Kontakt z nami

Aktualności

Rozpocznij sezon „Czarnymi Bożym Narodzeniem” z 1974 roku

Opublikowany

on

Przed Jasonem, przed Freddym, nawet przed Michaelem, mieliśmy Billy'ego.

W 1974 roku Bob Clark uwolnił mroczny, złowieszczy horror, który po cichu zakradł się do naszych domów w środku nocy i przyniósł śmierć zamiast prezentów. Mieszanie charakterystycznego dla Clarka czarnego humoru (mężczyzna później reżyserował Świąteczna opowieść, mimo wszystko) i mieszanka horroru psychologicznego z miejską legendą, Czarny Boże Narodzenie to często pomijany, ale fantastyczny kawałek kina grozy. Dlaczego więc nie zawsze jest pamiętany jako taki?

Aby to przedyskutować, musimy porozmawiać o wydarzeniach, które miały miejsce podczas trwania filmu. Więc jeśli jeszcze go nie oglądałeś, idź do niego, a następnie wróć do artykułu. To świąteczny horror w najlepszym wydaniu.

Jeśli po prostu potrzebujesz odświeżenia, podstawowa fabuła jest taka: obłąkany psychopata o imieniu Billy zaczyna wykonywać obsceniczne telefony do domu studenckiego. Po zaginięciu jednej z sióstr rozpoczyna się polowanie na tożsamość Billy'ego. Młoda dziewczyna również została zabita w mieście, a żeby skomplikować sprawę, nasza bohaterka Jess (Olivia Hussey) jest w ciąży i chce aborcji. Jej chłopak Peter (Keir Dullea) nie. Wszystkie znaki wskazują na Petera i wydaje się całkiem jasne, że Peter to tak naprawdę Billy.

Warner Bros

Ale o to chodzi: On nie jest. Billy i Peter to dwie różne osoby, a pan Clark cały czas nas śledził. W rzeczywistości nigdy nie widzimy więcej Billy'ego niż jego sylwetka i prawe oko. Czarny Boże Narodzenie nawet drażni nas przez cały czas, pokazując punkt widzenia zabójcy. Jesteśmy w stanie patrzeć jego oczami, ale nigdy nawet nie dowiadujemy się, jak wygląda ani dlaczego to robi.

W tym tkwi wielkość filmu. Ostatecznie nic nie jest rozstrzygnięte. Pozostajemy niezadowoleni. Dlaczego Billy zabił te dziewczyny? I nigdy nie wychodził z domu, więc kto zabił młodą dziewczynę w mieście? Co sprawiło, że Billy był tak obłąkany?

Prostym wnioskiem, z którym zawsze wychodziłem z filmu, jest to, że życie nie jest takie czarno-białe. Niektórych rzeczy nigdy się nie dowiemy. Czasami straszne rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom bez żadnego powodu, co czyni je jeszcze bardziej tragicznymi. To jedna z najstraszniejszych koncepcji, jakie przyszły mi do głowy, i do dziś jest niepokojąca.

Jednak, niestety, tak wielu z nas było przez lata zaspokajanych nadmiernymi wyjaśnieniami i bezmyślną ekspozycją. Zostaliśmy zepsuci przez zbyt wiele historii i zbyt dużą rozdzielczość. Wiedząc wszystko, my, widz, jesteśmy usatysfakcjonowani, mimo że być może nasi ukochani bohaterowie zostali brutalnie zamordowani na naszych oczach. Więc może wszyscy umierają, ale hej, przynajmniej wiemy dlaczego.

Warner Bros

Może też zepsuć film. Chociaż Alexandre Aja High Tension był powszechnie uważany od czasu jego premiery ze względu na rewelacje w zwrocie filmu, uważałem, że jest zbyt rażący. Kiedy następuje ujawnienie, cała tajemnica filmu znika. Nie ma się nad czym zastanawiać, ponieważ wszystko zostało nam wyjaśnione, starając się uszczęśliwić widza. To dobre uczucie, kiedy możemy usiąść i powiedzieć: „Och, więc to co to znaczy!" Ale w horrorze nie zawsze uważam, że jest to najlepsza trasa. Czarny Boże Narodzenie rozumie to.

Wiele horrorów rozgrywających się w okresie Bożego Narodzenia wiąże zabójcę z jakimś świątecznym motywem. Cicha noc, śmiertelna noc, Krampus, Świąteczny horror wszyscy to robią i są świetni za to, czym są. Czarny Boże Narodzenie jest po prostu ustawiony w okresie wakacyjnym i to wszystko. Nie ma zabójczych Mikołajów ani świątecznych demonów. Po prostu jest o wiele bardziej tragicznie, gdy te wydarzenia rozgrywają się podczas tak radosnego święta.

Czarny Boże Narodzenie istnieje, aby malować obraz tajemnicy, przerażenia i rozpaczy i jest w tym celujący. To prawdopodobnie największy świąteczny horror wszechczasów, a jeśli mi nie wierzysz, może potrzebujesz drugiego obejrzenia. Jeśli nadal się nie zgadzasz, to w porządku, ale jest jedna rzecz, której nie pozostawiam do debaty, a mianowicie fakt, że posiada tytuł największego sloganu ze wszystkich horrorów wszechczasów:

„Jeśli ten film nie powoduje gęsiej skórki… to znaczy, że jest za ciasny!”

Warner Bros

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie