Kontakt z nami

Aktualności

Spóźnieni na imprezę: PŁONĄCE (1981)

Opublikowany

on

Witam ponownie, Czytelnicy, po raz kolejny modnie Spóźniony na imprezę wejście! W tym tygodniu będę omawiał być może niedoceniany, ale kwintesencję letniego slashera w sam raz na psie letnie dni; The Burning! Zawiera najbardziej kultowy portret nowojorskiego boogeymana i miejskiej legendy znanej jako Cropsy. Słyszałem o tym od dawna, ale po prostu nigdy nie miałem okazji go oglądać. Coś, co sobie kopałem, bo mam słabość do terroru opartego na obozie letnim. Kiedy byłem dzieckiem, spędziłem kilka lat w nocnym obozie, nic nie przebije opowiadania historii o duchach przy ognisku i adrenaliny wynikającej z przebywania w otoczeniu groźnych lasów, The Burning dla mnie idealny film!

burn2

Jak głosi historia (podobnie jak wielu innych), grupa obozowiczów w Obozie Blackfoot ma dość obraźliwego, pijanego dozorcy imieniem Cropsy. Decydując się dać alkoholikowi strach przed swoim życiem, w tym gnijącą czaszkę z płonącymi oczami… sprawy nie kończą się tak puchnie dla Cropsy'ego, kiedy przypadkowo podpala się. Spalony nie do poznania, pozostawiony na śmierć, były dozorca po tylu latach wypuszczony ze szpitala ma na myśli tylko jedno… zemsta! Chce po prostu zamordować wszystkich w zasięgu wzroku.

Miałem szczęście, że złapałem to na pokazie odrodzenia kilka tygodni temu i cieszę się, że mój pierwszy kontakt z The Burning był na dużym ekranie w cudownym 35 mm! Film wciąż oddaje wiele napięcia, którego brakuje wielu współczesnym slasherom. Wzmocniony fantastyczną obsadą i sympatycznym obozowiskiem postaci. Byłem mile zaskoczony, widząc, jak Jason Alexander ze wszystkich ludzi gra tę komiczną ulgę, przedstawiając żarty, z których byłby bardziej znany. Nie wspominając już o debiutujących Fisherach Stevensach i Holly Hunter.

Reszta naprawdę czuje się jak nietypowi nastolatkowie i doradcy, którzy po prostu chcą się bawić podczas lata… kiedy dochodzi do morderstw. Co jest kluczem do zrobienia horroru opartego na obozie letnim, za którym tęskni wielu naśladowców. Oczywiście potrzebujemy grupy ofiar, ale potrzebujemy też, aby przynajmniej trochę poczuły się jak prawdziwi obozowicze. Najlepsze nawet bardziej przypominają komedie na obozie letnim klopsy z wrzuconym do miksu zamaskowanym maniakiem. Zaskoczyła mnie również część zaangażowanej załogi. Harvey i Bob Weinstein, z filmowców The Weinstein Brothers Hollywood, wyprodukowali i współautorami tej historii, a melodyjną ścieżkę dźwiękową skomponowali Tak członek Rick Wakeman. Tworząc piękną i niesamowitą, syntetyczną partyturę, która doskonale określa sceny i zabija.

palenie-pic-5

A propos, Cropsy nadal jest przerażającym slasherem. Zniekształcony nie do pojęcia przez nieudany żart, a już całkiem zepsuty facet, nie ma nic do stracenia, ścigając swój młody kamieniołom. Najciekawszą rzeczą, jaką znalazłem, był silny wpływ Giallo na film. Slasher z pewnością wiele zawdzięcza gatunkowi Giallo, służąc nawet jako ewolucja i The Burning nosi dumnie wyglądające rękawy. Cropsy zakrywa swoją obrzydliwą postać grubym płaszczem, czarnymi skórzanymi rękawiczkami, aw pewnym momencie kapeluszem. Nie wspominając o jego charakterystycznej broni, super mocnej i super ostrej parze nożyc do żywopłotu. Co daje świetne zabójstwa i świetne efekty wizualne, zwłaszcza w niesławnej scenie „Raft Massacre”, która pierwotnie dała filmowi notoryczną ocenę „X”.

Nie trzeba dodawać, że zaraz po obejrzeniu odebrałem specjalną edycję Blu-ray ze Scream Factory The Burning w kinach. Podobnie jak w filmie, jest to horror, który będzie żył wiecznie przy ognisku lub przy świetle ekranu… Dzięki za przeczytanie i dołącz do nas w przyszłym tygodniu, Landon widzi, o co tyle szumu dotyczyło Davida Cronenberga Fly!

https://www.youtube.com/watch?v=yTMkCN7MKh4

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie