Jamesa?

Opublikowany

on

Henry James

Rok szybko dobiega końca, a patrząc w przyszłość, w 2020 r., Nie sposób nie zauważyć mnóstwa adaptacji Henry'ego Jamesa w mieszance. Chociaż większość z nich opiera się na niesamowitości Jamesa Turn of the Screw, jest potencjał na więcej.

Ale kim był Henry James?

W zależności od tego, jak integracyjne były twoje kursy literatury w liceum, możesz nie znać Jamesa, chociaż fani horrorów mają przewagę w tej dziedzinie głównie z powodu Turn of the Screw.

Henry James urodził się w Nowym Jorku w 1843 roku. Jego ojciec, Henry James senior, był wykładowcą, filozofem i teologiem, którego uważano za wysoce inteligentnego, sympatycznego i zrównoważonego człowieka. Jego matka, Maria, pochodziła z zamożnej rodziny, ale niewiele więcej o niej wiadomo.

W młodości podróżowali po świecie, co dało Jakubowi zamiłowanie do nauki i języków. W wieku 26 lat sam osiadł w Anglii i to tutaj inspirowano i pisano jego najbardziej znane dzieła.

Wiele z jego opowiadań i powieści to historie domowe, dotyczące Amerykanów mieszkających poza Stanami Zjednoczonymi. Na szczęście posiadał również talent do opowiadania historii o duchach, z których niektóre łączyły te same tematy, i wiele z nich pisał przez całe życie, w tym Romans niektórych starych szat, Wesoły Narożnik i oczywiście Turn of the Screw.

Podobnie jak Shirley Jackson, zawsze i słusznie ją wychwalano Haunting of Hill House, Historia Jamesa jest jedną z najczęściej omawianych historii o duchach w tym gatunku. Do tej pory był adaptowany ponad 150 razy na słuchowiska radiowe, teatralne, baletowe, operę kameralną, liczne filmy i seriale, aw 2020 roku zobaczymy jeszcze trzy.

Turn of the Screw to przerażająca nowela o guwernantce, która podejmuje pracę na wsi, pilnując siostrzenicy i siostrzeńca mężczyzny, który został ich opiekunem po śmierci rodziców. Wkrótce po przybyciu zaczyna zauważać dziwne wydarzenia wokół posiadłości, a nawet dziwniejsze zachowanie swoich podopiecznych.

Nowela Jamesa została pięknie napisana z niejednoznacznością, która sprawiła, że ​​jego czytelnik zaczął się zastanawiać, czy działają rzeczywiste siły nadprzyrodzone, czy też guwernantka po prostu traci rozum. To z powodu tej dwuznaczności Turn of the Screw była jedną z najbardziej dyskutowanych i dyskutowanych nowel tego rodzaju.

Kolejne adaptacje podzieliły się na dwa obozy, z których jeden próbował odpowiedzieć na to pytanie, a inne skrupulatnie starały się zachować niejednoznaczność Jamesa, a adaptacja dotyczy obu. Osobiście wolę bardziej niejednoznaczne interpretacje.

Niezależnie od tego, nowela zrodziła kilka pięknych i zapadających w pamięć filmów w ciągu ostatnich 100 lat, takich jak lata 1961 niewiniątek z udziałem Deborah Kerr i za to każdy fan horrorów, który kocha dobrą historię o duchach, powinien być wdzięczny.

To oczywiście prowadzi nas do roku 2020. Henry James nie ma już ponad wieku, ale w nadchodzącym roku wszyscy myślą o jego pracy.

24 stycznia 2020 r. Toczenie ma trafić do kin, w których występuje Mackenzie Davis (Blade Runner 2049) w roli guwernantki z Finnem Wolfhardem (Stranger Things) i Brooklynn Prince (Projekt na Florydzie) jako jej podopiecznych Milesa i Flory.

Film zebrał wczesne pochwały, a przerażający zwiastun możecie obejrzeć poniżej.

Jest też Mike Flanagan (Gra Geralda), który pracuje nad drugim sezonem swojego serialu pt The Haunting dla Netflix.

Po udanej i pomysłowej adaptacji Jacksona Haunting of Hill House w zeszłym roku Flanagan zwrócił uwagę na nowelę Jamesa, ale też to zrobił powiedział dziennikarzom w różnych wywiadach że dołączy do serii inne historie o duchach autora.

I wreszcie Quibi opracowuje kolejną adaptację Turn of the Screw zgodnie z terminem. Podobnie jak Toczenie, ta adaptacja serialu zaktualizuje historię, osadzając ją na małej wyspie na północno-zachodnim Pacyfiku, gdzie meksykańsko-amerykańska niania ma opiekować się dwójką dzieci.

Serial był początkowo planowany Dowolna forma, ale został przywieziony do Quibi po przejściu sieci.

Wygląda na to, że zbliżający się rok 2019 może być idealnym momentem na zapoznanie się z twórczością tego mistrzowskiego gawędziarza. Możesz odebrać jego kopię zebrane historie o duchach or Turn of the Screw sam na Amazon i zobacz, dlaczego tak wielu zwróciło się do jego pracy w poszukiwaniu inspiracji.

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie