Aktualności
Zabójca w Scream MTV NIE będzie nosił maski Ghostface
Kilka miesięcy temu krążyły pogłoski o nadchodzącym występie MTV Krzyczeć W serialu telewizyjnym nie będzie pojawiać się kultowa maska „Ghostface”, która stała się synonimem serii, co jest niepokojącą informacją, którą zdaje się potwierdzać zwiastun z zeszłego weekendu.
Rzeczywiście, zostało to w 100% potwierdzone, że zabójcy w serialu na pewno nie będą nosić maski, którą poznaliśmy i pokochaliśmy, a informacja pochodzi z wywiadu The Hollywood Reporter właśnie przeprowadzono z Wesem Cravenem.
Chociaż Craven jest wymieniony jako producent wykonawczy, Craven wyjawia w wywiadzie, że zrobił niewiele więcej poza wyrzuceniem swojego nazwiska w serialu i zapewnia, że nie miał absolutnie nic wspólnego z współczesną metamorfozą kultowej maski. Tak naprawdę jest to decyzja, której nie popiera.
"Generalnie z maską w ogóle nie kombinowaliśmy”- powiedział Craven, odnosząc się do tej czwórki Krzyczeć filmy, które wyreżyserował. „To coś, czego nie próbowaliśmy zmieniać. W przypadku Freddy'ego [Kruegera] i New Nightmare czułem, że prawdopodobnie powinienem pozostać przy oryginalnej twarzy. [W przypadku Scream] po prostu pozwoliliśmy Ghostface być Ghostface".
"Byłoby bezpieczniej [nie zmieniać Freddy’ego]– wyjaśnia Craven. „Nie mam zamiaru spekulować publicznie, pewnie nie powinienem nawet o tym wspominać, ale wiesz, czasem zorientujesz się, że coś nie jest zepsute, więc tego nie naprawiaj. I taki był kurs, jaki przyjęliśmy przy wszystkich filmach z serii „Krzyk”: nie zadzieraj z tym, jest po prostu idealnie".
Dlaczego więc zmieniono maskę, skoro Craven nie zgodził się z wyborem? Według starszego wiceprezesa MTV zmiany tej dokonano, aby nadać serialowi ciemniejszy ton – co ciekawe, z tego samego powodu Craven zmienił wygląd Freddy’ego w Nowy koszmar.
"Gdyby maska filmowa Krzyk była wersją bardziej plastikową”, Mina Lefevre powiedziała EW, „ta jest bardziej organicznie wyglądająca i, szczerze mówiąc, ciemniejsza wersja".
Premiera 30 czerwca, wersja na małym ekranie Krzyczeć koncentruje się wokół wirusowego filmu z YouTube, który wkrótce prowadzi do problemów nastolatków z Lakewood i służy jako katalizator morderstwa, które otwiera okno na burzliwą przeszłość miasta.
Obejrzyj zwiastun poniżej i spodziewaj się więcej już wkrótce.
[youtube id = ”qqzgSjZQlLo”]
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
Kino
Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.
Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.
Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.
Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.
Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.
Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.
Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
Aktualności
Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery
Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.
Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.
Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:
Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.
Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.
Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
Kino
Zwiastun filmu „Egzorcyzm” w opętaniu Russella Crowe’a
Najnowszy film o egzorcyzmach zadebiutuje latem tego roku. Ma trafny tytuł Egzorcyzm i występuje w nim zdobywca Oscara, który stał się znawcą kina klasy B Russell Crowe. Zwiastun pojawił się dzisiaj i wygląda na to, że otrzymamy film o opętaniu, którego akcja rozgrywa się na planie filmowym.
Podobnie jak niedawny tegoroczny film o demonach w przestrzeni medialnej Późna noc z diabłem, Egzorcyzm dzieje się podczas produkcji. Chociaż ta pierwsza odbywa się w talk show na żywo w sieci, druga jest na aktywnej scenie dźwiękowej. Miejmy nadzieję, że nie będzie to całkowicie poważne i wywołamy kilka metachichotów.
Film będzie miał premierę w kinach od godz Czerwiec 7, lecz odkąd Dreszcz również go nabył, prawdopodobnie niedługo potem znajdzie miejsce w serwisie przesyłania strumieniowego.
Crowe gra „Anthony’ego Millera, aktora z problemami, który zaczyna się rozsypywać podczas kręcenia horroru o zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego córka, Lee (Ryan Simpkins), z którym żył w separacji, zastanawia się, czy powrócił do swoich dawnych nałogów, czy też kryje się za tym coś bardziej złowrogiego. W filmie występują także Sam Worthington, Chloe Bailey, Adam Goldberg i David Hyde Pierce.
W zeszłym roku Crowe odniósł pewne sukcesy Egzorcysta Papieża głównie dlatego, że jego postać była tak przesadna i przepełniona tak komiczną pychą, że graniczyła z parodią. Zobaczymy, czy to jest droga, która zmieni aktora w reżysera Joshua John Miller zabiera ze sobą Egzorcyzm.
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
-
Aktualności7 dni temu
Brad Dourif ogłasza, że odchodzi na emeryturę, z wyjątkiem jednej ważnej roli
-
Aktualności5 dni temu
Oryginalna obsada Blair Witch prosi Lionsgate o retroaktywne pozostałości w świetle nowego filmu
-
Kino6 dni temu
Spider-Man z Cronenbergiem w tym stworzonym przez fanów filmie krótkometrażowym
-
Kino7 dni temu
Oficjalny zwiastun horroru o tematyce konopi indyjskich „Trim Season”.
-
Aktualności3 dni temu
Być może najstraszniejszy i najbardziej niepokojący serial roku
-
Kino4 dni temu
Nowy zwiastun filmu „Deadpool i Wolverine” z ładunkiem F-Bomb: film Bloody Buddy
-
Aktualności4 dni temu
Russell Crowe wystąpi w kolejnym filmie o egzorcyzmach, ale to nie jest kontynuacja
-
Kino4 dni temu
„Dzień Założycieli” wreszcie doczekał się wydania cyfrowego
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj