Kontakt z nami

Aktualności

Krampus kontra Krampus: Bożonarodzeniowa opowieść grozy

Opublikowany

on

Nadeszła ta pora roku… znowu. Nie jestem wielkim fanem sezonu wakacyjnego. Przepracowałem zbyt wiele świąt w handlu detalicznym, żeby się tym cieszyć. Pokoloruj mnie znudzonego. Dla tych z Was, takich jak ja, możecie uśmierzyć stary, wesoły ból niektórymi horrorami z okazji Świąt Bożego Narodzenia. W szczególności mówię dzisiaj o dwóch: Krampus (2015) i Świąteczna opowieść o horrorze (2015).

Krampus (mityczny potwór, a nie film) rośnie popularność przez lata.

Są festiwale Krampusa, ubrania, a teraz filmy, których tak naprawdę nie było kilka lat temu. Krampus jest przeciwnikiem Mikołaja. Jest diabłem na ramieniu Świętego Mikołaja, aby ukarać niegodziwców i unieść ich w koszu, zostać pobitym lub całkowicie zniknąć. Sprawia, że ​​zdobywanie węgla wydaje się trochę lepsze, prawda?

Będąc fanem przerażających, zwariowanych, tajemniczych, a czasem nawet dziwnych filmów, musiałem sam sprawdzić te filmy. Porównując dwa obok siebie, jeden działa, a drugi… cóż, nie. Krampus (reż. Michael Dougherty) opowiada o rodzinnych spotkaniach na święta.

Ta rodzina jest nieszczęśliwa i dysfunkcyjna, więc jest wśród nich wiele kłótni i złych uczuć. Max (Emjay Anthony) jest tak zrozpaczony, że rozdziera swój list do Świętego Mikołaja i leci w niebo, uwalniając w ten sposób demona Kringle do swojej okolicy. Do tego momentu ten film jest całkiem niezły.

Dialog jest w porządku, postacie są mało prawdopodobne, ale myślę, że tak powinno być, a efekty są całkiem fajne. Miejsce, w którym zgubił mnie ten film, to sposób, w jaki działa Krampus. Jak powiedziałem wcześniej, ma ukarać niegodziwca, ale pierwszą osobą, którą zabiera, jest siostra Beth (Stefania LaVie Owen) Max.

Poza dzieckiem jest jedną z najmilszych i najbardziej niewinnych w całej grupie. Rodzina jest wybierana pojedynczo, co prowadzi do zakończenia, które może mieć opcję kontynuacji, ale pozostawia publiczność oszukaną. Podczas gdy rzeczywista postać Krampusa prowadzi do pięknej, złowieszczej sylwetki, zachowanie bestii sprawia, że ​​czuję się, jakby to była moja bryła węgla na Boże Narodzenie.

Z dość gwiazdorskim składem komediowym Adama Scotta (Piranha 3D), Tony Collette (Szósty zmysł) i David Koechner (Nawiedzony dom), można by pomyśleć, że byłby to dobry czas na uderzenie w kolana. Jednak pomimo kilku snickerów tu i ówdzie, film wydawał się pusty z postaciami, których nie da się lubić, i złoczyńcą, który po prostu nie pasował do legendy.

Na przeciwnej monecie znajduje się ukryty klejnot o nazwie A Świąteczna opowieść o horrorze (2015). Antologia czterech opowiadań bożonarodzeniowych „opowiadanych” przez Williama Shatnera jako Dangerous Dan.

Te cztery bardzo różne historie przynoszą niezapomniane wakacje z czterech stron zjawisk paranormalnych. Byłem głupio podekscytowany tym. Historie obejmują nawiedzoną szkołę, odmieńca, Krampusa i elfy zombie. Chociaż nie znoszę omawiać trzech historii (i były niesamowite, każda z osobna zakończona zwrotem akcji), naprawdę chcę się skupić na przedstawieniu Krampusa.

Podczas gdy Krampus z filmu o imienniku jest przerażający i mroczny, przypomina prawie leśne stworzenie. Nie zapominajmy, po prostu karze wszystkich, w tym dzieci. Krampus z A Świąteczna opowieść o horrorze jest wysoki, duży i biały jak śnieg.

Jego twarz jest bardziej rozpoznawalna jako reprezentacja zła, a on bierze tylko winnych. Aby przywołać Krampusa, trzeba być przepełnionym przeciwieństwem ducha Bożego Narodzenia, złością lub żądzą zemsty. To bardzo sprytny sposób na reprezentowanie Krampusa. Sceny walki są wspaniałe, a Krampus nosi swoją charakterystyczną broń, haczykowaty łańcuch. Sama broń wystarczy, aby zabrudzić swoje wakacyjne buty.

krampus-boże narodzenie-horror-porównaj

 

 

W sumie tak myślę Świąteczna opowieść o horrorze zabiera do domu złoty medal świątecznego horroru, włączając w to Zabójstwo Świętego Mikołaja z Billem Goldbergiem. Ma wspaniałe efekty, świetne aktorstwo, świetne teksty i niesamowicie onieśmielający świąteczny diabeł. Dlatego w sprawie Krampus v. Krampus orzekam na korzyść Świąteczna opowieść o horrorze. Możesz iść.

Zanim wyjdziesz, jeśli jesteś fanem świątecznego horroru, sprawdź, dlaczego Twój elf powinien być na półce otrzymuje.

Creepy Holidays dla wszystkich!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie