Kontakt z nami

Aktualności

Iron Maiden: Book of Souls w Nowym Jorku

Opublikowany

on

W upalną i parną sobotę wyruszyłem z mojego domu na południu New Jersey do Brooklynu. Oczekiwanie było duże, kiedy zmierzałem zobaczyć Ghost i Iron Maiden na finał Wycieczka Maiden'sBook of Souls.

To był dla mnie zupełnie nowy świat, ponieważ nigdy nie byłem na Brooklynie ani nigdy nie widziałem legendarnego zespołu Iron Maiden przed. Jasne, słyszałem wiele historii o ich epickich programach, ale czy serial wytrzyma szum?

Wiedziałem, że zobaczenie ostatniego koncertu jakiejkolwiek trasy koncertowej to rzadka przyjemność, ale zobaczenie ostatniego występu z trasy, która podróżowała po świecie przez półtora roku, było epickie. Widziałem zespół otwierający Ghost trzy razy wcześniej i stał się całkiem wielkim fanem. Byłem jeszcze w hali, kiedy zaczęła grać nagrana wcześniej muzyka „Masked Ball”.  Ghost wejdź na scenę z Papa Emeritus w pełnym składzie; pełny czarno-biały makijaż i jego ciemną suknię przypominającą suknię papieża. Zaczęli grając swój najnowszy singiel „Square Hammer”. Byli idealnym zespołem na rozgrzewkę Iron Maiden gdy wprowadzili mroczny i niesamowity klimat w sali.

Niedługo potem Papa Emeritus zdjął szatę i został przystrojony w czarny smoking. Przedstawienie sceniczne zawierało tła z dużymi witrażami i maszynami do mgły. Zespół wykonał niesamowitą robotę, rozgrzewając tłum i zakończył Monstrous Clock. Jeśli lubisz horror w muzyce, Ghost to doskonały zespół, który ma płynne wokale, mrowienie w kręgosłupie i naprawdę wciągające show na scenie. Jednak mimo iż były dobre, nie były daniem głównym.

Po długiej przerwie w ustawianiu przyszedł czas na legendarnego Iron Maiden wejść na scenę. Arena pociemniała i nagle kotły ognia rozświetliły scenę. Na szczycie sceny pojawił się Bruce Dickinson. Z pochyloną głową śpiewał jedną z nowszych piosenek zespołu „If Eternity Should Fail”.

Tłum był naelektryzowany i można było poczuć energię na dużej arenie.  Iron Maiden wydał niesamowity program. 58-letni Dickinson imponująco skakał z jednej strony sceny na drugą, dając publiczności wszystko, co miał. Wrzucił każdą uncję energii i potu do występu, który trwał od czterdziestu lat do dwóch pełnych godzin metalowej magii.

Najbardziej uderzyło mnie to, ile dali swoim fanom, którzy zgromadzili się tutaj z całego świata. Maskotka zespołu, Eddie, była obecna w wielu formach. Pojawiał się w różnych sceneriach za sceną jako gigantyczny byt, który podążał za zespołem przez niektóre z ich piosenek. W pewnym momencie Eddie wyłonił się z tyłu sceny, mając co najmniej piętnaście stóp wzrostu i zaczął walczyć z zespołem! W końcu Dickinson uratował dzień, wyrywając serce Eddiemu i wrzucając je do kociołka ognia.

Niektóre z najważniejszych elementów tego programu to „Children of the Damned”, „Wrathchild” i zawsze słynny „Trooper”. Zakończyli set swoją zatytułowaną piosenką Iron Maiden. Zespół wrócił na scenę na zasłużony bis. Pierwsza piosenka, prawdopodobnie ich najbardziej znana, „The Number of the Beast”. Następnie wykonali „Wasted Years”, a cały program zakończyli „Blood Brothers”. Pod koniec „Blood Brothers” Dickinson rozebrał się do bielizny i wyrzucił wszystkie ubrania, które miał na sobie, do wygłodniałego tłumu, który chciał mieć nawet skarpetki!

Wiem, że to program, którego nigdy nie zapomnę. Gdy zapaliły się światła w domu i Monty Python's „Bright Side of Life” puściło głośniki domowe. Wiedziałem, że byłem świadkiem czegoś wyjątkowego. Cieszę się, że mogłem być świadkiem tego spektaklu, wielkości, czyli metalu Iron Maiden!

 

 

 

 

Setlista duchów:

 

Setlista Iron Maiden:

01. „Gdyby wieczność zawiodła”
02. „Speed ​​of Light”
03. „Wrathchild”
04. „Dzieci przeklętych”
05. „Śmierć lub chwała”
06. „Czerwony i czarny”
07. „The Trooper”
08. „Powerslave”
09. „The Great Unknown”
10. „Księga dusz”
11. „Fear of the Dark”
12. „Iron Maiden”
Bis
13. „Liczba bestii”
14. „Bracia krwi”
15. „Zmarnowane lata”
https://youtu.be/55fwJN2KcDk

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie