Kontakt z nami

Aktualności

Jordan Peele omawia „Get Out 2”, przedstawiając „Get Out” jako komedię Złotym Globom

Opublikowany

on

Kontynuacje horrorów są prawie zawsze nieuniknione. Zwłaszcza gdy film, o którym mowa, odnosi sukcesy; zawsze tak było i najprawdopodobniej tak pozostanie. Ale co z takim filmem Wyjść? Mógłby Wyjdź 2 mieć możliwość?

W tej chwili Jordan Peele nie mówi „tak”, ale też nie mówi „nie”.

W wywiadzie dla Deadline komik, który stał się reżyserem, powiedział, że jeśli dzieje się to naturalnie, to może w końcu istnieć - ale nie spieszy się z wymuszaniem pomysłów na spieniężenie. Z wywiadu:

Jeszcze niczego nie zdecydowałem i pozwalam, by część kreatywna wybuchła, a nie wymuszam… Wiem, czy ma nastąpić kontynuacja, tak się stanie. Jestem otwarty, żeby dowiedzieć się, co to jest. Ale nie chcę też zawieść oryginału i jego fanów. Po prostu nie zrobiłbym czegoś takiego dla kasy.

Poważny. To mądre stwierdzenie; nie wygłaszając definitywnego oświadczenia na początku, nigdy nie musi wyjaśniać, dlaczego zmienił zdanie, skoro robi to lub nie robi Wyjdź 2. Chociaż sequele są w zasadzie standardem w tym momencie gatunku horroru, idea Wyjdź 2 czuje się dziwnie niezależnie. Jak to możliwe? Czy mógłby kiedykolwiek przebić oryginał, który był tak niesamowitym hitem dla Peele i Blumhouse?

Mówiąc o sukcesie filmu, został on przesłany do Złotych Globów - ale jako komedia, a nie horror. Chociaż na początku może się to wydawać zaskakujące, Peele rozwinął w a oddzielny wywiad od Deadline.

Najbardziej satysfakcjonującą częścią tworzenia „Get Out” są rozmowy zainspirowane przez film.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem pomysł umieszczenia go w kategorii komedii, nie zarejestrowałem go jako problemu. Brakowało mi tego. Nie ma kategorii dla thrillera społecznego. Więc co? Ruszyłem dalej.

Zrobiłem ten film dla lojalnych fanów czarnego horroru, którzy byli niedoreprezentowani od lat. Kiedy ludzie zaczęli bronić mojego głosu, to wiele znaczyło. „Get Out” nie należy już tylko do mnie, teraz należy do wszystkich.

Powodem tego, że ten film został nazwany komedią, jest to, że nadal żyjemy w czasach, w których afroamerykańskie wołania o sprawiedliwość nie są traktowane poważnie. Ważne jest, aby przyznać, że chociaż są zabawne momenty, systemowy rasizm, o którym jest ten film, jest bardzo realny. Przede wszystkim pokazuje mi, że film może być siłą do zmiany. Pod koniec dnia nazwij horror „Get Out”, komedię, dramat, film akcji lub dokument, nie obchodzi mnie to. Jakkolwiek to nazwiesz, wiedz, że to nasza prawda.

Znowu szanowany. Oto nadzieja na więcej unikalnego podejścia Peele do gatunku horroru.

CNN

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie